311 replies to this topic

[emadni]

Chciałam przeczytać cały temat zanim coś napiszę, ale.. no cóż doszłam do wniosku, że niektórzy nie wiedzą o co tu chodzi.

To nie wojna o krzyż katolicki, symbol religii itp... to walka o krzyż 'smoleński'. Ci ludzie tam nie stoją i nie bronią kościoła tylko bronią symbolu śmierci byłego prezydenta. A w tym wszystkim zapominają, że w tej katastrofie nie zginęła tylko para prezydencka, ale też inni politycy, ludzie zasłużeni i ludzie z kategorii zwykłych, ale nikt nie pyta się tych rodzin czy chcą aby krzyż stał. Wszyscy pytają się tylko Jarosława. Ja wiem, że może czasem pluje jadem, ale to chyba już bezsilność (przepraszam wszystkich którzy czują się urażeni, ale Wy tak samo plujecie na innych polityków), bo mam świadomość, że cofamy się. My jako państwo. Nie jestem zwolenniczką PO, ale PiS wzbudza we mnie jeszcze mniej sympatii, tak naprawdę nie widzę dla siebie partii.
Wszystko sprowadza się od 10 kwietnia do jednej osoby i jednej partii.

Wracając do krzyża. Powinien zniknąć. To pałac prezydencki, a nie katolicki. Miejsce krzyża od zawsze jest w kościele. Nie rozumiem czemu ludzie tak uparcie chcą go stawiać byle gdzie, zamiast czcić go naprawdę.

ps. jest mi okropnie żal księdza, który był szczuty modlitwami, pouczany i obrażany na wiele sposobów, bo tylko jego działania tak naprawdę nie godziły w żadne z przykazań i były zgodne z tym co napisane.

ps2. tak, jestem deistką wychowaną w wierze katolickiej, straciłam wiarę przez takich ludzi, którzy stoją pod tym krzyżem i podobno są lepszymi ode mnie katolikami (chociaż moje osobiste przekonania różnią się od przykazań kościelnych tylko w dwóch punktach.) i przez kościół.

[Krakatau]

Ludzie są głupi różnicy wielkiej nie ma czy będzie stał pod pałacem czy w kościele czy w ogóle by go zlikwidowali.
Niech sobie w domu postawią złoty ołtarzyk ze zdjęciami ofiar, mase świeczek czy co tam jeszcze, i niech się nie czepiają, że krzyż komuś przeszkadza, bo ja równie dobrze mogę postawić przed którymś z kościołów wielki pentagram, przywiązać się do niego jak jeden z moherów do krzyża i mówić, że to na cześć ofiar jakieś katastrofy, bo według mojej religii pentagram to (...).
Żyjemy w społeczeństwie na tyle zorientowanym, że nie każdy wyznaje daną religię i stawianie krzyża w miejscu gdzie codziennie X osób przechodzi, (które akurat owy krzyż może drażnić) do pracy na przykład, jest trochę samolubne.
Kościół to chyba jest najodpowiedniejsze miejsce do takich typu rzeczy.
Zresztą, jakim prawem te bezmyślne mohery mogą zakazać ludziom 'rangą' wyższą do przeniesienie go w inne miejsce?

[Ferdynand]

koconius: A na koniec mojego postu z góry przepraszam, jeśli kogoś obrażę, ale osobiście porąbał bym ten krzyż, żeby zakończyć waśnie, natomiast drzazgi bym przerobił na relikwie.

Musiałbyś to zrobić naprawde ostrożnie, w przeciwnym razie, to oni porąbią Ciebie i to dosłownie. Z nimi to nawet lepiej nie wchodzić w temat Boga, bo przedstawisz swój punkt widzenia i nie wiadomo, czy wyjdziesz cały z tej dyskusji.

Nie wiem czy się przesłyszałem, ale w tvn24, Pani Kempa stwierdziła, że nie widziała w tym incydencie żadnej profanacji.

Użytkownik Ferdynand edytował ten post 04.08.2010 - 23:17

[Mischakel]

Przede wszystkim nie powinniśmy tutaj mówić o chrześcijanach ogólnie, że wszyscy są tacy jak ta grupka krzyżowców, bo ci ludzie spod krzyża smoleńskiego jak słusznie stwierdziła Emadni już nie mogą się nazwać ani katolikami ani nawet chrześcijanami chyba, jak już wcześniej pisałem moim zdaniem to sekta. Ja też w Boga wierzę ale podobnie do Emadni... Staram się myśleć racjonalnie i tak myśląc doszedłem do wniosku, że wiara w Boga nie idzie w parze ze wszystkimi dogmatami Kościoła Katolickiego. Moja niegdysiejsza więź z Kościołem została już prawie całkowicie zerwana właśnie przez takich ludzi jak ci spod krzyża, jak ten łajdak Rydzyk, księża którzy pomylili powołania itp.
Nie uważam się za katolika, ale za chrześcijanina jak najbardziej, dlatego trochę mnie smuci, jak ludzie przez smoleńskich fanatyków myślą, że każdy wierzący też taki jest

Użytkownik Zevuv edytował ten post 05.08.2010 - 11:44

[pawaw1]

Jak widać obrońcy krzyża potrafią walczyć nie tylko z niewiernym narodem ale i z nudą:

[Sniffer]

Skansen wyznaniowy tańczy i śpiewa. Prymitywizm tych ludzi nie zna granic.

[pazuzu]

Ale oczywiście bezmóżdża nadal będą się podniecać krzyżem pod pałacem.

nic nie stoi na przeszkodzie zebys zalozyl temat o podatkach i sobie w nim o nich dyskutowal
paranormalne.pl to duze i w sumie wielotematyczne forum a tobie wlasnie udalo sie obrazic chyba wszystkich jego uzytkownikow i to dlaczego... bo nie dyskutuja tak jak bys chcial o podatkach

mysle ze za te bezmozdza powinienes dostac dlugi urolop od tego forum bo nie rozumiesz czym wlasciwie ono jest

Użytkownik pazuzu edytował ten post 05.08.2010 - 17:16

[koconius]

Bo właśnie lemingi posłusznie z wolą partii chłepczą tematy zastępcze jeden po drugim, a tymczasem partia przepycha najgorsze świństwa za plecami. Jak można dać się tak robić jak małe dziecko?

Odpowiedz mi kolego z wolą jakiej partii? Komorowski zaczął, bo chciał przenieść krzyż ok z tym się zgodzę, dodam tylko, że chciał przenieść w Godne Miejsce a nie usunąć jak się mówi w mediach. Jednak w tym momencie PIS dalej "ciągnie wózek" nie zgadzają się na przeniesienie, w tłumie słychać krzyki Jarosław, są posłowie PIS więc o jaką partię ci chodzi? Co do lemingów musisz się tez do nich zaliczać? Skoro piszesz w tym temacie.
Jestem księgowym, czyli jestem najbardziej zainteresowany podatkami jednak to nie jest miejsce na takie rozważania.

Skansen wyznaniowy tańczy i śpiewa. Prymitywizm tych ludzi nie zna granic.

Za 50 lat będziesz się tak samo bujać jak oni więc poluzuj.
Możliwe też że w ogóle tego wieku nie dożyjesz, bo oni nie jarali marychy i jedli zdrowo nie tak jak WY.

Na pewno nie będę się bujał w około krzyża w centrum miasta, jeśli oczywiście dożyję.

Wg. ciebie każdy młody pali marychę? Nie wiem za bardzo co chciałeś przez to przekazać. Jesteś pewny, że odżywiasz się w 100 % zdrowo? Zapomnij o tym.

[Burashi Kuteru]

"Żądamy godnego miejsca dla krzyża!" - krzyczeli nie pozwalając na przeniesienie krzyża do kościoła,
"Oddajcie kżyża mjastu!"

[kapuchy]

hmm... a jakoś nikt nie zauważył, że tak naprawdę "problem krzyża" stworzyły media. Podobnie jak i większość "doniosłych wydarzeń w kraju". Pomijając albo wspominając półgębkiem te naprawdę istotne.
A co gorsza, te medialnie nośne zapychacze rozumu są podchwytywane przez ludzi.
Marnie to świadczy o narodzie. Jak łatwo nim manipulować.