Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mity homopropagandy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
461 odpowiedzi w tym temacie

#166

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Powiększone/pomniejszone istotne narządy w stopniu istotnym są oznaką zdrowia czy choroby?

Cóż, kobiety mają mniejsze mózgi od mężczyzn - oznaka zdrowia czy choroby?

Mniejsze mózgi od...
Właśnie od kogo-mężczyzny czy powszechnie przyjętego mózgu normalnej kobiety?
Myślałem że tyle razy używamy słowa "normalny" że będzie to oczywiste i należy rozumieć takie odniesienie do normalnej kobiety. Normalność o której tyle się pisze jest zależna od płci, rasy itp. Tak samo nie można porównywać normalnego poziomu i tolerancji czarnych, białych, Nepalczyków itp

P.S.
Prędzej spodziewałem się że wyskoczysz z jakimś porównaniem dotyczącym cycków albo z penisów.
  • 0

#167

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Kobiety mają generalnie mniejsze mózgi od mężczyzn. Do tego dochodzi sama struktura mózgu, w którym pewne ośrodki są większe lub mniejsze niż u mężczyzn1.

Dlaczego nie dodać do tych kryteriów normalności 'orientacji seksualnej'? Normalność jest w ogóle mętnym pojęciem, które każdy stosuje jak mu pasuje. Dla mnie nie jest normalnym, kiedy pod wpływem nacisków otoczenia młody człowiek woli popełnić samobójstwo, niż wyjawić rodzinie prawdę o sobie. Tu jest cały problem, a nie w przerośniętych albo skurczonych mózgach.

P.S.
Prędzej spodziewałem się że wyskoczysz z jakimś porównaniem dotyczącym cycków albo z penisów.


Po 'złotym deszczu' byłem bliski.

[1] http://www.washingto...re-efficiently/

Użytkownik Don Corleone edytował ten post 25.09.2013 - 09:26

  • 0



#168

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Normalność w przypadku ludzkości jest terminem w zasadzie niemożliwym do ustalenia. Jest stosowany wyłącznie w celach ideologicznych.

Jakim sposobem określać kogoś za nienormalnego jeśli np. ludzie którzy chcą uprawiać seks 7 razy dziennie i 7 razy w życiu nadal mieszczą się w normie. Ludzkość jest tak zróżnicowana że nie można wtłoczyć jej w ciasny sposób postrzegania.
  • -3



#169

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kiedyś wyczytałem takie bardzo mądre stwierdzenie "Wszystko co medycyna wie o zdrowiu, pochodzi z badania chorób".

Nawiasem mówiąc - kobiety faktycznie średnio rzecz biorąc, mają mniejsze mózgi, ale też średnio rzecz biorąc mają drobniejszą budowę ciała. Że zaś ośrodki ruchowe zajmują większość mózgu, jego wielkość jest zależna od wielkości ciała.
  • 0



#170

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zaobserwowano, że gęstsze upakowanie neuronów w mózgu kobiet i wydajność procesów nerwowych kompensują jego rozmiary.
  • -2



#171

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kobiety mają generalnie mniejsze mózgi od mężczyzn. Do tego dochodzi sama struktura mózgu, w którym pewne ośrodki są większe lub mniejsze niż u mężczyzn.

Wieloryby mają znacznie większe mózgi-może ich zapytamy się o zdanie?

Dlaczego nie dodać do tych kryteriów normalności 'orientacji seksualnej'? Normalność jest w ogóle mętnym pojęciem, które każdy stosuje jak mu pasuje.

Normalność w przypadku ludzkości jest terminem w zasadzie niemożliwym do ustalenia. Jest stosowany wyłącznie w celach ideologicznych.

Jakim sposobem określać kogoś za nienormalnego jeśli np. ludzie którzy chcą uprawiać seks 7 razy dziennie i 7 razy w życiu nadal mieszczą się w normie. Ludzkość jest tak zróżnicowana że nie można wtłoczyć jej w ciasny sposób postrzegania.

Tęczowe myślenie...
Najlepiej znieść normy i zakazy. Po co nam normalność skoro mamy wolność! Niech każdy robi co chce-aby nie krzywdził innego świadomego człowieka-za świadomego człowieka zaczniemy uznawać coraz młodsze osoby (ciekawe kiedy granica wiekowa zejdzie poniżej 10 lat). Bez znaczenia będzie wpływ zależności i podległości-ważne że ktoś chciał, bo przecież nie był zmanipulowany.

Dla mnie nie jest normalnym, kiedy pod wpływem nacisków otoczenia młody człowiek woli popełnić samobójstwo, niż wyjawić rodzinie prawdę o sobie.

No tak, bo teraz w modzie jest uznawać chorobę za coś ok i normalnego. Po co się leczyć i zapobiegać powstawaniu takich chorób skoro można z nich zrobić coś nowoczesnego i postępowego.
  • 0

#172

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No tak, bo teraz w modzie jest uznawać chorobę za coś ok i normalnego. Po co się leczyć i zapobiegać powstawaniu takich chorób skoro można z nich zrobić coś nowoczesnego i postępowego.


Paskudni postępacy 100 lat temu wywalczyli żeby leworęczni degeneraci nie leczyli się z tej przypadłości szatana. Okropieństwo.

Gdybyś żył 100 lat temu byłbyś człowiekiem który reaguje tak na leworęcznych. To jest po prostu pewien typ ludzi którzy nie akceptują zmian na te "nienormalne".
  • 0



#173

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie rozumiem istoty sporu. Czy rzekoma "dyskryminacja" osób homoseksualnych ma jakikolwiek związek z opinią "świata medycyny" w tej kwestii? Normalność to pojęcie jak najbardziej subiektywne, dlatego nie można ustawowo zmusić ludzi do akceptacji zachowań niezgodnych z ich osobistymi preferencjami. Jako wolny człowiek mam prawo do identyfikacji innych osób według samodzielnie przyjętych kryteriów. Na przykład jako pracodawca mam prawo do odrzucenia kandydata ze względu na orientację seksualną bądź szereg innych cech (wrodzonych bądź nabytych) jak kolor skóry, poglądy polityczne, wyznanie religijne, wzrost, a nawet rozmiar biustu, ponieważ działam we własnym imieniu i na własną odpowiedzialność.
  • 2

#174

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Na przykład jako pracodawca mam prawo do odrzucenia kandydata ze względu na orientację seksualną bądź szereg innych cech (wrodzonych bądź nabytych) jak kolor skóry, poglądy polityczne, wyznanie religijne, wzrost, a nawet rozmiar biustu, ponieważ działam we własnym imieniu i na własną odpowiedzialność.


W zasadzie nawet konstytucja Ci tego zabrania, ale w przypadku odrzucenia kandydatury nikt się raczej nie przyczepi.
Ale:
Zwykle w CV ludzie nie informują o tym że są innej orientacji seksualnej. Więc jeśli przyjmiesz kogoś do pracy bo okazał się najlepszym kandydatem na dane stanowisko, a potem gdy pocztą pantoflową okaże się że jest "nienormalny" i zechcesz go wtedy wylać - to już działa Twoja fobia. Wywalisz najlepszego kandydata bo jego życie prywatne Ci nie odpowiada?

Czyli jeśli pracodawca nie akceptuje seksu analnego, to może wyrzucać wszystkich którzy takowy lubią? Sfera prywatna nie powinna pracodawcy obchodzić. Pracownik to nie jest własność pracodawcy. Ma wykonać pracę jak najlepiej w zamian za ustaloną kwotę pieniędzy, a nie robić dobrze światopoglądowi szefa.

Tak patrzą na to na zachodzie. W banku możesz zobaczyć okolczykowanych ludzi z tatuażami, bo nikogo nie obchodzi jak wyglądają i co lubią póki dobrze wykonują pracę. U nas nawet tatuaże to jest przerażenie, bo jakiś szef sobie wymyśli że jak tatuaże to pewnie pracownik bierze dragi, chleje, albo jest z kryminału.

Podobnie jak Ty myślał Henry Ford. Jednak on doprowadzał sprawę do takiego absurdu że chyba nawet Tobie by się nie spodobało. ;)
Otóż wymagał od pracowników ustalonych zachowań, posiadania dzieci, żon, nie picia alkoholu. Za dostosowanie się zwiększał wypłaty, za krnąbrność obniżał lub wyrzucał. Więc pracownicy nie tylko pracowali dla niego, ale dla niego żyli.
To taki wybitnie przerysowany przypadek, ale jest tylko rozwinięciem Twojego postulatu.
  • 0



#175

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To taki wybitnie przerysowany przypadek, ale jest tylko rozwinięciem Twojego postulatu.


Mógłbyś sformułować to co nazywasz moim postulatem?
  • 0

#176

DM13.
  • Postów: 70
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tak patrzą na to na zachodzie. W banku możesz zobaczyć okolczykowanych ludzi z tatuażami, bo nikogo nie obchodzi jak wyglądają i co lubią póki dobrze wykonują pracę. U nas nawet tatuaże to jest przerażenie, bo jakiś szef sobie wymyśli że jak tatuaże to pewnie pracownik bierze dragi, chleje, albo jest z kryminału.


Tak, tylko że pomimo tego że pracodawcy nie powinno obchodzić życie prywatne pracownika, to o dziwo taki pracownik potrafi później to życie prywatne, wykorzystać przeciw pracodawcy. Sam byłem trochę na zachodzie i widziałem jak czarnoskóry pracownik, który miał w zwyczaju nie pojawiać się w piątki, na stanowisku pracy (co było przyczyną zwolnienia), pozwał pracodawcę o „rzekomy” rasizm i wygrał. Dlatego uważam, że tworzenie takiej ochronki pod pozorem poprawności politycznej jest co najmniej chore.

Obecnie murzyni nie potrafią żyć bez rasizmu, bo jest on im na rękę i jest doskonałym narzędziem do nacisku społecznego.

Żydzi bez antysemityzmu, bo jeżeli powiesz takiemu NIE, to jesteś nazistą i pewnie sam osobiście ich gazowałeś.

Geje i lesbijki bez dyskryminacji, bo też jest im na rękę służy jako świetny argument przy domaganiu się przywilejów. A prawda jest taka, że większość społeczeństwa Was akceptuje. Problem w tym że to Wam nie wystarcza…

Prawda jest jednak taka, że to nie ja strzelałem do żydów, nie ja miałem czarnoskórych niewolników na plantacjach i nie ja mówię homoseksualistom NIE dla związków partnerskich. A powoływanie się co trochę na błędy przeszłości ludzi z innej epoki, pod rzekomym pozorem tego że wracają we współczesnym świecie, jest dużym nadużyciem i z tym powinno się zrobić porządek. Domagacie się równości, to pozwólcie się traktować na równi. Nie jesteście ani lepsi, ani gorsi jeśli idzie o wyznanie, kolor skóry czy orientację. Oczywiście tak długo, jak długo nikogo nie krzywdzicie. Adopcja dziecka przez gejów czy lesbijki, nigdy nie będzie tym samym co wychowywanie dziecka przez normalną (nie patologiczną) rodzinę, a tym samym będzie krzywdzić takie dziecko, pod względem psychicznym, chociażby ze względu braku dostarczania bodźców z dwóch skrajnych punktów widzenia, męskiego i żeńskiego.

Dlatego mówię stanowcze NIE, dla adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
  • 0

#177

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Paskudni postępacy 100 lat temu wywalczyli żeby leworęczni degeneraci nie leczyli się z tej przypadłości szatana. Okropieństwo.

Mojej mamie trafiła się w podstawówce nauczycielka starej daty, która chciała ją przestawić. Gdy widziała że robi coś lewą ręką, kazała wyciągnąć i biła w tą rękę linijką. Na dyktandach przywiązywała jej lewą rękę bandażem do ławki. A trzeba przypomnieć, że przez długi czas myślano że leworęczność to wynik złego wychowania.

Co innego mocno subiektywne poczucie "normalności" a co innego zaliczanie jakiegoś zachowania do chorób. Bardzo pouczające było dla mnie oglądanie programu "Zamiana żon" (oczywiście w wersji amerykańskiej) pokazujące co przez różnych ludzi jest uważane za normalne. W jednej z rodzin ojciec uznał za zagrożenie nauczanie dzieci jak się gotuje, bo w jego mniemaniu gotowanie jest sprawą wyłącznie kobiecą, a mężczyzna który umie ugotować rosół to prawie jak zboczeniec. Skończyło się na tym, że zabrał dzieci i do końca trwania zamiany mieszkał w hotelu.
  • 1



#178

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No tak, bo teraz w modzie jest uznawać chorobę za coś ok i normalnego. Po co się leczyć i zapobiegać powstawaniu takich chorób skoro można z nich zrobić coś nowoczesnego i postępowego.

Kompletnie nie rozumiesz problemu, szkoda.

Nie rozumiem istoty sporu. Czy rzekoma "dyskryminacja" osób homoseksualnych ma jakikolwiek związek z opinią "świata medycyny" w tej kwestii? Normalność to pojęcie jak najbardziej subiektywne, dlatego nie można ustawowo zmusić ludzi do akceptacji zachowań niezgodnych z ich osobistymi preferencjami. Jako wolny człowiek mam prawo do identyfikacji innych osób według samodzielnie przyjętych kryteriów. Na przykład jako pracodawca mam prawo do odrzucenia kandydata ze względu na orientację seksualną bądź szereg innych cech (wrodzonych bądź nabytych) jak kolor skóry, poglądy polityczne, wyznanie religijne, wzrost, a nawet rozmiar biustu, ponieważ działam we własnym imieniu i na własną odpowiedzialność.

Na szczęście żyjemy w krainie legislatorów światlejszych od kowbojskich pracodawców. Przypominam, że zgodnie z Art. 2 TEU1 UE jest oparta na poszanowaniu godności ludzkiej, w tym respektowaniu mniejszości. Ponadto, prawo unijne - jak pokazuje wyrokowanie ECJ w Costa v Enel2 - ma prymat nad prawem krajowym, włączając konstytucje. Art. 288 TFEU3 ustanawia, że dyrektywy są prawnie wiążące, a jak dowodzi Van Gend en Loos4, prawo wspólnotowe może mieć bezpośrednie lub pośrednie zastosowanie. Nawet wcale lub źle zaimplementowane przez państwa członkowskie dyrektywy też mają bezpośrednie zastosowanie w prawie krajowym (Becker5). Wobec tego, zgodnie z m.in. Dyrektywą 2000/78/WE6 punkt 12, dyskryminacja ze względu na orientację seksualną jest w Polsce prawnie zakazana.

Pracodawca, który łamie zapisy zaimplementowanej dyrektywy, może być pociągnięty do odpowiedzialności w prawie narodowym. Co jeśli dyrektywy nie zaimplementowano? To wymaga rozważenia pojęcia wertykalnego (państwo-obywatel) i horyzontalnego (obywatel-obywatel) zastosowania, z rozróżnieniem na zastosowanie pośrednie i bezpośrednie (w ang. vertical/horizontal indirect/direct effect). Jeśli @rainman jest prywatnym prawodawcą, to zgodnie z Faccini Dori7, @rainman nie może być pociągnięty do odpowiedzialności (dyrektywy nie mają horyzontalnego bezpośredniego zastosowania). Wtedy to Polska może być odpowiedzialna (Francovich8). Jeśli firma @rainmana jest spółką państwową spełniającą warunki z Fostera9 (tj. służba publiczna i wyjątkowe funkcje), @rainman przeżyje trudne chwile przed ECJ, jeśli homoseksualista udowodni, że został dyskryminowany na podstawie swojej orientacji. Aczkolwiek, nawet jeśli spółka jest prywatna, może mieć zastosowanie 'incidental horizontal effect' - ja bym nie ryzykował. Morał tego taki, że Ignorantia iuris nocet.

[1] TEU - Traktat o Unii Europejskiej z 2010.
[2] CJEU, Case 6/64 Costa v Enel [1964] ECR 585.
[3] TFEU - Traktat o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej z 2008.
[4] CJEU, Case 26/62 Van Gend en Loos v Nederlandse Administratie der Belastingen [1963] ECR 1.
[5] CJEU, Case 8/81 Becker v Finanzamt Münster-Innenstadt [1982] ECR 53.
[6] http://eur-lex.europ...00L0078:PL:HTML
[7] CJEU, Case C-91/92 Faccini Dori v Recreb Srl [1994] ECR I-3325.
[8] CJEU, Cases C-6 & 9/90 Francovich and others v Italy [1991] ECR I-5357.
[9] CJEU, Case C-188/89 Foster v British Gas plc [1990] ECR I-3313.

Mógłbyś sformułować to co nazywasz moim postulatem?

Piszecie tyrady, a potem prosicie o ich wykładnię. Litości.
  • 1



#179

DM13.
  • Postów: 70
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Czyli w sumie warto powiedzieć na wstępie że jest się gejem. Jeżeli pracodawca mnie przyjmie, to w sumie mogę już nie robić nic. Chroni mnie prawo i nie można mnie wyrzucić, bo przecież jestem gejem i nie ważne co bym zrobił, to zawsze mogę to podciągnąć pod moją orientację. A jeżeli mnie nie przyjmie, to w sumie też go mogę zaskarżyć, bo jaką mamy pewność że nie wybrał kandydata w oparciu o orientację seksualną?



Z tego miejsca pragnę pogratulować „światłym legislatorom”
  • 1

#180

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie. Legislatorzy pogratulowaliby światłej interpretacji.

Użytkownik Don Corleone edytował ten post 26.09.2013 - 13:37

  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych