11 września 2001 roku dwa samoloty dosłownie zaparkowały w wieżach WTC, kompletnie znikając zaraz za ścianą budynku. Rzekomo całkowicie się roztopiły w płonącym paliwie, dosłownie wyparowały, podobnie jak samolot, który rzekomo uderzył w Pentagon. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia czy filmy z tamtego tragicznego wydarzenia, by szybko zorientować się, że nawet tuż po uderzeniu w wierze, nie było widać, żadnej, nawet najmniejszej części samolotu.
Dlaczego? Ponieważ to nie były samoloty, lecz hologramy, a same wieże zostały wyburzone przy pomocy zdetonowanych ładunków wybuchowych. Możliwości tajnych technologii przewyższają naszą wyobraźnię. Już Albert Einstein zauważył że:,,Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona.’’ W przypadku tak zwanych ataków terrorystycznych na WTC z 11 września, doszło do globalnego efektu placebo.
Wmówiono współczesnemu światu, że za atakami na WTC stoi terrorysta z Afgańskiej jaskini, który dokonał udanego ataku na najbardziej zabezpieczone państwo globu w samym jego sercu. Dodatkowo należy zauważyć, że jakiś dziennikarz, dotarł do Bin Ladena i przeprowadził z nim rzekomy wywiad, w którym ten rzekomo przyznaje się do ataków. Paradoks? CIA, FBI i wiele innych tego typu organizacji poszukuje Bin Ladena, jednak bez skutecznie, natomiast pierwszy lepszy dziennikarz od tak wjeżdża prosto do jaskini Bin Ladena. Czy kogoś to nie zastanawia?
Drogi Czytelniku kwestia z hologramem ukazującym samolot jest bardzo kontrowersyjna, jednak gwarantujemy Ci, że z kilkudziesięciu czy kilkuset metrów oglądanie takiego wydarzenia sprawia, że wierzymy w to, co ukazują nam nasze oczy.Jeśli jednak, mimo wszystko, miałbyś jakieś wątpliwości, rozwialiby je wszyscy dookoła, potwierdzając, że również to widzą. Gdyby do tego wszystkiego najważniejsze stacje telewizyjne pokazywały to na okrągło w końcu stałoby się to niepodważalną prawdą. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku ataku fałszywej flagi z 11 września 2001 roku.
Wiele filmów ukazujących czas po przeprowadzeniu ataków na WTC, ukazuje ogromne dziury w wieżach, dziury pozostawione przez owe samoloty. Interesujące jest to, że samoloty wyparowały w skutek wysokiej temperatury płonącego paliwa, dobrze, chociaż, że ludzie, którzy za kilka chwil stoją w tamtym miejscu i machają rękoma, błagając o pomoc, również nie wyparowali. Nie dajmy się zwieść, przejrzyjmy na oczy i dostrzeżmy prawdę o otaczającym nas świecie.
”Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym. Należenie do mniejszości, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleńcem. Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny. Normalność nie jest kwestią statystyki.”
George Orwell.
Na koniec dzisiejszego artykułu należy zauważyć, że nawet gdyby wieże WTC były zbudowane z masła a nie ze zbrojonej stali, betonu i hartowanego szkła, to zgodnie z prawami fizyki uderzenie wyglądałoby inaczej niż to, które widział świat. Znaczna część z wbijających się samolotów w wieże pozostałaby na zewnątrz, opadając u podstawy WTC. Tutaj natomiast samoloty dosłownie parkują w środku a następnie znikają.
źródło: www.koniec-swiata.org