Witam wszystkich. Temat był przeze-mnie przejrzany w całości. Na początku byłem podekscytowany tą informacją, ale gdy na następnych stronach zaczęły pojawiać się strasznie głupie i z nie wiadomo czego wyciągnięte wnioski, zaczęło mi się to nudzić, ale przetrwałem. Przeczytałem, oceniłem i wyciągnąłem kilka wniosków:
1)Informacja
NIE ma potwierdzenia od żadnej agencji badań kosmicznych czy to z NASA(RKA,ESA), czy od projektu SETI.
2)Informacja pojawia się w wielu źródłach: na Filmikach z YouTube (
niewiarygodne), w Blogach (
tym bardziej niewiarygodne), na nie wiadomo jakich stronach poświęconych naukom paranormalnym(
o to już na pewno nie jest pewne źródło)
3)Zdjęcia mają
20-30 lat i nie były od tego czasu aktualizowane (dziwi mnie zachowanie tych którzy wchodzili na SKY-MAP co 2 tygodnie, skoro "pełne" mapy/zdjęcia nieba robi się co najmniej kilka lat
4)Zdjęcia przypominają
oddalone mgławice, lub planetoidy/asteroidy. O ile są to w ogóle jakiekolwiek obiekty, jeżeli nie są to odbicia/prześwietlenia na kliszy.
5)
NIE można ocenić wielkości/prędkości/kierunku lotu tych obiektów z bardzo prostego (ale nie zrozumiałego dla dużej części użytkowników) powodu: brak jest drugiego zdjęcia (o ile w ogóle można było by to zrobić tylko po 2 zdjęciach). Czyli informacje o średnicy (240 KM), prędkości (podobno zmiennej) i kierunku tego obiektu są tak
nieprawdopodobne jak to, że w środku lata miałby padać śnieg.Podsumowując:
Szanse na to, że są to statki kosmiczne są podobne jak szanse na to, że w słoneczny dzień spadnie wam na głowę samolot którego upadek będzie spowodowany uderzeniem pioruna. Czyli bliskie 0 (o ile w ogóle jest możliwe uderzenie pioruna w samolot).
PS. Bardzo zaciekawiły mnie rozbudowane wypowiedzi i teorie userów typu: Kokain, noxili (jak i kilku innych których nie zapamiętałem).
Były one bardzo prawdopodobne i gdyby nie to, że informacja była niepotwierdzona i nieprawdopodobna, naprawdę bym w nie uwierzył. Wielki plus dla nich.
Użytkownik czarny445 edytował ten post 03.01.2011 - 21:12