Napisano
22.04.2008 - 14:39
Co do opisów ogólnikowych można sie zgodzić raz ze bierze się ten tekst jako streszczenie napisane przez osobę czytającą cały raport.
łatwiej wytłumaczyć komuś że zwierze przypominało węża niż się rozpisywać - forma życia miała około 4,5 metra długości, naskórek zrogowaciały, według standardów ziemskich zaliczamy go do gadów itp...
To jeszcze przejdzie jak dla mnie.
Ale dużą porażką jest opisane jaka broń mieli na wyprawie. Colt to podstawowa broń osobista i to jeszcze przejdzie, ale po co i na spacerku cztery sztuki M2 ??? (dla jasności: karabin maszynowy zbudowany po zakończeniu 1WŚ waga 38kg,
podobne karabiny to z 2WŚ niemiecki MG42 i używany w naszym wojsku obecnie KmPK)
O ile broń osobistą da się wytłumaczyć wśród ekipy badawczej na odległej planecie w przyjaźnie, życzliwie i pokojowo nastawionym towarzystwie tubylców (obcych), to nigdy w życiu nie zrozumiem po co człowiek wojskowy a tym bardziej naukowiec, miały targać z sobą dodatkowe 38 kg.
A i zanim użyje takiej broni zejdzie się około 2minut wyćwiczonemu człowiekowi w zakresie podstawowym.
Mam nadzieje ze to tylko błąd autora w opisie lub może zapomniał doda że taki sprzęt był zamontowany na jakimś pojeździe.
A tak po za tym ciekawy tekst. Czy prawdziwy trudno to stwierdzić z 100% pewnością, ale miejmy nadzieje że jeśli nawet 30% tego tekstu ma pokrycie z rzeczywistością to daje sporo do myślenia i zastanowienia się.
Zaś sama struktura społeczna opisana przez autora przypomina troszkę znaną nam na ziemi strukturę "społeczną" mrówek czy pszczół, os itp.
Z tego co zrozumiałem to nie jest jedyna planeta zamieszkana przez nich więc pomimo tak małej populacji mogą zamieszkiwać kilka planet o podobnych warunkach..
Obszary pustynne wysoka temperatura dopuszczalna lub nawet niezbędna pewna ilość promieniowania.
Całkiem możliwe ze są istotami zmiennocieplnymi i dla podtrzymania procesów życiowych potrzebują wysokich temperatur jak np krokodyle.
Brak możliwości rozpoznania płci bez wcześniejszego zapoznania sie z być może mało rozpoznawalnymi szczegółami
anatomii dla nas, może byc spowodowana właśnie takim systemem społecznym jaki został przedstawiony.
Jeżeli po urodzeniu są przydzielani do danej grupy społecznej, całkiem możliwe ze tak samo są dobierani w pary.
Wyglądało by to wtedy na cywilizacje wyprana z indywidualności, wszyscy pracują dla wszystkich i nie mają potrzeby zaznaczania obecności jednostki.
W takim społeczeństwie nie istnieje potrzeba bogacenia się, zazdrości możliwe że i nie znają pojęcia przestępstwa na taką skale jak my.
Ciekawe czy te cechy w takim bądź razie są nabyte, wrodzone czy narzucone odgórnie lub silą.
Jeżeli to jest wrodzone to może sprawdzają nas i badają, jak tez obawiają się naszej chęci dominacji nad innymi eksploracji oraz dążenia do samo zagłady lub zniszczenia innych.
Jeśli to ktoś im narzucił to kim jest ta cywilizacja i o ile musiała być silniejsza od nich i czy przypadkiem nie szuka dalszych społeczności by przerobić ich na swój sposób.
Najmniejszym problemem pozostaje opcja że z czasem doszli sami do takiego systemu, i chcą nam go pokazać żebyśmy sami się przekonali czy jest dobry. I nie widzą sensu żeby na silę nas przekonywać gdyż jesteśmy młodą cywilizacją i mamy czas na to by sami wypracować jak najlepszy model społeczeństwa.
Ciekawi mnie jeszcze jedna sprawa, chodzi mi o nie jakiego J-roda.
Jeżeli taka misja i jej ujawnienie nie jest szkodliwością dla interesów oraz obronności i bezpieczeństwa USA, jest przedstawiona w streszczeniu w internecie.
To dlaczego ta postać została tylko wymieniona ale już nic więcej o niej nie napisano zasłaniając sie bezpieczeństwem.
pozdr...