Czy wierzę, heh pewnie nie, ale nie zakładam z góry, że to wszystko jest zakłamaniem.
Filipińczycy wykorzystują symbolikę i odnoszą się do duchów nie znam za bardzo tematu bo się nigdy Filipińczykami nie interesowałem.
Jednak na pewno nie odpowiem że ponad wszelką wątpliwość robią cuda lub ich nie robią.
Co do telepatii spotkałem się z nią i wierzę zarówno w telepatię jak i empatie
i nie za bardzo zamierzam dyskutować czy jest czy jej nie ma. Ot po prostu jest dla mnie tak samo realna jak rozmowa czy inne czynności dnia codziennego. Natomiast jeżeli chcemy podyskutować o efektach i skutkach takich działań to oczywiście bardzo chętnie.
Ronaldo ładnie podsumował istotę
i cel takich dyskusji
więc nie będę kontynuował jej nachalnie.
Jeżeli mówimy o faktach to niestety również obawiam się że ich wiele nie przytoczymy, ponieważ część może być zbyt intymna i niekoniecznie chcemy się nimi dzielić lub nie mamy nic do powiedzenia bo nie braliśmy w nich udziału a opieramy się na formie komunikacji takiej jak przekazy, artykuły sprawy zasłyszane przeczucia lub publikacje w kanałach informacyjnych.
Co do tak zwanych szamanów, cudotwórców to niestety mam daleko posunięty ostrożny szacunek do ich działań zarówno oddziałujący w sposób rzeczywisty jak i wyimaginowany, zarówno nie zaprzeczę że większość z nich to oszuści i naciągacze . Działający zarówno w krajach trzeciego świata jak i w tych najbardziej rozwiniętych.
Jeden na tysiąc jest autentyczny i warto szukać śladów choćby dla własnej autentycznej satysfakcji z racji dowiedzenia lub zaprzeczenia zjawiska.
Cóż znam forum "racjonalista" i nie koniecznie zgadzam się z takim porównywaniem tematów.
Przypominam ci że to nasza europejska. światła kultura szalała z inkwizycją i stosy płonęły w Europie a nie Afryce.
Jak i nieśmiało wspomnę że kultury w Azji są dużo starsze niż europejskie, i w czasach ich rozkwitu w Europie jeszcze się ludzie patykami okładali i budowali pierwsze społeczności osadnicze.
Lek ludzi przed magią i czarami występował zawsze i niekoniecznie nie był uzasadniony logiką i racjonalnym podejściem. Oszustów i prestidigitatorów wykorzystujących lęki ludzi było zawsze na pęczki i będzie tak w dalszym ciągu. Ludzkość polega na indywidualizmie, nie na społeczności kolektywnej z swojej racji spójnej całościowo (przykład owady - mrówki, terminy itd.).
Podsumowując nie neguję twojego podejścia, masz stu procentowo do niego święte prawo i jest to Twoje zdanie i je szanuję. aczkolwiek również szanujmy swoje poglądy i nie określajmy się "głupcami"" tylko dlatego, że mamy różne doświadczenia życiowe i poglądy na świat
ps .. o wielu naukowcach, filozofach za ich życia mówiło się jako o głupcach tracących czas na mrzonki i banaialuki lecz to dzięki ich pracy mamy wiele wynalazków i rewolucyjnych ideii.
Nie wszystko czego nie rozumiemy i nie możemy dotknąć nie istnieje,