Napisano 24.11.2007 - 23:20
Użytkownik +..... edytował ten post 24.11.2007 - 23:56
Napisano 02.12.2007 - 22:04
Napisano 05.12.2007 - 18:24
Ja z widzeniem aury przedmiotów i osob nie mam problemu, ale musi byc dosc blisko i na jasnym tle. Dla przykładu moge powiedziec, ze widze swoja aure jako blekitna, taki lazur jakby, natomiast przedmioty to zaleza od koloru np granatowy ma taki zolty, kremowy a jasnozielony rozowy. Moja technika? Skupiam sie na krawedzi przedmiotu, reki przyciemniam lekko obraz, wyostrzam wzrok.
jak możesz przyciemnic obraz i jednoczesnie wyostrzyć wzrok
Obraz sie poszerza. Aury nie moge zobaczyc patrzac na nia prostopadle. Ona zawsze jest troche z boku.
aura otacza przedmioty ze wszystich stron, niezaleznie od której strony spojrzysz powinieneś ja widzieć
Trzeba sie przypatrzec tym przezroczystym poswiatom miedzy palcami. Pozdrawiam;]
Jak ktos chce pogadac o aurach gg:2752782
Napisano 05.12.2007 - 22:49
Napisano 08.12.2007 - 14:24
Ja niedawno zaczęłam dostrzegać aury Na przedmiotach widzę już kolorki bardzo dobrze. Mogę także dostrzec aurę ludzi bez większego wysiłku, nawet w normalnym oświetleniu, ale niestety nie rozpoznaję jeszcze barw... no chyba że wszyscy w moim otoczeniu są święci Moją przygodę z aurami zaczęłam od przyglądania się w łazience przy lustrze w przyciemnionym świetle. W każdym razie powiem tak: dopóki nie będę rozróżniać barw aur ludzi, nie uwierzę w nie jako zjawisko paranormalne. Na razie zabieram się za trening
Napisano 08.12.2007 - 18:04
Napisano 11.12.2007 - 22:52
Napisano 12.12.2007 - 08:16
Napisano 12.12.2007 - 08:45
Jasne, ekspertami są osoby niewidome.
Moim zdaniem, eksperymenty w widzeniu aury winny być poprzedzone zapozaniem się z podstawami funkcjonowania zmysłu wzroku, aby uniknąć błędów w interpretacjach tego, co się zobaczyło.
Dodam, że wcale nie zaprzeczam możliwości widzenia aury.
Napisano 12.12.2007 - 15:40
Napisano 24.12.2007 - 15:07
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych