Skocz do zawartości


Zdjęcie

Budowle megalityczne - tajemnice starożytności


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
527 odpowiedzi w tym temacie

#391

CzstSrkzm.
  • Postów: 454
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@kpiarz
Naprawdę lubię twoje posty - zadają pytania, a nie stawiają tezy.

Pamiętaj o bardzo ważnej rzeczy - współczesna nauka opiera się na brzytwie Ockhama. Zasada ta polega na tym, że musimy przyjmować najprostsze rozwiązania jeśli chodzi o rozwiązania tematu. To samo tyczy się procesora który jest sercem komputera z którego piszesz posta, to samo tyczy się archeologów i innych dziedzin nauki. Jeśli po trałowaniu znajdujesz kawałek drewna datowany na 7,5.p.n.e. to bez dowodów i kontekstu zakładasz, że może to być kawałek drewna pochodzący z jakiegokolwiek innego źródła, niż "oszuści archeolodzy". To mogło zostać tam zaniesione przez jakikolwiek prąd morski, i jest to lepsze rozwiązanie niż "Facet tam umarł i tam leży of 9 tys lat - jeśli nie ma na to innych dowodów. Gdyby odkryli szkielet jak w pompejach, z kawałkiem drewna w dłoniach, to możnaby to uznać za dowód. W innym przypadku, jeśli szczątki podciągasz za spisek archeologów, to zacznij się bać swojego procesora - mogą w nim siedzieć chochliki które cię zjedzą.

Użytkownik Skan edytował ten post 26.12.2010 - 02:54

  • 2

#392

lukasz245.
  • Postów: 89
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

niestety musze się wypowiedzieć bo aż mnie ściska , teraz na świecie jest tyle rzeczy które wymyślił człowiek że strach , jednakże uważam że jesteśmy którąś z kolei cywilizają ludzką na ziemi i co po niektórych pozostało "coś" czy zbudowanie piramid jest takie trudne ? chyba nie skoro buduje i budowało się statki o olbrzymiej wyporności , lub inne dzieła . Ludzie są głupi nie wierząc we własne możliwości i tyle w temacie !!


ps . usuńcie tego wirucha z waszej strony bo aż się prosi o włam

Użytkownik lukasz245 edytował ten post 26.12.2010 - 04:23

  • 1

#393

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

SKAN, pzreczytałam, wszystko,co mogłam znaleźć na temat zatopionych miast w Zat. Kambajskiej. I faktycznie
w tym wypadku fakty są nadciagnięte, choć zastanawiają mnie wypowiedzi ludzi rządu indyjskiego. Czyzby szukali
taniej sensacji?
Cywilizacja Doliny Indusu, jak sądzę, była jedną z najbardziej rozwiniętą cywilizacją w ówczesnym
świece. Architektoniczne planowanie ulic, pełna kanalizacja, w każdej klatce schodowej była toaleta skanalizowana.
Krótko mówiąc, owe miasta przewyższały nowoczesnością aglomeracje nie tylko średniowieczne,ale nawet
dzisiejsze z Indii czy też Pakistanu.
Jest zupełnie prawdopodobne,żę podobne podobne miasta istniały nad brzegiem morskim,zatopionym przez
stopniowe podnoszenie się wód oceanu, choć odległość 40 km od brzegu , w którym miałaby być te miasta wydaje
mi się przesadzona. Niestety, nie potrafimy odczytać pisma cywilizacji Harappy,co poważnie zmniejsza możliwość
poznania historii ludności tam zamieszkałej.

Oczywiście, zasady brzytwy Ockhama znam,ale są sytuacje w których zasada ta zawodzi, bo zbyt mało wiemy
o ty fakcie.Podam ci pewien przykład.
W książce Davida Childressa pt. " Zaginione miasta Lemurii i wysp Pacyfiku" w rozdz. Fidżi,Nowa Kaledonia i
wyspy Tonga jest ciekawa informacja o wyspie Sosen, w której znajdują się ok. 400 kurhanów. W każdym
z nich znajdują się walce zrobione z zaprawy wapiennej z kawałkami muszli. Miały one od 100 do 187 cm
średnicy i od 100 do 250 cm wysokości. Datowanie metodą weglową wykazało,że zostały wykonane między
5120 a 10950 r. p.n.e.. Wykopaliska przeprowadzał kustosz muzeum Nowej Kaledonii, Luc Chevalier w
początkach lat 60-tych. Antropolodzy twierdzą,że pierwsi mieszkańcy wysp Nowej Kaledonii przybyli
najwcześniej 3000 tys. p.n.e.
Szczerze mówiąc nie ma żadnej teorii na temat celu stworzenia tych walców. Nie wiadomo po co służyły
i w jakim celu je zrobiono. Nie ma żadnego mitu tubylców na ten temat. Jest jedna z wielu zagadek,
które jak sądzę, nigdy nie zostaną rozwiązane.
Szukałam w necie informacji na ten temat,ale w jęz. polskim nie znalazłam.

Podaję link z angielskiego - tłumaczenie google

http://translate.goo...43/sf043p01.htm

Jakie są wasze zdania na ten temat ?
  • 2



#394

undertaker66666.
  • Postów: 57
  • Tematów: 0
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

niestety musze się wypowiedzieć bo aż mnie ściska , teraz na świecie jest tyle rzeczy które wymyślił człowiek że strach , jednakże uważam że jesteśmy którąś z kolei cywilizają ludzką na ziemi i co po niektórych pozostało "coś" czy zbudowanie piramid jest takie trudne ? chyba nie skoro buduje i budowało się statki o olbrzymiej wyporności , lub inne dzieła . Ludzie są głupi nie wierząc we własne możliwości i tyle w temacie !!


ps . usuńcie tego wirucha z waszej strony bo aż się prosi o włam


Człowieku nie ośmieszaj się każdy naukowiec powie ci że nie można zbudować czegoś takiego w naszych czasach, a przynajmniej nie nakładem możliwym do zrealizowania może gdyby skupiły się na tym miliony ludzi i wydano setki miliardów to wtedy, ale nie przy użyciu niewolników.
  • 0

#395

CzstSrkzm.
  • Postów: 454
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

SKAN, pzreczytałam, wszystko,co mogłam znaleźć na temat zatopionych miast w Zat. Kambajskiej. I faktycznie
w tym wypadku fakty są nadciagnięte, choć zastanawiają mnie wypowiedzi ludzi rządu indyjskiego. Czyzby szukali
taniej sensacji?


Kto może zostać ministrem w rządzie wiemy po naszej IV RP. Lepper, Giertych? Można im wierzyć na słowo jak robią konferencję. Pytanie tylko, czy słusznie. A ten właśnie minister był opętany myślą, że w Pakistanie są lepsze dowody - no i jak to tak? U nich kolebka cywilizacji, a u nas jakieś "hłe hłe szczątki?". Więcej o tym panu tutaj: "klik. Facet był bardziej porąbany niż nasze smoki wawelskie. Problem z resztą argumentów jest taki, że da się to zdebunkować. Tzw sceptycy rzucą debunka, ty rzucisz 10 linków. Które zostaną zdebunkowane - wniosek wysnuj sama. Szanuję ludzi takich jak np ty i Przemo. Oni chcą prawdy, szukają informacji w necie i zadają pytanie - nie stawiają tez traktując to jako koniec. O co zapytasz - ja przynajmniej postaram się odpowiedzieć - choć czasami to ja muszę poświęcić czas na wykopki. Choć powinnaś zrobić to ty.


http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en|pl&u=http://www.science-frontiers.com/sf043/sf043p01.htm


Gimme parę dni.
  • 1

#396

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dzięki, Skan, za wyczerpujace wypowiedzi. Wierz mi, nie jestem leniem, często godzinami siedzę w necie i szukam
potwierdzenia informacji,które uzyskałam w książkach i artykułach gazetowych. Nie jestem osobą, która wszystko
"łyka" bez zastanowienia. Niestety, w jęz.polskim nie zawsze mogę znaleźć pożądanych artykułów, a angielskiego
nie znam. Oczywiście,korzystam z tłumacza google,który tekst staram się potem przetłumaczyć na jęz.polski,hihi.
Historia, zagadki przeszłości zawsze mnie pasjonowały i pasjonują nadal i może dlatego zdecydowałam się przy-
łączyć do dyskusji i szukać odpowiedzi na dręczące mnie pytania.
Jestem internautą raczej starszego pokolenia i może dlatego nie mam takiej biegłości w posługiwaniu się kompu-
terem jak na przykład ty.
I dzięki za linki, które wyjaśniły mi sprawę zatopionych miast Zat.kambajskiej.
  • 1



#397

CzstSrkzm.
  • Postów: 454
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Niestety, w jęz.polskim nie zawsze mogę znaleźć pożądanych artykułów, a angielskiego
nie znam.


I to jest właśnie problem. Nie masz możliwości konfrontacji rzeczy podawanych w tekstach "paranormalnych" tudzież massmediów z rzeczywistością. A po "wykopkach" bardzo często (a śmiem twierdzić, że zawsze) okazuje się, że zakładanie pewnych rzeczy jest nadinterpretacją tudzież wziętym z kosmosu wnioskiem (a czasami nawet celowych ściem, jak w przypadku Danikena i jego następcy Nassima - o czym można poczytać na forum)

A propos Baalbek - czy ktoś znający dobrze rosyjski mógłby przetłumaczyć sprawę najcięższego monolitu przetransportowanego przez człowieka? Zrobili to rosjanie w 18 wieku przy pomocy ludzkich mięśni i sprytnego transportu. Ok. 400 osób, "kamor" o wadze 1500 ton (na końcu ok 1250 z uwagi na obrabianie w biegu - nadal jednak najcięższy), czas trwania: 9 miesięcy, miejsce: bagna zimą, dystans: ~6km. Oh, a potem ten kamor wsadzili na specjalnie w tym celu zbudowany statek i morzem przetransportowali do Petersburga. A to wszystko z kaprysu Katarzyny Wielkiej - to tak dla ludzi zadających retoryczne pytanie "ale czemu to dźwigali? Bo ktoś tak chciał?". Ta historia jest w miarę dobrze udokumentowana, ale dziwnym trafem kompletnie pomijana przez "para-twórców" - zastanawiające jest czemu? Chciałem zrobić o tym osobny temat, lecz niestety barierą jest język rosyjski i kompletny brak zainteresowania tą kwestią ze strony zachodu (czyli boję się walnąć jakąś głupotę przy tłumaczeniu). Przypominam: jedynie ludzka siła robocza wchodziła w grę. Żadnych maszyn, żadnych zwierząt pociągowych. No i genialny system transportu, składający się z tak jakby protoplastu łożysk kulkowych - kulek z brązu i szyn z drewna wzmacnianego miedzią (jeśli dobrze to rozumiem). Nazwa kodowa "kamulca": Thunder Stone. Służy jako podest do pomnika Piotra I Wielkiego w Petersburgu (dawny Leningrad).

W razie gdyby ktoś chciał zrobić temat, linksy:
http://gerodot.ru/vi....php?f=6&t=5000
http://www.encspb.ru...?kod=2804005242
http://historydoc.ed...no=&ob_no=14325
http://en.wikipedia....moved_by_man.3F
http://www.virtour.s...d=198&gallery=4
Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Użytkownik Skan edytował ten post 27.12.2010 - 10:42

  • 2

#398

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Temat, który poruszyłeś,jest bardzo ciekawy. Nie czytałam o tym nigdzie. Owszem,znam trochę jęz.rosyjski, mogę
się porozumieć,ale w tych artykułach jest zbyt duzo wyrażeń technicznych,których nie rozumiem Natomiast znam osobę, która ten język zna biegle i poproszę,aby choć jeden z artykułów przetłumaczyła.Z różnych względów
będzie to możliwe ok. lutego.
  • 1



#399

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ma ktoś dostęp do materiałów o przypadkach gdy nasza cywilizacja spotkała sie z funkcjonująca kulturą megalityczną lub post-megalityczną?

1) kamieniarze inkascy budują dla Hiszpanów którąś katedrę w Peru(nie mówię tu o budowie europejskiej na fundamentach prekolumbijiskich co jest bardzo czeste)
2 )przypadek opisany przez Thora Heyerdahla w Aku-Aku: tajemnica Wyspy Wielkanocnej czyli kamieniarze i szaman w czasie transu - tańca na Wyspie Wielkanocnej wykuwają posąg na oczach europejczyka.

3) końcówka kultury megalitycznej na Polinezji . Biali moga podziwiać i nawet fotografować wznoszenie obelisków przez wyspiarzy na wyspie Nias (okolice Sumatry)

Dołączona grafika

Dołączona grafika
  • 0



#400

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Sposób budowania i przenoszenia moai fascynuje ludzi nie od dzisiaj. Znalazłam jeden ciekawy artykuł o sposobach
budowy i transportowania moai.

http://www.eioba.pl/...y_wielkanocnej.

Cytat z książki Igora Witkowskiego - "Oś świata" :

Najbardziej chyba wartościową hipotezę stworzył pewien czeski inżynier, który doszedł do wniosku, że takie
posągi najłatwiej byłoby przemieszczać w ten sposób: przechylić na prawo i przekręcić zgodnie z ruchem wskazówek
zegara / do przodu /, przechylić na lewo i przekręcić trochę na drugą stronę itd. Jest to o tyle sensowne, że po pierw-
sze, według krajowców posągi "chodziły same", a po drugie w ich dolnych częściach widoczne są, powstałe już po
obróbce boczne odłupania, które powstałyby właśnie przy takiej metodzie transportu. Interesujące jest również,
że legenda mówi o tym , iż posągi przemieszczały się same we właściwe miejsca dzieki sile magicznej :mana".

Cytaty z książki Johna Flenley "Tajemnice Wyspy Wielkanocnej"

"Żółtawobrązowy tuf wulkaniczny z Rano Raraku powstał z popiołu i żwiru.
Rzeczywiście jest twardy jak stal na powierzchni wystawionej na działanie
czynników atmosferycznych : kiedy hiszpańscy podróżnicy uderzyli jeden
z posągów, poleciały iskry. Głębiej jednak skała jest niewiele twardsza niż
kreda, ponieważ składa się ze sprasowanego popiołu i łatwo daje się
przycinać i kształtować nawet kamiennymi narzędziami. Metraux napisał,
że "współczesny rzeźbiarz uznał ten materiał za łatwiejszy w obróbce
niż drewno. Dysponując tylko siekierą, w ciągu jednego dnia, wyciął duży
blok tufu i w kilka godzin wyrzeźbił w nim replikę jednego z wielkich
posągów."

"Poważniejszy postęp w dziedzinie sposobu transportowania posągów
nastąpił w czasie francusko-belgijskiej ekspedycji w 1934 roku, kiedy
za pomocą 100 mieszkańców wyspy przesunięto na saniach 6-tonowy
posąg. Później,w czasie ekspedycji Heyerdahla w latach 50-tych
przeprowadzono eksperyment z 4 metrowym posągiem o masie 10 ton.
Zgodnie z instrukcjami starszych, wyspiarze wykonali sanie z rozwidlonego
drzewa i pzrymocowali do nich ułożony na plecach posąg. Do sań przycze-
piono liny z kory. Około 180 mężczyzn, kobiet i dzieci przybyło by bawić
się i ucztować, po czym zabrali się do pracy, i przyciągnęli figurę na nie-
wielką odległość, ciągnąc sanie za dwie r5ównolegle zamocowane liny"

"Transport na saniach można było znacznie ułatwić i usprawnić stosując na
drodze substancje ułatwiające poślizg : mogło to być taro, bataty ignam,trzcina
totora lub liście palmowe"

"Czeski inżynier Pavel Pavel przeprowadził interesujący eksperyment z 9-
tonową repliką moai. Ułożony na plecach posąg umieszczono na saniach
postawionych na pdłożu z trawy. Trzydziestu ludzi nie było go w stanie
poruszyć. Użycie 800 kg ziemniaków znacznie ułatwiło sprawę i posąg
udało sie przesunąć o 6 m / zużywając na to 30% rozgniecionych ziemniaków/.
Jednakże kiedy sanie ustawiono na okrągłych w przekroju belkach o
długości 2 m i średnicy 20 cm, wystarczyło zaledwie 10 ludzi, by je przesunąć.

"Von Sacher opisał, jak na wyspie Sumba w Indonezji, używając sań wykonanych z 2 pni połączonych w kształt klina ,1500 ludzi z siedmiu wiosek,
pracując na zmiany, transportowało ważący 46 ton głaz. Tysiąc ludzi
jednocześnie ciągnęło za 10 grubych lin z winorośli. Nie otrzymywali zapłaty,
lecz dostawali pożywienie, muzykę i rozrywkę, a także mieli silne poczucie
"przynależności". Z tej okazji zarżnięto wiele świń, co znacznie dodawało
prestiżu właścicielowi głazu."

To wszystko, co udało mi znaleźć / na razie /.

Użytkownik kpiarz edytował ten post 28.12.2010 - 11:03

  • 2



#401

silence.
  • Postów: 97
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czy jest we wszechświecie jakaś twarda reguła, że każda cywilizacja będzie opierała swoją technologię o wyroby z tworzyw sztucznych, półprzewodników na krzemie? Będzie konstruowała samochody i używała silników cieplnych w których większość energii ucieka jako ciepło? Czy "kiedyś" też mieli komputery jak nasze? pisali programy 8,16,32,64,..., bitowe? Nie? Bo nikt jeszcze takowych artefaktów nie znalazł? Może nigdy ich nie było ;) Czy kamień to takie zacofanie? Być może istnieje inny sposób na rozwiniętą cywilizację całkowicie odmienny od naszego sposobu myślenia. Z drugiej strony to kiedyś ludzie mieli lepszą fantazją od nas, wymyślili sobie bogów i morderczą pracą wznosili im świątynie, rzeźbili ich podobizny. Co najważniejsze uwierzyli w to, co wymyślili. W różnych częściach świata podstawowe motywy "wiary" są podobne co świadczyło by o tym, że mamy to w genach... albo naprawdę istniała jakaś pra-cywilizacja, która to wszystko zapoczątkowała i dziś nie możemy jej odnaleźć. I pytanie brzmi: gdzie szukać? czy raczej czego szukać... z pewnością część z was czeka na odnalezienie jakiegoś pendrive na którym to faraon umieścił dokument przedstawiający jego dzieło i żeby można to było bezpośrednio odczytać na naszych komputerach ;-)

Użytkownik silence edytował ten post 28.12.2010 - 11:44

  • 0

#402

bullik.
  • Postów: 377
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

NOXILI
"Kazdy schron to miliardy detali umozliwiających identyfikacje jako produkt zawansowanej cywilizacji. Druty zbrojeniowe wewnątrz betonu sa produkowane przez odpowiednie maszyny , drut do przewiązek zbrojenia produkuja ciagarki a nie kowale,Beton jest jednolity w dużej wielotonowej masie wiec produkuja go przemysłowe betoniarki.."


ale zawsze znajdzie się ktoś kto powie "daj mi armię niewolników, a zrobią to samo gołymi rękami.." :roll: i udowodnij, że nie, jeśli nie będzie nigdzie tych maszyn ani śladu po nich, a jedynie taki schron na pustyni..

kable i rury w ścianach? a kto pozwoli rozwalać zabytek, by je zobaczyć? zamkną go i nawet badań nie pozwolą robić, aby nie niszczał :D a skrzynka z bezpiecznikami? "nie możemy jej otworzyć.. nic tam nie ma, są tylko kolejne drzwiczki.." coś tam będzie na zewnątrz.. tak albo nie to zależy od stanu w jakim to przetrwa i czy nikt "po drodze" z jakiś prymitywnych plemion nie zrobi tam remontów "gliną po ścianie.."

poza tym spieranie się że przed nami nie było bardzo zaawansowanej cywilizacji, bo nie ma pozostałości jakie byłyby po nas jest niemądre, bo jest wiele dróg zaawansowania..
można używać prądu bez kabli i tych szpetnych słupów? można! (czyt. wysyłanie prądu na odleglość) a co jeśli taka cywilizacja miałaby po powiedzmy 2 generatory (i nadajniki prądu jednocześnie) na kontynent? czy to nie byłoby już jak szukanie igły w stogu siana? przekopaliśmy wszystko wzdłuż i wszeż? nawet autostrady spokojnie nie można zbudować bo jakieś znaleziska co chwila..

czy tony śmieci w postaci butelek i tym podobnych, to oznaka zaawansowania??

satelity? wiecie że one znajdują się w ciągłym spadaniu? i jak nie będą korygowane ich orbity to kiedyś w końcu spadną? wszystkie! a co jakby na skutek wojny ktoś zdetonował ładunek atomowy na orbicie? spadły by chyba szybciej co?
więc to że tam teraz nic nie latało starożytnego to żaden dowód, bo mogło spaść, zostać zniszczone itd.. oczywiście nie ma "jawnych" dowodów na to by coś tam miałobyć, ale tylko wskazuję że argument "nie ma obecnie" to nie dowód.

jaki wpływ na archeologię i naukę ma Kościół? nie raz zaskoczyło ostatnio jak bardzo wiele do gadania ma ta "neutralna instytucja", nie wspominając już o czasach inkwizycji, kiedy to mnóstwo dzieł i zabytków nakradli (skonfiskowali) i pochowali, popalili itd..
a ja mam teraz pytanie:
Czy ludzie przed Chrystusem, a nawet przed Mojżeszem - ogólnie przed religią katolicką w latach powiedzmy 200.000 - 30.000 p.n.e, nie mogli iść do Nieba? byli skazani z góry na Piekło? bo nikt nawet im nie dał szansy na "nawrócenie się" gdyż nie znali i nie istniał katolicyzm? to straszne! :roll:

Użytkownik bullik edytował ten post 28.12.2010 - 12:54

  • 1

#403

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czy jest we wszechświecie jakaś twarda reguła, że każda cywilizacja będzie opierała swoją technologię o wyroby z tworzyw sztucznych, półprzewodników na krzemie?

Nie wiem o czym mówisz kolego. Cywilizacja to z definicji poziom rozwoju społeczeństwa w danym okresie historycznym, który charakteryzuje się określonym poziomem kultury materialnej, stopniem opanowania środowiska naturalnego i nagromadzeniem instytucji społecznych(wiki) . Archeolodzy dodają... i posiada pismo. Czyli cywilizacje posiadali mieli miedzy innymi Mayowie Egipcjanieczy Sumerowie . A tworzyw sztucznych (przynajmniej w powszechnie przyjętym sensie) ani półprzewodników (takie samo obostrzenie) nie znali.



Będzie konstruowała samochody i używała silników cieplnych w których większość energii ucieka jako ciepło?

Będzie konstruowała dopuki nie opanujemy wydajnych i tanich sposobów gromadzenia i przechowywania energii innych niż energia chemiczna . A energie chemiczna z produkuje za nas cała przyroda. Wiec używanie jej jest po prostu sensowne i
rozsadne. Problem że wszystkie cywilizacje przed nami używaja energi cieplnej i robia to metodami o niebo bardziej mniej ekonomicznymi niz my. Nie widać wiec przesłanek do tego by domniemywać że dysponowali nowoczesnymi technologiami.

Czy "kiedyś" też mieli komputery jak nasze? pisali programy 8,16,32,64,..., bitowe? Nie? Bo nikt jeszcze takowych artefaktów nie znalazł?


Jak wygladały niegdysiejsze maszyny liczace to mozesz zobaczyć na przykładzie choćby maszyny z Antykytery. Kupa pięknej "zegarmistrzowskiej " roboty a ustępuje nie tylko podręcznemu kalkulatorowi z komórki, ale nawet zwykłemu suwakowi logarytmicznemu znanemu od 380 lat.Wspaniała maszyna miała tylko jedno zadanie: pokazywać nie doświadczonemu operatorowi kiedy będą igrzyska olimpijskie. A dokładniej rzecz ujmujac kiedy obowiązuje świety olimpijski pokój-informacja o ekstremalnym znaczeniu strategicznym w świecie greckim.
Przy okazji wychodzi jej najwieksza słabość :by realizować nowy program trzeba zbudować inna maszynę. Pierwsze programy na maszyny powstają mniej wiecej 150 lat temu.Najstarsze znane algorytmy choćby sito Erostanesa to ponad 2000 lat -prawdopodobnie starsze .Eratostenes był kustoszem Biblioteki Aleksandryjskiej - pierwszy podał pomysł roku przestępnego,opłynięcia Ziemi droga z Europy do Indii oraz oszacował odległość od Słońca i Księżyca do Ziemi.- może korzystał ze starszych źródeł. W kazdym razie historia maszyn liczacych to historia mechaniki . Próbowano urządzeń hydraulicznych ,pneumatycznych i innych. Jednak najpotęzniejszym urzdzeniem liczacym był zawsze mózg ludzki + trochę udogodnień+ pismo.

nie było bardzo zaawansowanej cywilizacji, bo nie ma pozostałości jakie byłyby po nas jest niemądre, bo jest wiele dróg zaawansowania..

I na czym to zaawansowanie polega że tak sie zapytam ??
Problem w tym że nie jesteśmy w najmniejszym stopniu wyjątkiem w śmieciarstwie . Wszystcy nasi poprzednicy produkowali wprost nieprawdopodobne ilości śmieci. Śmieci te są adekwatne do poziomu rozwoju cywilizacji. Nie jest tak ze nie znamy starożytnych śmieci .Znamy je doskonale : są to gigantyczne ilości śmieci charakterystycznych dla prymitywnej cywilizacji.Pod piramidami sa miejsca że jest wiecej śmieci niz piasku. I tpo wszystko elegancko warstwami odkładane przez całe tysiąclecia.

można używać prądu bez kabli i tych szpetnych słupów? można! (czyt. wysyłanie prądu na odleglość) a co jeśli taka cywilizacja miałaby po powiedzmy 2 generatory (i nadajniki prądu jednocześnie) na kontynent?


Jak domyslam sie fakt ze takich urządzeń niema nie jest dla ciebie argumentem...
No dobra z innej strony:Załózmy ze coś takiego znali egipcjanie...
Zostaje kwestia odbiorników , maszyn i narzędzi do produkcji odbiorników, maszyn do produkcji tym maszyn i narzędzi i tak dalej ...A tego niema śladu. Sam kabel - drut do generatorów : Maszyny do ciągniecia drutu z elementami do ciągnieci z ultratwardej stali lub specjalnych materiałów.Huta do produkcji ultraczystej miedzi w praktyce oznacza całą cywilizacje. Dowolny silnik =kilometry drutu z miedzi z niezwykłej czystości. Silny magnes = potezna cywilizacja techniczna.

Od zawsze obowiązuje zasada: dana technologia najpierw zabija a potem pomaga żyć zwykłym ludziom.I było tak samo w Sumerze , Egipcie itp Jezeli starozytni mieli dostep do takiej"zaawansowanej" technologii to czemu przegrywali z narodami uzbrojonymi w maczugi i włócznie??Dawali sie podbic dzikusom tylko dlatego ze ci znali konie(a egipcjanie nie) , albo coś tak nieprawdopodobnie zaawansowanego jak zwykłe węglowe żelazo(asyryjczycy)
Czemu faraonowie przedstawiali na rysunkach tak :
Dołączona grafika
,a nie tak
Dołączona grafika

Czemu poziom życia zwykłego szarego człowieka był nizszy niz np kilka tysiecy lat wcześniej??Taki egipcjanin pracował dłuzej w skali roku niz np taki nomad w czasach prehistorycznych. Rozwój cywilizacji to pogorszenie życia dla wiekszośći a poprawa tylko dla nielicznych. Czemu nie mieli maszyn do kopania rowów irygacyjnych zasilanych z takich generatorów? Przeciez budowa ich była nieporównanie bardziej strategiczna dla sumeru i egiptu niz jakichs tam piramid?? Czemu jeżeli rzekomo mieli nowoczesne piły tarczowe do kamienia to czemu drewno na wszystkie drewniane meble łupali cieślowie toporami .A potem dopiero były gładzone ośnikami?Traki do ciecia drewna są łatwiejsze do budowy niż do rzekome egipskie wysokoobrotowe traki do kamienia. I ich nikt nie widział na oczy.A trak taki jest strategicznym narzedziem do producji okretów .I ich okręty wygladały tak :

Dołączona grafika

a nie tak :

Dołączona grafika

Co??? generator nie potrafił by zasilać okretu???

satelity? wiecie że one znajdują się w ciągłym spadaniu? i jak nie będą korygowane ich orbity to kiedyś w końcu spadną? wszystkie! a co jakby na skutek wojny ktoś zdetonował ładunek atomowy na orbicie? spadły by chyba szybciej co?



Pozostaje wyjsnić czemu satelity na geostacjonarnych nie spadają a ręcz sa idealnie stabilnie. Podobnie czemu np pył z ksiezyców Kordylewskiego nie spada na ziemie . I czemu od miliardów lat istnieja pierścienie saturna.
I ....
Co do wybuchu nuklearnego : dla uszkodzenia satelity musiałby nastąpić bardzo blisko satelity by ją uszkodzić. 1-2 km . Dalej bez podmuchu nuklearnego nic im sie nie stanie.

"nie możemy jej otworzyć.. nic tam nie ma, są tylko kolejne drzwiczki.."



Niewiem jak tam u ciebie w domu ale zazwyczaj bezpieczniki , alarmy , sterowniki automatyki, zawory itp nie wymagaja od osób obsługujacych rąk o długości kilkudziesięciu metrów. :mrgreen:
Poza tym nie mogę się doczekac gdy Hawass wypadnie z obiegu. Do puki on "ciagnie za sznurki" nie dowiemy się nic więcej o tunelikach

jaki wpływ na archeologię i naukę ma Kościół? nie raz zaskoczyło ostatnio jak bardzo wiele do gadania ma ta "neutralna instytucja", nie wspominając już o czasach inkwizycji, kiedy to mnóstwo dzieł i zabytków nakradli (skonfiskowali) i pochowali, popalili itd..

Na archeologie to raczej około neutralną Plusy niwelują minusy.
Jestem bardzo daleki od gloryfikowania KK ale muszę to pytanie zadać:

kiedy to mnóstwo dzieł i zabytków nakradli (skonfiskowali) i pochowali, popalili itd.

A konkretnie to co spalili ??Jak palili to tak naprawdę archeologia nie istaniła. I czym sie wyróżnili od działań kościołów protestanckich ,buddystów(polecam poczytać jak zdobywano Tybet albo jak traktowano "niebuddystów" w Mongolii) ,islamu, religi inków,religii pierwotnych, rozlicznych ideologii,odłamów politycznych itp??.Ludzie się nie zmieniają, co najwyzej zmienia sposób egzekucji. Co do zniszceń to poczytaj jakich zniszceń dokonali archeolodzy sprzed 100 lat . O poszukiwaczach skarbów to nawet nie wspomne.Nieprawdopodobne ilości bardzo waznych znalezisk , dokumentów zostało zniszczonych w czasie wojen, zamieszek czy rewolucji.W XIX niszczono zabytki rekonstruujac zabytki wg uwczesnych wyobrazeń.

Użytkownik noxili edytował ten post 28.12.2010 - 17:00

  • 1



#404

Canaris.

    God Emperor of Mankind

  • Postów: 641
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Noxili poruszył jedną ważną kwestie która w kontekscie dyskusji o Atlantydzie , Bogach z kosmosu itp rzeczach nurtowała mnie od dawna .

Skoro jedna z cywilizacji posiadała takie kosmiczne cuda to dlaczego nie dała rady podbić naprawde wielkich terenów ???
Aleksander nie odstawał od Persów a pojechał ich koncertowo a tacy Hindusi mieli swoje wiwamy i siły powietrzne i pare tysiecy lat kisili sie w dolinie Indusu ???

Dlaczego cywilizacja która miała dostęp do cudownych maszyn , generatorów , dźwigów i cholera wie czego jeszcze, nie rozlała sie po całym świecie ( tudzież po najbliższych kontynentach - powiedzmy że z pływaniem byli na bakier ) ??
Dlaczego uzbrojeni w swoje super machiny i technike Egipcjanie nie klepali wszystkich jak leci ??? A wręcz przeciwnie - czasem dostawali po dupie od zupełnych dzikusów ??
Dlaczego mający kontakt z kosmitami i ich technologią Aztekowie dostali koncertowo od Corteza i bandy zabijaków z muszkietami ??

Gdzie ślady tej technologii ?? Dlaczego np taki Egipt daje najpierw stłuc sie Persom, potem Grekom Aleksandra, Rzymowi żeby potem na pare wieków wpaśc pod but Islamu ?? Nagła amnezja wszystkich konstruktorów i architektów ??

Come on ludzie to sie kupy nie trzyma ...
  • 0



#405

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Spróbuję odpowiedzieć na twoje pytania i wątpliwości. Owszem, jestem zwolenniczką teorii tzw. Starszej Cywilizacji,
która istniała w trudno do określenia czasie. Zostawili po sobie wielkie megalityczne budowle, wiedzę, mapy,
pewne artefakty techniki, które nie wiadomo co przedstawiały. Pozostawili po sobie ślad w mitach i legendach.
W czasach historycznych o zwycięstwie w wojnie decydowała technika czasów ówczesnych, system organizacji i
geniusz dowódcy. Podam ci przykład. Średniowieczne Chiny miały niezłe uzbrojenie jak na tamte czasy. Znali
rakiety, proch, wielostrzałowe kusze. A jednak dali się pokonać prymitywnym Mongołom, dowodzonym przez
genialnego wodza, który dowodził tylko konnicą. Wierz mi, gdyby Chińczycy użyliby w masowej ilości tej broni,
Mongołowie ponieśliby sromotną klęskę,a wybitne zdolności dowódcze Czyngis Chana w tym wypadku by mu
nie pomogły.
Poza tyn sądzę, że w czasach starożytnych ,ludzie tworzący Starszą Cywilizację dawno już nie istnieli. Ich
technika wojenna została celowo zniszczona i zapomniana. Przetrwała tylko w indyjskich Wedach jako
mity odległych czasów.
Najlepszy przykład,że jest możliwe wymarcie dużego narodu w krótkim czasie / nie mówię o wymordowaniu /
są Sumerowie. Owszem, ludność Sumerów prowadziła walki między sobą - wojny państw-miast, byli
najeżdżani przez plemiona semickie, ale nie dochodziło tam do wielkich hekatomb wśród ludności cywilnej.
A jednak ok. 2000 lat p.n.e wymarli. Język sumeryjski przetrwał,ale tylko dzięki szacunku do tego narodu,
jaki mieli ostatni najeźdźcy, Babilończycy, którzy kazali swoim kapłanom uczyć się tego języka.

Jednym z ciekawszych śladów po Starszej Cywilizacji jest system uprawy roli w Am.Płd. Hiszpanie najeżdżając
państwo Inków, zobaczyli systemy irygacyjne nawadniające pola, których nie znali w Europie. Inkowie znali
również aż 200 gatunków kukurydzy, ok 100 odmian ziemniaka. Naukowcy są zdania,że jedynie przy pomocy
manipulacji genetycznych jest możliwe wyhodowanie tylu odmian jednej rośliny. Na pewno Inkowie nie
mieli możliwości stworzyć tylu odmian. Jest to typowy ślad pozostały po Starszej Cywilizacji.

A czy Atlantyda istniała jako państwo cywilizacji technicznej? Tego nie wiemy. O Atlandydzie wiemy tylko
z dialogów Platona, który opisuje państwo z epoki brązu. Nie ma tam śladu o cudownych machinach
latających, pływających czy też jeżdżących bez pomocy ludzi i zwierząt. Być może,że gdzieś w pobliżu
Azorów istniała jakaś większa wyspa, o doskonałej organizacji , bogata ale i wojownicza. Została
może zniszczona przez wulkan, trzesienie ziemi,albo tsunami. Tego się już chyba nigdy nie dowiemy.
  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych