770 replies to this topic

[Ozzie]

Opuść do połowy powieki i patrz na czubek nosa przez 3 do 5 minut.

mam robić zeza? nie uszkodze sobie tym oczu przez tak długie zezowanie? :wow:

[Cote-d'Or]

to musi być taki tępy wzrok, jeżeli obserwowałeś kiedyś obrazki trójwymiarowe to wiesz o czym mówię

[Ozzie]

no wiem co znaczy tępy wzrok bo czasem lubie go robić ok to w takim razi pocwicze... wątpie żeby mi sie udało bo jestem daltonistą

[Tony Montana]

Przetestowalem ,polozylem czarny telefon na stoliku (kolor drewna) obok sciany (kolor piaskowy) ,usiadlem na krzesle i gapilem sie w niego ,w jeden punkt po jakims czasie zaczela sie pojawiac zolta aura wokol telefonu i ciemna wokol stolika na ktorym stal ten telefon ale wydaje mi sie ze to zwykla granica pomiedzy kolorami tych rzeczy...ciemne rzeczy maja jasna aure a jasne maja ciemniejsza...moze chodzic o cos innego ,moze to wcale nie aura tylko jakies zludzenie optyczne...sam niewiem ,napisalem jak jest u mnie.
A przy dluzszym patrzeniu na ten przedmiot inne rzeczy wokol sie stopniowo zamazuja...

[Guliwer]

Postaw jakiś przedmiot, znajdź. Patrz się kilka (do 10)cm na miejsce nad nim, nie koncentruj się bezpośrednio na nim samym. Staraj się nie mrugać, najlepiej jakbyś tego nie robił ... i daj znać jakie efekty

[Apophis_]

Moich znajomych bardzo to zainteresowało i udzielam im lekcji Według mojego sposobu (kilka stron wcześniej jest). Niektórym idzie szybko, niektórym wolno - ale z obserwacji wynika, że raczej każdy może nauczyć się widzieć aurę. :smile:

[Cote-d'Or]

ja czasami widywałem...hmm... jak to określić... płomienie wydobywające się z przedmiotu... dosyć długie, wątpie aby było to złudzenie optyczne.

[Ejael]

A ja wciąż nie otrzymałęm odpowiedzi czy aurę można w jakiś sposób zaburzyć i czy widać ją w totalnej ciemności? Chcę w ten sposób zweryfikowac czy to rzeczywiście jakaś aura czy po prostu jedna z cech naszego aparatu wzroku. Jeżeli ktoś się orientuje w tym temacie to prosze o info tu lub podanie jakiegoś źródła.

[Patryczek]

Ja ostatnio jakto okreslic hmm widze aurę czy nie wiem co to jest.. ale tylko jak ksiądz stoi przy ambonie i mowi kazanie tylko wtedy[jestem ministrantem], taki kropki migoczace nad jego głową ciałem, czasami to mnei sie wdyaje bo po prawej stronie stoi krzyż i z tego krrzyża idzie taka linia i jakby ładowała tą aure jesli to jest aura... co o tym sądzicie? Czy to może być moc Ducha Św. do przekazania wiernym w kosciele?Ja sie nie orientuje ale poprostu widze ot co widze i mowie to co o tym mysle.. a chce wiedzieć wasze zdanie... ;-)

[Ozzie]

tak schodząc z tematu aury musze powiedzieć że często patrząc minute-dwie na jakiś przedmiot i nie ruszając oczami robią sie fajne efekty wokół niego... wszystko sie robi bardzo ciemne, kontrastowe, kolory sie chrzanią... ogółem jak scena z filmu

a aury jeszcze nie widziałem...

[Tony Montana]

Ja to inaczej sprawdze ,postawie poprostu cos na tle czegos o tym samym kolorze i zobacze czy wtedy bedzie jakas aura.

[Apophis_]

Tony Montana, już tak robiłem, i zobaczyłem aurę

[Cote-d'Or]

Ja próbowałem zobaczyć aurę mojej ręki w ciemności, jak było zasugerowane na forum i nie było jej widać, ale pewnie dla tego, że nie wiedziałem gdzie patrzeć, za to na tle okna mnimalnie podświetlonego od zewnątrz już było ją widać

[Macha]

Ostatnio próbowałem znowu. Czy wam czasami dzieje się tak, że aura zamiast "wychodzić" z np. ręki zaczęła "wchodzić" w nią i (ja nie widze wtedy koloru aury, tylko jasność wokół ręki) rozjaśniać ją, sprawiając wrażenie jakby była gładsza i piękniejsza ^^.

[Kasalagupagu]

to jest niezwykłe?To ja jestem jakimś dziwadłem.Bo ja widze te ,,aury" wszystkiego.Jak sie na coś zagapie.Np. na księdza w kościele.Patrze na niego tępym wzrokiem bo nic nie rozumiem i jestem już tak znudzona ,że właśnie takie coś sie pojawia.. :surprised: