Skocz do zawartości


Zdjęcie

Widzenie Aury


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
770 odpowiedzi w tym temacie

#706

Sareth.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ćwiczenie 1

Usiądź gdzieś, tak żeby za Twoimi plecami znajdowała się lekko świecąca lampa (może to być świeca), nie raziła Cię w oczy. Zachowaj w pokoju dość ciemny nastrój, ale nie za bardzo. Musisz znajdować się na przeciwko białej lub jasnej ściany o jednolitym tle. Złącz palec lewej ręki z palcem prawej na tle jasnej ściany, odczekaj 15 sekund i powoli odsuń je od siebie. Po pewnym czasie powinieneś zauważyć lekkie kolory aury, które przewijają się pomiędzy palcami.

Ćwiczenie 2

Skieruj oczy do góry, ku punkcie znajdującym się między brwiami, powyżej nasady nosa. Patrz tak przez 2 do 5 minut i myśl tylko o tym miejscu, gdzie usytuowane jest trzecie oko. (możesz poczuć dziwne uczucie w głowie)

Ćwiczenie 3

Usiądź przed lustrem i wpatruj się w swoje ciało do zmęczenia oczu, gdy Twoje oczy się zmęczą zamknij je na chwilę, poczekaj aż się zrelaksują, weź kilka głębokich wdechów i otwórz oczy spoglądając dalej na swoje ciało.

Powtarzaj każde ćwiczenie rano i wieczorem, po pewnym czasie zaczniesz dostrzegać aurę wokól przechodzącyh ludzi bez żadnych problemów, przy każdym świetle i tle otoczenia. Praktyka trenowania widzenia aury jest podstawą, nie poddawaj się. Przez pierwsze parę dni możesz dostrzegać tylko mgiełke wokół własnej ręki, ale po pewnym czasie zaczniesz dostrzegać kolory coraz bardziej wyraźne. Aure na innych osobach najłatwiej zobaczyć wokół głowy, rękach lub nogach.

Ćwiczenia wyżej wymienione poprawią również funkjconowanie Twojego umysłu.

Czy ten ćwiczenia nie pogorszą wzroku? czy go nie uszkodzą?

Ponawiam
  • 0

#707

magic..
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

jak zrobić ćwiczenie 2 ? zrobić zeza czy coś ? :mrgreen:
  • 0

#708

OPHELIA.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ok poczytałam tu trochę i ja mam tak, patrze tępo jak wiadomo, na przedmiot nagle wzrok mi ciemnieje tak to powiem i od wszystkie odchodzi biały cień nagle te cienie niektóre nie wszystkie białe mają kolory np słoik ma kolor zielony na jakies 3-5 cm... na tle sciany zaś drewniane drzwi niebieski... kumam że to jest aura.?

z dostrzeżeniem takiej kolorowej otoczki wokół zwierząt, roślin i ludzi jest cholernie trudno a u ludzi ledwo mogę wygenerować zależy jaki mam dzień.... u ludzi wgl nie mogłam więc posłużyłam sie sprytem, wygenerowałam aure wokół przedmiotu który jest przed człowiekiem a następnie próbowałam dostrzec ją u człowieka gapiąc sie na przedmiot w tym samym świetle ta osoba miała raz niebieską a następnego dnia zieloną barwę, zas trzeciego ledwo dojrzałam ale fioletową... tylko ta zielona i fioletowa były słabe cieniutkie... mam nadzieje że to wystarczy by dostrzec ludzką aure.?

ale miałam przypadek że tak zrobiłam w nocy na człowieku wychodzi to o wiele lepiej wtedy.!!! lepiej i łatwiej robi sie wtedy ciemno ciemna otoczka która się zwęża, potem nagle sie rozszerza i ta osoba otoczyła się światłem jakby niebieskim neonem który był jej konturem... jak neon delikatne na jakies 2-3 cm potem ta osoba w pewnym momencie sie schyliła i pozostał po niej niebieski cień który potem szybko wsiąkł w tą osobe otaczając ją nadal błękitnym światłem, czy to jest aura człowieka czy złudzenie.? w tym przypadku było mocne.

mam pytanie tak poza tym bo są kolory emocji i sa kolory stanu.... może ktoś podać konkretniej kolory emocji i stanu oraz kolory przemiotów co oznaczają.? wiem że np zniszczenie sie jakiegoś przedmiotu lub nie szczeście też może byc określone aurą to samo dotyczy sie człowieka czy smeirć ma jakiś kolor aury lub wypadek dotyczący tej osoby.?? choć pojecie kolor śmierci brzmi troche mrocznie....
  • 3

#709

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Aura to złudzenie twojego umysłu a nie prawdziwa poświata wokół ciała. Ma to chyba związek z zjawiskiem synestezji http://pl.wikipedia....wiki/Synestezja
Widzenie aury występuje też u ludzi chorych na schizofrenię.
  • -1



#710

OPHELIA.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Aura to złudzenie twojego umysłu a nie prawdziwa poświata wokół ciała. Ma to chyba związek z zjawiskiem synestezji http://pl.wikipedia....wiki/Synestezja
Widzenie aury występuje też u ludzi chorych na schizofrenię.


czyli uważasz że wszyscy tutaj mają złudzenia. skoro jest to tak powszechnym stwierdzeniem to zajmijmy sie tym od strony teoretycznej i medycznej, to dlaczego tak mało osób posiada owe złudzenie.? dlaczego ona jest szybciej dostrzegane wokół ciał martwych niż wykazujących energię życiową.? a następnie dlaczego tak mało jest diagnoz z strony medycznej owego schorzenia.? bo najprawdopodobniej było by kiedyś lub teraz brane za schorzenie wzrokowe.

oraz czemu w słowniku Wikipedii synestezja nazywana jest zdolnością zamiast umiejętnością.? w końcu zdolność dotyczy węższego grona ludzi od tych co posiadają wrodzone umiejętności jakie posiada człowiek i jego zmysły.

a najważniejsze dlaczego widziane te same przedmioty zmieniają swój kolor wielkość stan skupienia jasność...
pozwól że Ci przypomnę że pewien naukowiec udowodnił że woda jest swego rodzaju naturalnym nośnikiem pamięci
a teraz Ci rozwinę skoro woda potrafi kształtować swe kryształy na wzór 1. podejścia (czynników sytuacyjnych) 2. emocji 3. obrazów i myśli.
następnie skoro woda potrafi wytwarzać kryształy które przewodząc światło to czemu nie miały by w ten sposób oddawać stanu naszego bytu
skoro człowiek składa się z 70% Wody .????


a przecież sama woda potrafi przewodzić ciepło, prąd (który podobno w nas płynie oraz nawet dźwięk.!!
weź pod uwagę jeszcze że naukowcy teraz odkryli dzieki specjalnej kliszy że świecimy że cżłowiek posiada w sobie światło. najwiecej w dłoni i stopach.

może mi odpowiesz.? pomijając raczej fakt że mam schizofrenie bo potrafię ci udowodnić że nie mam. w takim razie proszę o odpowiedź.
  • 1

#711

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Fizycy twierdzą, że żyjemy w morzu energii. Organizmy żywe ale nie tylko emitują promieniowanie które nosi nazwę aura. Rozróżniamy kilka poziomów subtelności tej energii.
Od energii eterycznej która jest energią utrzymującą ciało fizyczne w formie jaką widzimy i daje nam siłę działania, pozwalającą na jej podstawie określić siłę i witalność naszych organizmów.
Następny poziom przez nas dostrzegany to poziom astralny. Ta energia wyraża się kolorem i kolor mówi nam jaki jest stan emocjonalny człowieka.

Pojawia się pytanie dlaczego jednym udaje się widzieć aurę a inni nie ?

98% naszej percepcji zaangażowane jest w pracę zmysłów fizycznych : wzrok, słuch, dotyk, węch, smak. Natłok tych wrażeń jest tak ogromny , że nie dostrzegamy bodźców płynących z wtórnika eterycznego oraz z ciała astralnego, nie wspominając już o wyższych planach naszego bytowania. Na przykład w śnie każdy z nas otwarty jest na widzenie astralne ale już jak się budzi, budzą się równocześnie i zmysły fizyczne.

W Krakowie jest teraz wystawa prac wykonanych przez uczestników kursu widzenia aury. Pewnie powisi jeszcze jakiś czas.
  • 0



#712

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ophelia, jest trochę inaczej niż ty twierdzisz. Synestezja występuje u około 1 osoby na 2000 tysiące. To jest najpewniej przyczyna widzenia aury.


a najważniejsze dlaczego widziane te same przedmioty zmieniają swój kolor wielkość stan skupienia jasność...

Nie wiem gdzie o tym czytałaś. Pewnie takie coś występuje u niektórych ludzi. No ale jeśli coś zmienia stan skupienia, czyli np. woda zamienia się w lód to musi być to jakieś złudzenie danej osoby. No chyba że naprawdę woda zamarza i wszyscy inni obserwatorzy potwierdzają że tak się dzieje.
A pamięć wody nigdy nie została udowodniona. Nigdy nie wykazano że jest to niepodważalny fakt http://pl.wikipedia....i/Pamięć_wody Jest to jedynie niepotwierdzona hipoteza. Może ktoś kiedyś udowodni, że taka pamięć istnieje, ale na razie nie mam żadnych powodów żeby w to wierzyć.
Poczytaj http://www.sne.pozna...pamiec_wody.pdf
to też http://arkadiusz.jad...uce-pamiec-wody

Każde zjawisko uznaje się za udowodnione jeśli w tych samych warunkach laboratoryjnych da się je powtórzyć i otrzymać podobne lub te same wyniki. Dlatego jeden przykład ,,udanego" eksperymentu nie jest dowodem na nic. Dopiero wtedy gdy inni dojdą do tych samych wyników to możemy mówić o dowodzie. To jest podstawowa zasada metod naukowych.
Ale nie wiem co to ma wspólnego z aurą. Czyżby pamięć wody wytwarzała widzialną aurę? heh.. no bez przesady.

a przecież sama woda potrafi przewodzić ciepło, prąd (który podobno w nas płynie oraz nawet dźwięk.!!


ciepło-tak, dźwięk-tak, ale prądu sama woda nie przewodzi. To jony metali zawarte w wodzie przewodzą prąd. Też nie wiem co to ma wspólnego z aurą.


weź pod uwagę jeszcze że naukowcy teraz odkryli dzieki specjalnej kliszy że świecimy że cżłowiek posiada w sobie światło. najwiecej w dłoni i stopach.


Każde ciało o temperaturze większej od zera bezwzględnego emituje promieniowanie cieplne. Czyli zwierzęta też i rośliny, a nawet przedmioty.
Dołączona grafika

Takie promieniowanie jest niewidzialne dla człowieka.

Aidil energię daje nam pożywienie które zjadamy a nie jakaś wymyślona energia eteryczna. Nie pisz takich bajek.
  • 0



#713

OPHELIA.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ophelia, jest trochę inaczej niż ty twierdzisz. Synestezja występuje u około 1 osoby na 2000 tysiące. To jest najpewniej przyczyna widzenia aury.


a najważniejsze dlaczego widziane te same przedmioty zmieniają swój kolor wielkość stan skupienia jasność...

Nie wiem gdzie o tym czytałaś. Pewnie takie coś występuje u niektórych ludzi. No ale jeśli coś zmienia stan skupienia, czyli np. woda zamienia się w lód to musi być to jakieś złudzenie danej osoby. No chyba że naprawdę woda zamarza i wszyscy inni obserwatorzy potwierdzają że tak się dzieje.
A pamięć wody nigdy nie została udowodniona. Nigdy nie wykazano że jest to niepodważalny fakt http://pl.wikipedia....i/Pamięć_wody Jest to jedynie niepotwierdzona hipoteza. Może ktoś kiedyś udowodni, że taka pamięć istnieje, ale na razie nie mam żadnych powodów żeby w to wierzyć.
Poczytaj http://www.sne.pozna...pamiec_wody.pdf
to też http://arkadiusz.jad...uce-pamiec-wody

Każde zjawisko uznaje się za udowodnione jeśli w tych samych warunkach laboratoryjnych da się je powtórzyć i otrzymać podobne lub te same wyniki. Dlatego jeden przykład ,,udanego" eksperymentu nie jest dowodem na nic. Dopiero wtedy gdy inni dojdą do tych samych wyników to możemy mówić o dowodzie. To jest podstawowa zasada metod naukowych.
Ale nie wiem co to ma wspólnego z aurą. Czyżby pamięć wody wytwarzała widzialną aurę? heh.. no bez przesady.

a przecież sama woda potrafi przewodzić ciepło, prąd (który podobno w nas płynie oraz nawet dźwięk.!!


ciepło-tak, dźwięk-tak, ale prądu sama woda nie przewodzi. To jony metali zawarte w wodzie przewodzą prąd. Też nie wiem co to ma wspólnego z aurą.


weź pod uwagę jeszcze że naukowcy teraz odkryli dzieki specjalnej kliszy że świecimy że cżłowiek posiada w sobie światło. najwiecej w dłoni i stopach.


Każde ciało o temperaturze większej od zera bezwzględnego emituje promieniowanie cieplne. Czyli zwierzęta też i rośliny, a nawet przedmioty.
Dołączona grafika

Takie promieniowanie jest niewidzialne dla człowieka.

Aidil energię daje nam pożywienie które zjadamy a nie jakaś wymyślona energia eteryczna. Nie pisz takich bajek.





Promieniowanie cieplne.? baran i ignorant jesteś.. i tyle.

Światło widzialne – ta część promieniowania elektromagnetycznego, na którą reaguje siatkówka oka człowieka w procesie widzenia.
W wyniku reakcji chemicznych, które w nas zachodzą, uwalnia się nie tylko energia w postaci ciepła, ale też niewielka ilość fotonów - cząsteczek światła. Badacze sądzą, że 40 procent światła to skutek reakcji chemicznych stale zachodzących na skórze naszych rąk, gdy ta reaguje z tlenem. Jako że olej mineralny powodował zwiększenie ilości światła, badacze twierdzą również, że 60 procent światła może być efektem reakcji chemicznych mających stale miejsce wewnątrz skóry.

F - O -T - O - N - Ó - W W fizyce foton jest kwantem pola elektromagnetycznego, np. widzialnego światła.

Dowód na emisję światła widzialnego przez ciało ludzkie przeprowadzili japońscy naukowcy z Tohoku Institute of Technology w Sendai - Masaki Kobayashi i Daisuke Kikuchi. Umieścili oni ekstra czułe kamery, zdolne do wykrycia i sfotografowania pojedynczego fotonu na specjalnej konstrukcji w zupełnie ciemnym pokoju.

Dziękujemy panie wszystko wiedzący za pana udział w dyskusji forum wniósł tyle do świata i popisał się pan "odkrywaniem nowych horyzontów" przy panu Kolumb pływał by w kółko. On by Panu pokazał jak postawił JAJKO. ;)))

Gdy oświetlenie jest słabe, czopki przestają pracować i nie rozpoznajemy wtedy barw. Zaczynają wtedy odpierać pręciki, które pozwalają widzieć jednobarwne przedmioty przy słabym oświetleniu, rejestrując ich natężenie. Pręciki zawierają barwnik zwany rodopsyną. Rodopsyna jest bardziej czułą na kolor niebieski i zielony, natomiast wykazuje małą czułość na kolor czerwony, który w nocy odbieramy prawie tak jak czarny. Czułość odbieranego światła przez pręciki jest więc przesunięta bardziej w stronę fal krótszych (nadfioletu), co pokazuje wykres zamieszczony obok.
Naturalnymi źródłami są ciała ogrzane do temperatury ponad 700°C. - który człowiek emituje taaaaką fale ciepła.?chyba tylko jak mu sie tyłek pali.

nie chodzi o energię która krąży wokół nas z mechanicznej - w ciepłą - w świetlną i inna z innej a o WIDZIALNĄ. tylko może nie przez wszystkich.

a tutaj więcej trochę na temat http://www.crx1975.u...005_matryca.htm

Brzmi to jak fantazja, ale nie jest niemożliwe. Przecież bio-wzorce, szablony życia to zmagazynowana pamięć o tym wszystkim, co kiedykolwiek się narodziło i umarło - to bank informacji, do którego być może odkrywamy właśnie drogę.
Czy istnieją jednak jakiekolwiek dowody na to, że życie ma charakter elektromagnetyczny? I czy ktokolwiek widział niefizyczne ciało człowieka, obecnie znacznie częściej nazywane biopolem!
Koncepcja, że wszystkie organizmy żywe emanują subtelną, quasi-fizyczną energią, jest znana od bardzo dawno. Można ją spotkać w wielu kulturach starożytnych: w Indiach, Egipcie, Rzymie, Grecji, a także w Meksyku czy Peru. Paracelsus, który już w XVI wieku twierdził, że człowiek jest mikrokosmosem Natury.
Poświęcił temu zagadnieniu wiele miejsca w swych pracach traktujących o alchemii. Zacytujmy fragment:



Siła życiowa nie jest zamknięta w człowieku, lecz promieniuje wokół niego w postaci świecącej otoczki, która może oddziaływać na odległość. Za pomocą owych, po części naturalnych promieni wyobraźnia człowieka może wywoływać chorobę łub zdrowie. (...) Nasze myśli nie są niczym innym jak magnetycznymi emanacjami, które, uciekając z naszego umysłu, wnikają w inne ludzkie głowy...
Do energii elektromagnetycznej, jaką uzdrowiciel może przekazywać choremu, odnosił się też w XVIII wieku Franz Anton Mesmer. Głosił on, że każde ciało ożywione oddziałuje na inne ciała z pomocą wibracji eteru. W połowie XIX wieku opis podobnej energii dał baron Karl von Reichenbach, który nazwał tę energię siłą odyczną (sanskr.: przenikający wszędzie).


Kirlianowska fotografia dłoni

Dołączona grafika
  • 0

#714

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Po pierwsze, daruj sobie nazywanie mnie baranem i ignorantem. Bo z tego co widzę to ignorancja jest twoją domeną a nie moją. Modzi powinni zareagować na twoje chamstwo.
Nie wiem jak śmiesz mi zarzucać ignorancję jeśli w poprzednim poście skompromitowałaś się pisząc że woda przewodzi prąd.
W ostatnim poście powklejałaś jakieś teksty z nieznanego świata. Gratuluję doboru źródła. Naprawdę nieznany świat to ,,rzetelne" źródło wiedzy.
Ty nie rozróżniasz promieniowania podczerwonego od światła widzialnego. To pierwsze jest niewidoczne dla ludzkiego oka, a to drugie przeciwnie, widzimy światło widzialne, jak sama nazwa mówi.
Wiele żywych stworzeń, włączając w to świetliki, meduzy, kałamarnice, robaczki świętojańskie i ryby głębinowe, słynie z produkcji własnego światła, często korzystając przy tym z pomocy bakterii. Jednak wszystkie żywe istoty emitują pewną ilość światła, choć jest ona tak niewielka, że bardzo trudno ją wykryć.
Nasz własny, biologiczny blask jest tysiąckrotnie słabszy niż wrażliwość oka ludzkiego, więc jedyna szansa na jego wykrycie to skorzystanie ze skomplikowanej aparatury. Aparat musi być przechowywany w temperaturze -120 stopni Celsjusza, w szczelnym, całkowicie pozbawionym światła pomieszczeniu. Osoba uwieczniana na kliszy także musi znajdować się w absolutnych ciemnościach. Musi być także naga i czysta, gdyż odzież i brud mogą przesłonić emitowane fotony.
Franz Anton Mesmer był twórcą hipnozy klasycznej. Wystąpił on z teorią, w której zakładał istnienie fluidu równie rzeczywistego i materialnego, jak np. działanie magnesu. Według Mesmera dobroczynny fluid magnetyczny może przenosić się z jednej osoby na drugą, zaś terapeuta może wywołać przypływy lub odpływy "fluidu".
Dzisiaj już wiemy że hipnoza jest zjawiskiem psychicznym, a nie magnetycznym. Dlatego radzę nie wrzucać tutaj teksów gdzie są opisane jakieś stare i dawno obalone teorie w typu ,,ziemia jest płaska" .

Emisja fotonów jest zjawiskiem czysto fizycznym. Zgodnie z koncepcją Bohra, elektrony znajdujące się na wyższych poziomach energetycznych spontanicznie zeskakują na niższe. Zeskakujący elektron emituje foton o energii równej różnicy energii orbit.
Stałe pole magnetyczne jest wywoływane przez ładunki elektryczne znajdujące się w ruchu jednostajnym. Dlatego też, przepływ prądu (który też jest ruchem ładunków elektrycznych) wytwarza pole magnetyczne. Czyli niewielkie prądy w ciele człowieka( bioprądy) powodują powstawanie takiego pola wokół ciała człowieka. Jednak tego pola nie da się zobaczyć ludzkim okiem!!!

Za pomocą owych, po części naturalnych promieni wyobraźnia człowieka może wywoływać chorobę łub zdrowie. (...) Nasze myśli nie są niczym innym jak magnetycznymi emanacjami, które, uciekając z naszego umysłu, wnikają w inne ludzkie głowy...


Wpływ wyobraźni na zdrowie to nic innego jak zwykłe placebo. Już dość dawno wykazano że pozytywne myślenie ma dobry wpływ na przebieg chorób. Ale myślenie to tylko wymiana impulsów między neuronami a nie jakieś tam zmyślone promienie, które mają w jakiś cudowny sposób wylatywać z czachy i wlatywać w głowy innych ludzi.

Naturalnymi źródłami są ciała ogrzane do temperatury ponad 700°C. - który człowiek emituje taaaaką fale ciepła.?chyba tylko jak mu sie tyłek pali.

nie chodzi o energię która krąży wokół nas z mechanicznej - w ciepłą - w świetlną i inna z innej a o WIDZIALNĄ. tylko może nie przez wszystkich.


No nie emituje takiej ilości ciepła i co z tego wynika?

Jasne to pokaż mi takiego co dostrzega gołym okiem światło widzialne emitowane przez człowieka. Mam uwierzyć że ta aura to światło widzialne? dobre sobie.

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 24.11.2010 - 19:29

  • 0



#715

pajok8.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam takie pytanko gdy robię ćwiczenie 2-5 minut patrzenia się na nos po kilkunastu sekundach zaczynam czuć ból w okolicy trzeciego oka ,też tak macie ??
  • 0

#716

OPHELIA.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli tamto źródło Ci nie służyło to masz tu Wikipedia http://pl.wikipedia....ia_kirlianowska
"Samo zjawisko fizyczne pozwalające na uzyskanie takich obrazów jest potwierdzone naukowo, szczegółowo zbadane i zgodne ze współczesną wiedzą teoretyczną"
i daj mi ty święty spokój.
Dołączona grafika

ten klucz wygląda zupełnie tak ja to co otaczało tą osobę wręcz identycznie którą ja obserwowałam w nocy ale to już tak na marginesie.


Ty nie rozróżniasz promieniowania podczerwonego od światła widzialnego.

przepraszam co Ty chcesz udowodnić swoim chamstwem.? jesteś jednym z tych tkz. gnomów na forum którzy myślą że zjedli wszystkie rozumy i ktoś kto sie z nimi nie zgadza jest GORSZY lub GŁUPSZY od Ciebie bo co bo mam inne spojrzenie na świat .? bo myślę, rozumuję .? przynajmniej... wole takiego Co sam rozumuje bo wykazuje funkcje jednostki inteligentnej ... bo ty plujesz mi tylko tutaj suchymi teoriami - Mdli mnie to bardziej niż kazanie byle Klechy na mszy świętej.

A to że nie jestem fizykiem, chemikiem lub innym przedstawicielem nauk ścisłych wysokiego szczebla to ja to wiem od dawna trzeba było swoją teorie napisać na początku a nie wyskoczyłeś mi z "teoriami złudzeń" na samym początku - bo to twoja wypowiedź była niekompetentna. Dziękuje za pare WYJAŚNIEŃ w ten czy inny sposób bo nie jestem mózgozjadem co wie wszystko OD TEGO WŁASNIE JEST FORUM by parę ludzi myślało nad jedną rzeczą i wyjaśniło sobie z SZACUNKIEM DO SIEBIE a NIE NARZUCAŁO SWOJE ZDANIE tak jak Ty to ROBISZ.

Pamiętaj że TWOI GENIALNY naukowcy i TY nie odkryliście wszystkiego bo może jesteście nawet za głupi na to by stworzyć aparaturę taką jaka by mogła udowodnić lub wykryć daną rzecz czy zjawisko Tym bardziej ze ludzki organizm jest tak skomplikowany że sami go nie rozumiemy... Mówisz że nie wierzysz że człowiek by miał zdolności do widzenia światła i pewnie nie wierzysz też że ludzki mózg nie jest wykorzystywany w iluś tam danych procenta.? a wiesz np co to DMT i SZYSZYNKA.? bardzo mi sie podobała postawa pewnego naukowca odkrył tą substancje w naszym mózgu ale nie skopał jej do poziomu pierwiastków tylko i wyłącznie a być może do wrót innych wymiarów które według badaczy w naszym świecie Powinny istnieć i istnieją. Tak jak w pewnej tego części mówiła Teoria n (chociaż nie jestem fanatykiem całości tej teorii). jestem na 210% pewna że też nie uwierzysz jak człowiek ewoluuje teraz na naszych oczach i tak samo jak głupieje bo kiedy inne jednostki naszpikowane gównem głupieją z pokolenia na pokolenie tak inne idą do przodu i ich ORGANIZM również stają się inteligentniejsi bardziej świadomi bardziej suwereno - integralni.. o ile znasz to pojęcie.

Skoro tak mnie krytykujesz na temat tego że człowiek nie mógł by mieć i na pewno niema takich zdolności to czemu raczej nie zadasz sobie pytanie Czy człowiek ma takie zdolności.? i jak to udowodnić.? - by na pewno potwierdzić że to jest nie możliwe. a nie Plujesz mi jak jadem .

Jak to powiedział Einstein
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tego drugiego.

Wrona krzyczy to i inne. lecz to jest zgubne bo świat to nie tylko to co postrzega WIĘKSZOŚĆ LUDZI a najczęściej własnie tym nie jest i dzięki Bogu.
następnie nie wierzysz w ludzkie możliwości.? obalasz każde tezy przeciwne do twoich.? To poczytaj lub obejrzyj sobie sobie o X-menach 21 wieku tkz. SAVANTACH pytam sie jesteś specem od wszystkiego.? to czemu siedzisz na tym forum zamiast pracować dla NASA. - znasz najprawdopodobniej wszystkie możliwości naszego mózgu i ciała.

ja osobiście interesuje się Transhumanizmem ( neuronauką ) , historią starożytna, psychologią tkz. dobra i zła oraz troszkę astronomią.

Użytkownik OPHELIA edytował ten post 25.11.2010 - 11:26

  • 0

#717

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja pluję jadem? to spójrz lepiej co ty wyprawiasz, wpadasz w normalną furię. Zaczęło się od tego że nazwałaś mnie ignorantem i baranem, to o co teraz masz pretensje? Nie możesz znieść tego że się mylisz, a ja to wszystko po kolei obalam. Słyszałaś o takim zjawisku jak powidok? http://pl.wikipedia....rast_następczy jest jedno podstawowe wytłumaczenie zjawiska aury.
Wymienię teraz wszystkie energie jakie produkuje ciało człowieka: promieniowanie naturalne, pole magnetyczne, promieniowanie podczerwone, światło. To teraz wybierz z tego tą energię która jest widoczna dla ludzkiego oka i wydziela się na sporą odległość od ciała, tak jak jest to pokazane na niektórych obrazach, gdzie aura ma spore rozmiary.

O fotografii kirlanowskiej pisałem już w innym temacie. Takie poświaty wokół przedmiotów powstają jak się je podłączy do wysokiego napięcia i położy na kliszy fotograficznej. Do tego trzeba mieć jeszcze specjalną kamerę. W przypadku człowieka nie mamy podłączania do napięcia, nie mamy kładzenia na kliszy, nie mamy specjalnej kamery. Mamy tylko oczy. Bo przecież aurę ludzie widzą gołym okiem.
Istnienie aury by musiało oznaczać że istnieje jakaś nieznana energia, niewiadomego pochodzenia, która w dodatku jest widoczna gołym okiem. Skąd w takim razie ona się bierze? Z atomów, z elektronów, czy z protonów, a może neutronów?
Dołączona grafika
Czy któraś z tych wymienionych energii spełnia warunki widoczne na tym zdjęciu?

Mówisz że nie wierzysz że człowiek by miał zdolności do widzenia światła i pewnie nie wierzysz też że ludzki mózg nie jest wykorzystywany w iluś tam danych procenta.?




Ależ ty dokładna jesteś ,,w iluś tam procentach". Pewnie chodzi ci o ten stary mit że człowiek wykorzystuje tylko 5% swojego mózgu. Jest to nieprawda, bo zdrowy mózg działa w stu procentach, wszystkie jego fragmenty są aktywne. Pewnie w tym micie chodzi o to że w normalnym trybie wykorzystujemy tylko kilka procent swojej wiedzy, bo reszta jest gdzieś głęboko ukryta w pamięci i nie jest nam potrzebna w danych momentach.
To prawda że człowiek ewoluuje. Pewnie za kilkadziesiąt lat ludzie staną się słabsi, bo praca fizyczna będzie rzadkością, a we wszystkim będą nas wyręczać roboty. Jest o tym fachowy artykuł http://www.racjonali...l/kk.php/s,6911
Dalszą część twojego posta ciężko będzie mi komentować, bo nie ma on właściwie żadnej wartości. Są to jakieś rzucane na oślep oskarżenia, do których ciężko mi się odnieść. Zaczynasz już zachowywać się jak typowy przedstawiciel z świata ,,otwartych umysłów" zarzucając mi że jestem ślepy, mam zamknięty umysł itd. To takie pustosłowie z twojej strony. Wysil się bardziej i napisz coś konkretnego.

Pamiętaj że TWOI GENIALNY naukowcy i TY nie odkryliście wszystkiego bo może jesteście nawet za głupi na to by stworzyć aparaturę taką jaka by mogła udowodnić lub wykryć daną rzecz czy zjawisko Tym bardziej ze ludzki organizm jest tak skomplikowany że sami go nie rozumiemy..


To oczywiste że jeszcze nie odkryli wszystkiego i wiele zjawisk jest jeszcze tajemniczych ale zwolennicy parapsychologii chcą wszystkich przekonać że zjawiska takie jak telekineza, telepatia i takie procedury jak homeopatia działają na prawdę mimo że od wielu lat są prowadzone doświadczenia które tego nie potwierdzają (rzetelne doświadczenia).
Aha i to dzięki tym "głupim naukowcom" masz telefon coraz lepszy z aparatem, kamerą, internet coraz szybszy, telewizory 3D itd, nowoczesną medycynę, astronomię przykładów można podawac bardzo wiele. Takie rzeczy z nieba nie spadają jak to się niektórym wydaje, po prostu masa ludzi pracuje nad tym żeby urządzenia były coraz lepsze, sprawniejsze i dokładniejsze. A co mamy dzięki tym co widzą aurę? Nie ma z nich żadnego pożytku. Kompletnie nic. Oni zatrzymali się na etapie płaskiej ziemi.

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 25.11.2010 - 14:55

  • -1



#718 Gość_Niedoskonały

Gość_Niedoskonały.
  • Tematów: 0

Napisano

(...)
Nie wiem jak śmiesz mi zarzucać ignorancję jeśli w poprzednim poście skompromitowałaś się pisząc że woda przewodzi prąd.
(...)

Skoro uważasz, że woda nie przewodzi prądu, wrzuć sobie suszarkę do wanny, kiedy będziesz się kąpał...

Pojęcie "woda" jest dość szerokie - może być z kranu, może być morska, może być destylowana... W praktyce woda jednak przewodzi prąd - obejrzyj sobie taki prosty eksperyment:
http://klubekspertow...czny-p-102.html

A dla wielbicieli wikipedi taki oto cytat (http://pl.wikipedia....nik_elektryczny):

"Do najpopularniejszych przewodników należą (uporządkowane wg wzrostu przewodności właściwej):

woda – chociaż formalnie nie spełnia podanej definicji przewodnika, to jednak, w zależności od zawartości elektrolitów (która jest najmniejsza w wodzie dejonizowanej, większa w pitnej a jeszcze większa w wodzie morskiej) oraz przyłożonego napięcia, może zachowywać się jak izolator, bądź też słaby, a nawet dobry przewodnik[1]. W związku z tym należy unikać kontaktu urządzeń pod napięciem z wodą, gdyż grozi to porażeniem."


Kto się kompromituje?


To, że sam nie widzisz aury, nie oznacza, że inni jej widzieć nie mogą. A to, że wszystkie znane Ci definicje zaprzeczają temu, może oznaczać, że nie wszystkie zjawiska znane są nauce - a nie, że ich nie ma.

Użytkownik Niedoskonały edytował ten post 25.11.2010 - 18:16

  • 1

#719

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kompromitujesz się ty i ta dziewczyna z którą dyskutuję. Destylowana woda nie przewodzi prądu http://www.kamami.pl/dl/avt1104.pdf
czysta woda ma przewodność 5·10-6 pewnie dlatego że nie jest całkowicie czysta. Nawet izolatory przewodzą prąd http://pl.wikipedia....tor_elektryczny ale w tak minimalnym stopniu że stosuje się je do izolowania kabli.

Tak samo jest z innymi właściwościami wody. Nie można twierdzić że woda zamarza w temp -5 stopni celsjusza. Tak będzie tylko jeśli weźmiemy roztwór soli z wodą.
A co do aury, wszystko już na ten temat wiadomo. Człowiek nie wytwarza widzialnej aury. Takie są prawa fizyki, nic już w tej sprawie nie zostało do odkrycia.
  • 0



#720 Gość_Niedoskonały

Gość_Niedoskonały.
  • Tematów: 0

Napisano

Kompromitujesz się ty i ta dziewczyna z którą dyskutuję. Destylowana woda nie przewodzi prądu
(...)

Kompromitujesz się Ty, niestety.

Mowa była o "wodzie" - a nie o "wodzie destylowanej". Oczywiście nadal możesz rozwadniać wszystkie swoje argumenty, co nie przeszkodzi widzieć Twojej bezradności. O zamarzaniu też niewiele wiesz...

Akurat co do aury, to faktycznie wszystko już wiadomo - istnieje. Kto widział - ten wie, kto nie widział - niech żałuje albo dalej usiłuje...

Użytkownik Niedoskonały edytował ten post 25.11.2010 - 22:57

  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych