Skocz do zawartości


Zdjęcie

Projekt SERPO


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
332 odpowiedzi w tym temacie

#76

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

General, jasne że nie można tego na razie traktować w kategoriach prawdziwości - jak na razie to jest to fajna historyjka SF :smile:

Nie można literatury pięknej nazywać bredniami :-D
  • 0

#77

Halley.
  • Postów: 316
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Genegal, przeżyłem już tyle, że mam powody (na własnej skórze doświadczone) twierdzić, że nie wiele wiesz o otaczającej Cie rzeczywistości. Czy ten raport to prawda? Niewiem, ale patrząc na sprawe szerszym spojrzeniem można uznać, że wymiana ludzi z innymi rasami doszła do skutku. Czy to własnie ten raport opisuje owe wydarzenie? Niewiem, ale są przesłanki mówiące o wieloletnim już kontakcie innych ras z ludźmi. Wiec kwestia wymiany, jest, jak dla mnie, pewna.
W tym konkretnym raporcie jest sporo sprzeczności chociażby do ilości broni. Raz piszą o kilku sztukach a raz o tym, że każdy miał pistolet i karabin. Możliwe, ze owy raport, to fake, ale na podstawie jakiś innych realnych dokumentów, które niekoniecznie widział streszczający to były pracownik.
  • 0

#78

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W tym konkretnym raporcie jest sporo sprzeczności chociażby do ilości broni. Raz piszą o kilku sztukach a raz o tym, że każdy miał pistolet i karabin.


Wezmy jednak pod uwage fakt, ze autor, ktory przedstawia te informacje prawdopodobnie nie otrzymal od razu pelnego raportu ale docieral do jego fragmentow i nadal dociera do pewych faktow. Nie ma pewnosci, ze podane informacje sa "ostateczne" tzn, ze tak akurat bylo. Stad moga pojawiac sie pewne niuanse w opisach, bo jak widzicie przy zamieszczanych postach sa daty publikacji. To nie zostalo napisane jednego wieczoru przy kawie ale na przelomie wielu miesiecy. Jezeli autor docieral do swiezych informacji, lub doczytal cos wiecej to sie tym dzielil.
  • 0



#79

Halley.
  • Postów: 316
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Eurycide, słuszna uwaga. Jednak to by sugerowało, że raport również na różnych etapach jego powstawania był zmieniany. Skoro podawane sa liczby różniące się...

No ale to nie umiejsza przyjemności jego czytania. Dobra robota Eury :)
  • 0

#80

Czeski.
  • Postów: 33
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Każdy członek zespołu musiał przejść ekstrymalny fizyczny i psychologiczny trening. W jednym z testów, każdy członek zespołu był zamykamy w pudle o wielkości 1,5 na 2 metry a następnie zakopywany 2 metry pod ziemią na 5 dni. Do pudła wkładano tylko jedzenie i wodę, nie było żadnego kontaktu z tymi osobami i spędzali oni ten czas w całkowitej ciemności. Ten test dawał wiele ciekawych wyników.  


No, to rzeczywiście twardzi byli - wytrzymac pięć dni w pudle złozonym na płasko i to pod ziemią. Jak jeszcze raport powie, że bez dostarczania powietrza, to hm... :> - albo autor półgłowek, albo Eury kopnął sie w tłumaczeniu.


12. Kosmiczna geologia - metody pozyskiwania próbek, używania specjalistycznego sprzętu geologicznego  


Nie ma czegos takiego. Podobnie jak eksproracja kosmosu 40 lat temu. Co nasa wiedziała o eksploracji kosmosu... Sory, ale autor znów popisał sie brakiem logiki i rozeznaniem w temacie WMO.
  • 0

#81

kokojambo.
  • Postów: 38
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Byłoby super gdyby to była prawda...
MIelibysmy kosmicznych przyjaciół ;)
Bardzo fajnie się czyta, tak mnie wciągneło, że nie moge przestać i czekam na kolejne :)
  • 0

#82

Jaro.
  • Postów: 21
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A ja wypowiem się może nieco prostacko, ale co tam... :mrgreen:

W jednym z tych tekstów była wzmianka o tym, że kosmici prawie nigdy nie korzystają z kibla. Gdzie indziej z kolei - że członkowie wyprawy nie mogli jeść ichniego chleba, bo mieli po nim kosmiczne zaparcia.

No i czemu się tu w takim razie dziwić? :-D
  • 0

#83

Halley.
  • Postów: 316
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jaro, masz rację, wypowiedź prostacka.
  • 0

#84 Gość_chruszczow

Gość_chruszczow.
  • Tematów: 0

Napisano

i do tego na poziomie 3 latka, trzy latki maja chyba podobny tok myslenia :)

a tak wogóle to dlaczego nie ma nowych części ? nie żebym poganiał ale nie moge się doczekać :D
  • 0

#85

xtomekx.
  • Postów: 6
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Część II
"Średnia temperatura na planecie utrzymywała się pomiędzy 34 a 46 stopni celsjusza, choć na półkuli północnej wynosiła ona mniej bo od 12 do 26 stopni celsjusza"

"Temperatura: minimum 6 stopni, maksimum 53 stopnie celsjusza"


Część VIII
"Na obszarze tym panowały średnie temperatury 10 - 26 stopni celsjusza"

"Na północnym biegunie pogoda była zimna i drużyna po raz pierwszy zauważyła oznaki śniegu. Płachta przykrywała krajobraz wokół północnego bieguna. Pokrywa śnieżna mierzyła w najgłębszym miejscu około 6 metrów. Temperatura utrzymywała się na stałym poziomie 0,5 stopnia celsjusza. Nigdy nie zauważono, aby w tym regionie temperatura różniła się od podanej"

To jak to jest z tymi temperaturami? 6 stopni to nie to samo co 0,5 chyba że nie uwzględnili tego miejsca. Poza tym z tym śniegiem też jest dziwnie. i ta najniższa średnia temperatura na północy: raz napisane że 10 stopni, a później że 12. Może nie potrzebnie się tego tak czepiam, ale i tak tekst jest ciekawy i fajnie się czyta. :smile:
  • 0

#86

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Projekt Serpo
Zeta Reticuli - program wymiany, część XII
tłumaczenie:
Eurycide
www.paranormalne.pl
źródło: http://ufo.whipnet.o...erpo/index.html


Ludzie mogli naśladować tonalne dźwięki EBENÓW, ale ciągle musiano ćwiczyć i ćwiczyć. Zajęło nam stosunkowo dużo czasu nauczenie się naśladowania tej mowy. Niektóre dźwięki były bardzo wysokie, piskliwe, ale mogliśmy naśladować te niższe.

Mimo, że każdy z członków misji umiał naśladować dźwięki EBENÓW to trudność sprawiało zapamiętanie każdego z nich. Dwaj lingwiści z drużyny wyćwiczyli i nauczyli się odpowiednio dużo aby prowadzić bardzo uproszczone rozmowy - w odniesieniu do dokumentów jakie przeczytałem.

EBENI, którzy nauczyli się angielskiego mieli bardzo duże trudności z wymową słów. Na przykład - odnosząc się do dokumentów - EBENI nie mogli wymówić litery "L", dlatego kiedy EBENI próbowali wymówić słowo "look" (patrzeć) wychodziło to jak "ook".

Od pierwszej wiadomości jaką wysłał zespół na Ziemi latem 1952 przez urządzenie nadawcze, do pierwszej odpowiedzi od EBENÓW minęło 4 miesiące. Nie mieliśmy pojęcia kiedy EBENI odbiorą wiadomość, jak długo zajmie im studiowanie treści i jak długo potrwa przesyłanie jej z powrotem na Ziemię. Sygnały były w języku EBENÓW (dźwięki, tony). Tutaj interesująca informacja: był jeden przedstawiciel rasy EBENÓW, będący podróżnikiem, który potrafił lepiej mówić po angielsku i nawet uczył on innych EBENÓW naszego języka. EBEN ten otrzymał nazwę kodową "Noah". Za każdym razem kiedy zespół chciał nadać ważną wiadomość zwracał się bezpośrednio do Noah, jednak w późniejszym okresie czasu nie było to już możliwe, bo Noah wyruszył na kolejną misję badania kosmosu.

PYTANIE: Dlaczego wasz zespół nie używał urządzenia komunikacyjnego (tłumacza), jaki przywieźli ze sobą EBENI na naszą planetę?

ANONIM: Ludzie zabrali je ze sobą na Serpo, ale urządzenie to zawierało jedynie 500 angielskich słów, zbyt mało do pełnej komunikacji. Zespół zaprzestał jego używania w pierwszych dniach misji.

PYTANIE: Co z informacjami, jakoby EBE #1 (przyp. admina - obca istota, znaleziona podczas katastrofy) rzekomo mówił o tym, że rodzaj ludzki został genetycznie zmodyfikowany dawno temu, a następnie na naszej planecie pojawiła się religia wraz z nadejściem Jezusa? (Idea jaka została spopularyzowana w 1989 roku w bestsellerze "Bogowie Edenu" - Williama Bramley'a)

ANONIM: Jeśli ktokolwiek czytał "Żółtą Księgę" - prawdziwą i poprawną historię ludzkości, przedstawioną przez ETE's - obce formy życia - i czytał między wierszami, może wywnioskować, że EBENI mieli coś wspólnego z Jezusem Chrystusem, prawdopodobnie Jezus wywodził się od nich (był jednym z nich). Jeśli spojrzymy na pewne zdarzenia, pokazane w "Żółtej Księdze" możemy je połączyć ze znanymi nam wydarzeniami. Np. objawienie w Fatimie z lądowaniem EBENÓW.

PYTANIE: Czy film "Autopsja Obcego" przedstawiony przez Ray'a Santilli jest prawdziwy czy nie?

ANONIM: Ten film to fake. Przeprowadzaliśmy autopsje na martwych EBENACH i sporządzaliśmy dokumentację fotograficzną, ale film Raya Santilli to absolutnie w 100% oszustwo.

[...]

DIM (o tym mowa jest na początku artykułu) był pewnego rodzaju przewodnikiem, manualem. To był rodzaj Biblii zawierający wszelkie informacje niezbędne członkom misji. Były w nim plany operacyjne, pewne polecenia na temat tego, jakie działania należy podejmować, procedury itd. Nazwa DIM została wymyślona przez osobę, która miała pełną wiedzę o projekcie.

[...]

PYTANIE: Czy członkowie misji mieli identyfikatory? Jak zwracali się do siebie nawzajem?

ANONIM: Nikt z członków załogi nie był identyfikowany po imieniu. Kiedy wybrano czołową 16 (pamiętajmy, że było 4 zmienników), każdy z członków zespołu otrzymał numer (trzy cyfrowy).

Od tego miejsca załoga była identyfikowana po tych trzech cyfrach, nawet członkowie zespołu zwracali się do siebie w ten sposób. Nigdy nie używano prawdziwych nazwisk. Kiedy rozpoczęła się wyprawa na Serpo, członkowie misji otrzymali także przydomki.

Na przykład: Dowódca misji otrzymał nazwę "Skipper", oficerowie medyczni byli nazywani "Doc-1" i "Doc-2". Piloci nazwani zostali "Sky-King" i "Flash-Gordon". Zreszta i tak nie miałoby to żadnego znaczenia jakich imion, nazw, kodów używaliby na Serpo.
  • 0



#87

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Projekt Serpo
Zeta Reticuli - program wymiany, część XIII
tłumaczenie:
Eurycide
www.paranormalne.pl
źródło: http://ufo.whipnet.o...erpo/index.html


VICTOR: Mam nadzieję, że nie straciłeś we mnie wiary. Musiałem odpocząć podczas letnich wakacji i mam nadzieję, że ty także zrobiłeś sobie mały odpoczynek. Koordynuję ten bardzo złożony temat z wieloma osobami wewnątrz "USG INTELL COMMUNITY". Dodatkowo, wraz z resztą zespołu DIA-6 pracujemy nad fotografiami. Mamy aktualnie cztery strony z osobistego dziennika dowódcy misji Serpo. Cały dziennik zawiera sporo stron, wszystkie ręcznie zapisane. Zajęło mi kilkanascie dni załączenie tych czterech stron. Jest to prawdziwy osobisty dziennik dowódcy. Pierwszy wpis miał miejsce rankiem w dzień wylotu z Ziemi. W dzienniku mam nazwy kodowe dla personelu kontroli oraz trzy cyfrowe numery dla każdego członka misji. Są tam jednakże również inne kody i określenia których nie potrafię wyjaśnić.

Przepisałem ten raport używając DOKŁADNYCH słów tam zawartych, zdań, opisów itd. Nic nie zostało poprawnione ani skorygowane i mam również prośbę do Ciebie abyś niczego nie poprawiał, tak jak zwykłeś to robić z moimi tekstami, kiedy te były niepoprawne gramatycznie. Często też pewne zdania czy słowa podkreslałeś dużymi literami, mam teraz jednak prośbę, nie rób tego z tym dziennikiem.

VICTOR.

(przyp. admina: w tym miejscu postaram się tłumaczyć najbardziej dosłownie i dokładnie jak się da, postaram się nie zmieniać szyku wyrazów aby oddać rzekomą autentyczność tego dziennika. Dziękuję)



DZIEŃ 1

Jesteśmy gotowi. Ciężko brać do wiadomości, że ostatecznie zrobiliśmy to. Zespół jest zmotywowany i wyciszony. Końcowa odprawa przez MTC i MTB. Ładunek zapakowany na statku EBENÓW. Możemy mieć jakieś problemy z bronią. Będziemy rozmawiać z MVC. 899 i 203 będą odpowiedzialni za broń. Brak systemów synchronizacji lub nic o nich nie wiemy. Wszystko idzie gładko. 700 i 754 sprawdzą każdego członka przed wejściem na pokład.

OK, załadowaliśmy wszystko i pasuje. Ale musimy wszystko to przetransportować na większy statek zanim udamy się do punktu spotkania. Naprawdę jestem tym podekscytowany. Żadnych zastrzeżeń wobec kogokolwiek. MTC zapytał wszystkich członków o ostateczną decyzję. Zespół powiedział "lecimy". Więc lecimy. Wnętrze statku EBENÓW jest duże. Są trzy poziomy, to jest odmienne od tego gdzie ćwiczyliśmy. Myślę, że to był statek zwiadowczy, a ten to wahadłowiec.

Umieściliśmy ładunek na niższym poziomie. Będziemy siedzieć na centralnym poziomie a załoga będzie siedzieć na najwyższym. Dziwnie wyglądające ściany. Wyglądają na wymiarowe (?). Są trzy stanowiska, czterech z nas znajdzie się na każdym stanowisku. Żadnych krzeseł, tylko ławki. Nie pasowalibyśmy do tych małych krzeseł załogi.

MVC mówi, że nie potrzebujemy niczego specjalnego, ani tlenu ani hełmów. Nie wiem co z nimi zrobić. OK, końcowa kontrola. MTC dał nam ostatnie wskazówki. Pomodlił się. Jesteśmy na statku. 475 jest naprawdę zdenerwowany. 700 będzie go obserwował. Właz jest zamknięty. Nie ma okien. Nie widzimy na zewnątrz. Każdy siedzi na wyznaczonym miejscu na ławce. Nie ma pasów blokujących. OK, dobrze, bar across us. (przyp. admina: tu nie miałem pojęcia o co może chodzić)

Statek uruchamia silnik, lub coś co nazywają wyrzutniami energii. Wydaje się, że się poruszamy ale nic nie dzieje się wewnątrz. Ciągle jestem zdolny do pisania tego (dziennika). Naprawdę dziwnie teraz. 102 siedzi na wprost mnie i zrobiło mu się słabo. Czasem uczucie jest naprawdę śmieszne. Muszę to przepisać ponieważ nie moge myśleć jasno.

koniec wpisu nr. 1 z dnia 1.
  • 0



#88

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Projekt Serpo
Zeta Reticuli - program wymiany, część XIV
tłumaczenie:
Eurycide
www.paranormalne.pl
źródło: http://ufo.whipnet.o...erpo/index.html


DZIEŃ 1 - wpis 2

Dotarliśmy do statku (miejsca) spotkania. Nie wiemy gdzie jesteśmy, ale wygląda na to, że wszyscy zasłabliśmy lub byliśmy naprawdę zdezorientowani podczas tej podróży. Opierając się na moim zegarku na ręce, zajęło nam to sześć godzin. Lub może więcej. Wylecieliśmy o 1325 a teraz jest 1939. Nie jestem pewien jaki dzień. Wlecieliśmy do wielkiego statku. Stoimy w doku lub czymś takim.

Jest wielu EBENÓW pomagającym nam. Wydaje się, że rozumieją, że jesteśmy zdezorientowani. Ładunek został wyładowany w jednym dużym ruchu. Platforma zawierająca ładunek została przesunięta bez potrzeby indywidualnego wyładowywania ładunku. Ten statek wygląda jak wnętrze naprawdę dużego budynku. Sufit jest wysoki na około 100 stóp (30m.) w tym obszarze statku.

OK, przenieśliśmy się do innego pomieszczenia lub obszaru. Co za wielki statek. Nie mogę po prostu opisać jak to jest duże. Zajęło nam 15 minut przejście do naszego obszaru. Wygląda na to, że jest to coś specjalnie dla nas. Krzesła są większe, ale jest ich tylko 10. OK, myślę, że 203 i ja będziemy siedzieć w innym miejscu nad tymi siedzeniami.

Przenieśliśmy się przy pomocy pewnego rodzaju windy, ale nie mogę zrozumieć jak działa. Każdy jest głodny. Mamy nasze plecaki zawierające trochę racji (C-rats) i myślę, że będziemy jeść teraz. Ale musimy spytać MVC. Nie mogę go znaleźć i nie umiemy komunikować się z dwoma EBENAMI tutaj.

Wyglądają naprawdę na miłych. 420 będzie próbował użyć swoich umiejętności językowych. Trochę to śmieszne. Brzmi jak odpowiednik krzyku. Użyliśmy po prostu języka znaków dając do zrozumienia, że chcemy zjeść. Jeden z EBENÓW przyniósł nam kontener z czymś w środku. Nie wygląda dobrze ale myślę, że to ich jedzenie. Wygląda jak papka albo owsianka. 899 będzie próbował. Więc, 899 powiedział, że smakuje jak papier. Myślę, że wszyscy powrócimy do C-rats (racji C-rats).

OK, MVC ostatecznie się pojawił. Powiedział nam, że zaczniemy wkrótce podróż. Dwie "mils". Myślę, że miał na myśli minuty ale naprawdę nie wiem. Może to nie był taki dobry pomysł aby jeść przed wylotem. Nie czujemy żadnej nieważkości i nie czujemy nudności. Ale nie wiemy czego oczekiwać w tym miejscu. Wskazują nam, że musimy siedzieć na fotelach.

koniec zapisu z dnia 1
  • 0



#89

Bercik.
  • Postów: 353
  • Tematów: 14
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czytam oczywiście z wielkim zaciekawieniem, pełna powaga. Pochłaniam zdania zachwycają c sie tu obcą cywilizacją, a tu nagle:

powiedział, że smakuje jak papier

I leże:D :mrgreen:
  • 0

#90

Gajor.
  • Postów: 20
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawy artykuł (niedokońca w niego wierze , tak na 99.99%) , no i jest bardzo wciągający :D
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych