Skocz do zawartości


Zdjęcie

Społeczeństwo, którego nie da się zmienić


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

#1

Bobek.
  • Postów: 476
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Społeczeństwo w którym żyjemy popada w coraz większy obłęd.
W epoce masowych mediów ludziom wpaja się proste wartości, papkę, która jest łatwo przyswajalna.
Ludzie przestają myśleć o czymś co ma jakieś większe znaczenie, bardziej przejmują się tym kto wygra taniec z gwiazdami, niż tym czy babcia pod hipermarketem zbierająca pieniądze, jedzenie dożyje dnia następnego.

Wszystko co dzieje się w naszym życiu z chwili na chwile spłyca się, papka wpychana świadomie lub nieświadomie do naszych umysłów z roku na rok jest co raz większa.
Więc kim jest teraz człowiek ? istotą, która potrafi samodzielnie myśleć, czy kukiełką sterowaną przez co raz to nowsze trendy ?
Moim zdaniem droga jest co raz krótsza do stania się żywym produktem kultury masowej.

Nie mogę już patrzeć na osoby, które czują się lepsze od innych bo mają na sobie ciuchy warte więcej niż emerytura tego biedniejszego szaraka, z którego szydzi. Nie mogę także patrzeć na wyżelowanych alwarosów po solarce, wyrywających lachony, ani tej popularnej muzyki, gdzie główny temat to 'miłość' przedstawiany nie jako uczucie, lecz ciągłe dążenie do stosunku ze swoim/ą wybranką.
Jak młodzi mają postrzegać świat gdy widzą w telewizji kręcące dupskiem kobiety z jakimś obwieszonym różnymi rodzajami żelastwa czarnym mężczyzną ? albo durnowate reality show, gdzie pojawiają się same bezmózgi ? to buduje nasze społeczeństwo, na tym będą dorastały kolejne pokolenia, obojętność wobec czegoś co wymaga myślenia będzie większa, świat materialny przejmie górę bo promocja papki ma popyt.

Na zakończenie...powiedziałem sobie już dawno, że nigdy nie wybiorę tego co będzie łączyło mnie z tą kulturą, nie ubiore się w modny ciuch tylko dlatego, że jest modny, nie będe oglądał popularnego serialu tylko dlatego, że jest popularny, ani nie będę słuchał muzyki tylko dlatego, że jest także popularna.
Indywidualność to cecha na wyginięciu, mam nadzieję, że się mylę.

#2

Kompi.
  • Postów: 131
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kultura masowa jest przepotężna a człowiek mały i słaby psychicznie. Niewiele znajdzie sie na świecie osób które powiedzą NIE czynnikom z zewnątrz.
Z drugiej strony, każdy człowiek ma swoje własne życie i nie powinniśmy mu mówić czy robi zle czy dobrze. Ma swój rozum i go używa. Jeżeli chce być Lady Gagą, proszę bardzo, lofcia Justinka, nie ma sprawy, wysyła sms na Mam Talent, a niech wysyła, jego pieniądze.
Masz rację, człowiek, jako jednostka indywidualna zanika, ale czy ktoś powiedział i potwierdził to, że kultura masowa jest gorsza?

#3 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Masz rację, człowiek, jako jednostka indywidualna zanika, ale czy ktoś powiedział i potwierdził to, że kultura masowa jest gorsza?

Kultura masowa jest dla mas (czytaj motłochu) a kultura wysublimowana jest dla estetów i erudytów.
Z którą się identyfikujesz?
Jak sobie odpowiesz na to pytanie to będziesz wiedział co jest bardziej wartościowe i sam sobie odpowiesz na zadane pytanie.
Jeden zaczytuje się w Grocholi a inny w Kafce, jeden ogląda Piłę XIII a drugi smakuje twórczość Kieślowskiego.
Chyba dosyć łatwo rozróżnić co jest dla mas a co dla tych inaczej myślących i w ogóle myślących a nie odmóżdżonych.

Użytkownik osiris edytował ten post 20.10.2010 - 19:18


#4

kananod.
  • Postów: 90
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Człowiek myślący to niestety gatunek na wymarciu...

#5

Romczyn.
  • Postów: 757
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nasuwa się tylko pytanie: warto się tym tak przejmować? Myślę podobnie jak Ty ale nie angażuje się w to bo stałbym się zgorzkniałym marudą. Cieszyć się życiem, wychwytywać tych normalnych ludzi i nimi się otaczać :)



#6

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bobek, według tego artykułu cierpisz na zaburzenie wyzywającego sprzeciwu. ;) Ale nie martw się, nie jesteś osamotniony.



#7

Vaherem.
  • Postów: 705
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dokładnie. Po spokojnych wakacjach wróciłem ostatnio na uczelnie i jazda tramwajem to prawdziwy koszmar. Stężenie żelu do włosów, głupiej paplaniny i pustych dziewczyn jest dla mnie śmiertelne.

#8

Mischakel.

    Ataman

  • Postów: 762
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ludzie zbyt dużą wagę przypisują temu czego się słucha, w co się ubiera czy co się czyta. Kultura masowa to też kultura. Kilkaset lat temu kulturą masową był renesans, wcześniej gotyk i tak dalej (nie chodzi mi o to, że np. Lejdi Gaga to artystka na miarę Michała Anioła czy coś, jej np. bardzo nie lubię :) ). Ta kultura przeminie jak wszystkie przed nią.
Poza tym jeśli ktoś na prawdę lubi tę przykładową Gagę, to niech jej słucha, taki ma gust. A gustu nie można zmienić. Jak ktoś szczerze lubi jakieś cudy-niewidy-ubranka to też niech je zakłada. Byleby nie robił tego pod publikę.
Sztuka to sztuka. Słaba czy wielka nadal jest sztuką. Poza tym to jaka jest sztuka, to kwestia indywidualnej oceny każdego człeka. Nie mamy prawa ingerować w gusta innych. Nie licząc emo.

#9

riseman.
  • Postów: 705
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bobek, w pierwszym poście scharakteryzowałeś pokrótce również moje nastawienie do współczesnego świata (zapewne wielu innych Forumowiczów również). Zauważam codziennie to samo, nie mogę przepatrzeć jak ludzi się urabia, ustawia w rządku i narzuca schematy myślowe. Rzeczywiście większość paniusi ma wąski zakres tematów: ciuchy, seriale, ploty, kasa. Panowie to to samo (pod inną postacią): lans, liga mistrzów, liga angielska, liga hiszpańska, liga srańska, wóda i dymanie, kasaaa.
Gdyby wśród którejś z tych grup choćby spróbować poruszyć temat o charakterze egzystencjalnym czy naukowym - natychmiast znaleźlibyśmy się poza nawiasem owego towarzystwa z etykietką oszołoma i pierdoły.

Zdarza mi się przebywać w takim towarzystwie, nie próbuję interesować ich swoimi problemami (nieco odmiennymi od 'ile wczoraj wychlałem' albo kto ile bramek strzelił), bo po co. Cieszę się, że nie uczę przedmiotu narzucającego młodym ludziom sposobu myślenia, nie każę wkuwać dat i faktów historycznych (niektórych o wątpliwej autentyczności), że nie prawię im, iż jeden jest tylko Bóg i że jedna jest tylko racja i jest to racja najmojsza... :o
Szklany ekran poszedł w odstawkę dobre 5 lat temu, znajomi łapią się za głowę, jak ja wytrzymuję bez filmu wieczorem czy choćby wiadomości, ja chyba śmiertelnie się nudzę! Jak ja mogę nie znać reklamy nowego Audi czy SimPlusa, dlaczego nie bawią mnie kabarety?
Dzięki za wieczorne kino akcji (nie będę się rozpisywał, wiadomo o co cho), dzięki za wiadomości, po co mi oglądać te gadające łby, użerających się polityków, dramatyczne relacje z miejsca wypadków (żerujemy wszyscy na ludzkiej tragedii, jeśli w codziennych faktach nie ma mocnego pier.....ęcia to co to za informacje są - przełączamy na telenowelę albo taniec z pi..ami), albo felieton o pani Jadwidze, która to kolekcjonuje statuetki z gówna i zostaje przyjęta do grona widzów pozytywnie zakręconych. Innym razem wychodzi jeden z drugim, coś do siebie mówią, publiczność zrywa boki, trzeba się śmiać chyba myślę sobie, STOP! z czego?? Tofik normalnie idź? A kunia znasz? Nie wiem, nie bawi mnie to chyba dlatego że całą resztę bawi?! x]
Może ktoś pomyśli że ze mnie po prostu ignorant i wszystko mam w d...e, ale myli się. Obchodzą mnie sprawy służby zdrowia, chodzę na głosowania, śledzę wątek porozumienia gazowego (tam to się dzieje), a przy tym mam czas na pracę (również w domu), fotografowanie, pogapienie się w niebo przez teleskop, posłuchanie dobrej muzy, czytanie książki, zajęcie się dzieckiem, uprawę ziemi na działce i obcowanie z naturą.
W otoczeniu ludzi po prostu myślę 'to są jego problemy i jego sprawy, trzeba to uszanować', nie wdaję się w dysputy zmierzające donikąd, nie stawiam swoich przekonań nad przekonaniami innych, dzisiaj trudno znaleźć się w grupie, w której poglądy większości byłyby zgodne z moimi. Tak to wszystko po prostu się pochrzaniło, poszło złą ścieżką - ścieżką łatwego życia, konsumpcji, PRYWATY, egoizmu, obojętności i umiłowania pieniądza.
Sytuacja z wczoraj:
Zaglądam do jednego pokoju. Siostra żony ogląda program o modelkach, które przebrały się za facetów i robią sobie zdjęcia. Wchodzi do pokoju teściowa: - A to co za głupoty? To są kobitki? Za facetów przebrane? Co ty oglądasz za dziadostwo. Ja mówię z satysfakcją: - W dupach im się poprzewracało (w myślach dodaję 'ale który to już raz'). Teściowa przełącza na inny kanał, tam serial Ratownicy i wartka akcja: aktoreczka mało nie usypia w rozmowie z aktorzyną w domowym zaciszu. Teściowa mówi: O! To możemy oglądać. Pomyślałem 'z deszczu pod rynnę' i opuściłem pomieszczenie. Czułem zawód, ale i nie była to dla mnie nowość.

Niestety, dzisiaj naszą świadomość kształtuje nie książka czy jakiś duchowy autorytet, ale 100 tysięcy reklam w przerwie głupawego serialu, reality show czy meczyku. Ludzkie stado ciągle dokądś pędzi, ciągle szuka rozrywki w chwili wolnej od pędu. Gdzie czas na przystanek i refleksję? Spojrzenie na drugiego człowieka? Poświęcenie się dla kogoś w sposób bezinteresowny?

Pozdrowienia dla wszystkich wrażliwych i widzących nieco dalej niż zasięg pilota TV i dno własnego portfela.



#10

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

riseman - ale co w tym złego że ktoś lubi oglądać piłkę nożną w tv ? nie rozumiem takiego podejścia... Poza tym nie widzę nic złego w telewizji rozrywkowej. To ludzie są głupi, ludzie idą ślepo za trendami i tego też oczekują od telewizji (oczywiście nie wszyscy). Gdy byś był szefem dajmy na to Polsatu, to też byś brnął w tą stronę - żeby dać ludziom to czego chcą. Taka jest praca ludzi z tv, w innym wypadku konkurencja by ich zgniotła i musieli by ogłaszać upadłość. Ale są też przecież takie programy jak "uwaga" czy "interwencja" które pomagają ludziom i gdy by nie one, to wiele machlojek ludzi co są "wyżej" przeszło by niezauważone. Kanały przyrodnicze, sportowe... ludzie nie można popadać w skrajności. Wystarczy obiektywnie popatrzeć i zauważy się ogłupianie ludzi przez media (bo ludzie właśnie tego chcą) ale i tą pozytywną stronę.


Poza tym oceniać kogoś bo woli oglądnąć jakiś program w tv, niż przeczytać książkę ? to jest dopiero płytkie..

Użytkownik Ronaldo edytował ten post 22.10.2010 - 12:21


#11

Bobek.
  • Postów: 476
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nasuwa się tylko pytanie: warto się tym tak przejmować? Myślę podobnie jak Ty ale nie angażuje się w to bo stałbym się zgorzkniałym marudą. Cieszyć się życiem, wychwytywać tych normalnych ludzi i nimi się otaczać :)



Co rozumiesz, przez angażowanie się ? ja rozumiem to jako popieranie swoich poglądów czynami.
Obyś wiedział jaką radość człowiekowi sprawia walka o to w co się wierzy.

Ps. Jestem szczęśliwym człowiekiem ;)

Użytkownik Bobek edytował ten post 22.10.2010 - 14:20


#12

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

ale zdajesz sobie sprawę, że to walka z wiatrakami ? jedyną opcją, żeby zmienić takich ludzi, to stworzenie kolejnego trendu, odwrotnego do teraźniejszego i masowe wyszydzanie tego "pedalskiego" "pozerskiego" czy jak to inaczej nazwać trendu który jest obecnie. Ludzie idą za tym co aktualnie jest QL nawet gdy by to było masowe jedzenie końskiego gówna...

Ja jednak wolę pozostać w cieniu tego świata i żyć swoim życiem, robić to co lubię i może osiągnąć w końcu jakiś sukces ? z tym, że iść tą drogą która jest zapomniana i zniszczona przez trendy, które wyznaczają ludziom swoje własne drogi. no bo kto by chciał teraz być zwykłym człowiekiem ? ;)

Użytkownik Ronaldo edytował ten post 22.10.2010 - 14:52


#13

Bobek.
  • Postów: 476
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ronaldo, życie ma wiele dróg, ale z jednej zrobiła się autostrada a tworzenie nowej także nią będzie.
Nie chodzi o stworzenie altertrendu, bo tego jest cała masa ! jest cała masa dróg, którymi ludzie mogą iść, ale ich nie znają bo odmóżdża się ich na każdym kroku.

#14

riseman.
  • Postów: 705
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

riseman - ale co w tym złego że ktoś lubi oglądać piłkę nożną w tv ? nie rozumiem takiego podejścia... Poza tym nie widzę nic złego w telewizji rozrywkowej. To ludzie są głupi, ludzie idą ślepo za trendami i tego też oczekują od telewizji (oczywiście nie wszyscy). Gdy byś był szefem dajmy na to Polsatu, to też byś brnął w tą stronę - żeby dać ludziom to czego chcą. Taka jest praca ludzi z tv, w innym wypadku konkurencja by ich zgniotła i musieli by ogłaszać upadłość. Ale są też przecież takie programy jak "uwaga" czy "interwencja" które pomagają ludziom i gdy by nie one, to wiele machlojek ludzi co są "wyżej" przeszło by niezauważone. Kanały przyrodnicze, sportowe... ludzie nie można popadać w skrajności. Wystarczy obiektywnie popatrzeć i zauważy się ogłupianie ludzi przez media (bo ludzie właśnie tego chcą) ale i tą pozytywną stronę.


Poza tym oceniać kogoś bo woli oglądnąć jakiś program w tv, niż przeczytać książkę ? to jest dopiero płytkie..


:)
Nic w tym złego. Jeden meczyk można sobie obejrzeć jak ktoś lubi. Ale jakoś mnie trzęsie jak widzę że moi znajomi potrafią przesiedzieć całą sobotę czy niedzielę przed tv bo akurat leci jakaś liga. Nawet żarcie do pokoju przynoszą, obiad na kolanach stawiają, przez pół dnia jakby ich nie było. I tak uszanuję wybór tych, którzy to oglądają, ale tu przedstawiam swoje zdanie na ten temat. W ogóle piłkarze mają się za gwiazdy, zarabiają setki tysięcy euro (za kopnięcie łaciatej parę razy na mecz no i codzienne treningi a patrząc potem na wypowiedź takiego zastanawia się człowiek czy ten wielki sportowiec ukończył w ogóle podstawówkę) sponsorzy szastają kasą, pieniądze, które są tam w obrotach mogłyby zdziałać wiele dobrego na świecie, wyżywić głodujących czy sfinansować badania i wyprawy kosmiczne. Słusznie ktoś określił zarobki piłkarzy jako niemoralne...
Gdyby przyszło mi być szefem Polsatu to pewnie nie miałbym czasu na przemyślenia typu opisanych w tym wątku, pewnie starałbym się dać tłuszczy czego się domaga. Oni nas traktują jak świnie, którym daje się codziennie żreć.
Uwaga i interwencja ukazują ludzką tragedię i przekręty, jednak oswajają ludzi z przemocą, agresją (podobnie jak filmy), a na dodatek jeśli jakiś bandzior czy morderca uniknie kary to informują widzów, że kary uniknąć można. Nastolatka z nożem w gimnazjum, szaleniec strzelający do ludzi, syn otruł ojca następnie się powiesił itd... Młodego człowieka nie będzie to szokować jeśli się o tym osłucha i napatrzy na reportaże.
Nie wiem jak Tobie się wydaje, ale ja uważam, że ortografię i wyobraźnię można rozwijać o wiele lepiej czytając np. 'Władcę Pierścieni' niż oglądając ten film w telewizji. To tak krótko mówiąc. Kto chce może spłycać się dalej :)



#15

perun.
  • Postów: 102
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

riseman - ale co w tym złego że ktoś lubi oglądać piłkę nożną w tv ? nie rozumiem takiego podejścia... Poza tym nie widzę nic złego w telewizji rozrywkowej. To ludzie są głupi, ludzie idą ślepo za trendami i tego też oczekują od telewizji (oczywiście nie wszyscy). Gdy byś był szefem dajmy na to Polsatu, to też byś brnął w tą stronę - żeby dać ludziom to czego chcą. Taka jest praca ludzi z tv, w innym wypadku konkurencja by ich zgniotła i musieli by ogłaszać upadłość. Ale są też przecież takie programy jak "uwaga" czy "interwencja" które pomagają ludziom i gdy by nie one, to wiele machlojek ludzi co są "wyżej" przeszło by niezauważone. Kanały przyrodnicze, sportowe... ludzie nie można popadać w skrajności. Wystarczy obiektywnie popatrzeć i zauważy się ogłupianie ludzi przez media (bo ludzie właśnie tego chcą) ale i tą pozytywną stronę.


Poza tym oceniać kogoś bo woli oglądnąć jakiś program w tv, niż przeczytać książkę ? to jest dopiero płytkie..


no a skad sie bierze to co ludzie chca wedlug ciebie?:)

risemanowi nie chodzi o to ze on sobie czyta ksiazke kiedy wy ogladacie tv ale takie podejscie do jego wypowiedzi faktycznie jest plytkie...

http://www.paranorma...showtopic=24877

;)

Użytkownik perun edytował ten post 22.10.2010 - 17:17



 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych