Chińska wioska po prostu nagle zniknęła. Czy wykorzystano tajemniczą broń? Badacze zjawiska UFO na całym świecie są poruszeni ostatnimi wydarzeniami, do jakich doszło w Chinach 13 października. Tego dnia, ok. godziny 4-ej nad ranem, jedna z wiosek położonych w górach Qin Ling po prostu zniknęła. Niektóre raporty wskazują, że nie była to jedna wioska, i że "wyparowało" przynajmniej kilka osad. Cała sprawa owiana jest aurą tajemnicy, a w okolicach, w których doszło do incydentu, natychmiast pojawiły się oddziały wojsk, które blokują dostęp do tego miejsca.
Na temat niepokojących wydarzeń, które rozegrały się niedawno w Państwie Środka zaalarmowali nas m.in. czytelnicy. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że oprócz relacji pochodzących od naocznych światów, z oddalonego od miejsca zdarzenia punktu udało się nakręcić film. W materiale wideo dostrzec można bardzo wyraźne, oślepiające niebieskie światło, które emanuje z obszaru, w którym doszło do zajścia. Film robi furorę w serwisach wideo, choć niektórzy sugerują, że powstał on kilka miesięcy temu i nie ma nic wspólnego z chińskim incydentem.
http://www.youtube.com/watch?v=QSDhOTXjYS8
W Internecie aż roi się od teorii, które starają się rozwikłać niezwykły fenomen. Oprócz tej najpopularniejszej - sugerującej, że osada stała się miejscem aktywności Niezidentyfikowanego Obiektu Latającego obcego pochodzenia, pojawiły się też bardziej "przyziemne" hipotezy. Część internautów sugeruje, że w chińskich górach Qin Ling testowano broń, która powstała w ramach projektu Blue Beam. Według teorii spiskowych, opracowana przez Amerykanów aparatura, pozwala oddziaływać na ludzki umysł za pomocą projekcji holograficznych.
opublikowano kilka miesięcy temu. Artykuł, który pojawił się w serwisie "Asia Times" napomknął na sprawozdanie niezależnego amerykańskiego ośrodka Project 2049, w którym pojawiły się doniesienia dotyczące chińskich obiektów wojskowych położonych w górach Qin Ling. Według raportu, w zlokalizowanej tam Bazie 22 przechowywano broń nuklearną.
Część osób badających fenomen UFO przypomniała także o wydanej niedawno książce "Challenges of Change", której autorem jest Stanley A. Fulham. Były amerykański oficer zapowiedział w niej, że 13 października 2010 r. to dzień, w którym z różnych miejsc na Ziemi będzie można zobaczyć zwiększoną aktywność UFO. Jego przewidywania już w kontekście chińskiego incydentu brzmią niezwykle. Ale warto nadmienić, że 13 października, Niezidentyfikowany Obiekt Latający zaobserwowano też nad Nowym Jorkiem.
Pomimo niesamowitego tonu tych informacji, do niektórych z nich warto się odnieść z odpowiednią rezerwą. Coraz większa popularność marketingu wirusowego i tzw. virali każą na doniesienia z Chin, podchwycone m.in. przez chińską wersję portalu Yahoo, patrzeć ze szczególnym dystansem. Sprawie będziemy się wciąż bacznie przyglądać.
Źródło:
http://niewiarygodne.pl