mało ćwiczeń? mało zaparcia? mało skupienia? mało tępego patrzenia?
próbuj wszędzie gdzie się da na wszystkim na czym się da i znajdź sobie chwilę na spokojne skupienie i po wpatrywanie się.
Ćwiczę od niecałego tygodnia za widzę wyraźnie jakąś poświatę ale nie jestem pewny czy to aura.... z początku wydawało mi się, że to powidok, później odrzuciłem tą opcję bo widzę tą poświatę dookoła przedmiotu, teraz wydaje mi się, że to mózg robi sobie ze mnie dowcip
gdy patrze na przedmiot obydwoma oczyma, każda gałka widzi inny obraz mózg musi stworzyć z tych dwóch obrazów jeden przez co możliwe jest widzenie dodatkowych elementów tudzież aur, od wczoraj uważam jednak próbuję kolejnego sposobu sprawdzenia czy to aura czy nie po prostu patrzę jednym okiem
i dalej widzę dookoła przedmiotu poświatę, jeszcze jakbym mógł sprawić aby była wyraźna i miała jakiś kolor to by było super
próbuj ja i kilka pań na forum należących podobnie jak ja do tych nowych na forum próbuję swych sił ile może i widać mizerne
ale zawsze efekty