Masz wgląd w to co dziej się po drugiej stronie wszechświata? Masz pewność?Czas wyjątkowy nie tylko dla naszej planety ,ale dla ogromnej części , jeśli nie dla całego wszechświata.
Czy świadomość tego co dzieje się gdzieś we wszechświecie, czy wiara w tą całą transformację jest ci niezbędna do życia, potrzebna w tym momencie?
Ale dlaczego mam wrażenie że największym piekłem jest dla was życie w świecie takim jaki jest w tym momencie. Już wiele razy o tym dyskutowaliśmy moim zdaniem zbyt wiele nadziei pokładacie w tym co przyniesie przyszłość i obawiam się że się rozczarujecie, ale to tylko moje zdanie.Tak zwane niebo ,ale sztuką największą jest w 3 wymiarze w ciele wejść tam świadomością. Sztuką jest mieć wewnętrzne niebo nie zanieczyszczone niczym i wtedy niezależne gdzie będziesz , czy w raju , czy w tzw piekle .
Musisz mieć poczucie „siebie”, poczucie „ja”, świadomość „odrębności” by doświadczyć przykrości, zła itd. Kto nie chce odczuwać przykrych doświadczeń? Kto chce zmienić świat? No właśnie mag „ty”. Ego!Co zmienilismy przez ten czas w historii, szczegolnie tych bolesnych i krwawych wydarzen? Niesmialo podpowiem...nic, a staramy sie wrzucic znow agresywne zachowania, tylko po to by znow zaistnialy w przyszlosci, czyli nic sie nie zmieni! Chyba ze,... cos sie zmieni.
Cały czas przecież nie odczuwasz przykrości, tylko wtedy kiedy myślisz w kategoriach „ja” i „inni”, cierpisz w momencie uświadomienia sobie że jesteś oddzielnym bytem, a z tego względu że większość automatycznie daje się ponieść tej myśli w momencie przykrego doświadczenia to już inna sprawa.
Świat jest dokładnie taki jaki powinien być tu i teraz. Tak ja to widzę. Po raz kolejny, wałkujemy to samo, powtarzam się ale cóż.
Chodzi o to że gdy czekasz na coś przyjemnego to zawsze chwila obecna będzie tym zanieczyszczona, zawsze gdy uzmysłowisz sobie że coś przyjemnego czeka cię w przyszłości, chwila teraźniejsza nie będzie już tak atrakcyjna.