770 odpowiedzi w tym temacie

[illogical]

Tak, mi czasem nawet zanika. Wie może ktoś dlaczego tak jest?

[Aidil]

Patrzysz przecież na ciało fizyczne po przez ciało subtelne.
Tak jakbyś patrzyła po przez powiedzmy mgłę.
A ze faluje , to jest też naturalne.
Tak to jest.
Ciekawie zaczyna sie jak widzi sie już emocje, te są kolorowe.

[illogical]

No właśnie apropo kolorów. Można widzieć powidok aury.? :hmm:

[Aidil]

Wiesz, aura jest promieniowaniem ciała subtelnego.
Ciał mamy kilka, jak z tego wynika i kilka aur...
Przyznam że brak mi odniesienia na wyższym poziomie. Możliwości porównania.
W św. fizycznym możemy zaobserwować to np. w pracowni plastycznej.
Często zdarza sie ze artysta malarz portretując kogoś przenosi na płótno jego kolory z poziomu astralnego.

[Przeman17]

Osobiście w 2-3 sekundy widzę aure. Swojej nigdy nie zauważyłem, lub zauważyłem białą.

[(-XeX-)]

"Tak, mi czasem nawet zanika. Wie może ktoś dlaczego tak jest?"

Rozumiem że ją widzisz, ale szybko znika - tak? Bo aurę widzisz tkzw. "trzecim okiem"...

[Bobek]

Czasami na nudnych lekcjach , patrze się w jedno miejsce (najczęściej na czyjąś głowe) po pewnym czasie wpatrywania się (w maksymalnym skupieniu) dostrzegam lekkie hmm...opary w różnych kolorach , zielony czasami czerwony itp.

[Mateooo]

tez tak mam a zwłaszcza u nauczycieli kiedy stoja na tle zielonej lub czarnej tablicy wtedy widac te "plomienie" bardzo wyraznie;)

[Emkacf]

No więc ja osobiście postrzegam aure jako otoczkę...przy przedmiotach tak na oko widzenie aury dochodzi do 2cm no i oczywiście widać jakiś kolor...a własnie czy wy gdy patrzycie na kolor szary/srebrny widzicie aurę pomarańczową/czerwoną ?

na zwierzętach i roślinach na razie nie próbowałam ale próbowałam na dłoni i widzę aurę jako taka otoczkę...bardzo wąską i przezroczystą...a wiem,że ją widzę bo jak jest dłoń to jest jakaś przerwa i potem mam taki jakby kontur dłoni ale zostawiający pomiędzy dłonią a tym konturem przezroczystą lub biało przezroczystą poświatę...

najciekawsze jest to,że tylko raz w życiu koło miesiąca temu próbowałam widzenie aury i od razu mi wyszło...nie mam,żadnych zdolności PSI,przynajmniej nic się nigdy nie ujawniło.Czy to normalne,że od razu można zauważyć aury także u ludzi

==@edit===

Spróbowałam na dużych zielonych liściach roślinki i prawie od razu zauważyłam dookoła niej jasną żółtą poświatę

[Aidil]

Promieniuję wszystko.

To zobaczymy najbliżej ciała to będzie właśnie energia naszego wtórnika.Jakieś 2-5 cm.
Powinniśmy zobaczyć kolor srebrzysto - szary.
Jeśli potrafimy już zobaczyć nie tylko fragmenty np. dłoń, lecz całą sylwetkę,
możemy dostrzec ciemniejsze przebarwienia.
Oczywiście pojawią się jeśli występują jakieś zaburzenia energetyczne w organizmie osoby na którą patrzymy.

Następnie jak już opanujemy widzenie tej wibracji energii- ma najniższą wibrację w porównaniu z następnymi.

Możemy rozpocząć widzenie ciała astralnego.

Rośliny i zwierzęta pobierają energię stale.
Przedmioty oddają energię.

Moim zdaniem promieniowanie przedmiotów ma inną długość fali.
Może powstawać problem z obserwacją.

Emkacf - narzędzia do postrzegania świtów subtelnych mamy wszyscy.

Na pewno potrzebny jest czas, aby nauczyć się nimi posługiwać.

[Halloween]

Ja czasem widzę aurę, mogę rozpoznać wtedy po kolorach czy ktoś jest zdenerwowany, spięty itd.

[Ewcikowa]

Hehe udało mi sie w szkole zobaczyć aurę swojego ołówka <jupi> (czerwony a aura byała faktycznie zielona) . tylko potem troche mnie głowa bolała od tego zezowania na ołówek ale opłaciło sie ) co do aury innych przedmiotów lub ludzi to muszę jeszcze poćwiczyć

[pudzion]

A sprawdzilby ktos jaka aure ma czarny dlugopis? Chyba biala co nie?

[glinas]

To znaczy że ja kilka razy widziałem aurę gdy jeździłem z tatą na ryby i gapiłem się w spławik.. Fajnie!

[kos99]

Hm..widzicie aury pojedynczych przedmiotów/rzeczy? Ja jak patrze to widze aury "wszystkiego" naraz.