Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mity homopropagandy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
461 odpowiedzi w tym temacie

#271

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Krzys jakby się uprzeć to zaburzenie w pewnym sensie samo w sobie jest błędem. Po prostu, gdyby homo było więcej i więcej to doszlibyśmy do punktu, w którym ludzkość, by zginęła, bo nie miałby kto "tworzyć" przyszłych pokoleń, to najlepszym dowód na to, że osoby z takim zaburzeniem nie mogą miec praw na równi z normalnymi ludźmi.

Don Corleone możesz dać nawet 300 minusów, faktów tym nie zagłuszysz.

Jako ciekawostkę dodam, że jednym z najsłynniejszych kulturystów świata jest homoseksualista. Ma wielu fanów i ogromny szacunek, jak każdy wie przez niemal cały rok przebywają z nim faceci, ma wielu wspaniałych kolegów i przyjaciół, menadżerów i trenerów. Sam jestem jego fanem i kibicuję mu. Ale on zachowuje się normalnie, tzn nie ukrywa swojej orientacji, ale i nie wychodzi na ulice walczyć o wszystkie możliwe prawa wszechświata. Ja toleruję i nie mam nic do homo dopóki się nie zaczynają panoszyć i chcieć więcej niż powinni. To tak samo jakbym miał kolegę geja i spoko, ale spoko tylko do momentu, aż zacząłby się do mnie przymilać, wtedy koniec znajomości.


  • 0



#272

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Żaden fakt z waszej strony jeszcze nie padł.
 
To jest warunkowanie akceptacji, identyczne jak względem czarnych sto, dwieście lat temu: "czarny, ale . . .". Nigra sum sed formosa. We współczesnej wersji gej, ale nie-bojownik.
 
Spokojnie, żaden gej na ciebie nie czyha za krzakiem, oślepiony twym niewątpliwym powabem.

Użytkownik Don Corleone edytował ten post 16.10.2014 - 20:25

  • 0



#273

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Fakty padły, tylko Ty ich nie widzisz, albo nie chcesz widzieć. Nie zrozumiałeś porównania, ale spokojnie, sądzę że nie wpadłbym Ci w oko kolego..


  • 0



#274

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Mam nierealistyczne standardy i wymagania, więc zapewne.
  • 0



#275

Krzys19911.
  • Postów: 345
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Chcemy też się masturbować, kiedy na seks nie ma szansy. Jaki zamysł miały tu geny? To jest proste odwołanie do natury z twojej strony: w naturze seks prowadzi do poczęcia, dlatego seks homoseksualny, który z definicji do poczęcia nie może prowadzić, jest złem i patologią. Pójdźmy więc dalej. W naturze nie występują parasolki. Czy to znaczy, że używanie parasolek jest patologią?

 

W ogóle nie rozumiesz tego co piszę. Seks homoseksualny nie jest żadnym złem ani patologią. Patologią są REAKCJE FIZJOLOGICZNE, które zachodzą u homoseksualisty, gdy widzi obiekt swoich zainteresowań.

 

Więcej księży katolickich to też mniej rodzących się dzieci, czyli jak na dłoni widać, że to szkodliwe dla społeczeństwa. Ze Wilhelmów w Cesarstwie Niemieckim te same argumenty padały.

 

I dlatego powinniśmy znieść celibat :). Poza tym, jeśli Bóg istnieje, to służenie mu staje się ważniejsze niż podtrzymanie społeczeństwa- ale to nie temat teologiczny, więc skupmy się tylko na pierwszym zdaniu.


Użytkownik Krzys19911 edytował ten post 16.10.2014 - 20:31

  • 1

#276

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie dojdziemy do porozumienia, ale cieszę się, że chociaż w części się zgadzamy.
  • 0



#277

Wrty.
  • Postów: 193
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Krzys jakby się uprzeć to zaburzenie w pewnym sensie samo w sobie jest błędem. Po prostu, gdyby homo było więcej i więcej to doszlibyśmy do punktu, w którym ludzkość, by zginęła, bo nie miałby kto "tworzyć" przyszłych pokoleń, to najlepszym dowód na to, że osoby z takim zaburzeniem nie mogą miec praw na równi z normalnymi ludźmi.

A może rosnący homoseksualizm to odpowiedź natury na postępujące przeludnienie? 


  • 0

#278

McNugget.
  • Postów: 562
  • Tematów: 10
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Napisałem to chyba 3 strony wcześniej, popieram wersję z przeludnieniem :P

 

 

Patologią są REAKCJE FIZJOLOGICZNE, które zachodzą u homoseksualisty, gdy widzi obiekt swoich zainteresowań.

Teraz się przyczepię trochę. U chłopców nie jest wpisane w repertuar zachowań siadanie sobie na kolanach, przytulanie i całowanie się na powitanie. U dziewcząt często tak. (czy kulturowe czy nie, to nie ten temat) Czy to jest reakcja homo czy nie? :D


Użytkownik McNugget edytował ten post 16.10.2014 - 20:58

  • 0

#279

Krzys19911.
  • Postów: 345
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Teraz się przyczepię trochę. U chłopców nie jest wpisane w repertuar zachowań siadanie sobie na kolanach, przytulanie i całowanie się na powitanie. U dziewcząt często tak. (czy kulturowe czy nie, to nie ten temat) Czy to jest reakcja homo czy nie? :D

 

Trzeba pamiętać, nawet jeśli byłyby to reakcje homo, że biseksualizm nie jest zaburzeniem. Ze złym stanem zdrowia mamy do czynienia wtedy, gdy dana przypadłość przeszkadza w spełnianiu podstawowych funkcji społecznych i biologicznych (w przypadku homoseksualizmu jest to rozmnażanie). Biseksualizm nie przeszkadza w niczym, więc mimo, iż w społeczeństwie traktowany jest często na równi z homoseksualizmem, od strony medycznej nie ma się do czego przyczepić.

 

Istnieje przytulanie i całowanie, które nie ma seksualnego wydźwięku, a istnieje takie, które ma. Myślę, że tylko osoba, która przytula i całuje wie, jakie ma intencje ;)

 

Napisałem to chyba 3 strony wcześniej, popieram wersję z przeludnieniem :P

 

Przeludnienie nie jest wynikiem rodzenia się zbyt dużej liczby dzieci, tylko wydłużeniem się życia ludzkiego. Obecnie w świecie zachodnim rodzi się za mało dzieci przy rosnącej coraz bardziej liczbie osób starszych. Jeżeli liczba rodzących dzieci będzie się jeszcze bardziej zmniejszać, społeczeństwo zacznie się starzeć szybciej. Ale cóż, ewolucja pewnie i z tym problemem sobie poradzi :)


Użytkownik Krzys19911 edytował ten post 16.10.2014 - 21:15

  • 0

#280

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Widzę że rozpętała się kolejna wojenka bazująca na semantyce i brakach wiedzy. Dotyczy to obu stron barykady. Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach i o tych szczegółach, cokolwiek stronniczo ale jednak w miarę obiektywnie chciałbym się wypowiedzieć.

 Sprawa najczęściej podnoszona. Czy homoseksualizm jest chorobą.?

 Nie mi to oceniać ale w artykule zamieszczonym w czasopiśmie Nature z roku 1997-ego  numer 389 strona 805-806  pan R. Porter  w artykule pod tytułem Bringing order to mental disorders napisał

 

"Dzięki atmosferze farsy jeden epizod z dziejów współczesnej psychiatrii uzyskał legendarny status. W korespondencyjnym głosowaniu z roku 1974 członkowie Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychiatrycznego (APA) przegłosowali – raczej niewielkim marginesem głosów – usunięcie homoseksualizmu ze swego katalogu zaburzeń psychicznych. Głosowanie poprzedzone było szalonym, a czasem brutalnym lobbingiem: spotkania stowarzyszenia były szturmowane przez aktywistów Gay Lib (…). Podczas kongresu przemówił przebrany i zakryty kapturem "Dr Anonymous", który zadeklarował, że jest gejem i zakomunikował, że ponad 200 innych członków APA też jest gejami, w ten sposób niejako grożąc ich ujawnieniem.

 Czyli mamy tu do czynienia z polityką a nie nauką.  

 

  Czy homoseksualizm jest normalny?  Moim zdaniem jest normalny gdyż towarzyszy ludzkiej cywilizacji od zarania dziejów Ale na pytanie czy homoseksualizm jest normą na równi z heteroseksualizmem odpowiedź brzmi NIE. Wynika to ze statystyk gdyż problem ten dotyczy mniej niż 10% społeczeństwa. Czyli można to stawiać na równi z innymi odchyłami od normy ale nie można nazywać tego normą. Czyli należy akceptować to iż ktoś jest homoseksualistą ale trzeba pamiętać o tym że jest to odchył od normy. W tym kontekście przykład emancypantek jest mocno chybiony gdyż kobiety stanowią około 50% populacji. Podnoszona  bywa też kwestia czy osoby leworęczne są normalne  "jeżeliaza normalnych nie uznaje się homoseksualistów to mańkuci też nie mogą być normalni"

 

Według Wiki  osiem do piętnastu procent populacji to osoby leworęczne. Ale w przeciwieństwie do homoseksualizmu mamy tu do czynienia z przypadłością której przyczyny są doskonale znane cytując wiki:

 

Leworęczność wynika z silniejszego rozwoju prawej półkuli mózgu, co objawia się nie tylko w częstszym używaniu lewej ręki, lecz także w lepszym i sprawniejszym funkcjonowaniu całej lewej strony ciała. Tendencja do leworęczności pojawia się w niemowlęctwie i utrwala do około 2 roku życia.

 Dodatkowo leworęczność w żaden sposób nie wpływa na przydatność tego człowieka w społeczeństwie. Zwłaszcza w kontekście przyrostu naturalnego.

 

Przyczyny homoseksualizmu dziwnym zrządzeniem losu są owiane tajemnicą. Nie ma oficjalnych badań twierdzących że jest to wrodzone lub nabyte. Wszystko co można znaleźć w oficjalnych  źródłach to tylko gdybanie lub próby przeprowadzone na grupie trzydziestu siedmiu osób:) (jeden z was przytoczył taki naukowy dowód"

 

Kwestia adopcji dzieci.

 

  To właściwie dotyczy tylko homoseksualnych facetów. Kobiety mają wiele opcji spełnienia tego marzenia.

Przykład? 

 Moja koleżanka z pracy od wielu lat jest w związku partnerskim (nieoficjalnym) z inną dziewczyną.  Cztery lata temu adoptowała dziewczynkę, która jest córką jej siostry, która to z kolei jest aktywną narkomanką, w związku z tym jej zainteresowanie córeczką ograniczyło się do porodu. Koleżanka od początku zajmowała się dzieckiem i w pewnym momencie wystąpiła o adopcję. Takie rzeczy się zdarzają i w polskim (i nie tylko) prawie są na to odpowiednie przepisy. Trzy lata temu  dziewczyny zdecydowały że chcą drugie dziecko. Dzięki In vitro mają ślicznego chłopca. Nie było trzeba zmieniać prawa dla tych dziewczyn.

  Dlatego twierdzę że zmiana prawa dotycząca adopcji dzieci przez pary homoseksualne, dotyczy tylko  homoseksualnych mężczyzn.

Kobiety i mężczyźni mają te same prawa i i pod tym względem nie różnimy się i nie możemy się różnić !!!!  Ale jeżeli rozmawiamy o adopcji dzieci to te różnice są dramatyczne.

 Reasumując: Kobiety są zasadniczo różne od mężczyzn w kontekście rodzicielstwa jak i seksualności. Nie bez znaczenia jest fakt iż zaledwie 1% pedofili to kobiety http://pl.wikipedia.org/wiki/Pedofilia

 

 Według obowiązującego w Polsce prawa, Kobiety (niezależnie od preferencji seksualnych) mogą w ten czy w inny sposób zostać Matkami. Więc otwieranie furtki prawnej mężczyznom homoseksualnym nie jest kierowane dobrem dzieci z sierocińców, które już na starcie dostały solidnego kopa od życia, tylko dbaniem o dobre samopoczucie przyszłych tatusiów.

 Pisanie głupot w stylu lepiej rodzina homo niż sierociniec to też element  propagandy. Należy pamiętać o tym że rodzina homo to rodzina niepełna gdyż dziecko nie ma w domu wzorców zachowań obydwu płci, co nie jest dobre dla prawidłowego rozwoju. Ale widzę że w tym temacie nawet wiki jest tendencyjna :

 

 

Rodzina niepełna – rodzina, w której dziecko jest wychowywane przez jedną osobę dorosłą, na której spoczywa odpowiedzialność za gospodarstwo domowe.

Obecnie rezygnuje się z określenia "rodzina niepełna" na rzecz takich sformułowań jak "rodzina monoparentna", "monorodzicielska", "minimalna"[1].

Taki typ rodziny powstaje najczęściej wskutek rozwodu[2], długotrwałej nieobecności drugiego z rodziców (która może być spowodowana np. wyjazdem, pobytem w szpitalu, więzieniu) lub też śmierci jednego z rodziców. W zależności od charakteru nieobecności mówimy wtedy o rodzinie niepełnej czasowo, okresowo lub stale.

Rodzinom monoparentnym często przypisuje się mniejszą zdolność do wychowywania dzieci oraz nieprawidłową atmosferę wychowawczą[3][4].

Według danych ze spisu powszechnego z 2002 roku 19,4% rodzin w Polsce stanowiły rodziny niepełne[5]. W 2005 w Wielkiej Brytanii było ok. 1,9 miliona samotnych rodziców, którzy wychowywali 3,1 miliona dzieci[6]. Jedna na cztery rodziny stanowiła rodzinę niepełną, w tym 9% tych rodzin stanowili samotni ojcowie[7].

Mimo wszystko zwróćcie uwagę na odsetek  rodzin niepełnych tworzonych przez Ojców.


  • 2



#281

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Dzięki atmosferze farsy jeden epizod z dziejów współczesnej psychiatrii uzyskał legendarny status. W korespondencyjnym głosowaniu z roku 1974 członkowie Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychiatrycznego (APA) przegłosowali – raczej niewielkim marginesem głosów – usunięcie homoseksualizmu ze swego katalogu zaburzeń psychicznych. Głosowanie poprzedzone było szalonym, a czasem brutalnym lobbingiem: spotkania stowarzyszenia były szturmowane przez aktywistów Gay Lib (…). Podczas kongresu przemówił przebrany i zakryty kapturem "Dr Anonymous", który zadeklarował, że jest gejem i zakomunikował, że ponad 200 innych członków APA też jest gejami, w ten sposób niejako grożąc ich ujawnieniem.

Warto jednak przypomnieć, dlaczego homoseksualizm się na liście chorób znalazł - sklasyfikowano go tak na podstawie badań, przeprowadzonych na populacji pacjentów szpitali psychiatrycznych. Wynikało to stąd, że zwyczajni homoseksualiści ukrywali swoją orientację, a u pacjentów rzecz była łatwa do sprawdzenia w kartotece jako jeden z objawów. Każda wersja tej listy była wprowadzana przez głosowanie, a więc ta w której był chorobą też. Dobrze opisuje to ta notka:

http://slwstr.net/bl.../3/12/gosowanie

 

Swego czasu znany psycholog opublikował książkę dowodzącą rasowych różnic inteligencji. Najgorzej w jego zestawieniu wypadli mieszkańcy Gabonu, z IQ średnio 59. Jak się potem okazało, wywód swój opierał na wynikach, które były mu łatwo dostępne - pobrał wyniki badań mieszkańców Gabonu, z kartoteki hiszpańskiego szpitala dla upośledzonych dzieci. A potem ekstrapolował na cały kraj.


  • 3



#282

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Swego czasu znany psycholog opublikował książkę dowodzącą rasowych różnic inteligencji.

 Znany psycholog ma imię i nazwisko A poza tym co to ma wspólnego z tematem ?.


  • 0



#283

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Richard Lynn. Jako przykład podobnej praktyki rozciągania niepewnych danych na większą grupę.


  • 0



#284

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ciekawe jest to, że według WHO np zoofilia jest zaburzeniem, tak samo jak homosekusalizm, ale np homo już nie jest uważane za chorobę, a zoofilia tak.

Co jeszcze śmieszniejsze, według WHO fetyszyzm też jest uznawany za chorobę, a nie oszukujmy się - fetyszystami w mniejszym czy większym stopniu jest niemal każdy z nas.

EDIT:

W 10 wersji Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób (ICD-10):

*fetyszyzm
*tranwestycyzm
*ekshibicjonizm
*voyeuryzm
*pedofilia
*sadomasochizm

Czyli fetyszysta jest w tej samej klasyfikacji co pedofil, unbelievable!
 


Użytkownik Daniel. edytował ten post 17.10.2014 - 07:34

  • 0



#285

Krzys19911.
  • Postów: 345
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ciekawe jest to, że według WHO np zoofilia jest zaburzeniem, tak samo jak homosekusalizm, ale np homo już nie jest uważane za chorobę

 

Jakiś chochlik Ci się tu chyba wkradł :)

 

Z tą klasyfikacją to w ogóle są niezłe jaja. Jeszcze na siłę można przyjąć argumentację niektórych środowisk, że pedofilia i zoofilia są zaburzeniami, bo przy spełnianiu popędu krzywdzimy jakąś żywą istotę (chociaż to ewidentnie wyznacznik moralny, nie medyczny). Ale z jakiej racji gerontofilia (obiektem są osoby w podeszłym wieku) i kazirodztwo są tam zaliczane? Czym to się różni od homoseksualizmu? Nie krzywdzimy nikogo, wchodzimy w związek z drugą świadomą, pełnoletnią osobą. Jak można poważnie traktować WHO, skoro nie jest nawet konsekwentna w swoich decyzjach?

 

Z fetyszyzmem to inna sprawa, bo według wikipedii jest on chorobą gdy JEDYNYM możliwym sposobem osiągnięcia satysfakcji seksualnej jest kontakt z jakimś obiektem pobudzającym. A to już nie jest normalne, gdy nie możesz dojść, bo np. partnerka nie jest w szpilkach.


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych