29 odpowiedzi w tym temacie

[Światłowtunelu]

Jeszcze nie tak dawno temu amerykańskie siły powietrzne wprowadziły do służby myśliwiec piątej generacji F-22, a być może już niedługo wejdzie do niej również model F-35. Wojskowi z US Air Force nie próżnują i już teraz rozpoczęli poszukiwania następcy nowych maszyn.

Amerykańskie wojsko zainteresowane jest myśliwcem szóstej generacji, o czym świadczy wysłanie wstępnego zapytania do firm lotniczych. Nowy myśliwiec taktyczny miałby zostać wyposażony w szereg zdolności. Wojsko oczekuje trwałości, dużego zasięgu oraz zdolności prowadzenia walki w różnorodnych warunkach i zróżnicowanym otoczeniu, a to wszystko przy zachowaniu "niewidzialności" całej konstrukcji.



(fot. Boeing)

US Air Force główny nacisk kładzie na wielozadaniowość nowej maszyny. Wymaga zintegrowanego systemu obrony przed rakietami ziemia-powietrze i atakami prowadzonymi bezpośrednio z powietrza. Ponadto oczekuje możliwości skutecznego wypełniania zadań niszczenia obiektów naziemnych, polegających na prowadzeniu bezpośredniego wsparcia lotniczego oraz izolacji powietrznej, a także misji związanych z walką elektroniczną i zwiadem.

Ciekawostką jest aspekt sterowania, które ma być również zdalne oraz wyposażenie myśliwca w broń niekinetyczną. Nowość miałby trafić do służby dopiero w 2030r.

Źródło: wp.pl

Ciekawa koncepcja, wątpię żeby to powstało. Za 30 lat myślę ta technologia którą teraz prezentują będzie "przestarzała"

[Ill]

Ciekawostką jest aspekt sterowania, które ma być również zdalne oraz wyposażenie myśliwca w broń niekinetyczną.

Co to jest "broń niekinetyczna"? Jakiś odpowiednik lasera?

Ciekawa koncepcja, wątpię żeby to powstało. Za 30 lat myślę ta technologia którą teraz prezentują będzie "przestarzała"

Powstanie, powstanie. Najbardziej zaawansowane technologicznie projekty zawsze na początku są bardzo trudne do zbudowania, ale z czasem technologia produkcji się ulepsza i można budować więcej i taniej. Dlatego w 2030 technologia produkcji takiego samolotu może być na tyle dopracowana, ze będą je robić taśmowo
A w 2030 roku zapewne najnowsze projekty będą zakładać całkowitą niewidzialność, wcale się nie zdziwię.

[mevq]

Co to jest "broń niekinetyczna"? Jakiś odpowiednik lasera?

Nie odpowiednik, a praktycznie laser znany z filmów S-F. Tutaj jeden z troszeczkę odtajnionych amerykańsko-izraelskich projektów.

THEL

Co do pełnej niewidzialności kiedyś tez słyszałem o pracach nad nią, miała wykorzystywać refleksy świetlne i znaną już technologie Stealth.

Tutaj macie ten sam artykuł na tvn24:

Tvn24

A tu ciekawostka dla tych którzy mówią, że rosyjski sprzęt jest passe...

Rosjanie nie pozostają w tyle

Co prawda przedstawiany tu myśliwiec jest tylko V generacji, ale moim zdaniem spokojnie z F22 sobie poradzi. Szczególnie jak będzie miał przewagę 3:1.

Tak panie i panowie, SF staje się rzeczywistością, a jak wiadomo wiadomości dochodzące do opinii publicznej to tylko cząstka z tych projektów nad którymi rzeczywiście pracują wojskowi inżynierowie.

[Vaherem]

Rosjanie mają świetny sprzęt, a wokół najnowsze modele Suchoja obrastają w mity i legendy.

Jestem ciekaw po co im ten nowy samolot. Już przy F-22 cieli masę nowoczesnych rozwiązań, byleby był tańszy.

[Aquila]

Dokładnie - na F-22 ich nie stać (wojsko kupiło mniej niż chciało, bo zwyczajnie były zbyt drogie) a chcą produkować prawdopodobnie jeszcze droższe?

Co zaś do sprzętu rosyjskiego - nie bardzo chce mi się wierzyć, że Rosjanie są w stanie zrobić (i kupić) samolot lepszy od F-22. Z rosyjskim sprzętem najczęściej bywa podobnie - jest świetny, ale głównie na papierze.

[PaZi]

Dla jasności: F-35 to nie jakiś super odjechany samolot lepszy od f-22. Jest to jego ekonomiczna wersja, gorsza ale przede wszystkim tańsza. Ma on zastąpić Harriery i być eksportowany do innych krajów sojuszniczych (F-22 nie można eksportować bo jest zbyt high-tech).

Aquila, nie zapominajmy o MiG-21 i MiG-29, które były świetnymi myśliwcami. Rosjanie mieli również bardzo dobre bombowce strategiczne i czołgi, oczywiście w swoim czasie. Główną wadą Rosjan to ich brak szacunku do zasad, więcej piją niż robią.

Jestem bardzo ciekaw czym tym razem nas zaskoczą inżynierowie.

Pozdrawiam

[Aquila]

Podobnie jak MiG-15 który to siał spustoszenie na niebie nad Koreą a Amerykanie oferowali sporą sumkę za dostarczenie im informacji na jego temat. Ale dziś bardziej liczy się właśnie owy high-tech niż rosyjska... "wytrzymałość i niezawodność przez toporność". Takie przynajmniej są moje odczucia.

[mevq]

Co zaś do sprzętu rosyjskiego - nie bardzo chce mi się wierzyć, że Rosjanie są w stanie zrobić (i kupić) samolot lepszy od F-22. Z rosyjskim sprzętem najczęściej bywa podobnie - jest świetny, ale głównie na papierze.

Są w stanie Tylko po okresie transformacji w Federacji Rosyjskiej nie przeznaczano pieniędzy na modernizację wojsk tylko na ich utrzymanie. Teraz, gdy wpływy z eksportu surowców są większe, a zarazem wojsko mniej liczne - nadszedł czas na modernizację.

Osobiście wolałbym nowsze wersję MIG-ów na naszym niebie niż F-y-16ste

Dlaczego ? Wcale nie, że przestarzały, wcale nie dlatego, że ponoć awaryjny...
Swoja droga polecam wszystkim krytykom F16:

Mity o polskim F16

Ale:

- nasi piloci wyszkoleni na rosyjskich maszynach mieli by mniejsze kłopoty z ,,przesiadką"
- tańsze koszty eksploatacji, części i serwisu
- polepszenie nie najlepszych stosunków ze wschodnim sąsiadem
- wcale nie gorsze konstrukcje od amerykańskich - chociażby koncepcja eksportowego Mig-35.

Wracając do Rosjan... Słyszeliście o rakietach Buława ? Proszę wyzbycie się stereotypu że Rosjanin to tylko pijak. Rosja to naprawdę dumny i wielki naród i muszę to przyznać mimo tego, że jestem skrajnym rusofobem, jak i zwolennikiem sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi.

[Aquila]

Teraz, gdy wpływy z eksportu surowców są większe, a zarazem wojsko mniej liczne - nadszedł czas na modernizację.

Jeśli się nie mylę to Rosja jest jednym z tych krajów w które kryzys uderzył najmocniej. Poza tym wydaje mi się, że skala modernizacji jest zwyczajnie porażająca i nie przebiegnie to tak łatwo.

- nasi piloci wyszkoleni na rosyjskich maszynach mieli by mniejsze kłopoty z ,,przesiadką"

Gdzieś czytałem, że piloci którzy latają na F-16 mówią o tej przesiadce jak o przejściu o klasę wyżej. Nie sądzę, aby ktokolwiek z nich chciał teraz wrócić na MiGi.

- polepszenie nie najlepszych stosunków ze wschodnim sąsiadem

Czy to dobry pomysł? Kupować broń od kogoś po to, żeby polepszyć stosunki? Myślę, że lepiej kupować sprzęt najlepszy na jaki nas stać - a za taki uważam właśnie F-16. I nie ma co patrzeć na kraj pochodzenia - liczy się jak ten sprzęt działa w akcji.

Wracając do Rosjan... Słyszeliście o rakietach Buława ?

Te które mają (lub miały - nie jestem na bieżąco) tak wiele problemów z testami?

Proszę wyzbycie się stereotypu że Rosjanin to tylko pijak. Rosja to naprawdę dumny i wielki naród

Stereotypy nie biorą się znikąd. Owszem, Rosjanie są dumnym narodem, ale o wielkości bym raczej nie mówił. W ciągu ostatniego wieku niewiele zdziałali dobrego. A już na pewno nie dla nas

[zygix]

Co prawda przedstawiany tu myśliwiec jest tylko V generacji, ale moim zdaniem spokojnie z F22 sobie poradzi.

Pak Fa nie jest jeszcze myśliwcem V gen.w prototypach wykorzystuje się jeszcze rozwiązania z rodziny Su-27.Nie ma dedykowanych silników,radaru i innych systemów.Wiadomo,samolot to na razie prototyp ciągle bez elementów zmniejszających powierzchnie odbicia (bez radar-blockerów we wlotach itp.),ale ciężko będzie miał,żeby poradzić sobie z F-22,który jest stealth pełną gębą.Opracowanie nowego silnika będzie chyba najtrudniejsze dla Rosjan z technicznego punktu widzenia,na opracowanie nowego Rosjanie przeznaczyli 10 lat a Saturn z Salutem nie mogą się dogadać,więc na nowe silniki osiągające supercruise poczekamy jeszcze wiele lat.PAK FA,który być może wejdzie do służby po ok.30 latach od oblotu F-22,jest już na starcie za amerykańskimi konstrukcjami,które po modernizacjach za kilka/kilkanaście lat będą wykorzystywały rozwiązania z VI generacji.

Teraz, gdy wpływy z eksportu surowców są większe, a zarazem wojsko mniej liczne - nadszedł czas na modernizację.

Modernizują armię od lat,ale przy tej wielkości zamówień na nowy sprzęt zajmie im to całą wieczność:

Przez ostanie 10 lat z nowości mają:
- 48 + kilka (2 pułki) Su-27SM
- 24 + kilka (1 pułk) niezbyt imponujących Su-24M2
- 24 + kilka (1 pułk) MiG-29SMT (ale to w ramach wycofania się Algierii)
Su-24 i 27 to zalatane używki'MiGi-29 prawie nówki,bo spędziły trochę czasu w Algierii,która postanowiła je wycofać ze względu na niską jakość.
6 zmodernizowanych MiG-31
6 Su-34 do końca roku
Su-34 czekał 20 lat od oblotu prototypu do przezbrojenia pierwszej jednostki operacyjnej..

na F-22 ich nie stać (wojsko kupiło mniej niż chciało, bo zwyczajnie były zbyt drogie) a chcą produkować prawdopodobnie jeszcze droższe?

F-22 tworzony był do przełamywania obrony przeciwlotniczej,skrytego podchodzenia nad cel,ataku i jako niezauważony przez stacje radiolokacyjne miał bezpiecznie wracać do bazy.Jednak wraz z zakończeniem Zimnej Wojny,zmieniono mu podstawowe zadania..Uznano,że tak naładowany elektronicznie,niewykrywalny i drogi samolot jest już niepotrzebny(w skrócie).Uznano,że zagrożenie minęło i że obecne samoloty i tak stoją na wysokim/wyższym poziomie od konstrukcji wschodnich.Więc zaczęto redukować zamówienia na ten samolot.Zamierzano nim zastąpić F-15,teraz już wiadomo,że F-22 będzie nie więcej jak 187,z pierwotnie planowanych 750.W czasach Zimnej Wojny koszta się nie liczyły,lecz w obecnych czasach F-22 jest po prostu zbyt drogi,podobnie jak wycofany już niewykrywalny F-117,który był po prostu za drogi w utrzymaniu.

Osobiście wolałbym nowsze wersję MIG-ów na naszym niebie niż F-y-16ste

Osobiście skopałbym Ci tyłek naszym F-16C block 52+ ,gdybyś wsiadł do któregoś nowszego MiGacza Obecnie nawet Rosjanie nie zamawiają MiGów,które są już z lekka leciwe.Czasy świetności te,jakby nie było świetne maszyny,mają już niestety za sobą.

- nasi piloci wyszkoleni na rosyjskich maszynach mieli by mniejsze kłopoty z ,,przesiadką"

Aquila już dobrze napisał.Ja tylko dodam,że przesiadka z wycofanych już MiGów-21 czy 23 na obecne F-16 to przesiadka o 2 klasy.O 1 klasę byłaby,gdyby przesiedli się na nowsze od naszych '29np.na Su-30 czy MiG-29 SMT.

- tańsze koszty eksploatacji, części i serwisu

F-16 Block 52+ Jastrząb --- Koszt eksploatacji na jedną godzinę lotu: 43.000 zł.
Mig-29 Fulcrum --- Koszt eksploatacji na jedną godzinę lotu: 61.857 zł.
Su-22 Fitter --- Koszt eksploatacji na jedną godzinę lotu: 44.952 zł.
Jeśli kogoś interesuje mogę napisać o każdym statku powietrznym używanym w Polskich Siłach Powietrznych
Z częściami i serwisem też nie było by różowo,zważywszy na fakt,że Rosja to teraz nasz potencjalny przeciwnik...

- wcale nie gorsze konstrukcje od amerykańskich - chociażby koncepcja eksportowego Mig-35

Który nie został zakupiony przez żaden kraj

- polepszenie nie najlepszych stosunków ze wschodnim sąsiadem

Są inne sposoby na polepszenie stosunków aniżeli kupowanie od potencjalnego wroga sprzętu wojskowego.

Słyszeliście o rakietach Buława ?

,,od początku ma problemy,w ubiegłym roku za niepowodzenia zwolniony został konstruktor Buławy.Z dotychczasowych 12 prób od 2003 tylko jedną uznano za w pełni udaną.4 inne były częściowo udane.'' Tak pisałem na forum jakiś czas temu.Teraz wygląda to tak:,,W sumie, od początku testów, udanych było jednak tylko 7 z 14 prób Buławy.'' za altair.com.pl

Resztę Aquila Tobie napisał,z czym sie zgadzam.

Parę linków (skąd czerpałem przydatne info) i dla zainteresowanych:
www.sp.mil.pl
www.mon.gov.pl
www.altair.com.pl

I co do tematu:

nie wiem czy już czasami nie wklejałem linka...Koncepcje myśliwców przyszłości

Użytkownik zygix edytował ten post 13.11.2010 - 22:09

[Mischakel]

Co do Rosjan to wierzę, że o ile wystarczy im pieniędzy, to są w stanie dorównać Amerykanom. Musimy też pamiętać, że Rosjanie mniej afiszują się ze swoimi nowymi technologiami, więc może ich armia wcale nie jest taka przestarzała, na jaką mogłaby wyglądać.

Użytkownik Zevuv edytował ten post 14.11.2010 - 08:57

[Vaherem]

Problem Rosjan polega właśnie na tym, że potrafią wymyślić coś oryginalnego i zaawansowanego technologicznie, jak choćby charakterystyczny "odwłok" u Suchoja. Szkoda tylko, że nie mają pieniędzy na masową produkcję, czytając coś o najnowszych samolotach Rosji dość łatwo znaleźć frazę "projekt wstrzymany".

Btw, ponoć nasze polskie MiGi-29 są najlepsze na świecie, tak je zachodnią technologią na szprycowali. Ale tylko tak słyszałem, zna ktoś może jakieś szczegóły?

[zygix]

Btw, ponoć nasze polskie MiGi-29 są najlepsze na świecie, tak je zachodnią technologią na szprycowali. Ale tylko tak słyszałem, zna ktoś może jakieś szczegóły?

Chciałbym,aby tak było ,ale niestety nie było i nie jest.Jeszcze za czasów Układu Warszawskiego dostarczono nam modele wersji 9.12A.Trafiające do jednostek lotniczych Związku Radzieckiego MiGi-29 były wersji 9.12.Wersja ''nasza'',czyli 9.12A,była słabiej wyposażoną wersją 9.12 przeznaczoną na eksport do krajów Układu Warszawskiego (min. Polska, Czechosłowacja, Niemcy Wschodnie, Rumunia).Pozbawiona była kilku trybów pracy radaru, różnice dotyczyły także radiostacji, układu identyfikacji "swój-obcy", systemu nawigacji..Była jeszcze wersja ''uboższa'' 9.12B z przeznaczeniem poza Układ Warszawski - zakupił ja m.in. Irak, Peru, a także po rozpadzie Układu Warszawskiego w 1993 Węgry.Później powstawały jeszcze nowsze wersje m.in.9.13 czy 9.15.
Jeśli chodzi o ''naszprycowanie'' ich zachodnią technologią,to napiszę,że to takie standardowe ''naszprycowanie',aby samoloty były kompatybilne i mogły wykonywać zadania bojowe z innymi samolotami NATO.I tak nasze MiGacze ponad standardowe wyposażenie wersji 9.12A wyposażone zostały w systemu nawigacji Rockwell Collins ANV-241MMR VOR/ILS oraz AN/ARN-153 (TCN 500) TACAN, (cywilny) odbiornik GPS Trimble 2101AP, urządzenie ostrzegania o opromieniowaniu wiązką radarową Thompson-CSF SB-14, polski system identyfikacji swój-obcy (IFF) Radwar SC-10 Supraśl oraz cyfrowy pulpit sterowania R-862 do radiostacji VHF/UHF Unimor-Radiocom RS 6113-2. Poza tym maszyny otrzymały światła antykolizyjne oraz nowy - "NATOwski" kamuflaż. Systemy nawigacyjne GPS, TACAN i VOR/ILS zostały zintegrowane z systemem nawigacyjnym samolotu poprzez interfejs TGR-29A.
Jednak nie jest to jakieś super,hiper wyposażenie i dlatego planuje się jeszcze jedną modernizację,aby '29 pozostałły w służbie jeszcze przez ok.15lat.Następcą ma być podobno F-35. (godny następca tego świetnego myśliwca)Decyzje nie zapadły.
W chwili obecnej np.Rosjanie czy Indie mają lepsze od naszych maszynki:MiG-29SMT,MiG-29K(te ostatnie słuzą w Indiach jako maszyny pokładowe do operowania z lotniskowców,nafaszerowane m.in.izraelską technologią).Oczywiście nasze MiGi nie były/ są złe,ale ich czas przemija a za parę lat bez modernizacji będą w sumie ''latającym celem''.Także odpowiadając na pytanie:nasze MiGi nie są niestety najlepsze na świecie a szkoda,bo mogłyby być,gdyby zapadła decyzja o produkcji tego:PZL Mielec M-2000

MiG-29 cz.I
MiG-29 cz.II
Fulcrum

Użytkownik zygix edytował ten post 14.11.2010 - 14:01

[Vaherem]

Dzięki zygix, nie pozostaje mi nic innego jak obśmiać osobę która mi to powiedziała przy następnym spotkaniu

[tatik]

F-16 Block 52+ Jastrząb --- Koszt eksploatacji na jedną godzinę lotu: 43.000 zł.
Mig-29 Fulcrum --- Koszt eksploatacji na jedną godzinę lotu: 61.857 zł.
Su-22 Fitter --- Koszt eksploatacji na jedną godzinę lotu: 44.952 zł.

Muszę Cię rozczarować.....jest to tylko medialne mydlenie oczu, do obsługi naszych nielotów F-16 potrzeba ponad 1100 specjalistów naziemnych. Klimatyzowane hangary też troszkę kosztują. Biorąc pod uwagę fakt że te "cacka techniki" psuły się średnio co 7 godzin lotu oraz dodając konieczność utrzymania pasów startowych we wręcz sterylnych warunkach, rozliczenie finalne wskazuje na Migi lub Suchoje. U mnie w Bydgoszczy ludzie pracujący w Wojskowych Zakładach Lotniczych opracowali nawet skuteczną metodę unieruchomienia Jastrzębi niedopuszczającą ich do startu (aluzja do sterylnych pasów startowych...), mianowicie aby uczynić ten samolot niezdolnym do walki należy obsłudze naziemnej zabrać miotły. Co do maszyn rosyjskich mają one jedną niezaprzeczalną przewagę.....jeśli pilot "zaparkuje" za remizą w celu zaczerpnięcia oddechu na wiejskiej imprezie a w nocy złapie tęgi mróz, rano do startu wystarczy mu skrobaczka do szyb.

SU-37....czegoś takiego raczej nie jest w stanie wykonać inny myśliwiec.

http://www.youtube.com/watch?v=4uTfZLQdkHo