770 odpowiedzi w tym temacie

[Guliwer]

Nie, raczej nie. Wiesz - o ile jeszcze słabiej widzisz aury, to faktycznie w zależności szczególnie od tła na jakim jest przedmiot będzie Ci łatwiej, lub też trudniej widzieć. Nie radziłbym rzucać się na głęboką wodę i patrzeć na coś np. położonego na białej kartce papieru. Aurę oczywiście wtedy można dostrzec, z tym że jej zauważenie jest bardziej "wymagające" - a kolory aur na jasnych tłach są początkowo bledsze, jest to dodatkowe utrudnienie dla ćwiczących

Nitz0r - niebieska aura to rozwój duchowy, zielona oznacza kogoś uczciwego - wydaje mi się że w zależności czy jesteś "codzienny", czy też zupełnie skupiony na rozwoju duchowym (np. seria ćwiczeń, etc.), to w zależności od tego masz dany kolor

[turrkus]

Swietne to jest :smile:
Juz zaczynam widziec wlasna aure :crazy:
Tylko jest taka sprawa ze jak sie patrze na sama dlon to aura ma kolor błekitnoniebieski przechodzacy w delikatny fiolet, a jak patrze sie na siebie w lustrze to aura jest jasnożółta (fajnie ta jasnozolta wyglada bo wtedy wszystko na około ciemnieje :-D )
Szkoda tylko ze w lustrze wiecej jak 2cm, a na dloni 5cm grubosc aury nie umiem na razie osiagnac (ale to pewnie przez to ze na razie malutko cwiczylem)

Nie radziłbym rzucać się na głęboką wodę i patrzeć na coś np. położonego na białej kartce papieru.

A to ja myslalem ze na bialym najlatwiej. Jaki wiec kolor podloza polecasz dla poczatkujacych?

[Guliwer]

Ciemniejszy, np. szary - ale niekoniecznie czarny jak kruk
Wiele osób tak poleca, ja również, bo na pcozątku trochę się męczyłem jak chciałem zobaczyć aurę na białym tle, ale trochę treningu na czymś nieco ciemniejszym i na w.w. tle jest już lepiej

[Macha]

jesli chodzi o to ze widze za wokol przedmiotu taka przezroczysta otoczke ktora rozjasnia troche kolor sciany to chyba poniekad to umiem a jak nie to bede czekal na rezultaty

[ Dodano: 2006-05-06, 15:36 ]
chyba musze pocwiczyc tepy wzrok, przyda sie choc raz ta szkola

[Guliwer]

Chyba jesteś na dobrej drodze, przyłóż się a te rezultaty będa napewno

[Józek]

Mnie ciekawi dlaczego aura znika natychmiastowow prawie jak przeniose na nią wzrok.

[Guliwer]

Hmm, powiem Ci że nie zawsze się tak dzieje. Po pierwsze szybko wzrok przenosisz na nią? Rób to jak najwolniej, taka rada. Poza tym ja zauważyłem że mogę patrzeć na nią nieznacznie (czyli patrzysz na kraniec przedmiotu), i potem jak się ustabilizuje na jakiś czas przenieść na nią wzrok. Ćwiczyłeś może przykuwanie uwagi do jednego punktu?

[Józek]

Tak niezawiele :-/

[Guliwer]

No więc właśnie
Poćwicz, to da efekty - bo tak oczy Tobie mogą nieznacznie "latać", przez co masz utrudnione zadanie.

[Józek]

Ale mi właśnie chodzi o to żeby patrzeć się na aurę ją ciągle widzieć
Bo nawet po moim niewielkim treningu nie mam problemu z skupieniem się na przedmiocie.
Źle się chyba zrozumieliśmy

---

Troche dla mnie jest dziwne że znika kiedy przenosze na nią wzrok - a robie to celowo bo chce się jej dokładnie przyjrzeć a przeważnie mam na to góra 2 sekundy.

[wasik]

Hm...a dlaczego widzenie aury jest od tego ze dlugo patrzymy na dany obiekt? To nie sa powidoki?

Bo jesli to jest ee...duchowe to czemu wystarczy sie przyjrzec?

I male pytanie....czy 13 latkowi oplaca sie to cwiczyc? Bo tyle mam lat

Przepraszam za glupie pytania ale dopiero wchodze w takie tematy

Dziekuje za odpowiedzi

[Guliwer]

Powidok to co innego.
Nie trzeba patrzeć długo na przedmiot ... ja np. teraz aż tak dużo nie potrzebuję by widzieć aurę przedmiotu (co innego sprawa patrzenia na ludzi).

Hmm ... czy się opłaca. Jest to jeden z elementów ćwiczenia siebie ... dla mnie takie sprawy to są inwestycje na przyszłość ... i nie rozpatruję tego tak, czy to mi da coś konkretnego, po prostu wiem że tak będzie jesli się sumiennie za to będę brać. Kiedyś Ci się przyda, naprawdę, od małej cegiełki zaczniesz i potem będzie Ci łatwiej.

[Józek]

Zauważenie aury przedmiotu dla mnie to kwestia powiedzmy max 3-5 sekund, a czemu by nie miało się opłacać każde doskonalenie siebie się opłaca.

[wasik]

Co do oplacalnosci mialem bardziej na mysli czy bym potrafil .

Hm ale jak udoskonale widzenie aur to naprzyklad jak wejde do jakiegos pokoju to bede widziec multum aur?Oslepne :E

Ile gdzies tak czasu na to potrzeba (nie zebym nie mial czasu tylko tak z czystej ciekawosci )

[Guliwer]

To zależy od człowieka, jego predyspozycji. Możesz sie nauczyć w tydzień, 2 dni ale i równie dobrze w miesiąc.
Nie będzie tak że wszędzie będziesz nonstop widział aury, zapewniam Cię.