311 odpowiedzi w tym temacie

[voice]

Nie wiem czy było, nie śledziłem zbytnio tematu ale dla rozładowania wszelkich emocji wrzucam ciekawy remix ()

[Skymad]

Przez mohery pod krzyżem za granicą wstyd się przyznać do narodowości...
A rząd nic nie robi - przecież gdyby chcieli, rozgonili by towarzystwo momentalnie, a krzyż przenieśli gdzie jego miejsce.

[Arkadiusz]

Trudno mi uwierzyć w to, aby zachód interesował się w jakimś stopniu takimi incydentami w kraju, o którym jak kolega powyżej wspomniał przeciętny Amerykanin wie tyle, że jego obywatele to w większości rolnicy, podobno pisze się tu cyrylicą, a obywatele noszą brzmiące z rosyjska nazwiska. To po prostu ciekawostka generowana na fali faktycznego zainteresowania śmiercią prezydenta, jednak wątpię aby temat krzyża nie schodził z pierwszych stron zachodnich dzienników. Zainteresowanie jest mniej więcej takie jak u nas, kiedy dowiadujemy się o jakimś drobnym wydarzeniu gdzieś na końcu świata - przeczyta się i tyle, raczej nie dyskutuje się o takich rzeczach w kręgu znajomych, nikt magisterki o czymś takim także nie napisze.

[Aidil]

Podobnie jak my czytamy o topieniu, paleniu czarownic przy pełnym poparciu i pełnym udziale kościoła w krajach wcale nie tak bardzo odległych, podobnie inni mają prawo przeczytać jaki wpływ miał kościół na nasze społeczeństwo. Czyli na Ciebie i na mnie, nas wszystkich.

Czym innym jest to czy sam wyzwoliłeś się z działań wszędobylskiego kk, czy potrafiłeś sam uzyskać wewnętrzną i zewnętrzną autonomię. A czym innym czy zamierzasz biernie przygladać się przygladać istniejacej degrengoladzie umysłów.

A może właśnie dlatego że masz świadomość zniewolenia ludzi przez kk wypadałoby również umieć zająć jasne stanowisko w tej sprawie.
Zaprzeczanie że nie istnieje problem i twierdzenie że nie ma on na mnie wpływu oraz utrzymywanie że tak na prawdę nic mnie nie obchodzi "krzyżowanie kraju" daję się zgodę KK na zawłaszczanie wszystkiego co się da. Począwszy od ziemi wzdłuż każdej drogi wiejskiej, szybkiego ruku, autostrad przez place, ulice, łaki, góry... wszędzie są krzyże wieksze lub mniejsze. KK zawłaszcza nie tylko przestrzenie materiałne ale również sfery uczuć, zawładnął mentalem i wykreował sposób pojmowania rzeczywistości identyczny do kata i ofiary.

Jesteśmy narodem zniewolonym, niewolniczym.
Stan ten będzie trwał tak długo jak do póki w Tobie, w nas nie obudzi się nas potrzeba wyzwolenia, potrzeba wolności w przestrzeni myśli, uczuć.

Mam ochotę krzyknąć i krzyczę - pobudka, obudź się.

Użytkownik Aidil edytował ten post 27.08.2010 - 08:11

[Aidil]

Mam ochotę krzyknąć i krzyczę - pobudka, obudź się.

Dzień dobry! Czy pani krzyczała? Ah to tylko przez sen. Znowu sen, że Panią Kościół prześladuje? Otwiera Pani kanapkę, a tam kościół? Proszę się nie martwić. Podleczymy Pani manię prześladowczą i wypuścimy do domu.

Cóż, bardzo merytoryczna jest Twoja wypowiedź. Tia... Tylko tyle w temacie ... wolności ?

Ps. możesz ^^, zwracać sie do mnie per ty.

Użytkownik Burnago edytował ten post 27.08.2010 - 13:01

[Aidil]

osiris cytuje mnie:

" Zainteresowanie jest mniej więcej takie jak u nas, kiedy dowiadujemy się o jakimś drobnym wydarzeniu gdzieś na końcu świata - przeczyta się i tyle, raczej nie dyskutuje się o takich rzeczach w kręgu znajomych, nikt magisterki o czymś takim także nie napisze."
Ja cytuję Osisa:

"Dokładnie jest tak jak piszesz, ale ta rzekoma informacja o tym że świat nas wytyka palcami i jesteśmy na ustach wszystkich mediów jest zabiegiem czysto socjotechnicznym i niestety dla większości obywateli bardzo skutecznym.
Widać to na rożnych forach i słychać w rozmowach codziennych Polaków.
Ja tylko zwracam się szczególnie do młodych userów, że kiedy usłyszą z usta polityka PO lub SLD o tym co powyżej niech sam sprawdzi na zachodnich portalach prasowych co tam rzeczywiście piszą.
Przecież to tak prosto zweryfikować a nie dawać się otumaniać jak pierwszy lepszy.
Ludzie nie róbcie z siebie użytecznych idiotów, bo wierze iż jesteście inteligentni i żaden Niesiołowski, który jest specjalista od owadów, nie będzie Wam młodym robił wody z mózgu!!!
Uszanujcie swój rozum."



Od dawna pojawiła się potrzeba polemiki w miejscu publicznym. Możemy co prawda zaobserwować przy okazji jak wielu ludzi kieruje się myśleniem impulsywnym-gadzim ale również pokazuje jak olbrzymi jest brak spójności kościoła. Kościoła który do gry wprowadził wyimaginowanym wroga symbolu czyli krzyża i podejmuje kolejny raz budować swoja pozycję w naszym kraju na poczuciu braku bezpieczeństwa. Z symbolu religijnego jakim jest krzyż - przenosi znaczenie na - poczucie bezpieczeństwa - robiąc przeniesienie ciągłości swojej władzy.
Ludzie potrzebują poczucia bezpieczeństwa, ciągłości, utożsamiania sie z grupą. Pojawiła się również duża grupa społeczeństwa która nie znajduje w sobie potrzeby utożsamiania sie z takim widzeniem świata jaki kreuje przez tysiąclecia kk.

Istnieje już oddawana potrzeba polaryzacji pojęć co jest przecież naturalną potrzebą ale brakuje płaszczyzny gdzie te różne poglądy mogłyby się ścierać.
Możemy teraz obserwować punkt krytyczny. Kiedyś było nie do pomyślenia aby istniały komisje pojednania. to co się dzieje wygląda na terapię grupową.
Świat wartości katolickich jest zagrożony, poczucie monopolu oraz istnienie jednego systemu wartości.
Zaistniała potrzeba zrefundowania istnienia pozycji kk w naszym kraju.

Użytkownik Aidil edytował ten post 27.08.2010 - 10:05

[Aidil]

Kościoła który do gry wprowadził wyimaginowanym wroga symbolu czyli krzyża i podejmuje kolejny raz budować swoja pozycję w naszym kraju na poczuciu braku bezpieczeństwa.

Nie wiem czy dobrze łapię?
Czy uważasz iż Kościół też ma w tym interes aby robić szum wokół siebie na bazie tej walki o krzyż?
Osobiście uważam iż bardzo dużo na tym traci.
Nie potrafi wyraziście lub nie chce zająć stanowiska zostawiając wszystko wiernym i władzy.
Jest w głębokiej defensywie.

osiris

uważam że stroisz sobie żarty, ponieważ w przeciwieństwie do Ciebie nie zamierzam odwoływać się do Twojego wieku i intelektu.

Szerzej odpowiem wieczorem lub rano.

[Freyja]

Nie potrafi wyraziście lub nie chce zająć stanowiska zostawiając wszystko wiernym i władzy.

Hmm... z tego co widziałam w tv to autorytety Kościoła też apelują o przeniesienie krzyża, to nie jest zajęcie stanowiska? Jeśli chodzi o Kościół to chyba tylko Ojciec Dyrektor każe swoim babciom bronić krzyża, ale czy można go traktować jako oficjalnego przedstawiciela KK?

Użytkownik Polly Jean edytował ten post 27.08.2010 - 11:13

[MrRafik]

Rydzyka nie można traktować jako oficjalnego przedstawiciela KK ponieważ on zawsze ma odmienne zdanie od pozostałych.
Ja miałem pomysł aby z przeniesieniem krzyża zaczekali do pierwszych przymrozków i obrońcy odpuszczą sobie. Jednak zapowiedzieli że są gotowi na zimę. Hmm... czyżby szykuję się kolejna żałoba narodowa? Te babcie w zimie wyginą jak taki mróz nas zastanie jak w poprzednim roku....

[Ironmacko]

Aidil ja w slad za Osirisem zadaje to samo pytanie:
Czy uważasz iż Kościół też ma w tym interes aby robić szum wokół siebie na bazie tej walki o krzyż?