770 replies to this topic

[Sznurek]

Na kwiatku widzę też taką mgiełkę, tylko że fioletową
Jednak widzę ją tylko z jednej strony liścia Patrzę się na lewą krawędź, to mgiełkę widzę po prawej.
Wygląda jakby się trochę ruszała Tzn. rozszerzała i zmniejszała
Czy to aura?

Edit: Teraz jestem już prawie pewny Spróbowałem z czerwoną poduszką ( ) i po około 1min zobaczyłem zieloną aure, a potem na jakieś 10cm "wystrzelił" z niej zielony płomień

Kolejny edit: Mam dziś dobry dzień Zobaczyłem białą poświate naokoło dłoni, co mi się wcześniej nie udawało <-- Od dziś to moja ububiona emotka

Jednak czekam na Wasze opinie

[tybysh]

To niej jest zadna aura tylko zwykle zjawisko optyczne...KAZDY to potrafi,testowalem nawet na kolegach.

[Sznurek]

A mi się wydaje, że powidok (sądze, że o te zjawisko optyczne Ci chodzi) powinien być w kształcie przedmiotu (no, może nie dokońca tak dokładnie). Jednak jeżeli od prostokątnego zeszytu ten "powidok" jest w kształcie płomienia, to chyba nie jest powidok

No chyba, że nie o to chodzi A może mówisz tylko o moim przypadku?

Pozdrawiam.

[ciemność]

Lepiej ćwiczyć na materii ożywionej.

[tybysh]

Plomienie sa jak sie dluzej przypatrzysz bo ci sie wtedy bardziej obraz rozmywa;] A juz kiedys w tym temacie pisalem co sadze o "aurach"-wszystko zalezy od koloru przedmiotu i koloru tla,na ktorym sie ten przedmiot znajduje-jak ktos nie wierzy to polecam odpalic sobie painta i narysowac np. czerwony kwadrat na bialym tle albo inne kombinacje.

[Sznurek]

tybysh: U mnie kolor aury nie zależy od koloru tła Nawet na wielobarwnym tle widze jeden kolor aury

Ale przyznam się, że czasem widziałem powidok :wall: Jednak łatwo go odróżnić od aury: Gdy popatrzysz w inne miejsce, powidok zostaje, a aura nie. :victory:

Pozdrawiam.

[Robaczek]

To może ja napisze o czymś, co chyba pozostało pominiete w tym topicku.
Widzimy aury, dzieki otwieraniu sie trzeciego oka i podglądaniu świata astralnego.
Na początku pragnę zwrócić uwagę, że gdy już całkowicie otworzymy czakre płatu czołowego, nie dbając o pozostałe "niższe czakry", najpewniej zapadniemy na chorobe psychiczną lub umrzemy.
Zapytacie "dlaczego?". Otóż dlatego że My, nie będziemy gotowi to zobaczenia świata w pełnej okazałości- i na tym zakonczmy ten temat.
Drugą ciekawą sprawą, jest podświadome dążenie naszej duszy, do otwarcie omawianej tu czakry.
Jeżeli raz spróbujemy, ten proces będzie bardzo trudno powstrzymać. Powiecie że przecież o to chodzi.
No niby tak, ale czy zdajecie sobie sprawe z tego że w astralu żyją różne istoty? Pewnie że zdajecie sobie sprawę ale co z tego? No to z tego że widzać aury, widzimy astral czyli analogicznie także i byty.
I teraz z własnego doświadczenia powiem, że dopóki jest dzień można to jakoś wytrzymać, jeżeli jest sie z kumplami czy dziewczyną jest spoko. Ale kiedy zapda noc, lub idziemy gdzieś sami wtedy zaczyna się Hardcore. W astralu zyją istoty tak dziwne, i tak różne jak tylko możecie sobie wyobrazić.
Pierwszy raz zobaczyłem byt w astralu, na wacjach o szóstej rano, był to człowiek, stary pokieraszowny.
Póżniej zdarzyło mi sie w domu zobaczyc kota (który potem przeszedł przez zamkniete drzwi).
Potem zobaczyłem małą dziewczynke.

Tak więc zastanówice się czy napewno chcecie widziec aury.

szczególne podziekowania dla m.n.ś , która bardzo mi pomagła to pisac.

[Macha]

Ja od razu powiem, że tak i chociaż dziś znowu się bałem, to pragnę zobaczyć ten prawdziwy świat i nauczyć się w nim żyć.

[Dobry Chlopaq]

mozliwe ze juz padlo takie pytanie i moglem je pominac ale chcialbym sie zapytac czy taka aure mozna widziec posiadajac (tak jak ja niestety) wade wroku ?

[Fenix]

Tak, bo nie aurę widzisz "okiem" niematerialnym... Ktoś inny ci to lepiej wytłumaczy he he...

[Dobry Chlopaq]

potrenuje i moze cos wyjdzie

[sphinx123]

Mam taką małą prośbę, mógłby ktoś zrobić w jakimś programie graficznym przykład jak powinna wyglądać ta aura? Bo nie wiem jak ją odróżnić od zwykłego złudzenia optycznego

[ciemność]

Nie da się tego raczej narysować. Jest to otoczka świetlistej energii. Powinieneś rozróżnić.

[Robaczek]

Mam taką małą prośbę, mógłby ktoś zrobić w jakimś programie graficznym przykład jak powinna wyglądać ta aura? Bo nie wiem jak ją odróżnić od zwykłego złudzenia optycznego

Widzisz ta otoczkę obok mojego avatara?? ( jest tam <<-------- )
Tak właśnie wygląda moja aura na codzień.

Nie da się tego raczej narysować. Jest to otoczka świetlistej energii. Powinieneś rozróżnić.

A nieprawda, da się np. http://www.tachyon-e...images/aura.jpg ale takiej jeszce nie widziałem, najcześciej taka jak u mnie na avatarku, tylko ze nie fioletowa

Aha, nie wspomniałem że widzenie aur, to moja pasja

mozliwe ze juz padlo takie pytanie i moglem je pominac ale chcialbym sie zapytac czy taka aure mozna widziec posiadajac (tak jak ja niestety) wade wroku ?

Oczywiście że się da, czesto nawet podczas praktyk można zaobserwować POPRAWE wzroku o kilka diopri (czy co to tam jest ). Dobra widze że nikt nie chce sprostowac to ja to zrobie:
Widzać aure otwieramy trzecie oko, właściwe to aury nie postrzegamy naszymi oczami, ale oczami eterycznymi (był taki przypadek- słyszałem o nim z 5 lat temu że ojciec Pio (bijo?) sprawił że dziewczyna która nie miała zrenić (same białka), zaczeła widzieć- wtedy to było dla mnie nie do wyobrażenia, ale odpowiedz dlaczego tak sie stało macie w trzeciej linijce tego akapitu (ale się fajnie złożyło, 3 oko- 3 linijka , coś wyśmienity nastrój mam, Aqila szykuj sie ;>)

[ciemność]

Przypadek z ojcem Pio nie został udowodniony , ale chyba masz faktycznie rację co do pozostałego.