Projekt Serpo
Zeta Reticuli - program wymiany, część I
tłumaczenie: Eurycide
www.paranormalne.pl
źródło:
http://ufo.whipnet.o...erpo/index.htmlJest to stopniowe ujawnianie poufnych dokumentów dotyczących ściśle tajnego programu wymiany dwunastu członków personelu wojskowego na Serpo - planetę układu Zeta Reticuli, w latach 1965-1978.
Listopad 2005:Pozwólcie mi najpierw przedstawić siebie. Jestem dawnym pracownikiem rządu Stanów Zjednoczonych. Nie będę wchodził w żadne szczegóły dotyczące mojej przeszłości. Powiem tylko, że brałem udział w specjalnym programie.
Zacznijmy od Roswell. Katastrofa miała miejsce, ale nie wyglądało to tak jak piszą o tym książki. Były dwa miejsca katastrofy. Jeden na południowy-zachód od Korony (Corona) w Nowym Meksyku (New Mexico) i drugie miejsce w Pelona Peak, na południe od Datil, w Nowym Meksyku (New Mexico).
W zdarzeniu brały udział dwa pozaziemskie statki. Katastrofa w Koronie (Corona) została odkryta dzień po zdarzeniu przez zespół archeologów. Zespół ten doniósł o katastrofie i jej miejscu do Lincoln County Sheriff's department (biuro szeryfa). Zastępca szeryfa przybył na miejsce katastrofy następnego dnia, a następnie przywołał stanowego oficera policji. Jedno żywe stworzenie [EBE] zostało znalezione ukrywając się za skałą. Stworzenie to otrzymało wodę, ale odmówiło pożywienia. Stworzenie zostało przetransportowane do Los Alamos.
Informacje o zdarzeniu dotarły ostatecznie do wojskowego lotniska w Roswell. Obszar został zbadany, wszelkie dowody zostały usunięte. ciała zostały przetransportowane do Narodowego Laboratorium w Los Alamos, ponieważ posiadano tam system zamrażająćy, który wykorzystano do zamrożenia ciał i późniejszych badań. Statek został przetransportowany do Roswell i następnie do Wright Field w Ohio.
Drugie miejsce katastrofy było nieodkryte aż do sierpnia 1949 roku. Do odkrycia katastrofy przyczynili się dwaj farmerzy. Informowali o zdarzeniu kilka dni później szeryfowi Catron County, w Nowym Meksyku (New Mexico). Ponieważ miejsce zdarzenia było dosyć odległe, szeryfowi zajęło kilkanaście dni zorganizowanie wyprawy i dotarcie do miejsca katastrofy. Tam, szeryf wykonał zdjęcia i powrócił do Datil.
Baza Wojskowa Sandia, Albuquerque, w Nowym Meksyku (New Mexico) została następnie poinformowana. Zespół ludzi z Sandii zajął się wszelkimi dowodami, znaleziono sześć ciał. Ciała zostały przewiezione do Bazy Sandia ale ostatecznie przewiezione również do Los Alamos.
Żywe stworzenie jakie znaleźliśmy na pierwszym miejscu katastrofy nawiązało z nami komunikację i przedstawiło nam lokalizację swojej planety matki. Stworzenie pozostawało żywe do 1952 roku, kiedy zmarło. Przed śmiercią, otrzymaliśmy jednak informacje o wszystkich przedmiotach znalezionych w obydwu statkach. Jednym przedmiotem było urządzenie - nadajnik. Stworzenie nawiązało kontakt ze swoją planetą.
W tym czasie, nigdy nie otrzymałem tej informacji, ale miało miejsce pewne spotkanie, zaplanowane na kwiecień 1964 roku blisko Alamogordo, w Nowym Meksyku (New Mexico) kiedy to obce formy wylądowały na Ziemi i odebrały ciała swoich martwych braci. Wymieniono kilka informacji. Komunikacja odbywała się po angielsku. Obcy posiadali pewne urządzenie tłumaczące.
W 1965 roku mieliśmy program "wymiany" z obcymi. Wybraliśmy bardzo starannie 12 członków personelu wojskowego. Dziesięciu mężczyzn i 2 kobiety. Zostali przeszkoleni, sprawdzeni i ostrożnie usunięci z całego systemu wojskowego. Owa dwunastka została wyszkolona w różnych dziedzinach.
Blisko północnej części obszaru testowego w Nevadzie, wylądował statek obcych. Dwanaście osób opuściło Ziemię. Jedna jednostka obcych została na naszej planecie. Oryginalny plan zakładał, że dwunastu ludzi powróci za dziesięć lat.
Coś poszło nie tak. Zanim nastał 1978 rok, powróciło siedmiu mężczyzn i jedna kobieta. Dwójka z nich umarła na planecie obcych, reszta zdecydowała pozostać. Ósemka, która powróciła zmarła wkrótce. Ostatnia osoba biorąca udział w misji zmarła w 2002 roku.
Ci, którzy powrócili pozostali odizolowani od 1978 do 1984 roku w wielu instalacjach wojskowych. Biuro Sił Lotniczych d.s Specjalnych Dochodzeń (AFOSI - Air Force Office of Special Investigation) było odpowiedzialne za bezpieczeństwo tych ludzi. AFOSI było również zaangażowane we wszelkiego typu przesłuchania ocalałych z wyprawy.
c.d.n