770 replies to this topic

[scpt]

W tym przypadku nie chodzi o głowę,a niegroźną wadę wzroku Najlepiej iść do dobrego okulisty on powinien wiedzieć czym to jest spowodowane.Bez urazy ale pewno nie jest to żadna energia,a jedynie zaburzenie być może nawet ciekawie wygladają te światełka

[Roy]

Witam wszystkich ! ! !
Przepraszzam że pisze w tym temacie, ale nie wiedziałem gdzie mam się zwrócić z moim "problemem"...

Juz od jakiegoś czasu zauważyłem że słyszę ultradźwięki... niewiem czy dobrze to ująłem... przytocze wam przykład;
Jest wieczór (niekoniecznie wieczorem) siedze ze znajomymi i nagle słyszę taki głuchy pisk w moim uchu... pytam się kogoś czy też to słyszy, a on że nic... Niewiem czy to moje uszy są "nad wyraz wrażliwe" czy też może każdy coś takiego słyszy... Jakby ktoś mógł mi odpowiedzieć to ze zniecierpliwieniem czekam na jego posta

PS
Strasznie często miewam Deja vu... conajmniej 3 razy dzinnie (jak nie więcej)
Energią interesuję się od półtora roku... może to jakiś wynik tego że medytuje i takie tam....

[scpt]

To jest reakcja na infradźwięki przeciwieństwo ultradźwięków.Ponoć każdy może tak reagować na te fale.Ja gdy byłem młodszy miałem takie objawy znacznie częściej niż dziś.Deja vu też mam co jakiś czas.Medytuję również,od pół roku i medytacja może wyostrzać pewne zmysły.Ale wszystko to dzieje sie w mózgu IMO.

Użytkownik scpt edytował ten post 05.02.2008 - 09:47

[Asieńka]

Juz od jakiegoś czasu zauważyłem że słyszę ultradźwięki... niewiem czy dobrze to ująłem... przytocze wam przykład;
Jest wieczór (niekoniecznie wieczorem) siedze ze znajomymi i nagle słyszę taki głuchy pisk w moim uchu... pytam się kogoś czy też to słyszy, a on że nic... Niewiem czy to moje uszy są "nad wyraz wrażliwe" czy też może każdy coś takiego słyszy... Jakby ktoś mógł mi odpowiedzieć to ze zniecierpliwieniem czekam na jego posta

No cóż, a sprawdzałeś to w jakiś sposób? Bo równie dobrze mogą to być objawy niedotlenienia mózgu
spowodowane np. niskim ciśnieniem. Proponuję laryngologa on sprawdzi czy z twoim słuchem wszystko ok i neurologa i jeszcze kilku lekarzy by wykluczyć chorobę.
Jednak możliwe jest by człowiek słyszał takie dźwięki, zdarza się to jednak u niewielu ludzi, może jesteś jednym z nich.
A w ogóle to jest OT

[Vis]

mnie sie zawsze zdawało że każdy słyszy coś takiego, i że nie ma w tym niczego nienaturalnego.
Okulista oczy badał i mam w porządku. Zresztą obojętnie jak by się to nazwało i tak będę to widziała i nic więcej, wpłynąć na to nie wpłynę. Dam znać jeśli kiedyś zobaczę jakieś postacie (żart oczywiście )

[NeedleTrasher]

to, co opisujesz to tylko zludzenie optyczne...
nie mowie ze aury nie istnieja

sam mialem to kiedys na fizyce czy cos.

[Vis]

Ech... powoli.
Wiem o jakie złudzenie wam chodzi. i faktycznie widać do pod światło. To takie ziarenka. Są też ciemne plamki, ale to mam na siatkówce czy tęczówce, muszę przypomnieć sobie budowę oka. Ok, to naturalne. Rozróżniam też tzw. mroczki, czyli błyszczące na srebrno plamy pojawiające mi się przed oczami kiedy już jestem krańcowo zmęczona. Ale ja tu mówię o czymś zupełnie innym, co widzę niezależnie od pory dnia, natężenia światła czy jego braku, formy fizycznej czy psychicznej. To jest zawsze, ciągle w ruchu i czasem widać w tym kształty. to tak jakby patrzę na powietrze, na przestrzeń między przedmiotami, i ją dostrzegać
i nie mówię o aurze. Aura swoją drogą, jak się przyjrzę to zobaczę

Niemożliwe? nie uznaję takiego słowa, a ono odwdzięcza mi się tym samym

[scpt]

To nie mam pojęcia co to jest, nic nie mogę znaleźć Jedyne co przychodzi mi na myśl-uszkodzenie lub stymulacja płata potylicznego.

[anonimxD]

a ja jestem ewenementem na skale światową i widzę aure od urodzenia przedmiotow , roslin , ludzi. od zawsze i kiedys nie wydawalo mi sie to dziwne ze widze cos takiego ale teraz widze ze wsyzscy musza sie tego uczyc a i tak nie zawsze widza ( moj kolega np.)

[Vis]

a ja jestem ewenementem na skale światową i widzę aure od urodzenia przedmiotow , roslin , ludzi. od zawsze i kiedys nie wydawalo mi sie to dziwne ze widze cos takiego ale teraz widze ze wsyzscy musza sie tego uczyc a i tak nie zawsze widza ( moj kolega np.)

nie pochlebiaj tak sobieXD nie szukając znam taką osobę. Ja potrafię kontrolować pogodę i mimo iż gdzie nie przeczytam wszyscy się wypowiadają że to niemożliwe, uparcie wierzę że znajdę innych do wspólnej zabawy i wymiany doświadczeń Wcześniej sądziłam że to pospolita sztuczka, teraz trochę inaczej na to patrzę. Ale i tak nadal uważam że znajdą się inni, bo świat jest wielki i nie należy patrzeć na siebie wyłącznie z perspektywy własnego podwórka.
Mimo wszystko gratuluję talentu^^

[scpt]

. Ja potrafię kontrolować pogodę

Grunt to dobra motywacja

Generalnie za widzenie aur odpowiada płat potyliczny, a kontrola pogody to coś jak Storm z X-Men Tez kiedyś myślałem że mam wpływ na pogodę jak byłem mały, ale spróbuj wywołać taką pogodę jaka "ktoś" chce. Samemu wywołując nie można wykluczyć jej podświadomego "przeczuwania" na podstawie ciśnienia, wilgotności, jonizacji powietrza itp.

[Justine:P]

Juz od jakiegoś czasu zauważyłem że słyszę ultradźwięki... niewiem czy dobrze to ująłem... przytocze wam przykład;
Jest wieczór (niekoniecznie wieczorem) siedze ze znajomymi i nagle słyszę taki głuchy pisk w moim uchu... pytam się kogoś czy też to słyszy, a on że nic... Niewiem czy to moje uszy są "nad wyraz wrażliwe" czy też może każdy coś takiego słyszy...

Wątpię, że jest to jakaś nadnaturalna zdoloność.... powiem nawet, że jest to choroba uszu.
Mój ojciec miał coś takiego i lekarz przepisał mu kropelki. Mnie też to sie czasem zdaża, ale nie zwracam na to uwagi.

[anonimxD]

nie pochlebiaj tak sobieXD nie szukając znam taką osobę. Ja potrafię kontrolować pogodę i mimo iż gdzie nie przeczytam wszyscy się wypowiadają że to niemożliwe, uparcie wierzę że znajdę innych do wspólnej zabawy i wymiany doświadczeń Wcześniej sądziłam że to pospolita sztuczka, teraz trochę inaczej na to patrzę. Ale i tak nadal uważam że znajdą się inni, bo świat jest wielki i nie należy patrzeć na siebie wyłącznie z perspektywy własnego podwórka.
Mimo wszystko gratuluję talentu^^

ja potrafie wywołac piorun 5/10 przypadków udało mi sie zrobić ale to męczy mnie torche juz tego nie robie ale ucze sie electrokinezy . eee sorka ale to chyba nie w temacie to było o widzeniu aury . a więc ja sie nie chwale tlyko chciałem zobaczyc co inni sadza o tym ze ja od zawsze widze aure i nie musze sie tego uczyc

[Vis]

jak podchodzisz do wywoływania pioruna? ja kiedyś zrobiłam niesamowitą burzę i z kumplem bawiliśmy się piorunami (ja mówiłam gdzie, a kumpel ściągał tam błyskawicę). Niestety wtedy wytlumaczył mi to bardzo ogólnie (zresztą z moją beznadziejną pamięcią i tak już nic z tego nie pamiętam ), a aktualnie trochę nam się kontakt urwał... Mógłbyś mi napisać jak to robisz?
Scpt, na pewno kontroluję pogodę, choć nie w pełnym zakresie. Pracuję nad tym, choć raczej rzedko. Poczekam do wiosny, będzie bezpieczniej.
temat o aurach, mta... to może przeniesiemy się na jakiś inny temat...? ^^'

I to zupełnie nie przypomina Storm z X-men ! Ona tam fruwa, tworzy burze i pioruny z niczego, a po wszystkim to sobie po prostu znika (a podobno w przyrodzie nic nie ginieXD). Chciałabym tak, ale nie ma... XDD

[Pusiek]

Juz od jakiegoś czasu zauważyłem że słyszę ultradźwięki... niewiem czy dobrze to ująłem... przytocze wam przykład;
Jest wieczór (niekoniecznie wieczorem) siedze ze znajomymi i nagle słyszę taki głuchy pisk w moim uchu... pytam się kogoś czy też to słyszy, a on że nic... Niewiem czy to moje uszy są "nad wyraz wrażliwe" czy też może każdy coś takiego słyszy...

Ja takie dzwieki zaczelem slyszec po zapaleniu uszu...
nie wiem co to dokladnie jest, jest to dość nie przyjemne ale jak juz mam taki nagly pisk to nie pozostaje mi nic jak go przeczekac potem juz jest normalnie. nie sadze zeby to byla jakas zdolnosc...