Zadziwiająca jest ta dokładność pomiarów piramidy Cheopsa. Okazuje się że można zmierzyć wysokość albo szerokość z dokładnością do kilku miejsc po przecinku. Do takich czynności trzeba chyba zastosować kosmicznie dokładne urządzenia. Może kosmici takowe mają, bo ja nie znam takich przyrządów mierzących spore odległości z taką precyzją. Mniejsze przedmioty można pomierzyć suwmiarką albo mikrometrem.
Wikipedia podaje że pierwotna wysokość piramidy wynosiła 146,6 m( inne źródła podają 146,5 m), a obecnie jest to 137,0 m. czyli podawanie wysokości która rózni się o około 1,3 metra niż ta która powszechnie przyjęto jest sporym nadużyciem.
Akinci w jaki inny sposób da się udowodnić ci że egipcjanie potrafili przemieszczać przedmioty o sporej masie? Jeśli malowidła naskalne ci nie wystrarczają, to jest twój osobisty problem. Konsekwentnie też powinieneś zanegować całą resztę malowideł i rysunków. Bo jak już negować, to wszystko, a nie tylko wybrane elementy nie pasujące do twojej układanki. Pewnie jakby ktoś tutaj wkleił zdjęcie wykutych w ścianie piramidy dziwnych kształtów przypominających helikopter i inne maszyny, to byś pewnie podskakiwał z zachwytu.
Odpowiedziałem Mariushowi na większość pytań. Piszesz, że„Egipcjanie w swych poszukiwaniach metody obliczenia pola koła zbliżyli się do wartości, ale to "egipskie " wynosiło 3,1605”. Czyż nie podałem, że „Czy więc pojawienie się Pi w piramidach nazwać trzeba przypadkiem? Powiedziałbym raczej, że współzależnością, gdyż taki właśnie kształt, wynikający z określonego stosunku obwodu i wysokości powoduje specyficzne właściwości piramidy, spośród których najbardziej znane jest ostrzenie żyletek, czy też konserwacja żywności.
Liczba pi jest specjalnie tak naciągnięta żeby po przemnożeniu wyszło to co się chce.
A to co piszesz o ostrzeniu się żyletek we wnętrzu piramid to zwyczajne bujda i pseudonauka do potęgi. Nigdy nikt nie udowodnił że coś takiego jest w ogóle możliwe.
„Wszystkowiedzący” mówi o tak zwanym „sarkofagu” z tak zwanej „Komory Króla”. Tak, jest tam coś takiego, tyle że nie ma mowy, aby tam wnieść i wynieść zabalsamowane ciało (chyba, że w kawałkach), a co dopiero mówić o jakiejkolwiek trumnie!
Nie o to chodziło, specjalnie zmieniasz sens wypowiedzi aby wyszło co innego. Chodziło mi o to że sarkofag nie ma pokrywy dlatego nie wiemy jaka by była jego całkowita masa czyli mnożenie masy tego co tam stoi jest naciągane jak guma od majtów. A po za tym egipcjanie nie znali tak wielkich liczb jak 10 do 15 potęgi
We wszystkim można się doszukać kosmicznych związków. Wystarczy tylko wziąć jakiś monument, budowlę, zebrać wszystkie wymiary, włącznie z ilością użytego budulca, wody potrzebnej do rozrobienia betonu, ziaren żwiru itp. Potem tylko jest szukanie podobieństw. A jak to najprościej zrobić?
Proszę, bierzemy na warsztat Pałac Kultury.
Wysokość Pałacu wynosi 230,68 m
Układamy proste równanie
h+ x=y
230,68 * x= 40 000
40 000 to długość Ziemskiego równika. Możemy podstawić tutaj dowolną wielkość fizyczną: odległość Ziemi od Słońca, prędkość światła itd. Naprawdę mamy gigantyczny zakres danych.
Liczymy:
x= 40 000 /0, 23068 km
x= 173 400, 38 km
teraz możecie sobie poszukać jakiś pasujących danych. Jeśli nic nie znajdziecie bliskiego to ułóżcie sobie inne równanie, albo podstawcie inne liczby.
Podobne obliczenia zostały wykonane kiedyś w odniesieniu do jakiegoś pomnika, ale nie pamiętam jak nazywał się ten pomnik. Znaleziono mnóstwo podobieństw do znanych stałych i danych.
Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 06.12.2010 - 11:41