Napisano 27.12.2010 - 23:39
Napisano 28.12.2010 - 09:27
Użytkownik Florek edytował ten post 28.12.2010 - 09:58
Napisano 28.12.2010 - 10:00
Nasze, czyli co, zaparkowaliśmy Jaszczębie na orbicie Saturna? I jeśli informacje są prawdziwe to, co te myśliwce miałyby robić z wrażymi obiektami? Bo strzelanie z tradycyjnej broni w sprzęt tak odległy od nas technologicznie to jak rzucanie dzidą w pancerz chociażby naszego Twardego z nadzieją że go przebijemy.Oczywiście, na wszelki wypadek, nasze myśliwce będą czekały w pogotowiu.
Napisano 28.12.2010 - 11:48
Napisano 28.12.2010 - 11:57
Napisano 28.12.2010 - 12:06
Napisano 28.12.2010 - 12:30
Witam /pierwszy post/
Pozwolę sobie zacytować samą siebie z "innego forum" w tym samym temacie. Ciekawa jstem Waszych opinii:
(...)Pogrzebałam trochę przy temacie i całość wydaje się dość ciekawa i nawet ja przyznaję, że zdjęcia są zwarte pod względem rozdzielczości (trzecie trochę mniej) i kolorów.
Ponieważ z tekstu źródłowego nie wynika nic na temat prawdziwej wielkości, prędkości czy odległości obiektów od Ziemi, nic nie można powiedzieć o tym kiedy się do nas zbliżą. Autor podaje datę 2012 ale żeby ją wyznaczyć trzeba znać prędkość i odleglość. Łatwo to zrobić jeśli śledzi się obiekt na bieżąco dzięki analizie widma obiektu (zbliża się- przesunięcie ku niebieskiemu, oddala się- przesunięcie ku czerwieni). Skoro autor jest taki zorientowany w temacie, należy założyć, że zna te dane. Czemu więc wyraża się tak oględnie?
Obiekt w kształcie cygara ma wypustek, który najwyraźniej rzuca cień znaczy, że obiekty są tuż pod nosem- w naszym Układzie Słonecznym i to Słońce rzuca cień i oświetla obiekty.
Wzięłam swój atlas nieba i na podstawie podanych współrzędnych wyszło, że wszystkie 3 obiekty nadlatują z tego samego kierunku- są widoczne na tle gwiazdozbioru Oktant. Oktant to słabo widoczny gwiazdozbiór w obszarze którego leży południk niebieski. My (półkula północna
) mamy Gwiazdę Polarną w Małej Niedźwiedzicy, półkula południowa ma hipotetyczny punkt w Oktancie.
Obiekt 1 ma współrzędne:
Rektascensja 19h25m12s
Deklinacja -89*46'03''
(Rekt. to analogicznie do współrzędnych geograficznych południk. Dekl. to analogicznie równoleżnik. )
... wtedy otworzyłam swój wierny atlas na mapie przeglądowej...i znalazłam własną notatkę sprzed bardzo dawna. I to może Was zaciekawić
W 1977 roku J.R. Ehman z programu SETI zarejestrował krótki i jak dotąd nie powtórzony sygnał nazwany przez niego "WOW!" z obszaru o współrzędnych leżących w gwiazdozbiorze Strzelca, w kierunku centrum Galaktyki:
Dec 19h 25m31s
Rec -26*57m
To praktycznie ten sam południk niebieski co w wypadku obiektu 1. Na niebie rzut beretem. Poprowadź w myślach linię od źródła WOW do południowego bieguna niebieskiego a przelecisz pomiędzy owymi obiektami.
Jakieś teorie?
Np. taka, że obiekty były źródłem sygnału WOW 33 lata temu, od tego czasu przesunęły się w swojej podróży. Dlaczego ten sam południk? Te same południki mają np. ziemskie satelity geostacjonarne. Analogicznie może to jakieś obiekty znajdujące się na orbicie stacjonarnej względem np. jądra galaktyki?
Albo taka: Obiekty są źródłem sygnału WOW jako zapowiedzi odwiedzin. Od tego czasu podróżują sobie w kierunku Ziemi i akurat zbliżają się na tyle, że można je zaobserwować.
I dalej pojawiło się pytanie: dlaczego obiekty "podchodzą" do Układu Słonecznego od "dupy strony"? Od południa, chciałoby się powiedzieć "od denka"? Długo siedzieliśmy i myśleliśmy i przyszło nam do głowy, że jeśli jest tak jak twierdzi ów astronom i obiekty te mają "dziesiątki setek" kilometrów długości, to wychodzi na to, że sa to obiekty wielkością porównywalne do Księżyca.
Co dzieje się kiedy Księżyc porusza się po swojej orbicie wokół Ziemi? M.in. pływy oceanów bo taka masa ma ogromny wpływ na lokalne siły grawitacyjne. Co się stanie jeśli takie trzy obiekty "zaparkują" bezpośrednio na orbicie Ziemi? Upppps?
Dlatego, jak sądzimy logiczne i rozsądne jest podchodzenie od spodu, południa (czy od góry, północy) Układu, gdzie nie krążą żadne planety, nie ma pasa asteroid itp. Jeśli takie obiekty zatrzymałyby się w pewnej odległości od równika niebieskiego, można by uniknąć zaburzeń grawitacyjnych czyli innymi słowy grzecznie nie zanieść błota gospodarzowi do domu.
Jakieś inne pomysły?
(...)
I podejscie sceptyczne: użytkownik Horror wkleił jedno ze shotów ze strony źródłowej na której rzeczywiście widać odbicie w zwierciadle teleskopu oraz ślad po przelocie samolotu na nocnym niebie (trzy linie, środkowa grubsza). Kolejny użytkownik wspomniał o tym, że źródłem zdjęć w tym serwisie są również materiały amatorskie. Tego nie wiedziałam, ale to tłumaczy MNÓSTWO dziwnych, błękitnych, mglistych obiektów, które znalazł użytkownik "innego forum" po tym jak temat pojawił się w sieci. Na moje oko- twórcy map zgromadzili materiały wymazując ze zdjęć obiekty niegwiazdowe- planety dla lepszej poglądowości. To by wyjasniało wiele w kwestii Obiektu 2 i 3 ale Obiekt 1 (fallusopodobny, jak wolicie) jest zbyt ostry jak na efekt retuszu.
Napisano 28.12.2010 - 12:37
Ludzie pomyślcie logicznie, statki UFO, o średnicy 240 km w okolicy orbity Plutona ??? I takie przejrzyste fotki ??? Na jednym z nich nawet widać kształty obiektu, cienie oraz oświetloną jedną stronę... Większych głupot nie czytałem. Nawet jeśli na takiej odległości znajdowałby się jakiś obiekt takiej wielkości to żadnym teleskopem nie zrobilibyśmy tak dokładnego zdjęcia. Przypomnę, że Pluton ma średnicę 2302 km i do dziś nie istnieje żadna fotka ukazująca dokładne szczegóły powierzchni Plutona !!! Więc z czym wy do ludzi ??? Ściema i nic więcej
Użytkownik shortez edytował ten post 28.12.2010 - 12:40
Napisano 28.12.2010 - 12:44
Napisano 28.12.2010 - 12:55
Mgławica Kocie Oko w konstelacji Smoka@shortez
Tak z ciekawości to co to jest?
Użytkownik Matt' edytował ten post 28.12.2010 - 12:58
Napisano 28.12.2010 - 13:10
Napisano 28.12.2010 - 13:12
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych