770 replies to this topic

[DaVinci]

Hmm nie wiem czemu ale widzę tylko kolorową aure na białym tle, na ciemniejszych nie widze wcale albo bezbarwną, czemu się tak dzieje? Czy ćwicząc, wyćwiczyć można widzenie aury na różnych tłach, białych, ciemnych, wielokolorowych?

[Macha]

na pewno,

ja aure widze tylko na jasnym zoltym a na innych tylko biala poswiate, to chyba zalezy od nas i od tego jak bardzo jestesmy uduchowieni,

im wiecej bedziesz cwiczyl tym lepiej bedziesz widzial aury

[Arturus]

moj tata kurna chodzil na wile kursow roznych i widzi aury czesto ludzi ale ja to nic nie umiem... jak bede mial 16 lat to zaczne sie rowijac

[Baal]

ak bede mial 16 lat to zaczne sie rowijac

A czemu nie teraz?
Ja żałuje że nie słyszałem o tym wszystkim wcześniej bo teraz to już bym umiał pare rzeczy...

[michciu]

ja jak wypatruje aury to zawsze jest zielona, nawet moja (mojej reki znaczy sie), moze to nie aura, tak gdzies 1 cm zawsze ma, albo jak sie skupie to troche wiecej, ale zawsze zielona lub lekko niebieska

[DaVinci]

Mógłby ktoś wypisać rodzaje aury? bo jest chyba kilka rodzajów, które zależą od jej wielkość np te, które maja parę mm do paru cm a te, co mają od 10 cm? i więcej.

Ja widzę dwa rodzaje tak mi się przynajmniej wydaje pierwszy to ok 1 cm biała poświata a drugi to kilkunastu cm (do 30cm), 'żywa', kolorowa aura.

[Macha]

Arturus powiedz mi ile ty masz lat

pomysl sobie ze za 6 lat wydarzy sie cos co w calosci zmieni zycie na ziemi, ja slyszac o tym od razu zaczynam sie tego wszystkiego uczyc, kto wie moze to pomoze nam w przyszlosci

nie czekaj z tym bo ja zauwazylem ze jak bylem mlodszy to duzo latwiej przychodzilo mi widzenie aury niz teraz

[Józek]

Zakładam temat dotyczący AUR. Z moich osobistych doświadczeń i ćwiczeń wynika, że aury faktycznie istnieją. Osobiście udało mi się zaobserwować aury przedmiotów, choć muszę przyznać, że nie jest to rzecz prosta i często powidok jest uważany za aurę. Ale do rzeczy.

JAK nauczyć się dostrzegać aury przedmiotów?

Aury przedmiotów są najprostsze do zaobserwowania, trudniejsze do dostrzeżenia są aury roślin, a najtrudniejsze są aury ludzi.

1. weź jakiś przedmiot o jednolitym kolorze (najlepszy będzie kolor czerwony, ewentualnie może być kolor żółty). Ja używałem czerwonych karteczek z notesu, czerwonego kubka itp.
2. postaw przedmiot na wprost siebie w odległości mniej więcej jednego do półtora metra.
3. przedmiot powinien znajdować się na tle jednolitej barwy np. na tle białej ściany (tak będzie najlepiej).
4. zadbaj o dobre oświetlenie (koniecznie rozproszone światło dzienne!), które padałoby na przedmiot z boku.
5. obserwuj przedmiot w skupieniu. Nie mrugaj oczami, patrz tzw. tępym spojrzeniem. Musisz patrzyć jakgdyby ZA przedmiot. Nie analizuj, nie myśl po prostu patrz.
6. po jakimś czasie, zacznij przesuwać wzrok w kierunku konturu przedmiotu (np. jego boku)
7. przesuń następnie wzrok za krawędź przedmiotu, wpatruj się po części na przedmiot (kątem oka) po części na tło np. białą ścianę. Musisz patrzeć w tępy sposób, tak jakbyś patrzył gdzieś daleko.
8. powinieneś zobaczyć delikatną aurę (będzie miała zielonkawy kolor)
9. im dłużej zdołasz utrzymać taki sposób patrzenia tym aura będzie się powiększać
10. jeśli Ci się uda, dostrzeżesz jakgdyby zielone płomienie wydostające się z przedmiotu na jego konturach, mogą one mieć nawet do 10 cm. Im dalej odsuniesz wzrok od przedmiotu, tym większą dostrzeżesz aurę!

PAMIĘTAJ, nie skupiaj wzroku na aurze, bo ta momentalnie znika, musisz patrzeć jakgdyby trzecim okiem, w sposób nie bezpośredni.

Spróbujcie, i podzielcie się wrażeniami.

Heeh rzuciłem to na inne forum, wpierw jeden gość męczył mni żeby napisać mu jak widzieć aury to rzuciłem mu ten post i silenta, a teraz jak dałem na oficjal to zgrywa profesorka i mówi że to banialuki- martwe przedmioty nie mają aur a to dziwne bo wszędzie pisze że mają, chyb kolega zapomniał że aura istoty żywej to nie to samo co przedmiotu martwego.

[Macha]

no to teraz juz mam druga grupe ludzi znienawidzonych oprocz sceptykow tylko jak by ich nazwac ??

co proponujesz ??

[Józek]

Po imieniu :nonoobs:

[KhaataR]

To działa! :crazy: :crazy: Wpatruje sie w czerwona koperte na tle biales sciany i napoczatku pokazuje mi sie kwadracik (to chyba powidok) potem zaczynaja z niego wyrastac plomienie coraz wieksze i wieksze... Mysle ze to to Sprobuje na innych rzeczach i napisze wam jak mi idzie

/edit:

Teraz już naprawde zaczynam wierzyć, poszukałem czegoś zóltego i znalazlem tylko calkowicie zólty maly kolecek lego Po chwili skupilem sie na maxa i zobaczylem małe niebieskie płomyczki wychodzące z czubka Bede dalej pisał wam jak mi idzie nauka

[Pit]

Fajny temat. Jak spojżałem na czerwoną książkę to po chwili dostrzegłem seledynowe "światło" wokół. Na niebieskiej książce ujżałem żółty kolor, a w lustrzanym odbiciu moim bladobiały... :shock: :shock:

[Macha]

ja siebie nie uwarzam za jakiegos guru od razu mowie zeby potem nie bylo

ale widze ze zaszly u mnie w psychice zmiany, zaczynam lepiej rozumiec niz inni swiat, dlatego pomagam innym, nie zajmuje sie tym dlugo i nie zawsze wszystko mi wychodzi, ale po to sie tego uczymy zeby umiec i pomagac innym, przynajmniej ja

nie lubie jak moje kolezanki nazywaly mnie guru kiedy wyjasnialem im OOBE i co sie wtedy czuje na wlasnym przykladzie

[Józek]

Wystarczy chwila, żeby zmienić swój światopogląd.
Ja siedze w tym z pół roku. Porównanie mnie przed i mnie teraz = kolosalna różnica.

[Macha]

wiesz ja zmienilem swoje poglady na swiat w ciagu kilku dni