382 odpowiedzi w tym temacie

[Hippo]

HAHAHHAHA normalnie już myślałem, że się nie doczekam takiego postu
Już zacząłem powoli wątpić w "sceptyków". A jednak jest post z tym, że obiekt jest za wyraźny na zdjęciu

pogratulować

to też nie jest prawdziwe prawda ?



na pewno fake, bo za wyraźne

Spróbuj na logikę wziąć, Pluton jest miliardy razy mniejszy od tej mgławicy, do tego świeci własnym światłem, a nie odbitym, więc łatwiej zrobić jej zdjęcie niżeli małej planety Pluton która odbija jedynie światło słoneczne, nawet jak jest bliżej nas niż ta mgławica .

[BrainCollector]

Nie mówimy o plutonie przecież. Pozatym już nie ma sensu narazie pisać w tamacie póki nie będzie update zdjęć na google sky

[machado]

Przecież ktoś już napisał na forum, że ten news jest z początku roku 2010 i jak widać do tej pory położenie obiektów się nie zmieniło. Więc po co ta dyskusja?

[Napoleon Bolipięta]

Ludzie pomyślcie logicznie, statki UFO, o średnicy 240 km w okolicy orbity Plutona ??? I takie przejrzyste fotki ??? Na jednym z nich nawet widać kształty obiektu, cienie oraz oświetloną jedną stronę... Większych głupot nie czytałem. Nawet jeśli na takiej odległości znajdowałby się jakiś obiekt takiej wielkości to żadnym teleskopem nie zrobilibyśmy tak dokładnego zdjęcia. Przypomnę, że Pluton ma średnicę 2302 km i do dziś nie istnieje żadna fotka ukazująca dokładne szczegóły powierzchni Plutona !!! Więc z czym wy do ludzi ??? Ściema i nic więcej

HAHAHHAHA normalnie już myślałem, że się nie doczekam takiego postu
Już zacząłem powoli wątpić w "sceptyków". A jednak jest post z tym, że obiekt jest za wyraźny na zdjęciu

pogratulować

to też nie jest prawdziwe prawda ?



na pewno fake, bo za wyraźne

Tak syneczku, tylko żę twoja śmieszna mgławica ma rozmiar kilku tysięcy lat świetlnych, i łatwiej jest dostrzec teleskopom i sfotografować obiekt o takiej rozpiętości znajdujący się bardzo daleko, niżeli 240 kilometrowy obiekt w okolicy orbity Plutona, zaś na fotce skyorg widoczny cylindryczny obiekt ukazany jest w dość dobrej jakości jak na taki mały obiekt i niby taki daleki... Dlatego moim zdaniem to nie jest żaden statek obcych tylko ewentualnie jakiś kwazar znajdujący się znacznie dalej, albo zwykła asteroida o kształcie cylindra znajdująca się znacznie bliżej Ziemi niż Pluton, którego fotografii powierzchni nie ma do dziś.

[morthana]

02 26 39 -89 43 13 - wpiszcie w Sky-Map i powiedzcie mi proszę, co to takiego kolejne ufo?

[Koxed]

02 26 39 -89 43 13 - wpiszcie w Sky-Map i powiedzcie mi proszę, co to takiego kolejne ufo?

Witam, jestem tutaj nowy i nie wiem na jak długo.

Jeśli chodzi o koordynacje "02 26 39 -89 43 13" - są one podane w poście inaugurującym ten temat.

Jeśli chodzi o te 3 obiekty - mało prawdopodobne, choć sam fakt (hmm, chyba złego słówka tutaj użyłem) końca świata w grudniu 2012 jest dość intrygujący.

Jedno jest ważne - nie oglądajmy za dużo kretyńskich filmów robiących sieczkę z naszego mózgu i zajmujmy się dalej sprawami codziennymi. Liczę na to, że 21.12.2012r., podobnie jak dziś, wyciągnę nogi przed telewizor, otworzę sobie Noteckie i przegapię ten "wielki" dzień. A kolejnego dnia dowiem się z "Wydarzeń" na Polsacie, że wczoraj miał być koniec świata, bo prawdopodobnie zapomnę o tej jak na razie "błahostce", usłyszę również od Polsatu "wesołych świąt" i na tym się skończy.

Użytkownik Koxed edytował ten post 28.12.2010 - 18:02

[adamwiacek]

Ludzie! Ogarnijcie się! Tyle tytułem wstępu.

Nie chce mi się czytać 17 stron, poprzeglądałem je i chciałbym zapytać DLACZEGO wszyscy mówicie, że wszystko wszędzie skupia się na Ziemi? Ziemia to nie pępek świata! Może i rzeczywiście one są, lecą, ale po co im ziemia. Skoro mają TAKIE statki i TAKĄ technologię to po co im atakować/lecieć na planetę która jest 100 lat (świetlnych) za murzynami opóźniona w technice? Może lecą sobie do rodziny, czy do innych znajomych obcych w innych stronach wszechświata? Spójrzcie na to w ten sposób.

Adam

[wujek1985]

Ludzie! Ogarnijcie się! Tyle tytułem wstępu.

Nie chce mi się czytać 17 stron, poprzeglądałem je i chciałbym zapytać DLACZEGO wszyscy mówicie, że wszystko wszędzie skupia się na Ziemi? Ziemia to nie pępek świata! Może i rzeczywiście one są, lecą, ale po co im ziemia. Skoro mają TAKIE statki i TAKĄ technologię to po co im atakować/lecieć na planetę która jest 100 lat (świetlnych) za murzynami opóźniona w technice? Może lecą sobie do rodziny, czy do innych znajomych obcych w innych stronach wszechświata? Spójrzcie na to w ten sposób.

Adam

Po pierwsze to chyba ci się coś pomyliło miałeś chyba na myśli - "ziemia nie jest pępkiem wszechświata".. "ziemia to nie pępek świata" heheh śmiesznie to brzmi... a po drugie to mogą lecieć do nas nie po technologię a po mięso(ludzi), bądź po wodę...nie mówię, że po jakieś minerały, których pełno we wszechświecie, ale woda jest tutaj i nie muszą kombinować "produkując" wodę na swojej planecie tylko osiedlą się tutaj gdzie wody jest pod dostatkiem...chociaż wątpię, iż "oni" piją wode, rownie dobrze mogą pić ciekły azot badź rtęć

[adamwiacek]

chodziło mi o to, że wszystkie teorie o ufo skupiają się na ziemi, a może oni mają własne życie i ich nasza planeta nie obchodzi? Ew. te wszystkie widzenia ufo to takie wycieczki krajoznawcze - (na statku) popatrzcie, a to ludzie, teraz lecimy dalej, (na ziemi) patrzcie! ufo, chce nas porwać - wiem, przesadziłem, ale chciałem dobitnie powiedzieć co mi na sercu leży
osobiście uważam, że na tak wielki wszechświat jest tak dużo wszystkiego w tak dużych ilościach, że jeśli już lecą na ziemię, taki kawał czasu, to lecą ją zniszczyć/ograbić do zera, bo po to, aby sobie zabrać wody/człowieka czy coś to wg. mnie chore. Zresztą kto ich tam wie, może jest ich tyle, że kolonizują wszechświat? Można się domyślać, pożyjemy zobaczymy, a pewnie i tak okaże się, że to była bujda i nic się nie wydarzy.

[Napoleon Bolipięta]

Dobra, owszem, podchodziłem bardzo sceptycznie do tego tematu co nie znaczy że nie wierzę w życie pozaziemskie. Jeżeli są to już statki obcych to z pewnością znajdują się bliżej niż zakładana orbita Plutona, ponieważ inaczej nie mozna by było tej wielkości obiektów zauważyć. I jeżeli są to już kosmici jak z wielu was wierzy, to moim zdaniem nie lecą tu po to by nas zaatakować itp... Słyszeliście o koloniach obcych ??? Na naszym Księżycu, na Marsie, Fobosie, księżycach Jowisza, Saturna itp ???? No właśnie, wg. mnie jeżeli już lecą to lecą po swoich , ponieważ widocznie znaleźli lepsze miejsce do życia. A obawa z narastającym wzrostem technologicznym i ekspansją ukł. słonecznego przez człowieka skłania ich do emigracji ponieważ homo sapiens staje sie z dnia na dzień coraz bardziej niebezpieczny. Zdolność człowieka do samo destrukcji powoduje popłoch i niebezpieczeństwo. Jesteśmy durną cywilizacją, wierzącą w pierdoły, prowadzącą od 7 tys. lat system monetarny, nie zwarzającą uwagi na zło, na głód i wszystko to co negatywne na tej planecie. Dlatego też swoi lecą po swoich i zamierzają uciekać z tego układu. Tyle. Taka moja hipoteza jeżeli są to już statki "obcych" home.

[wujek1985]

Mam świadomość jaki wszechświat jest wielki i może masz racje z tą kolonizacją...a tak poza tym nie wiadomo jaką kosmici mają mentalność( o ile istnieją, bo nie ma na to niezbitych dowodów) może lecą w odwiedziny do babci Jadzi a zahaczą o ziemię żeby skorzystać z WC( wytwórnia czekoladek) i rozprostować nogi jeżeli takowe posiadają Wlaśnie przyszło mi coś na myśl a mianowice to, iż ludzie zachowują się tak samo jak bakterię( zaludniają co chwila nowe tereny niszcząc je) i zobaczysz a może nie dożyjesz tego, ale jak skończy się miejsce na ziemi skolonizują księżyć i inne planety skaliste(oczywiście nadające sie do zamieszkania) niszcząc je w powolnym tempie szukając następnych poza naszym układem słonecznym, przecież technologia bedzie dużo bardziej rozwinięta, wiec powiedz mi czy kosmici nie mogą zrobić tak samo?? to tylko kwestia czasu a czas wiąże się z rozwinięciem technologii...pewny jestem, że ludzie przeprowadzą terraformację na Marsie chociaż wątpię czy tego dożyje...

Jesteśmy durną cywilizacją, wierzącą w pierdoły, prowadzącą od 7 tys. lat system monetarny, nie zwarzającą uwagi na zło, na głód i wszystko to co negatywne na tej planecie.

Plusik dla kolegi za ten tekst:P ogólnie cała twoja wypowiedź jest ciekawa i myślę, że możesz mieć rację chociaż jest dużo hipotez jak widzisz:)

Użytkownik wujek1985 edytował ten post 28.12.2010 - 23:07

[Koxed]

Ja natomiast twierdzę, że jeśli istnieją jakieś stwory, to to są złamasy. 99% debatujących biorących UFO na poważnie mówi o tym, że przylecą, zjedzą nas, okradną nas, wyeksmitują nas, pozabijają nas itp. Ja jednak sądzę, że jeśli coś do nas przyleci, to zaledwie ilość dająca się zliczyć na palcach u jednej ręki. Przylecą do Teksasu, gdzie tamtejsze wieśniaki zastrzelą ich jak psy i tyle będzie z ich nieopisanej potęgi. Nie wiem, czy ktoś rozumie moją ideę, ale skoro to my mieszkamy na ziemi i jesteśmy "rozwinięci" technologicznie, UFO będzie mogło nas pocałować w tyłek.

P.S. "A tak w ogóle to wszystko to jest wielki ****"

[BrainCollector]

Coś widzę, że coraz więcej osób się rejestruje na paranormalne i swoje pierwsze posty zamieszcza w tym temacie. A większość z nich to "ludzie ogarnijcie się", "co za głupota" itd. Po czym wpisują własne hipotezy co zrobią jak przylecą...
Po pierwsze, nie wiadomo co to jest, po drugie wiadomość, że Seti o tym pisała to hoax, po trzecie, ktoś bezczelnie wykorzystał imię naukowca żeby uwiarygodnić swoją opowieść, po czwarte, po co wymyślacie, co to będzie jak przylecą, no i ostatnie ... po co tak narzekać ...
Peace & Facepalm

Użytkownik shortez edytował ten post 28.12.2010 - 23:29

[Connor]

A niech przylecą. Napisane jest, że w KIERUNKU Ziemi, a nie NA Ziemię, w każdej chwili mogą zmienić tor lotu.

[Arczi1991]

http://www.disclose....ho_27_dec_2010/

Ciekawy obiekt ukazują zdjęcia wykonane przez sondę SOHO.