Cieszę się, że umiesz Sherlocku. Ale okularki załóż...Też potrafię przeczytać komentarz pod filmikiem
Chybiona ironia. Akurat bez okularków to dla mnie jak bez oczu drogi Watson'ie.
Napisano 29.01.2013 - 05:32
Cieszę się, że umiesz Sherlocku. Ale okularki załóż...Też potrafię przeczytać komentarz pod filmikiem
Chybiona ironia. Akurat bez okularków to dla mnie jak bez oczu drogi Watson'ie.
Napisano 29.01.2013 - 09:09
Napisano 29.01.2013 - 11:59
Użytkownik Caroline edytował ten post 29.01.2013 - 14:13
Napisano 29.01.2013 - 14:17
To teraz popatrzcie na te zdjęcia i filmy z lat 20/30-tych i dołóżcie do nich współczesne teorie, że to dowody na podróże w czasie...
Napisano 29.01.2013 - 19:10
Pierwszy laptop został zaprojektowany w 1979 roku więc myślę, że gdyby ta dziewczyna trzymała laptopa w latach 50-tych to mielibyśmy szybciej takie urządzenia bo ktoś na pewno by ten komputer zauważył.
PS. Filmik 240p a oni maksymalny zoom robią i jeszcze twierdzą, że może być to MacBook. Tym bardziej nic nie widać. Pewnie trzyma jakieś teczki szkolne.
Napisano 29.01.2013 - 21:49
Napisano 25.12.2017 - 08:45
To mogła być rzeczywiście podróżniczka w czasie rozmawiająca przez smarfona. Z 2-giej strony jednak IMO podróże w czasie są NIEMOŻLOIWE albo chociaż BARDZO TRUDNE. Przecież gdy taki podróżnik cofnąwszy się dajmy na to do XVIII w. (z nasego XXI) to wylądowawszy w tym XVIII w. ten wiek stałby się dla niego TERAŹNIEJSZOŚCIĄ i razem z tym XVIII wiekiem podróżnik by szedł ku przyszłości - ku XIX, XX i XXI wiekowi.
_______________
| |
X
X - czas startu - XXI wiek
. - czas docelowy w przeszłości - XVIII wiek
. ------------------>XIX, XX , XX wiek
. - czas wylądowania, XVIII wiek
OK, ale przecież taki podróżnik chciałby na pewno kiedyś wrócić do domu czyli do XXI wieku,do momentu, z którego wystartował. No więc musiałby z tej swojej teraźniejszości (w przeszłości, w którymś momencie XVIII wieku) dokonać skoku W PRZYSZŁOŚĆ, bo przecież XXI wiek byłby przyszłością dla XVIII wieku.
Jak widzicie MUSZĄ BYĆ MOZLIWE 2 KIERUNKI (TYŁ I PRZÓD) a nie tylko jeden. Przy możliwym tylko 1dnym kierunku POWRÓT JEST NIEMOŻLIWY.
Jest tez cos jeszcze. Dajmy na to, że taki podróżnik cofnął się w przeszłość i razem z normalnym upływem czasu, ludźmi itp. idzie w kierunku normalnej przyszłości. Dociera do dnia SWOICH NARODZIN. I co teraz? Która z następujących możliwości:
obserwuje ze swojej perspektywy swoje własne narodziny? Wtedy jednak nie mógłby być tą rodzącą się osobą (tym noworodkiem) bo ten noworodek i osoba obserwująca to przecież byłby 2 RÓŻNE CIAŁA, 2 RÓZNE OSOBY.
podróżnik przestaje istnieć jako sobą dorosła i staje się tym rodzącym się niemowlakiem? OK, ale co dalej? Ja widzę 2 możliwości:
życie tego podróżnika toczy się tak jak toczyło się od chwili jego pierwszych narodzin aż do zbudowania wehikułu czasu
życie tego podróżnika toczy się od chwili narodzin zupełnie inaczej - wehikuł czasu nie powstaje
I kolejna uwaga: IMO gdy taki podróżnik w czasie chce wrócić do domu (XXI w) to nie może wrócić kilka miesięcy, tygodni, dni przed momentem startu. Przecież wtedy jeszcze wehikuł nie byłby z budowany więc nie mógłby się pojawić. Trzeba więc IMO DOBRZE PAMIĘTAĆ DZIEŃ, MIESIĄC, ROK I GODZINĘ STARTU by dokładnie w ten sam moment wrócić. To jednak IMO i tak nic nie da. Przecież raz pojawiwszy się (zostawszy zbudowany) wehikuł czasu już zawsze będzie mieć miejsce w rzeczywistości. I raz będąc w określony sposób zaprogramowany (na cofnięcie się do określonego pktu w przeszłości) NIE MOŻE ZADZIAŁAĆ INACZEJ lub WCALWE NIE ZADZIAŁAĆ. Mam na myśli to, że podróżnik w czasie po swoim powrocie wpadnie w pętlę czasową: wróci ale wehikuł znowu będzie, znowu zadziała, znowu przeniesie go do tego samego momentu w przeszłości, podróżnik wróci, wehikuł ... i tak ciągle, taki boot-loop. ERGO z raz rozpoczętej podróży w czasie nie można się wyrwać, nie można też zmienić już raz wybranego pktu docelowego w przyszłości.
Napisano 25.12.2017 - 13:26
@Konrad_GK
widze to inaczej
podróżnik docierając do dnia swoich narodzin jest tą samą osobą, obserwuje swoje życie do dnia podróży w czasie i już zostaje sam. Do czasu podróży są też 2 wehikuły (oczywiście jak nie będzie niczego "poprawiał'').Domyślam się o co może Ci chodzić z tym zniknięciem ale to nie tak.
dlaczego nie może ? jeśli by tak było to nie mógł by sie przenieść w przeszłość bo tam wehikułu też nie było(tydzień przed to też przeszłość)
ma wehikuł to może przenosić sie w dowolne miejsce.
trochę to zagmatwałeś. każda czynność ma swoje miejsce w czasie np zjadasz jabłko, w danym przedziale czasu to też byłaby pętla?, jeśli przeniesiesz sie w czasie to zobaczysz siebie zjadającego to jabłko prawda?. Podróż w czasie na taki sam przedział tylko przenosząc sie w czasie drugi raz, będziesz mógł spotkać samego siebie poprzednio przeniesionego w czasie.
możliwość pętli jest jedna, budujesz wehikuł w konkretnym celu robisz w przeszłości co zaplanowałeś cel jego budowy przestaje istnieć wehikuł nie powstaje czyli nie możesz odbyć podróży nie realizujesz celu i tak w kółko.
Napisano 25.12.2017 - 15:17
Użytkownik Konrad_GK edytował ten post 25.12.2017 - 15:18
Napisano 25.12.2017 - 15:53
Napisano 30.12.2017 - 17:35
Niektórych rzeczy po prostu nie da się przeskoczyć tak jak tego żeby można było oddychać pod wodą bez butli z tlenem więc dajcie spokój z tymi podróżami a fantasy czy scifi zostawicie reżyserom bo to im wychodzi i tylko im.
A co do tematu to..
1.Ludzie aż tak dużo się nie zmienili przez te ostatnie 100 lat. I tak jak dziś to tak i wtedy ktoś zainteresowałby się tą kobietą a domyślam się że na planie było sporo ludzi ktoś na pewno choćby z głupiej ciekawości podszedłby do niej i mniej lub więcej odbiłoby się to wszystko echem.
2.Gdyby była przybyszem z przyszłości to nie zachowywała by się tak „naturalnie”
3. Równie dobrze mogłaby przecież posiadać jakiegoś headseta w uchu którego nikt by nie zauważył i swobodnie mogłaby się poruszać bez narażania na zdemaskowanie. już nawet dziś się używa takich rzeczy. Prostsze, wygodniejsze, bezpieczniejsze.
4.Technika w dzisiejszych czasach prze tak bardzo do przodu że w niedalekiej przyszłości nasi następcy mogą przestać używać telefonów bo wejdzie coś bardziej innowacyjnego dziś rzadko się zdarza żeby ktoś zerkał na nadgarstek żeby sprawdzić godzinę a kiedyś zegarek był nieodłącznym towarzyszem prawie każdego człowieka wniosek… wiadomo.
5. Ja to bym chciał zobaczyć jak Egipcjanie budują piramidy i czy to na pewno oni lub co T-rex wybrał dziś na przekąskę, bitwę pod Grunwaldem lub inne ważne wydarzenie z przeszłości. a tak poza tym to wolałbym polecieć w przyszłość. a nie cofałbym się po to żeby zobaczyć jak kręcili film Chaplina. jest tyle ciekawych wydarzeń historycznych a ona akurat wybrała making of filmu Charliego Komedie o której nawet dziś mało kto pamięta i jeszcze została udokumentowana. Mało prawdopodobne.
6.Człowiek potrzebuje 3 dni na to by dziś z ziemni dolecieć do księżyca do przekroczenia układu słonecznego potrzebowałby kilkudziesięciu lat? Nie jestem pewny ale dzisiejsza technologia nie pozwala nawet na to by postawić nogę na Marsie a przynajmniej jest to bardzo niebezpieczne.. wykorzystujemy pole grawitacyjne innych ciał niebieskich w kosmosie żeby rozpędzić sondy aby dotarły do celu. Minie kupa czasu nim człowiek wyleci poza układ słoneczny (Jeżeli w ogóle) A my tu mówimy o podróżach w czasie panowie…bądźmy poważni.
.Jakie skutki niosło by za sobą takie cofniecie się w czasie przecież zwykłe przypadkowe wpadniecie na przechodnia, spowodowanie wypadku itd. z tejże epoki mogłoby zmienić całkowicie historie tego człowieka a nawet ludzkości.
8.Organizm ludzki jest bardzo delikatny dobija nas zwykłe ciśnienie na ziemi i czy ktoś w ogóle przetrwałby taką przejażdżkę w przeszłość pomijając prawa fizyki i obciążenia jakie niosła by za sobą taka podróż? Zawodowi lotnicy mdleją już na jakiejś wysokości z silnym obciążeniem. Organizm ludzki prawię się nie zmienia i na pewno nie zmieni się znacząco przez następne tysiąc lat nawet gdyby ktoś zbudował taką maszynę do podnóży w czasie to organizmu nic nie oszuka tak jak śmierci.
Napisano 09.08.2018 - 20:37
Zdjęcie zostało odkryte w książce Lestera Raya Petersona z 1974 roku „The Great Cape Scott Story” – opowieść o historii regionu kanadyjskiego.
Tym, co zafascynowało tych, którzy natknęli się na to zdjęcie, jest to, że pojawia się na nim „człowiek-surfer”, jak niektórzy go nazywali.
Ma na sobie bardzo obszerny t-shirt i szorty, nosząc nowoczesne, smagane wiatrem fryzury i wyraźnie kłóci się ze wszystkimi, którzy go otaczają.
https://www.koniec-s...e-jest-mozliwa/
Co o tym myślicie? Ja mam dwie teorie. Książka jest z 74 r. więc zdjęcie niekoniecznie musi być z 1917, mimo że tak jest napisane. Albo w tamtych czasach takie koszulki też noszono.
Napisano 10.08.2018 - 07:04
Napisano 10.08.2018 - 10:52
Ale spodenki ma takie same, jak jego kompan obok w kapeluszu. Faktycznie, jedyne co go wyróżnia to t-shirt i zmierzwiona fryzura.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych