Megalodon - potwór z głebin
Czy rekiny z czasów kredy przetrwały do naszych czasów ?
Carcharodon megalodon, rekin zrodzony w epoce jury i kredy, osiagał długość 33 m i wagę 125 ton. Megalodon przeżył dinozaury o 65 mln lat i władał morzami jeszcze 100 tys. lat temu. Jego
skarłowaciała mutacja - „zaledwie” 20 m długości i 20 ton wagi ! - dożyła nawet 10 tysiąclecia
p.n.e. Czy megalodon przetrwał zmiany klimatyczne, jakie nastapiły przed 11-12 tysiącleciami ?
Czy mieszka do dziś ukryty w oceanicznych głebiach ? Wszystko wskazuje,że jest to możliwe
i gigantyczny rekin przetrwał do naszych czasów.
Dziś na najwiekszego wodnego drapieżnika, uważa się kaszalota. Zwierzę to, krewniak delfinów
jest ssakiem i oddycha za pomocą płuc. Potrafi zanurzyć się na głębokość ponad 1000 m, osiąga
do 30 m długości i 100 ton wagi. Nie odnotowuje się ataków kaszalotów na ludzi, ani też na łodzie.
Za to wiele relacji dotyczy agresywnych zachowań ogromnych rekinów. Czy w każdym przypa-
dków drapieżnikikami były żarłacze białe ? A może napastnikami były megalodony ?
Żarłacz biały zapuszcza się na płytkie wody, bywa więc spotykany w pobliżu plaż amerykańskich
i australijskich ośrodków wypoczynkowych. Tam też najczęściej dochodzi do przypadków atakowa-
nia ludzi. W latach 1970-1999 w wodach Australii 31 osób zostało zabitych przez rekiny. Odpowie-
dzialnośc za to zrzucono na żarłacze białe.
W końcu września 2000 roku , przy wybrzeżu płd Australii zaczął grasować wielki białej barwy
rekin niezidentyfikowanego gatunku. 24 września drapieżnik ten napadł na 25-letniego turystę
uprawiającego surfing. Mężczyzna zginął na miejscu. Świadkami zajścia byli przerażeni plażo-
wicze. 2 dni później w, tej samej okolicy zginął następny surfer. W obydwóch przypadkach
świadkowie zapewniali, że zabójcą był wyjatkowo duży rekin białego koloru.
Kolejny atak nastapił w listopadzie 2000 roku w pobliżu Perth w Australii Zach.O świcie,
w przbrzeżnych wodach,rekin zabił 49-letniego Kena Crews. Świadkowie znów zapewnili,
że rekin był biały i długi na ponad 5 m.
Po tej tragedii zamknieto plaże w okolicach Perth. Australijska policja zajęła się przeczesywaniem
przybrzeżnych wód w poszukiwaniu rekina-zabójcy. Rekina zlokalizowano i usmiercono. Ale już
w 3 miesiące później, również w okolicach Perth rekin białej barwy znów zaatakował ludzi.
Miejscowy rybak wypłynął z żoną na połów w niewielkiej łodzi. Gdy oddalili się ok. 250 m
od brzegu, do łodzi podpłynął ogromny rekin i zaatakował łódź, a dokładniej silnik. Zwierzę -
widocznie łup nie pzrypadł mu do smaku – odpłynęło. Silnik łodzi zabrało jednak ze sobą.
W kwietniu 2001 roku agresywne, ogromne rekiny pojawiły się w USA, u wybrzeży Florydy,
gdzie morskie drapieżniki zaatakowały kilkunastu ludzi koło miejscowości Smyrna. Dwie
osoby trafiły do szpitala, na szczęście nikt nie zginął.
Od 2000 roku olbrzymie rekiny zaczęły pojawiać się w basenie Morza Śródziemnego..
We wrześniu tego roku zwierzę to zaatakowało kuter rybacki na Adriatyku. Rekin najpierw
pożarł znajdującego się jeszcze w wodzie tuńczyka, a potem zabrał się za kadłub jedenasto-
metrowej łodzi. Minęło trochę czasu, nim drapieżnik stwierdził,że kuter jest niesmaczny
i odpłynął. Rozmiar rekina oceniono na 7 metrów.
Jak własciwie duże były białe rekiny atakujące ludzi i łodzie w wodach Australii, Florydy i na
Adriatyku ? Czy były to żarłacze białe czy też inne drapieżniki, na przykład młode megalodony ?
Najstarsze skamieliny rekinów pochodzą sprzed 195 mln lat i dokumentują wielkie rozmiary
tych zwierząt oraz ich przystosowanie do roli władców oceanu światowego. Jednak wiele się
od tego czasu zmieniło. Największy z żyjących współczesnie, rekinów, rekin wielorybi,
osiąga długość 18 m i wagę 12,5 tony, ale nie jest drapieżnikiem – odżywia się jak wieloryby
planktonem. Większośc rekinów to jednak mięsożercy o licznych, ostrych zebach. Nowe zeby
u rekinów wyrastają przez całe życie, zastepując stare i zużyte. W ciągu 10 lat żarłacz biały
zużywa 24 tys. zębów.
Żarłacz biały dochodzi podobno do 12 m długości i 7 ton wagi. Jednak najwieksze okazy osięgały
długość 5 m i wagę 2 ton. Żyje w oceanach strefy tropikalnej, subtropikalnej i umiarkowanej.
Grzbiet ma ubarwienie szarobrunatne, stalowoniebieskie lub czarne,zaś brzuch jest jasny, nieomal
biały. Zapamietajmy to, bo wiele z ostatnich doniesień o atakujacych ludzi ogromnych rekinach
wspomina,że drapiezniki były całkowicie białe. A żarłacz biały aż tak biały nie jest. Za to bardzo
jasne ubarwienie było cechą charakterystyczną megalodonów.
Znaleziska dowodzą, że megalodon w trwajacej dziesiatki milionów epoce swej chwały był wielki
i groźny niczym okręt podwodny. Długi był na 33 m i ważył 125 ton. Jeszcze 11 tys.lat temu zwie-
rzę to zamieszkiwało oceany. Było to odległe skarłowaciałe potomstwo superdrapieżnika – długie
na 20 m i ważące 20 ton. Taki megalodon ważył tyle, ile 4 żarłacze białe, a w paszczy zęby miał
na 20 cm i ostre jak brzytwy.
Domniemanie, że megalodon żyje dziś w głębinach oceanu światowego, nie jest bezpołdną speku-
lacją. Zagadnieniem tym zajmuję się już kilku badaczy. Steve Alten, który przez wiele lat badał
skamieliny megalodonów, zakłada,że mała populacja tych drapieżców przetrwała do naszych
czasów.
W ostatnich latach obserwuje się coraz więcej ataków na ludzi i liczne są meldunki o zaobserwowa-
niu ogromnych białych rekinów. Nie stanowi to dowodów na rzecz współczesnego istenienia
megalodonów, ale jest godną uwagi poszlaką. Innym źródłem są mity i przekazy, tradycja wielu
kultur.
Karl P.N Shuker w swojej pracy „Zjawiska niewyjasnione”, podaje, że polinezyjscy rybacy
pływający wzdłuż wybrzeży Nowej Południowej Walii opowiadają o olbrzymim białym
rekinie, którego z wielkim szacunkiem nazywają Władcą Głebin,
Według ich opisów niezwykłe stworzenie przypominac może agresywnego rekina ludojada,
żarłacza białego. Żarłacze jednak są najwyżej 12-metrowe, a Władca Głebin ma ąż 30 !
Tyle co niegdysiejsze dorosłe megalodony. Białe rekiny, znacznie większe od żarłaczy
białych widywane są w okolicach archipelagu Tuamotu, a więc w wodach południowego
rejonu Pacyfiku.
Według XVIII-wiecznego słownika de Geneau niektóre z rekinów osiagają wagę 12 ton.
W Nicei i Marsylii złowiono rekiny, w których żołądkach znajdowali się ludzie – podobno
jeden żołnierz został połkniety w pełnym uzbrojeniu. Źródło to wspomina także o rekinie
widzianym u wybrzeży Chin, którego paszcza była tak wielka, że mogło się w niej zmieścić
kilku ludzi.
Czy wszystkie tu wspomniane ogromne drapieżne rekiny były żarłaczami białymi ? A może
jednak chodzi o paleokrewniaków żarłaczy, o megalodony ? Przetrwanie populacji takich
zwierząt jest mozliwe. Tym bardziej,że nie takie „żywe skamieliny” przetrwały do naszych
czasów. Choćby ryby trzonopłetwe – stworzenia z samego zarania dziejów.
Źródło :
Tajemnicze istoty - Tadeusz Oszubski
Użytkownik +..... edytował ten post 20.03.2011 - 18:57
Połączenie tematów