Jeśliby dzisiejszy świat spotkała również potężna klęska naturalna, nie wiem, co po nas by zostało,tym
bardziej,że nasze budowle są zbudowane o raczej z nietrwałych środków technicznych.
Zostałoby wiele... złomu w kosmosie.
Napisano 25.12.2010 - 14:56
Jeśliby dzisiejszy świat spotkała również potężna klęska naturalna, nie wiem, co po nas by zostało,tym
bardziej,że nasze budowle są zbudowane o raczej z nietrwałych środków technicznych.
Napisano 25.12.2010 - 16:53
To chyba by musiało cała planete rozpieprzyć bo inaczej to złomu i śladów zostało by w cholere i troche .Jeśliby dzisiejszy świat spotkała również potężna klęska naturalna, nie wiem, co po nas by zostało,tym
bardziej,że nasze budowle są zbudowane o raczej z nietrwałych środków technicznych.
Napisano 25.12.2010 - 17:30
Napisano 25.12.2010 - 18:38
Problem w tym że fakt że jakiś miecz ż wczesnego średniowiecza skorodował o niczym nie swiadczy. Metalurgia we wczesnym średniowieczu stała bardzo nisko - zdecydowanie niżej niz np w okresie o 1000 lat wcześniej. Poza tym cywilizacja to nie tylko stal (pomijam stale specjalne- te mało koroduja) ,ale też inne metale ,ceramika, szkło , a obecnie równiez polimery. Po nas zostaną miliardy śmietników, a poza tym monety (skoro starożytne monety przetrwały to czemu obecne miałby ulec zniszczeniu).Zwały gruzu, aluminium w zwykłych warunkach (np po zasypaniu gruba warstwą gleby) prawie wcale nie koroduje.Szkło wcale nie koroduje. Ceramika również. Rurki mosiężne lub miedziane ze scian instalacje C.O. zostaną nie zniszczone, drut miedziany z setek miliardów cewek i transformatorów. Biliony mosieznych łusek karabinowych, nieprawdopodobne ilości szkła okiennego, Cegły nasze są wypalane po automatowym ukształtowaniu. I one przetrwaja dziesiątki tysiecy lat.Natomiast jeśli chodzi o złom...Sądzę,że po paru tysięcy lat wszelkie stalowe urządzenia rozpadną się w drobny
pył. Widziałam w muzeum miecz żelazny,a właściwe jego szczątki,które wydobyto z grobu wojownika polańskiego,
mające zaledwie 1000 lat. Po następnym tysiącu nie byłoby jego śladu... Dużo trwalsze są wyroby z brązu,
dzisiaj prawie nieużywane. Uważam więc,że najtrwalszymi śladami przeszłości są budowle kamienne z dobrze
dopasowanych bloków odpornych na nawet potężne trzęsienia ziemi.
Użytkownik noxili edytował ten post 25.12.2010 - 19:14
Napisano 25.12.2010 - 19:07
Napisano 25.12.2010 - 19:12
Użytkownik kpiarz edytował ten post 25.12.2010 - 19:26
Napisano 25.12.2010 - 20:22
Wyjątkiem mogą być wyroby metalowe znajdujące się głeboko pod ziemią, w torfie, bez dopływu tlenu.
Natomiast monety z epoki starożytnej wykonane są przeważnie ze złota,srebra lub miedzi, które nie ulegają
korozji i faktycznie mogą przetrwać tysiąclecia.
Napisano 25.12.2010 - 21:04
Napisano 25.12.2010 - 21:16
Prawda! Poza tym np. schrony przeciwatomowe przetrwają setki tysięcy lat. Tak samo będzie z innymi budowlami podziemnymi. Jesli nasza cywilizacja się zanihiluje, to za 10 tysięcy lat też będą się głowić "co tu robi ta podziemna budowla", "czy była stosowana jako grobowiec, a może jako podziemne miasto?".
Napisano 25.12.2010 - 21:41
Napisano 25.12.2010 - 21:44
Tylko ze nie wmówimy to o własnościach użytkowych schronu tylko o tym czego dowie sie przyszły archeolog. Z pkt widzenia archeologii taki zgnieciony przez trzęsienie jest świetnie zachowany dla przyszłych pokoleń. Nic z niego nie mozna wyszabrować , wynieść - cała infrastruktura(rury kable , wyposażenie, leki, filtry ,meble, urządzenia komunikacyjne) zostaje nienaruszone i zabezpieczone. Można je spokojnie odkopać i po kawałku wydobyć.Jeśli zaś chodzi o schrony przeciwatomowe, to zależy od jego umiejscowienia.
jak znajduje się w terenie sejsmicznym, to trzęsienie ziemi rzędu ponad 10*
Richtera jest w stanie zniszczyć nawet najlepszy schron.
Napisano 25.12.2010 - 21:47
Na jakiej zasadzie mieli by uznać je za grobowce?
Napisano 25.12.2010 - 22:19
To cakiem prawdopodobna teza . Osobiście uważam ze pomysł ukrywania sie przez pokolenia całej społaczności się przed okupantem jest krańcowo nieprawdopodobny - troche jak w Underground Kusturicy.Społeczność musi handlować /wymieniac sie by przetrwać. Turcy musieli by być głupi , ślepi i głusi by przegapić istnienie całej takiej społeczności Poza tym nawet jeżeli skała jest bardzo miękka to czas wykucia sporo trwa. Po za tym dużo szybciej zawsze da się zbudować ziemiankę albo uciec np do Europy. Też typuję inny mechanizm powstania tego osadnictwa. Może było to jakieś miasteczko rozbudowywane przez neolitycznych mieszkańców przez całe pokolenia. Mieli czas , nie musieli sie martwić gdzie upakować powstały gruz skalny.Mogło by to mieć coś wspólnego prawdopodobnym zwiększonym opadem meteorytów z okresu gdzieś 12 000 -8 000 pne.(Są poszlaki na takie zjawisko). Strach przed "ogniem z niebios " mógł zapedzić całe społecznoci do budowy podziemnych osiedli.Podobnym przykładem są słynne podziemne miasta w Kapadocji, które według historyków służyły jako miejsce
schronienia chrześcijan przed muzułmańskimi Turkami, choć moim zdaniem historia ich powstania jest znacznie
starsza.
Napisano 25.12.2010 - 22:24
Użytkownik kpiarz edytował ten post 25.12.2010 - 22:44
Napisano 25.12.2010 - 22:31
Na jakiej zasadzie mieli by uznać je za grobowce?
Może dlatego:
"-Wodzu, znaleźliśmy tajemniczą komnatę wyżłobioną w ziemi
-Hmmm... Ale co to może być? Zamek nie, bo nie widać nic na
zewnątrz, spichlerz nie, bo nie ma śladów jedzenia, a poza tym,
jest za głęboko... Przecież poprzednie ludy nie budowałyby
takich ogromnych schronów! Na włócznie i strzały wystarczą mury!
-Może to grobowiec ich władców?"
To, że my znamy bomby atomowe, naloty dywanowe itp. nie znaczy,
że potomni również będą je znali.
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych