Nie jestem sceptykiem, wierzę w życie poza ziemią, przecież wszechświat jest ogromny i dlaczego tylko w takim zadupiu jakim jest "droga mleczna" na jednej planecie z wielu wielu, mogła wykształcić się jedynie jedna cywilizacja. Wydaje mi się, że jest ich mnóstwo. Bez dowodów ludzie twierdzą z reguły, że to bajki, to przecież nie możliwe i wgl. Ale dlaczego nie? Odpowiedź jest prosta: bo nigdy tego nie wiedziałeś. Człowiek jest taki, że żeby uwierzyć musi zobaczyć, dotknąć. Obcy nie dali nam tego zaszczytu, być może chcieli to zrobić lecz, znowu tutaj skojarzenia z odwiedzinami UFO to rząd amerykański. Być może to prawda, że informacje na ten temat są ukrywane. Rząd nie chce może wywołać wśród ludzi paniki, ale być może oni też kiepsko myślą. Ludzie czego mieli by się wystraszyć? Tego, że są pewni że we wszechświecie nie jesteśmy sami? Dlaczego to wywołuje w nas taki niepokój?
Kolejna sprawa, 3 statki zmierzają w stronę ziemi, kolejne pytanie tu się nasuwa: Przylatują pomóc? czy zgładzić?. A jeśli to jednak niezidentyfikowane dotąd istoty które budzą powszechny w XX w. niepokój, to kto wie czy lecą wgl. na Ziemię.? Może lecą do innej galaktyki i krócej im przez naszą.
Ale tu znowu zadam pytanie: Dlaczego mieli by nam pomagać? i drugie: dlaczego mieliby nas wybijać? Nikomu nie przeszkadzamy w rozwoju. A może niepokoją obcych nasze coraz to dalsze wyprawy, ekspedycje. Tego nie wiemy. Poza tym jak patrzę na zdjęcia nie przypomina mi to statków i chociaż, że wierzę w istoty pozaziemskie, może niekoniecznie w małe zielonkawe stworki z wielkimi głowami, to jakoś te zdjęcia nie przekonują mnie że to statki. Można pomyśleć troszeczkę, że jeśli to jednak statki, to można by zauważyć że mogły to być 3 rodzaje pojazdów do różnych zadań. Tak jak u nas: inaczej wyglądają helikoptery które służą do np. transportowania chorych, a inaczej wygląda myśliwiec, który służy do zadań bojowych, a znowu inaczej samoloty pasażerskie. Tutaj mamy różne 3 kształty jeden nic mi nie przypomina drugi jakąś podstawkę na lampkę.
Uważam, że jakoś nie mają biznesu żeby nas likwidować.
Przytoczmy do spraw z XX w. sprzęt w sumie nie był tak zaawansowany jak teraz, ale dało się zobaczyć też co zbliża się w naszym kierunku, może to nie był taki zasięg jak teraz, ale dało się zobaczyć, a nigdy nie słyszałem o czymś podobnym. Więc myśląc niesceptycznie
można uznać, że kiedyś nigdy obcych nie było na naszej planecie skoro nigdy nie zauważono ich na takich radarach i to co teraz się zbliża jest prawdą jeśli chodzi o UFO. A drugie założenie może być takie, że tak naprawdę UFO jest niewykrywalne i teraz to co sie zbliża, można określić mianem "nic szczególnego" a jeszcze mówiąc o tej technologi co przed chwileczką wspomniałem, że UFO skoro pozwala sobie na tak dalekie podróże to musi być wysoko rozwinięte technologicznie, czyli co za tym idzie? Nie wydaje mi się żeby dały się tak łatwo wychwycić. To jest moje zdanie.
P.S. Jestem nowym użytkownikiem więc pewnie większość uzna moją wypowiedź jako "śmieć" lecz siedzę tu od dłuższego czasu, wiele już przeczytałem, porównuję sprawy do tych sprzed kilkudziesięciu lat, nie chcę być uważany za byle kogo. Chętnie poruszę nadal ten temat czekam na dalsze opinie ze strony userów.