65 odpowiedzi w tym temacie

[defensis]

Co do silników to czytałem że są napędzane pierwiaskiem 116 którego jeszcze ludzie nie odkryli (moim zdaniem wógle nie występuje na ziemi).

Wycinek z Wikipedii: "Na początku 2010 r. znane były dowody na istnienie 118 pierwiastków chemicznych, z których te o liczbie atomowej od 1 do 112 oraz 114 i 116 zostały uznane przez Międzynarodową Unię Chemii Czystej i Stosowanej (IUPAC) i nadano im oficjalne nazwy oraz symbole."

Źródło: http://pl.wikipedia....astek_chemiczny

Coś słabe źródła masz.

[XGOŚĆ]

Pierwiastek 116 został odkryty, ale okazał się niestabilny. cyt."...Istnienie pierwiastków 114 i 116 zostało oficjalnie potwierdzone i zatwierdzone rok temu przez Międzynarodową Unię Chemii Czystej i Stosowanej. 114 dostał nazwę flerow (od rosyjskiego fizyka, który był przez wiele lat dyrektorem ośrodka w Dubnej), a 116 - livermor (od kalifornijskiego laboratorium, którego naukowcy współpracowali przy odkryciu)...."

żródło: http://m.wyborcza.pl...zy_ciezszy.html

Jeżeli chodzi o napęd antygrawitacyjny i pola torsyjne to pierwiastek 116 to jedna strona medalu Jest jeszcze kilka puzlów w układance aby napęd zaczął działać właściwie. Proponuje zgłębić księge Mahabharaty, Niemcy w czasie II wojny światowej przetłumaczyli cały sanskryt na niemiecki stąd wziął się ich skok technologiczny

[Pędnik Nie-Łągiewki]

Proponuje zgłębić księge Mahabharaty, Niemcy w czasie II wojny światowej przetłumaczyli cały sanskryt na niemiecki stąd wziął się ich skok technologiczny

Taaaa... taki wielki skok to był, że zmahab'haratali pół świata i zaharatali ponad 50 mln ludzików...

Użytkownik Pędnik Nie-Łągiewki edytował ten post 26.10.2013 - 22:58

[żywe srebro]

Zwróciło to też moją uwagę

Ale swoją drogą, to ciekawy jestem skąd SETI miała tej jedyny narazie sygnał radiowy, o którym poinormowano ludzi oficjalnie (dokładniej na 4 płycie z Rzeczpospolites).
Może by wystosować petycje, pozbierać podpisy czy coś na innych tego typu forach i wysłać do SETI, żeby przeszukali dokładniej ten fragment nieba?

a poco mieliby kierować uwagę programu SETI, skoro wyżej zostało napisane, że Ziemia ma z nimi kontakt... a może program SETI to celowe zamydlanie oczu? w jakim sensie? a no w takim, że owszem wojskowi przyznają, że napewno jest życie, ale kierują teleskopy w inną część wszechswiata po to aby odwrócić uwagę ludzi od tego, że już dawno mają kontakt w postaci jednego obcego tutaj a 3 Ziemian tam, o którym miał przed śmiercią opowiadać tamten wojskowy. Troche pokrętne tłumaczenie, ale może być całkiem dobrym rozwiążaniem na to aby podzielić się częścią wiedzy z ludźmi na ten temat w postaci pragramu SETI, bo mógł w tamtym obszarze zostać wysłany przez obcych statek, a skoro naukowcy z SETI wychwycili sygnał od nich, to wojskowi stwierdzili, że odkrycie obecności obcych w tamtym rejonie przez cywilów jest tylko incydentalne, natomiast sami napewno wiedzą coś więcej

No i wydaje mi się, że jednak skoro ten układ jest tak blisko nas, to znaczy że powinniśmy już dawno odebrać jakiekolwiek stgnały z jego kierunku...

No i coś mi się wydaje że przebycie bodajże 39 lat świetlnych w 91 dni jest baaaardzo mocno przesadzone. Pamiętając o tym oczywiście, że moc silników takiego statku musiałaby być niewyobrażalnie ogromna no i niewyczerpana.

możłiwość szybkiego podróżowania w Kosmos i w zasadzie nawet całą infrastrukturę mamy już dziś, poczytaj o programie Orion i napędzaniu ewentualnych statków wybuchami jądrowymi, które mogą rozpędzić taki bolid nawet do 7% prędkości światła...

[Pędnik Nie-Łągiewki]

Kolego, pokonywanie takich odległości w tak krótkim czasie jest możliwe dzięki zakrzywianiu czasoprzestrzeni.

Śmiać mi się chce ilekroć czytam podobne "mądrości" traktujące o zakrzywianiu czasoprzestrzeni. Ich autorzy zapominają, że w tej czasoprzestrzeni - nolens volens wraz z nią! - trzeba by zakrzywić setki? tysiące? a może więcej, wszystko zależy jak daleko sobie pozwolimy "sięgnąć - gwiazd i ich planet...I to z prędkościami znacznie, nawet wielokrotnie nadświetlnymi bo w mgnieniu oka dokonywanymi!! Jakim narzędziem, sposobem, a przede wszystkim jaką i skąd pobieraną energią tego dokonać by sięgnąć w ułamku sekundy na tysiące lat świetlnych przed siebie - "wynalazcy" się nie zastanawiają, bo potrzeba myślenia staje się w tym miejscu barierą nie do pokonania... To, że czasoprzestrzeń nie jest prześcieradłem, które można wziąć za rogi i zwinąć wedle wolnej woli, też jakoś umyka troskliwej uwagi tych "wynalazców..."

[Pędnik Nie-Łągiewki]

Dlaczego wszystkie litery "z" na tej stronie mam w żółtych pionowych prostokątach?

 

Bo pewnie literka "z" została w wyszukiwarce i ją podkreśliło. Proszę nie robić offtopu

TheToxic