225 odpowiedzi w tym temacie

[mylo]

Mają prosty plan. Zapobiegają III wojnie światowej, zadłużając nas po uszy i uzależniając od Banku Światowego. On nie pozwoli nam zginąć, póki mamy ich pieniądze.

[diesel]

Jak dla mnie to przykre bo armia z PRL była naprawde poterzna. a dziś to jej cień ;/ Boże zwróć nam Ukraine i Białoruś!!!!!!!!!!!!!!!

[MrZielonyOgorek]

Jak dla mnie to przykre bo armia z PRL była naprawde poterzna. a dziś to jej cień ;/ Boże zwróć nam Ukraine i Białoruś!!!!!!!!!!!!!!!

A to niby kurwa z jakiego powodu?!?!
Człowieku, w jakim świecie ty żyjesz?! Ani Białoruś, ani Ukraina itd. nigdy nie były Polską własnością i nie będą. Twoja wypowiedź świadczy o twoim Zerowym poziomie wiedzy na ten temat, bo to że kiedyś tam była RP to nie znaczy, że to było Państwo na wzór dzisiejszej struktury pojmowanej przez większość; To było coś na wzór dzisiejszej Federacji Rosyjskiej, ale nie dosłownie. RP to było coś w rodzaju unii Wielkiego Księstwa Litowskiego i Królestwa Polskiego, ale jeszcze raz - to nie była Polska własność.

Powiem inaczej, od dzisiaj jesteś Niemcem! Pasuje?
Więc przestań pieprzyć głupoty i weź się do nauki!

Użytkownik MrZielonyOgorek edytował ten post 22.11.2010 - 10:38

[szymonn]

No cóż mamy dziś 22 listopada i nic się nie zdarzyło. Ale bardzo mnie to cieszy nigdy w życiu nie chciałbym przeżyć Holocaustu i bombardowania, choć na pewno III wojna światowa wyglądała by zupełnie inaczej w 15min. ziemie oblegały by detonujące bomby atomowe. Jak na razie na wojnę nic sie nie zanosi, polepszyly się stosunki z Rosją np. umowa o gaz, chcą nawet znieśc granice, teraz bedzie mozna z Polski wjechac do Obwodu Kaliningradzkiego bez okazania paszportu i srawdzania na granicach, ale tak tylko slyszalem nie wiem czy to nastapi

Użytkownik szymonn edytował ten post 22.11.2010 - 11:50

[shadowsongishere]

No cóż mamy dziś 22 listopada i nic się nie zdarzyło. Ale bardzo mnie to cieszy nigdy w życiu nie chciałbym przeżyć Holocaustu i bombardowania, choć na pewno III wojna światowa wyglądała by zupełnie inaczej w 15min. ziemie oblegały by detonujące bomby atomowe. Jak na razie na wojnę nic sie nie zanosi, polepszyly się stosunki z Rosją np. umowa o gaz, chcą nawet znieśc granice, teraz bedzie mozna z Polski wjechac do Obwodu Kaliningradzkiego bez okazania paszportu i srawdzania na granicach, ale tak tylko slyszalem nie wiem czy to nastapi

Korea Północna kontynuuje ostrzał wyspy należącej do Korei Południowej. Phenian wystrzelił ponad 200 pocisków w stronę wyspy Yeonpyeong na Morzu Żółtym. Korea Południowa wysłała w rejon walk myśliwce i odpowiedziała ogniem. W wyniku ostrzału zginął południowokoreański żołnierz, a co najmniej 14 zostało rannych.

Według korespondentów, jest to "najbardziej poważny incydent zbrojny pomiędzy obiema Koreami od lat 50".

- Domy i wzgórza wokół nich płoną, ludzie uciekają. Nie widać nic z powodu kłębów dymu – powiedział jeden ze świadków ataku. – Ludzie są wystraszeni na śmierć – dodał.

Mieszkańcy wyspy uciekają z niej swoimi łodziami rybackimi.

Według części świadków, na których powołuje się południowokoreańska telewizja YTN, w wyniku ostrzału płonie około 60-70 budynków. Świadkowie relacjonują, że Korea Płn. wciąż ostrzeliwuje południowokoreańską wyspę Yeonpyeong na Morzu Żółtym. Według nich kilka trafionych przez artylerię Północy domów zawaliło się.

Południowokoreańskie wojsko ogłosiło najwyższy stopień alarmu, poprzedzający tylko alarm w przypadku wojny i wysłało w rejon ostrzelanej wyspy swoje myśliwce. Według kancelarii prezydenta Korei Płd. ostrzał Północy może być odpowiedzią na południowokoreańskie ćwiczenia wojskowe.

Według świadków, część mieszkańców ostrzelanej wyspy została wcześniej ewakuowana do bunkrów. Na wyspie nie ma prądu. Na nagraniach pokazywanych przez południowokoreańską telewizję widać co najmniej słupy dymu.

W tym samym czasie swoje zaniepokojenie wymianą ognia pomiędzy obiema Koreami wyraziły Chiny.

Do incydentu doszło parę dni po tym, jak Siegfried Hecker, amerykański fizyk poinformował, że podczas wizyty w Korei Płn. widział wirówki służące do wzbogacania uranu.




Jednodniowe opóżnienie? . Niestety to może być prawda. I niedługo może nas czekac to co w serialu Jerycho...

Użytkownik shadowsongishere edytował ten post 23.11.2010 - 07:05

[Sniffer]

Szczególnie, że wg. kalendarza juliańskiego, którym posługiwała się Vanga, to dziś jest 10 Listopada (sic!).

Tak więc... miejmy nadzieję, że rewolucja zniszczy tylko wrogów wyzwolenia, a praworządnych zostawi w spokoju. Tu wszystko w rękach bogów...

[Matthew]

I ja wam powiem tyle - to przestało się robić śmieszne.
Wedle kalendarza prawosławnego (czyli juliańskiego) dziś jest 10 listopada, bo sprawdziłem już wszędzie, gdzie się tylko dało.

http://calendar.zozn...calendar-pl.php


Omg.

[shadowsongishere]

I ja wam powiem tyle - to przestało się robić śmieszne.
Wedle kalendarza prawosławnego (czyli juliańskiego) dziś jest 10 listopada, bo sprawdziłem już wszędzie, gdzie się tylko dało.

http://calendar.zozn...calendar-pl.php


Omg.

czyli to prawda ....
zawsze można zmienić bieg historii, nawet tej przepowiedni.
mam nadzieje ze NIKT nie dołaczy do tej wojny, i nie użyje największej wpadki odkrywczej- bomby atomowej

Użytkownik shadowsongishere edytował ten post 23.11.2010 - 07:18

[Syrinks]

A ja już pisałam, że jeszcze za życia Vangi zmieniono kalendarz juliański na gregoriański
Była też już mowa o tym, że Vanga dat nie podawała w swoich przepowiedniach.

Użytkownik Syrinks edytował ten post 23.11.2010 - 07:36

[wnuczus]

Zawsze się trochę śmiałem z waszych teorii, aż do dzisiaj a żeby było dziwniej pokaże wam co się stało wczoraj. Rozmowa moja z moją dziewczyną

wnuczus1989
Iza, wybacz
22.11.2010 22:48:41
ale
22.11.2010 22:48:42
to koniec
22.11.2010 22:48:53
swiata
22.11.2010 22:48:58
jutro spadną bomby atomowe
22.11.2010 22:49:06
na koree poludniow
22.11.2010 22:49:08
[email protected]
ta jasne
22.11.2010 22:49:17
wnuczus1989
bedzie tam wojna
22.11.2010 22:49:23
[email protected]
jak zobaczysz błysk to znaczy, że jest za późno
22.11.2010 22:50:06
wnuczus1989
onet.pl/aktualnosci/wojna-w-korei-spadly-bomby-atomowe,1,3793137,aktualnosc.html



Nawet wczoraj wymyśliłem sobie link do onetu..

Wiem, że to może jest przypadek ze mną. Ale jednak to strasznie uczucie, żartować sobie z czegoś, wczoraj budzę się a to na prawdę jest..

Użytkownik wnuczus edytował ten post 23.11.2010 - 07:43

[harap]

Da... z tego co wiem to obie Koree od lat się biją... Rok temu chyba też coś podobnego było... No ale co tam, zawsze to fajnie podjarać się przepowiednią...

[shadowsongishere]

Da... z tego co wiem to obie Koree od lat się biją... Rok temu chyba też coś podobnego było... No ale co tam, zawsze to fajnie podjarać się przepowiednią...

przepowiednia czy nie, kazdy taki atak to zagrozenie III Wojną światową

[Hajime]

Amerykanie zrobili ostatnio aferę z wirówek. Korea Płn. postanowiła wykorzystać sytuacje żeby pokazać sąsiadowi i światu, że cały czas są groźni. Myślę, że jeśli chcieliby eskalacji konfliktu to zaatakowaliby południową część Półwyspu Koreańskiego a nie wyspę.
USA deklaruje, że nie powróci do programu rozbrojenia za żywność. Uważam to raczej za akt desperacji komunistów, sytuacja gospodarcza tego kraju jest pewnie gorsza niż zwykle. Takie jest moje zadnie.

Użytkownik Hajime edytował ten post 23.11.2010 - 08:28

[Tempter]

Jak dla mnie ostrzał Yeonpyeong to dość odważny krok ze strony Korei Północnej ale na pewno nie będzie źródłem globalnego konfliktu.Kim Dzong II nie jest na tyle głupi,żeby wywoływać wojnę,bo doskonale wie że Rosja,Chiny lub USA potrzebowałyby jedynie tygodnia,żeby obrócić w pył jego tekturową armię głodujących żołnierzyków.

Jak dla mnie to zwykły zbieg okoliczności.Nie ma szans żeby tarcia terytorialne dwóch Korei przerodziły się w otwarty konflikt międzynarodowy.

Użytkownik Raven89 edytował ten post 23.11.2010 - 09:35

[DaMiAn85osg]

Jak dla mnie ostrzał Yeonpyeong to dość odważny krok ze strony Korei Północnej ale na pewno nie będzie źródłem globalnego konfliktu.Kim Dzong II nie jest na tyle głupi,żeby wywoływać wojnę,bo doskonale wie że Rosja,Chiny lub USA potrzebowałyby jedynie tygodnia,żeby obrócić w pył jego tekturową armię głodujących żołnierzyków.

Jak dla mnie to zwykły zbieg okoliczności.Nie ma szans żeby tarcia terytorialne dwóch Korei przerodziły się w otwarty konflikt międzynarodowy.

Może sama Korea do niczego poważniejszego nie doprowadzi, ale może to być wykorzystane przez kogos innego jako swego rodzaju zapalnik ;x Rowniez nie podoba mi sie sprawa z tymi wirowkami. Oczywiscie znow musial to byc Amerykanin, ktory cos tam u kogos znalazl. W sumie w Iraku było podobnie, ze cos tam mialo byc, a nie ma. Ogladal ktos film "zielona Strefa" ? ;x