770 replies to this topic

[Essen]

Azure.... tak naprawdę mówimy o tym samym różnymi słowami!

ps: Dlaczego nie moge z edytować mojego posta?

[Aslan]

Ja nie wiem czy to aura czy coś innego ale gdy patrzyłem na czerwony przedmiot widziałem:
1. Najpierw ok 0,6 cm taki jasny zielony(był tylko ten).
2. Kolor robił sie co raz jaśniejszy aż wkońcu zanikł.
A gdy na żółty to:
1. Kolor podobny do tego:
||||||||||||||||||||||||||
2. Zanika

Czy to aura??

[Mikulew]

Jak patrzyłem na czerwony słownik ortograficzny to była pierwsz aura ,która widziałem. Postaw za słownikiem biała kartkę. Taka zielona. Można odróżnił powłoke od aury chyba. Tylko niewiek która to która

[Aidil]

Po co widzisz nosi nazwę POWIDOK.

[OkoŚwiata]

Hmm dziwnie.. robię dokładnie tak jak jest napisane i.. najpierw próbowałem na czerwonym przedmiocie i ku mojemu zdziwieniu po ~30 sekundach wokół niego pojawiła się yy zielono-niebieska aura.. co bardzo dziwne po chwili stała się tam mocna że jej kolor był hmm nie przezroczysty i nie widziałem już mojej krzywej ściany za książką. Wydaje mi się że ten "efekt" ma raczej związek ze wzrokiem a nie jakimiś zdolnościami parapsychologicznymi.

y.. za to łyżka ma dla mnie białą "aurę", ktoś się próbował to z łyżkami ?

[urkas]

Świetny artykuł. Dziś po raz pierwszy zobaczyłam aurę stosując się do podanych wskazówek. Siedziałam w kościele troszkę zamyślona i patrzyłam się na księdza. Skupiłam się na jego osobie. Nawet nie wiem kiedy zobaczyłam wokół jego ciała jasną poświatę. Gdy spojrzałam na aurę w tym samym momencie zniknęła. Ponownie zaczęłam patrzeć na księdza. Na pierwszym planie patrzyłam się na ścianę która była w tle księdza i znów zobaczyłam aurę SUPER.

[MesaJah]

Ale akcja! Dzisiaj miałem bierzmowanie.. skupiłem się i patrzyłem tak trochę "za" księży. Wzdłuż ich konturów biegła taka lekka poświata, czy aura. Największą miał biskup może złudzenie, może nie ...

[mareczos]

Fajny artykuł Też kiedyś mi się zdarzyło widzieć aury ale nie zdawałem sobie z tego sprawę.. Spróbuje jutro zobaczyć aurę książki albo czegoś

[urkas]

Wczoraj wieczorkiem skupiłam się na swojej dłoni którą wyciągnęłam przed siebie a w tle była biała ściana. Zobaczyłam jakby wokół moich paluszków była biała otoczka. Coś niesamowitego dzisiaj spróbuje na roślinach .
Jakiś czas temu czytałam książkę "Odczytywanie aury" R. Webster. Bardzo ciekawa, ale dopiero po artykule Euryside uwierzyłam w swoje możliwości i udało mi się

[mareczos]

Ja często widzę aury. widzę taką otoczkę wokół rośliny albo jakiejś rzeczy ale nie moge dostrzec koloru.. Zawsze wydaje mi się taka przeźroczysta.. Może gdybym troche poczekał i się przyjrzał to.. ale nie chce mi się troche

[dżek]

widzenie aury to jest też kwestia treinngu !
szybciej można dostrzec aure zwykłego przedmiotu niż np. człowieka.

[Glowa3]

widziałem swoją aurę! przepiękna .. jasnoniebieska wyraźna aura .. świecąca dłoń napiszę teraz jak do tego doszedłem. Post z innego forum, ale mój.

Oglądałem niedawno film. Niebiańska przepowiednia, na HBO. Polecam Razz I była tam taka scena, gdy w ogrodzie facet wyciąga przed siebie ręce, palce skierowuje do siebie pozostawiając między nimi przestrzeń jakiś 2 cm, po chwili widzi dymek przechodzący z jednego palca do drugiego, to jego dusza. Potem spojrzał jeszcze raz na ogród i zobaczył AURĘ bijącą od wszystkiego, od roślin, to było piękne...

Zafascynowany filmem postanowiłem wypróbować to doświadczenie. Palce na przeciw siebie, dłonie przed sobą, nie za blisko, nie za daleko. Początkowo zauważałem takie lekkie linie, jak linie pola magnetycznego, lekko widoczne! mniej więcej równoległe do siebie, podobnie jak w filmie tylko linie zamiast dymku, no i mniej wyraźnie. Wgapiałem się w tą przestrzeń między palcami tępym wzrokiem, nie mrugając. Po chwili zobaczyłem lekką poświatę nad "konturami" palców ... zaraz znikła, oczy się męczą.. zaraz spróbowałem ponownie i ponownie. Zobaczyłem większą poświatę, najpierw białą, potem widziałem ją już jako jasnoniebieską. Jednak podszedłem do tego sceptycznie - ściana była zielona taka... poszedłem do drugiego pokoju.. na tle żółtej ściany nie wyszło. W pokoju brata przy niebieskiej ścianie efekt podobny jak u mnie. Potem na tle białej listwy nad biurkiem - zobaczyłem wtedy piękną poświatę, niebieskawą, nad całą ręką. Potem poleciałem napisać tego posta w międzyczasie odszedłem od pisania. Położyłem się, ręce przed sobą i wpatruję się w przestrzeń między palcami na tle białego sufitu. Zaraz pojawiła się poświata. Była ona piękna. za każdym kolejnym zerknięciem udawało mi się zobaczyć ją coraz to większą i piękniejszą! Zacząłem się aż śmiać z radości! Very Happy Przepiękne .. potem świeciła mi, dosłownie świeciła, cała dłoń i ręka tam dalej Very Happy Przepiękne ... Smile poruszając ręką zostawiała ona za sobą leciutki, nie jestem w stanie określić, czy biały czy niebieskawy kolor, taką smugę... Wink Wspaniałe doświadczenie ..

Dzięki wskazówkom z tej strony widziałem też aury przedmiotów. Wymieniajmy się doświadczeniami co do aury różnokolorowych przedmiotów, aby udowodnić sobie, że to nie jakieś schizy, a prawdziwa aura

Czerwony długopis miał aurę zdaje się taką turkusową, morską, ani to zielona ani niebieska .. podobna do aury mojego ciała, ale zieleńsza.

Czarny długopis miał aurę taką nijaką i niewyraźną, nie widziałem dokładnie.

Niebieski długopis miał niewyraźną aurę, ale zdaje sie, że była ona żółta.

Proszę pisać swoje obserwacje.

[xalulax]

Ja patrzyłam na pomarańczową kulkę i widziałam bardzo wyraźnie jasno niebieską otoczkę

[Glowa3]

moje ciało: jasnoniebieska aura
czerwony patyczek - blado-zielono-niebieska aura
zielony patyczek - fioletowa - różowa aura
niebieski patyczek - żółta aura
żółty patyczek - niebieska aura
czarny długopis - biała aura

[xalulax]

hmmm...? a dlaczego to zależy od koloru przedmiotu? może to nie jest aura?