Jakoś ciągle zapominasz o odniesieniu się do widzenia infradźwięków.
Jakoś ciągle zapominasz o uważnym czytaniu.
Ależ w magnetostrykcji chodzi właśnie o to, że fala magnetyczna wywołuje słyszalne drgania.
Ja wiem, na czym polega magnetostrykcja, bo inaczej pojęcie to nie pojawiłoby się w tym wątku. Natomiast Ty utożsamiasz to zjawisko z rezonansem, co świadczy o nieznajomości zagadnienia.
Materia - zależy jaką definicję wybierzemy.
Materia – w potocznym rozumieniu ogół obiektywnie istniejących przedmiotów fizycznych poznawalnych zmysłami.
Źródło - Wikipedia.
O tym również napisałam dawno temu, a czego byłeś łaskaw jak zwykle nie doczytać. Jeśli cytujesz Wikipedię, cytuj dokładniej:
Materia – w potocznym rozumieniu ogół obiektywnie istniejących przedmiotów fizycznych poznawalnych zmysłami[1][2]. W fizyce termin "materia" stosowany jest w kilku różnych, opisanych w artykule znaczeniach.
Oraz kawałek dalej w tym samym artykule:
W różnych działach fizyki i innych nauk przyrodniczych używa się kilku różnych definicji materii.
W fizyce stosuje się termin materia na określenie, co najmniej, trzech różnych kategorii obiektów fizycznych (trzy definicje węższe):
z masą (spoczynkową), jako atrybutem – materia to wszystkie obiekty, o różnej od zera masie spoczynkowej[16] (tzw. materia masywna[30])[31],
bazująca na określeniu jej cząstek fundamentalnych – materia to wszystkie obiekty złożone z elementarnych fermionów[32] (tzw. materia fermionowa[33]),
bazująca na częstości występowania w naszej okolicy Wszechświata – materia to wszystkie obiekty złożone z tej, z dwu (o identycznej masie i czasie życia, ale o przeciwnym znaku ładunku elektrycznego oraz wszystkich addytywnych liczb kwantowych), odmian cząstek elementarnych, która przeważa w naszej okolicy Wszechświata[34] (tzw. koinomateria[35], według terminologii Alfvéna, w przeciwstawieniu do antymaterii)[36],
oraz na określenie wszelkich (według obecnego stanu wiedzy fizycznej) obiektów fizycznych (definicja najszersza):
bazująca na zdolności do wytwarzania grawitacji – materia to wszystkie obiekty wytwarzające grawitację i jej podlegające[20][21][22], czyli o niezerowej energii[16].
(tekst zgubił formatowanie, ale nie chce mi się poprawiać -- oryginał jest niedaleko).
I jeszcze głośnik.Przetwarza jeden rodzaj energii na inny.
Tak, dlatego też spełnia wszelkie podstawy dla nazwania go przetwornikiem. Natomiast dalej nie wiem, do czego tak naprawdę dążysz?
Czepiam się dokładnie tak samo jak Ty.
Sam zacząłeś, nie miej więc pretensji, że oddaję z nawiązką.
Kurczaku.Kilka osób już obaliło twoje wszystkie zarzuty ,
Wymień mi te kilka osób oraz podane przez nie argumenty, które obaliły moje zarzuty.
a ty ciągle to wymyślasz nowe po to by sie tylko kłucić.
Kontynuację dyskusji w tym już raczej zapomnianym wątku rozpocząłeś Ty i Przemo, a nie ja. Weź to pod uwagę.
Za każdym razem gdy coś powiesz to uzyskujesz odpowiedź , która moim zdaniem powinna cię zadowolić .Ty natomiast jakby niezauważasz tego tylko brniesz dalej.
Bzdurne lub wymijające odpowiedzi mnie nie zadowolą, a takie otrzymuję zdecydowanie zbyt często.
Tak postępują dzieci. Proszę cie nie błaźnij już się i poprosty skończ .
Po co się wtrącasz, skoro nie masz niczego konkretnego do powiedzenia? Użyj jakichś rzeczowych argumentów, bo tak z reguły w dyskusji postępują dorośli, natomiast obrzucanie się pustymi sloganami bez pokrycia i bezowocne bicie piany to zdecydowanie domena dzieci.
Użytkownik Kurczak edytował ten post 13.10.2010 - 14:21