Skocz do zawartości


Zdjęcie

The Zeitgeist Movement


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
296 odpowiedzi w tym temacie

#196

wcale.
  • Postów: 19
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moje słowa, ale chyba prawdziwe jeśli nie umiesz uzasadnić czemu normalni ludzie nie mogą mieć dostępu do broni i czemuż to broniąc się zostają mordercami.

Jestem za tym aby każdy mógł posiadać broń. Dzięki temu szanse są wyrównane. Nie będzie słabszych ani silniejszych.

Punkt za przenikliwość. Czy wiesz z jakim towarzystwem był związany ten pan?

Chodzi Ci o Davida Bohma? Fizyka kwantowego?
Czy może o towarzystwo teozoficzne, kiedy Krisnamurti mówił aby wyzbyć się potrzeby zwierzchnictwa, potrzeby guru itd? Religia niszczy ludzi.
Kręcisz i kręcisz, nie piszesz wprost o co Ci chodzi.
Krishnamurti miał ciekawe wizje i pomysły, ale nic konkretnego. Nie znał odpowiedzi na konkretne pytania, lecz przedstawiał wszystko w postaci wizji filozoficznej.

Człowieku, czy Ty kiedyś widziałeś ile jest roboty żeby doprowadzić tą technologię do używalności? Wydaje Ci się, że są gotowe rozwiązania na wszystko?

Dobrze wiem jak to wygląda i ile pracy potrzeba.
Zauważ jednak, że ja uważam, że dzięki temu, że ludzie się tym zajmują, może się poprawić życie ludzi.
Twoje stanowisko jest trochę inne: to skomplikowane, za dużo pracy, zostawcie to, bo i tak się to wam nie uda. Po co takie gadanie?

Jeśli ktoś korzysta z ich usług to znaczy, że są to zawody potrzebne, o ile ich istnienie wynika z potrzeb rynkowych. Urzędnicy nie są w większości wynikiem potrzeb rynkowych, ale np. lekarze też nic nie produkują, a są potrzebni.

Yak, urzędnicy są bardzo potrzebni. Samo zbieranie niektórych podatków jest bardziej kosztowne niż zysk z tych podatków.
Jednak dzięki temu, że są niepotrzebne prace, to ludzie mają co robić, mają możliwość zarabiania stwarzając problemy innym.
Tak to właśnie wygląda, co raz więcej przepisów, poprawek, uregulowań, ustaw, interpretacji... jedni ludzie drugim utrudniają życie.
To, że korzystasz z jakichś usług, to nie znaczy, że są one potrzebne. Wręcz przeciwnie, zostałeś zmuszony do korzystania z tych usług.

Nie, po protu używam intelektu. Nie trzeba być prorokiem by przewidzieć pewne rzeczy.

Czyli to wszystko wyjaśnia :D

A konkretnie?

http://en.wikipedia.org/wiki/Technological_singularity

A kto powiedział, że ludzie nie będą pracować. Była mowa o pracy za miskę ryżu, już zapomniałeś? Teraz pasuje, że nie będą pracować - no to mamy Projekt Wenus, a jak wszystko będzie zautomatyzowane to cena wyniesie zero. Kapitalizm prowadzi do Projektu Wenus, tylko z prawem własności. Przypomnij sobie tezy z artykułu z Instytutu von Misesa, który wklejałem.

Aha, czyli teraz uważasz, że kapitalizm prowadzi do VP? Ale wg Ciebie, VP jest zły...
Nie rozumiem za bardzo Twojego stanowiska.
Wg mnie, kapitalizm doprowadzi do jeszcze większego zniewolenia ludzi i większych podziałów oraz przestępczości. Żadna firma za darmo nie będzie produkować.

W końcu nawet najsilniejszy popełni błąd, ale pytanie brzmiało - dlaczego upadają jeśli tak łatwo wyzyskiwać pracowników. To nie jest odpowiedź na pytanie.

Podam przykład firmy znajomego, jak upadła:
Facet miał sporo kasy, wybudował sobie dom, kupił samochód, żyło mu się bardzo dobrze. W pewnym momencie dostał wezwanie do sądu, gdyż nie zapłacił podatków, następnie poszedł siedzieć. Siedział ok 1 miesiąc. W tym czasie zlicytowano jego majątek. Został z niczym.
Wszystko byłoby fajnie, ale po tym miesiącu okazało się, że urząd skarbowy się pomylił. Przeproszono go i wypuszczono. Jednak licytacja odbyła się zgodnie z prawem i tego co miał już nie odzyskał.
Inny powód, dlaczego małe firmy upadają? Ponieważ właściciele firm musza uporać się z księgowością, marketingiem, podatkami itd. Dopiero na końcu mogą się zająć właściwą pracą za którą jeszcze muszą płacić. Do tego ZUS itd.
Tak to obecnie wygląda. Wolny rynek umożliwi szybsze zniszczenie i wykupienie konkurencji.
Przykład: Niedaleko Łodzi było kilka firm zajmujących się przewozem osób busami. Ceny były konkurencyjne do czasu aż pewien przedsiębiorca wpadł na pomysł, że wynajmie grupę ludzi, którzy pobiją kierowców, podpalą kilka busów itd. No i stało się. Został jeden przewoźnik. Ceny od razu podskoczyły 3 krotnie.
Tak wygląda wolny rynek.

Robisz to specjalnie? Pytam co się dzieje z nadprodukcją dóbr typu telewizory, samochody, pralki, lodówki etc.

Ok, chcesz następny przykład?
Istnieje coś takiego jak utylizacja. Chociaż u nas ta utylizacja to często pojawia się na Allegro w postaci produktów z nazwą: powystawowe w idealnym stanie.

A co, głosowałeś za UE?

Nie chodzę na głosowania. Możesz to uznać za niepoprawność polityczną :D

Jak PRL upadał to mówili tak samo. Że ludzi nie będzie stać na żywność bo rolnicy podniosą ceny. Stało się dokładnie odwrotnie, półki zapełniły się produktami. Im większa firma tym gorzej zarządzana i bez pomocy państwowej wszystkie molochy dawno by upadły.

Nie chwalę PRL. Jednak zauważ, że kiedyś nie było ludzi na ulicach proszących o coś do jedzenia. Nie było absolutnie żadnego problemu z pracą.
Ciężko było dostać mieszkanie, ale obecnie w wieku powiedzmy 30 lat kupujesz mieszkanie i spłacasz kredyt, który wziąłeś na 40 lat. Jeśli nie spłacisz, to spłaci rodzina :D
Cenzura w tamtych czasach? Każdy wiedział co mu wolno a czego nie. Było sporo kabaretów, gdzie wyśmiewali się z systemu. Filmy, które także śmiały się z systemu. A teraz? Teraz nie wiadomo co jest cenzurowane, gdyż za wszystko możesz siedzieć. Filmy, kabarety, które wyśmiewają obecny system... jakoś tego nie ma.
Kiedyś widziałem wypowiedź osób ze znanych kabaretów. Mówili, że obecnie nie wolno im wielu rzeczy mówić. Nie dlatego, że system zabrania. Nie zabrania, ale ponosi się karę za to co się powiedziało.
Szkolnictwo całkiem upada, tak jak koleje, drogi, szpitale i inne... niby kapitalizm ale jakoś inwestowanie w te dziedziny jest nieopłacalne.
Kiedy żyjesz, masz się dobrze i jesteś bardzo dobrze wykształcony, to masz jakieś pieniądze. Jak zachorujesz, do piachu, gdyż nie opłaca się Ciebie leczyć jak nie będziesz miał kasy. Dodatkowo jeśli jako pracodawca będę mógł się ubezpieczyć, że w przypadku Twojej śmierci dostanę 10 mln USD, to jak myślisz, co będę robił? Nie zabiję pracownika bo to niezgodne z prawem, ale zrobię wszystko aby doprowadzić do jego śmierci. Dlaczego? Ponieważ to jest większy zysk niż z jego pracy.

Teraz odnośnie twojego przykładu - po raz kolejny bierzesz statyczną ramkę nie uwzględniając rynkowych zależności. Po pierwsze konkurencja też może mieć ochotę wykupić ziemię. Po drugie, nawet jeśli farmerowi uda się monopolizacja rynku i wywinduje ceny, to po rozpasieniu siebie i swoich kadr wysokimi zarobkami to zostanie zniszczony przez dowolną małą firmę wchodzącą na lukratywny rynek, ponieważ mała firma oferując tańsze i lepsze produkty bardzo szybko się rozwinie. Jeśli zatem duża firma chce pozostać na topie, to musi oferować tanie produkty.

Ależ oczywiście :D
Zauważ, że to nie te czasy. Jeśli ktoś jest monopolistą, to wynajmie firmy doradcze, które usprawnią pracę firmy. Pracownicy nie dostaną wyższych pensji, bo tak jak powiedziałeś - rozpasą się :D
Cały Twój pomysł upadł :D

Wyobraź sobie, że Nestle zaczyna sprzedawać kakao po 100 zł. Kompletnie nic im z tego nie wyjdzie. Nawet z płatków śniadaniowych jest teraz wygryzane bo takie Poduszkowce są dużo tańsze.

Mówisz o tej firmie, która przeszła na sprzedaż paliwa?
Ale załóżmy, że kilku właścicieli wszystkich kopalni węgla podniosą ceny o 1000%?
Niemożliwe? Pewnie tak, ale od razu się cen nie podnosi, gdyż ludzie się zbuntują. Robi się to stopniowo.
Przykładowo 10% rocznie.
Lub jeszcze inaczej: 1 tona węgla kosztuje 100zł. W ciągu tygodnia podnosi się cenę o ok 100%, czyli na 200zł. Później stopniowo obniża na 120-130zł. Następnie spowrotem zwiększa.
Są różne metody aby ludziom zrobić wodę z mózgu.
  • 0

#197

historix49.
  • Postów: 53
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nexus6, czyżby argumenciki dyskusji ze mną Ci się skończyły? :P Czyżby okazały się racją, skoro już nie chcesz na nie odpowiadać na nie? Rozumiem, że ten twój wolny rynek, to fikcja skoro nie odpowiadasz. :P


Człowieku, czy Ty kiedyś widziałeś ile jest roboty żeby doprowadzić tą technologię do używalności? Wydaje Ci się, że są gotowe rozwiązania na wszystko? Wbrew temu co widać na filmach s-f, każda linia produkcyjna jest jak żywy organizm którym cały czas opiekują się ludzie. Cały czas starają się coś ulepszyć, naprawiają awarie i usterki, nadzorują instalacje. Żyjesz w jakimś wyimaginowanym świecie robotów kiepskiego futurysty i wykładasz na to jako prawdę objawioną.


Mistrzuniu, kiepskim futurystą, to jesteś co najwyżej Ty. Natomiast już dzisiaj są firmy, które zbudują Ci całą fabrykę zbudowaną z robotów z tylko jednym ludzkim administratorem.



Oczywiście, że tak, dlatego mamy tyle instytucji finansowych, urzędów, maklerów i innych nic nie produkujących zawodów.


Jeśli ktoś korzysta z ich usług to znaczy, że są to zawody potrzebne, o ile ich istnienie wynika z potrzeb rynkowych. Urzędnicy nie są w większości wynikiem potrzeb rynkowych, ale np. lekarze też nic nie produkują, a są potrzebni.


Bo ten cały rynek jest chory. I zarówno Ci maklerzy i urzędnicy wykonują pracę pozorną, i gdyby ich zabrakło świat nie zawaliłby się.




No i tutaj właśnie stworzyłeś paradoks w który sam wpadłeś.
System kapitalistyczny: Zautomatyzowana produkcja - ultra niskie ceny, gdyż ludzie nie będą pracować. Skąd zatem wezmą pieniądze na zakupy nawet za grosze?
Teraz VP: Zautomatyzowana produkcja - wszystko za darmo.


A kto powiedział, że ludzie nie będą pracować. Była mowa o pracy za miskę ryżu, już zapomniałeś? Teraz pasuje, że nie będą pracować - no to mamy Projekt Wenus, a jak wszystko będzie zautomatyzowane to cena wyniesie zero. Kapitalizm prowadzi do Projektu Wenus, tylko z prawem własności. Przypomnij sobie tezy z artykułu z Instytutu von Misesa, który wklejałem.

:D :D :D Tylko, co będzie Mistrzuniu, jak się człowiek kapnie wtedy, że nie ma sensu pracować, zarabiać i zbierać, itp.? Człowiek prawdopodobnie wtedy odrzuci własność i to my wygramy. :P

Pozdrawiam
  • 0

#198

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano



A tą automatykę to kto zaprojektuje i zbuduje?

Świat w okresie przejściowym, kiedy będą pieniądze.
http://tzmpolska.org...przejciowy.html


Nie no spoko, na pytanie kto automatykę zaprojektuje i zbuduje otrzymuję link do jakichś fantazji pt. "świad w okresie przejściowym, kiedy będą pieniądze". Ciężko dyskutuje się z kimś kto nie odpowiada na pytanie.


Możesz ich nazywać lewakami, ale to przecież cudowne dziecko kapitalizmu. Te ich regulacje przecież są na polecenie stosownych lobby producentów. Te lobby producentów powstały w wyniku akumulacji zysków charakterystycznej dla kapitalizmu. Wniosek prosty: to cudowne dziecko kapitalizmu.


To tak jakbyś mówił, że rak jest dzieckiem zdrowego organizmu. Jest to choroba kapitalizmu, a choroby nie leczy się poprzez zabicie człowieka, tylko zniszczenie ogniska infekcji i profilaktykę.


Na zarzuty trafnie odpowiedział EMES, ale dziwnie jakoś na to nie odpowiedziałeś, więc zacytuję go:
„Zastanawiałeś się, dlaczego teraz nie pójdziesz do sąsiada i nie zabierzesz mu np. telewizora? Czy tylko ze strachu, że mógłby wezwać policję i trafiłbyś za kratki? To naprawdę jedyny powód? Czy tylko prawo powstrzymuje Ciebie od zabierania znajomym, czy nawet obcym, portfeli przy każdej okazji? Czy może coś innego ma wpływ? Czy na pewno jest to szacunek do czyjejś własności, a nie przypadkiem szacunek do tej osoby? W PV z takim zachowaniem ludzie indywidualnie się ubezwłasnowolnią. Będą siedzieć w swoich twierdzach, obwarowani przedmiotami (swoją drogą darmowymi), nie będą wyłazili z domów ze strachu, że ktoś odbierze im te przedmioty, w końcu stracą szacunek i kontakt z sąsiadami. Czy takie życie jest opłacalne?
Chodzi o to, że własność tutaj nie ma sensu, nie opłaca się, jeżeli masz możliwość realizacji jakiś wyższych celów i możliwość tworzenia wspólnot z innymi sąsiadami. A jak nie chcesz utrzymywać kontaktów z ludźmi, to siedź w domu. Nikomu to nie szkodzi.


Przeoczyłem tego posta, ale odpowiedź jest zupełnie nietrafna. Nawet jeśli kogoś nie lubię i nie szanuję, to nie kradnę mu rzeczy, więc to nie o szacunek chodzi. Tak czy siak, w PW wszystko z definicji jest wspólne! Twój telewizor jest naszym telewizorem i mogę go sobie zabrać w dowolnym momencie. Zdajesie sami nie rozumiecie potworka, którego tworzycie. Minie kilka pokoleń wychowanych w duchu Zeitgeist i oczywistym będzie, że przedmioty można brać kiedy się tylko zechce. W systemie pojęciowym nie będzie czegoś takiego jak właściciel. Nikt nie powiąże czegoś co nie istnieje z szacunkiem do danej osoby.



Oczywiście, bo ty cały czas odmawiasz przyjęcia do wiadomości, że ten Twój wolny rynek to absurd, a nie Projekt Venus ani moje rozumowanie. Zapytam wprost: czy ten twój mityczny wolny rynek może mieć jakieś ograniczenia prawne w handlu czy nie?


Odpowiadałem już kilka razy. Wyjaśniłem "paradoks" niewolnika, czego jeszcze chcesz? Ja w wolnym rynku nic absurdalnego nie widzę, więc trudno żebym przyjął do wiadomości coś czego nie ma. Sam przyznajesz, że prowadzisz grę słowną, to doprawdy nie umiem rozmawiać z kimś kto przyznaje, że się myli i pyta ciągle o to samo.




Tyle, że takie państwo nie ma prawa zaistnieć nawet w teorii. No chyba, że wolny rynek to obecny system odpowiadający za głód i wojny. To w tym systemie były takie próby i władze zlikwidowały ten „problem”.


Według Ciebie nie ma prawa, a według mnie ma. Jeden z nas się myli, ale jako liberał zupełnie nie przeszkadza mi twój punkt widzenia. Róbcie ten swój PW. O ile tylko nie będziecie narzucać go siłą to OK. Mam nadzieję, że liberałowie też się wkrótce zjednoczą wokół wolnorynkowej idei.



Gdy nie są ich właścicielami? :D :D :D Gdy każdy może mieć to samo? :D :D :D I po co gdy nie ma żadnych władz?


Nie każdy może mieć to samo, bo fizycznych ograniczeń nie przekroczycie. Nie każdy może mieszkać w Beverly Hills, bo Beverly Hills ma ograniczoną powierzchnię. Nie każdy może mieć naturalne perły, bo ilość małży jest ograniczona, nie każdy może mieć przystanek obok swojego domu, bo autobus nie będzie się zatrzymywał co 5 metrów. Już było tłumaczone, że władze będą i to całkiem rozbudowane. Ktoś musi podejmować decyzje, chociażby pośrednio.




Brak wolontariuszy przed populacji około 7 mld jest równie prawdopodobny jak zaistnienie Twego mitycznego wolnego rynku.


To będzie jedno miasto w którym będzie mieszkało 7 mld osób?




Tak? A kto im to zabroni skro to oni maja kasę, a nie anarcho-kapitaliści i libetarianie? :)


Wymiar sprawiedliwości, który może zastosować przemoc.



Mistrzuniu, ja swoja wiedzę na temat WM Kraków czerpię nie tylko z Wikipedii. Mogę nawet podać źródło książkowe jak sobie życzysz. I stwierdzam, że owszem w majątkach kościelnych i państwowych pańszczyznę zlikwidowano, a w majątkach prywatnych nie. Niektórzy Panowie poszli za trendem i oczynszowali chłopstwo, a inni nie i pańszczyznę zlikwidowano po likwidacji WM Kraków.
Pytam więc ponownie: Państwo, w którym istniała pańszczyzna czyli europejska forma niewolnictwa nazywasz wolnym rynkiem? :D


Przecież Ty nie łapiesz co to jest wolny i według Ciebie nie może on zaistnieć nawet w teorii to co się cieszysz głupio? Chłopi nie byli formalnie właścicielami ziemi. Od pańszczyzny mogli się wykupić, a pańszczyzna i tak była niższa niż dzisiejsze podatki. Poza tym oprócz chłopów było jeszcze całe miasto, a w wolnym rynku chodzi przede wszystkim o wolny handel. Źródło książkowe podaj jeśli możesz, bo ciekaw jestem do jakiej opcji politycznej należy autor. Jak jakiś profesor, to zapewne członek KC PZPR, który wszystko co wolnorynkowe przedstawi w złym świetle. Tak jak Gross pisze pseudo-historyczne paszkwile o Polakach.




A ja podałem nazwa państwa, które istnieje obecnie, ma podobny ustrój, i ma kiepska sytuację gospodarczą. Takie wyniki chodzi państwu prawicowemu? :)


To co uprawiasz to czysta demagogia. Najpierw zadajesz pytanie, żebym *TYLKO* podał nazwy państw wonorynkowych. Jak podaję to czepiasz się zupełnie nowych rzeczy nie związanych z tematem. Prawda jest taka, że żadna odpowiedź Cię nie zadowoli bo jesteś nastawiony na szukanie dziury w całym, a nie obiektywne zbadanie problemu.



W obecnej sytuacji maksymalnie 5 lat. Metody lobbingu są już opracowane. To nie XVII czy XIX w., gdy korupcje polityczną dopiero rozwijano.


A moim zdaniem 1000 lat bo wiadomo już jakimi metodami posługują się lobbiści. Każdy kij ma dwa końce.



A jedynym skutecznym mechanizmem walki z korupcją, to likwidacja ich źródła czyli pieniędzy i własności.


Czemu nie od razu likwidacja całego gatunku ludzkiego.
  • 1

#199

blazoi!.
  • Postów: 9
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Coś mi to się za bardzo czerwone wydaje. Jakoś nie potrafię tego sobie wyobrazić, likwidacja pieniędzy, majątku to chcecie żyć w jaskiniach ?! wg mnie to nie postęp lecz cofanie się w rozwoju ;)
  • 0

#200

pawki.
  • Postów: 214
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Myślisz że w jaki sposób człowiek ulega manipulacji? Bo robi to, co inni uważają za słuszne, sam się nie zastanawia. My[ tego nie popieramy, przeciwnie.


Dokładnie w taki. Robisz to co inni w TZM. Czyli oglądasz filmy o tym jak jesteś manipulowany. Nic więcej.

Użytkownik pawki edytował ten post 15.01.2011 - 23:05

  • 0

#201

wcale.
  • Postów: 19
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak czy siak, w PW wszystko z definicji jest wspólne! Twój telewizor jest naszym telewizorem i mogę go sobie zabrać w dowolnym momencie.

Było powiedziane, że będziesz mógł posiadać i to będzie zależne od Ciebie. Ty nadal swoje, że nie będzie.

Nie każdy może mieć to samo, bo fizycznych ograniczeń nie przekroczycie.

A skąd wiesz, że każdy będzie chciał miec to samo? Skąd wiesz, że nie wystarczy. Zabraknie surowców? Jeśli kazdy będzie chciał mieć dom ze szkła, to nie będzie z czego go zbudować? Zabraknie piasku?

Nie każdy może mieszkać w Beverly Hills, bo Beverly Hills ma ograniczoną powierzchnię.

Nie każdy będzie chciał tam mieszkać. Jeden woli góry inny morze, jeszcze inny woli w lesie...

Nie każdy może mieć naturalne perły, bo ilość małży jest ograniczona.

Nie każdy może jeść mięso, bo ilość mięsa jest ograniczona. Nie każdy może oddychać, bo ilość powietrza jest ograniczona.
Słyszałeś kiedyś o surowcach odnawialnych? A nieodnawialne można zastąpić...

nie każdy może mieć przystanek obok swojego domu, bo autobus nie będzie się zatrzymywał co 5 metrów.

No i jaki w tym problem?

Już było tłumaczone, że władze będą i to całkiem rozbudowane. Ktoś musi podejmować decyzje, chociażby pośrednio.

W VP nie będzie. Po co mówisz, że będzie jak nie będzie?

To będzie jedno miasto w którym będzie mieszkało 7 mld osób?

Na prawdę bardzo inteligentne pytania zadajesz.

Przecież Ty nie łapiesz co to jest wolny i według Ciebie nie może on zaistnieć nawet w teorii to co się cieszysz głupio?

A Ty chcesz nas przekonać, że nowy rodzaj niewolnictwa będzie lepszy niż wolność?

Chłopi nie byli formalnie właścicielami ziemi. Od pańszczyzny mogli się wykupić, a pańszczyzna i tak była niższa niż dzisiejsze podatki.

Oczywiście, każdy niewolnik mógł się wykupić :D

To co uprawiasz to czysta demagogia. Najpierw zadajesz pytanie, żebym *TYLKO* podał nazwy państw wonorynkowych. Jak podaję to czepiasz się zupełnie nowych rzeczy nie związanych z tematem. Prawda jest taka, że żadna odpowiedź Cię nie zadowoli bo jesteś nastawiony na szukanie dziury w całym, a nie obiektywne zbadanie problemu.

Dokładnie to samo chciałem o Tobie napisać :D

Czemu nie od razu likwidacja całego gatunku ludzkiego.

Ciężko się z Tobą rozmawia. W sumie nie chcesz rozmawiać ani niczego się dowiedzieć. Chcesz tylko postawić na swoim.

Coś mi to się za bardzo czerwone wydaje. Jakoś nie potrafię tego sobie wyobrazić, likwidacja pieniędzy, majątku to chcecie żyć w jaskiniach ?! wg mnie to nie postęp lecz cofanie się w rozwoju

Chcemy automatyzacji. chyba na każdej stronie ktoś przychodzi i pyta się o podstawy.
  • -1

#202

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jestem za tym aby każdy mógł posiadać broń. Dzięki temu szanse są wyrównane. Nie będzie słabszych ani silniejszych.


OK, to historix49 pisał, że każdy kto zabija jest bandytą. Do Ciebie nic nie mam ;)


Chodzi Ci o Davida Bohma? Fizyka kwantowego?
Czy może o towarzystwo teozoficzne, kiedy Krisnamurti mówił aby wyzbyć się potrzeby zwierzchnictwa, potrzeby guru itd? Religia niszczy ludzi.
Kręcisz i kręcisz, nie piszesz wprost o co Ci chodzi.
Krishnamurti miał ciekawe wizje i pomysły, ale nic konkretnego. Nie znał odpowiedzi na konkretne pytania, lecz przedstawiał wszystko w postaci wizji filozoficznej.


O to drugie. Losy marksistów, lucyferian i możnych tego świata dziwnie się ze sobą splatają.


Dobrze wiem jak to wygląda i ile pracy potrzeba.
Zauważ jednak, że ja uważam, że dzięki temu, że ludzie się tym zajmują, może się poprawić życie ludzi.
Twoje stanowisko jest trochę inne: to skomplikowane, za dużo pracy, zostawcie to, bo i tak się to wam nie uda. Po co takie gadanie?


??? Czy ja gdzieś pisałem, że dzięki temu nie poprawia się życie ludzi? Chodzi mi tylko o to, że ludzie zawsze będą mieć zajęcie i nigdy nie dojdzie do sytuacji, że nie będzie się czym zajmować.


Yak, urzędnicy są bardzo potrzebni. Samo zbieranie niektórych podatków jest bardziej kosztowne niż zysk z tych podatków.
Jednak dzięki temu, że są niepotrzebne prace, to ludzie mają co robić, mają możliwość zarabiania stwarzając problemy innym.
Tak to właśnie wygląda, co raz więcej przepisów, poprawek, uregulowań, ustaw, interpretacji... jedni ludzie drugim utrudniają życie.
To, że korzystasz z jakichś usług, to nie znaczy, że są one potrzebne. Wręcz przeciwnie, zostałeś zmuszony do korzystania z tych usług.


Ale mogli by robić potrzebne rzeczy. Rzeczy do zrobienia jest mnóstwo. Wystarczy popatrzeć na polskie drogi, chodniki, zieleńce... Brakuje wolności gospodarczej żeby społeczeństwo mogło rozwinąć skrzydła.


http://en.wikipedia.org/wiki/Technological_singularity

Ale nigdzie nie jest powiedziane, że te sztuczne inteligencje będą tańsze od ludzi. Poza tym jeśli uzyskają świadomość to ludzie odejdą do historii.


Aha, czyli teraz uważasz, że kapitalizm prowadzi do VP? Ale wg Ciebie, VP jest zły...
Nie rozumiem za bardzo Twojego stanowiska.
Wg mnie, kapitalizm doprowadzi do jeszcze większego zniewolenia ludzi i większych podziałów oraz przestępczości. Żadna firma za darmo nie będzie produkować.


Napisałem, że do Projektu Wenus, ale z prawem własności. Taka drobnostka, a całkowicie zmienia postać rzeczy. Jak kapitalizm prowadzi do zniewolenia ludzi to popatrz na Koreę Pn. Tak będzie wyglądał Projekt Wenus.


Podam przykład firmy znajomego, jak upadła:
Facet miał sporo kasy, wybudował sobie dom, kupił samochód, żyło mu się bardzo dobrze. W pewnym momencie dostał wezwanie do sądu, gdyż nie zapłacił podatków, następnie poszedł siedzieć. Siedział ok 1 miesiąc. W tym czasie zlicytowano jego majątek. Został z niczym.
Wszystko byłoby fajnie, ale po tym miesiącu okazało się, że urząd skarbowy się pomylił. Przeproszono go i wypuszczono. Jednak licytacja odbyła się zgodnie z prawem i tego co miał już nie odzyskał.
Inny powód, dlaczego małe firmy upadają? Ponieważ właściciele firm musza uporać się z księgowością, marketingiem, podatkami itd. Dopiero na końcu mogą się zająć właściwą pracą za którą jeszcze muszą płacić. Do tego ZUS itd.
Tak to obecnie wygląda. Wolny rynek umożliwi szybsze zniszczenie i wykupienie konkurencji.
Przykład: Niedaleko Łodzi było kilka firm zajmujących się przewozem osób busami. Ceny były konkurencyjne do czasu aż pewien przedsiębiorca wpadł na pomysł, że wynajmie grupę ludzi, którzy pobiją kierowców, podpalą kilka busów itd. No i stało się. Został jeden przewoźnik. Ceny od razu podskoczyły 3 krotnie.
Tak wygląda wolny rynek.


Dać najbardziej chamskie (i prawidłowe) przykłady samowoli urzędniczej i napisać, że tak wygląda wolny rynek. Tak wygląda jak ludzie od Projektu Wenus go opisują.

Ok, chcesz następny przykład?
Istnieje coś takiego jak utylizacja. Chociaż u nas ta utylizacja to często pojawia się na Allegro w postaci produktów z nazwą: powystawowe w idealnym stanie.


Czyli twoim zdaniem to co zostanie wyprodukowane zostaje natychmiast zutylizowane? A nie pomyślałeś, że byłby to kiepski biznes dla fabryki?


Nie chwalę PRL. Jednak zauważ, że kiedyś nie było ludzi na ulicach proszących o coś do jedzenia. Nie było absolutnie żadnego problemu z pracą.
Ciężko było dostać mieszkanie, ale obecnie w wieku powiedzmy 30 lat kupujesz mieszkanie i spłacasz kredyt, który wziąłeś na 40 lat. Jeśli nie spłacisz, to spłaci rodzina :D


Żeby nie było kredytów na mieszkania to trzeba zmienić system monetarny. A jak chodzi o PRL to zaiste cudowne czasy. Nie było ludzi proszących o coś do jedzenia bo mijało się to z celem, gdyż jedzenia nie było nawet w sklepach. A jak ktoś wystał kawałek kiełbasy to prośbę o coś do jedzenia potraktował by jak żart.


Cenzura w tamtych czasach? Każdy wiedział co mu wolno a czego nie. Było sporo kabaretów, gdzie wyśmiewali się z systemu. Filmy, które także śmiały się z systemu. A teraz? Teraz nie wiadomo co jest cenzurowane, gdyż za wszystko możesz siedzieć. Filmy, kabarety, które wyśmiewają obecny system... jakoś tego nie ma.


Ciekawe czemu kabarety ośmieszały ten fenomenalny system. Ja tam nie tęsknię za żadną cenzurą, ale wenusjańskiego wilka ciągnie do lasu.


Kiedyś widziałem wypowiedź osób ze znanych kabaretów. Mówili, że obecnie nie wolno im wielu rzeczy mówić. Nie dlatego, że system zabrania. Nie zabrania, ale ponosi się karę za to co się powiedziało.
Szkolnictwo całkiem upada, tak jak koleje, drogi, szpitale i inne... niby kapitalizm ale jakoś inwestowanie w te dziedziny jest nieopłacalne.
Kiedy żyjesz, masz się dobrze i jesteś bardzo dobrze wykształcony, to masz jakieś pieniądze. Jak zachorujesz, do piachu, gdyż nie opłaca się Ciebie leczyć jak nie będziesz miał kasy. Dodatkowo jeśli jako pracodawca będę mógł się ubezpieczyć, że w przypadku Twojej śmierci dostanę 10 mln USD, to jak myślisz, co będę robił? Nie zabiję pracownika bo to niezgodne z prawem, ale zrobię wszystko aby doprowadzić do jego śmierci. Dlaczego? Ponieważ to jest większy zysk niż z jego pracy.


Po pierwsze już chyba pisałem 1000 razy, że obecnie brakuje wolnego rynku. Nie ma kapitalizmu, nie ma wolność gospodarczej. Mamy biurokratyczny socjalizm, a wy chcecie go jeszcze więcej poprzez Projekt Wenus. Efekt będzie taki jak w Korei Pn. Tam też winą ciągle za wszystko kapitalizm. Jakiś czas temu dostało się rowerom, które ogłoszono burżuazyjnymi środkami transportu.


Ależ oczywiście :D
Zauważ, że to nie te czasy. Jeśli ktoś jest monopolistą, to wynajmie firmy doradcze, które usprawnią pracę firmy. Pracownicy nie dostaną wyższych pensji, bo tak jak powiedziałeś - rozpasą się :D
Cały Twój pomysł upadł :D


Chyba twój mózg upadł. Ile razy mam powtarzać, że nie chodzi o zarobki, tylko o popyt i podaż. W kapitalizmie wszyscy zyskują na tym, że są "wyzyskiwani". Bo dzięki temu wyzyskowi produkty są tańsze. Nie dostają wyższych pensji, ale stać ich na więcej rzeczy. W systemie monetarnym oparty o kruszec, deflacja jest motorem wzrostu gospodarczego.


Mówisz o tej firmie, która przeszła na sprzedaż paliwa?
Ale załóżmy, że kilku właścicieli wszystkich kopalni węgla podniosą ceny o 1000%?
Niemożliwe? Pewnie tak, ale od razu się cen nie podnosi, gdyż ludzie się zbuntują. Robi się to stopniowo.
Przykładowo 10% rocznie.
Lub jeszcze inaczej: 1 tona węgla kosztuje 100zł. W ciągu tygodnia podnosi się cenę o ok 100%, czyli na 200zł. Później stopniowo obniża na 120-130zł. Następnie spowrotem zwiększa.
Są różne metody aby ludziom zrobić wodę z mózgu.


Kompletnie nietrafiony przykład. Kopalnie węgla są państwowe. Podałem przykład z kakaem, to oczywiście musiałeś wymyślić taki, żeby pasował do twojej teorii.

Było powiedziane, że będziesz mógł posiadać i to będzie zależne od Ciebie. Ty nadal swoje, że nie będzie.


No to w końcu będzie można czy nie? Zdecydujcie się w końcu na jedną wersję bo ocipieć można.


A skąd wiesz, że każdy będzie chciał miec to samo? Skąd wiesz, że nie wystarczy. Zabraknie surowców? Jeśli kazdy będzie chciał mieć dom ze szkła, to nie będzie z czego go zbudować? Zabraknie piasku?


A skąd wiesz, że ludzie będą cokolwiek chcieć. Może nie będą nic chcieli i PW upadnie. Bez sensu takie gadanie. Ja wysnuwam przypuszczenia na podstawie tego co jest obecnie.


Nie każdy będzie chciał tam mieszkać. Jeden woli góry inny morze, jeszcze inny woli w lesie...


Sorry, ale niektóre miejsca są wyjątkowo urodziwe oraz przyjazne do zamieszkania i wszyscy chcą w takich mieszkać. Twoje pitolenie tego nie zmieni.


Nie każdy może jeść mięso, bo ilość mięsa jest ograniczona. Nie każdy może oddychać, bo ilość powietrza jest ograniczona.
Słyszałeś kiedyś o surowcach odnawialnych? A nieodnawialne można zastąpić...


No to widzę, że super przyszłość wan się szykuje. Najlepiej zastąpcie wszystko wodorem bo jest najbardziej rozpowszechniony we Wszechświecie. Może wystarczy dla wszystkich.



No i jaki w tym problem?


To wróć sobie do posta na który to była odpowiedź.


W VP nie będzie. Po co mówisz, że będzie jak nie będzie?


Po co mówisz, że nie będzie jak będzie. Uzasadnialiśmy dlaczego w PW muszą być władze. Chyba sam nawet napisałeś, że to będzie problem, bo ktoś musi podejmować decyzje.



Na prawdę bardzo inteligentne pytania zadajesz.


To sobie przeczytaj do czego się odnosiło.




A Ty chcesz nas przekonać, że nowy rodzaj niewolnictwa będzie lepszy niż wolność?


Ja nawet nie marzę żeby was przekonać do czegokolwiek. Mam niezłą rozrywkę dzięki waszemu PW.

Oczywiście, każdy niewolnik mógł się wykupić :D

Kiedyś mógł, teraz nie może.


Ciężko się z Tobą rozmawia. W sumie nie chcesz rozmawiać ani niczego się dowiedzieć. Chcesz tylko postawić na swoim.


No to tak jak wy. Czyli dyskusję można uznać za skończoną bo w kółko pojawiają się te same wątki.
  • 0

#203

wcale.
  • Postów: 19
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ale nigdzie nie jest powiedziane, że te sztuczne inteligencje będą tańsze od ludzi. Poza tym jeśli uzyskają świadomość to ludzie odejdą do historii.

Powiedział bym w ten sposób: to będzie ostatnia rzecz, którą wymyślił człowiek.
Tutaj jest przykład obecnych możliwości.
http://www.engadget....jeopardy-pract/
Tak jak napisałeś powyżej - ludzkie prace się skończą. Komputer będzie w stanie ewoluować co raz szybciej, poprawiając nasze życie.

Napisałem, że do Projektu Wenus, ale z prawem własności. Taka drobnostka, a całkowicie zmienia postać rzeczy. Jak kapitalizm prowadzi do zniewolenia ludzi to popatrz na Koreę Pn. Tak będzie wyglądał Projekt Wenus.

Mam prośbę: nie porównuj już VP do systemów, które mają przywódców, wojsko i pieniądze. Kilkanaście razy już to porównałeś a my zaprzeczamy. Tego w VP nie będzie. Jeśli obawiasz się tego, to podaj jakieś rozwiązanie. Powiedz nam jak mamy się przed tym uchronić. Zapewniam Cię, że tym sposobem zrobisz o wiele więcej, niż ciągle powtarzając to samo.

Dać najbardziej chamskie (i prawidłowe) przykłady samowoli urzędniczej i napisać, że tak wygląda wolny rynek. Tak wygląda jak ludzie od Projektu Wenus go opisują.

Tak wygląda rzeczywistość. Może nie we wszystkich przypadkach, ale jednak sytuacje są dosyć częste. Poza tym, chciałeś przykłady, to podałem.

Czyli twoim zdaniem to co zostanie wyprodukowane zostaje natychmiast zutylizowane? A nie pomyślałeś, że byłby to kiepski biznes dla fabryki?

Czy kiepski? Hmmm, podałem przykład z gazetami i jak widać to był opłacalny biznes.
Poza tym nie zapominaj, niedostatek zwiększa zyski.

Żeby nie było kredytów na mieszkania to trzeba zmienić system monetarny. A jak chodzi o PRL to zaiste cudowne czasy. Nie było ludzi proszących o coś do jedzenia bo mijało się to z celem, gdyż jedzenia nie było nawet w sklepach. A jak ktoś wystał kawałek kiełbasy to prośbę o coś do jedzenia potraktował by jak żart.

Akurat pamiętam tamte czasy. Nie mogę powiedzieć, że ludziom było lepiej lub gorzej niż teraz (trzeba by było przeprowadzić ankietę). W każdym razie inaczej.

Po pierwsze już chyba pisałem 1000 razy, że obecnie brakuje wolnego rynku. Nie ma kapitalizmu, nie ma wolność gospodarczej. Mamy biurokratyczny socjalizm, a wy chcecie go jeszcze więcej poprzez Projekt Wenus. Efekt będzie taki jak w Korei Pn. Tam też winą ciągle za wszystko kapitalizm. Jakiś czas temu dostało się rowerom, które ogłoszono burżuazyjnymi środkami transportu.

Dlaczego mówisz o biurokracji w VP? Czegoś takiego nie będzie. Poza tym To porównanie z Koreą? Chyba znasz chociaż mniej więcej zasady TZM po tylu wypowiedziach, że czegoś takiego nie będzie.
Nie powtarzaj tego samego skoro już miałeś kilkanaście razy odpowiedziane. Nie będzie i tego się trzymajmy. Jeśli zadajesz jakieś pytanie:
- Czy będą pieniądze w VP?
- Nie będzie
- To skąd ludzie będą mieli pieniądze na zakup jedzenia? VP jest zły, bo ludzie będą głodować.
- Nie będzie pieniędzy
- W jaki sposób ludzie odłożą pieniądze na emeryturę? VP jest zły, bo na emerytury im nie wystarczy.
- Nie będzie pieniędzy
- Co zrobicie jeśli ceny w sklepach będą wysokie a zarobki w VP niskie? VP jest zły, bo ludzi nie będzie stać na podstawowe produkty.
- Nie będzie pieniędzy
- A co jeśli ludzie będą napadać na innych i kraść im pieniądze? VP jest zły, bo ludzie będą się okradać.
...itd
Tak wyglądają nasze rozmowy. Zadajesz te same pytania w inny sposób i oskarżając VP o coś, czego nie będzie.

Chyba twój mózg upadł. Ile razy mam powtarzać, że nie chodzi o zarobki, tylko o popyt i podaż. W kapitalizmie wszyscy zyskują na tym, że są "wyzyskiwani". Bo dzięki temu wyzyskowi produkty są tańsze. Nie dostają wyższych pensji, ale stać ich na więcej rzeczy. W systemie monetarnym oparty o kruszec, deflacja jest motorem wzrostu gospodarczego.

Może pominę pierwszą część, gdyż to co napisałeś ni jak się ma do tego co ja pisałem.
Jeśli chodzi o deflację, to chyba jest to gorsze niż inflacja.
http://www.mojeopini...ja,3,1260392316

Kompletnie nietrafiony przykład. Kopalnie węgla są państwowe. Podałem przykład z kakaem, to oczywiście musiałeś wymyślić taki, żeby pasował do twojej teorii.

Kopalnie są państwowe, ale mówimy o wolnym rynku, muszą stać się prywatne aby na siebie zarabiać.
Kakao nie jest produktem pierwszej potrzeby.

No to w końcu będzie można czy nie? Zdecydujcie się w końcu na jedną wersję bo ocipieć można.

Nikt nie zabroni Ci posiadać czegoś.
Jednak nie będziesz mógł posiadać czegoś, co będzie chciał posiadać ktoś inny. Przykładowo: nie będziesz mógł posiadać żony sąsiada. Osoba to nie jest przedmiot, ale ma możliwość decyzji, chociaż może się znaleźć ktoś, kto będzie chciał mieć właściciela. Przykładowo jakiś zatwardziały kapitalista będzie chciał być posiadany przez Ciebie, gdyż nie będzie mógł pogodzić się z tym, że nikt nim nie rządzi.
Nie będziesz mógł posiadać mieszkania w którym ktoś już mieszka (bez jego zgody). Nie będziesz mógł posiadać ubrania w którym ktoś chodzi (bez jego zgody).
Będziesz mógł posiadać stół, telefon, komputer, samochód itd. Jednak w niektórych przypadkach nie będziesz chciał czegoś posiadać, lecz będziesz chciał z tego korzystać.
Wbrew pozorom to nie jest prosta odpowiedź. W kapitalistycznym świecie jest łatwo odpowiedzieć. Jednak w VP nie jest to łatwe.

Sorry, ale niektóre miejsca są wyjątkowo urodziwe oraz przyjazne do zamieszkania i wszyscy chcą w takich mieszkać. Twoje pitolenie tego nie zmieni.

A mi to jest obojętne, gdzie będę mieszkał. Przynajmniej na razie. chciałbym pojeździć trochę po świecie, tak więc z mieszkaniem nie będzie problemów.
Jeśli 1mld ludzi będzie chciało mieszkać w jednym mieście, to co z tego? Będzie miasto, które będzie miało 1mld mieszkańców.
Jeśli będzie im ciasno, to mogą się przenieść w inne. Wolny wybór. Jeden lubi kiedy jest dużo ludzi a inny woli żyć w miejscach, gdzie jest mało ludzi.
Nie mamy danych, żeby Ci odpowiedzieć na to pytanie jak to konkretnie będzie i jakie są potrzeby. Kiedy przyjdzie na to czas, to trzeba będzie takie dane zebrać.

No to widzę, że super przyszłość wan się szykuje. Najlepiej zastąpcie wszystko wodorem bo jest najbardziej rozpowszechniony we Wszechświecie. Może wystarczy dla wszystkich.

Masz rację, jednak człowiek nie jest przystosowany do przetwarzania tego rodzaju pierwiastka. Poza tym fuzja wymaga dosyć dużych energii z zewnątrz do zapoczątkowania reakcji a sama reakcja jest na razie dosyć niestabilna i sprawia trochę problemów. Jednak kiedy opracuje się odpowiednie metody, to będzie można z samego wodoru tworzyć produkty codziennego użytku a także żywność, jednak to jest dosyć odległa przyszłość i szybko to nie nastąpi.

To wróć sobie do posta na który to była odpowiedź.

W dalszym ciągu nie wiem co chciałeś przekazać.

Po co mówisz, że nie będzie jak będzie. Uzasadnialiśmy dlaczego w PW muszą być władze. Chyba sam nawet napisałeś, że to będzie problem, bo ktoś musi podejmować decyzje.

Jakie decyzje? Odnośnie opracowywania technologii będzie pewna grupa ludzi, którzy będą zajmować się opracowaniem rozwiązań jakiegoś problemu. Będzie to raczej na zasadzie współpracy. Jednak nic co by przypominało obecny system.

To sobie przeczytaj do czego się odnosiło.

Przeczytałem i właśnie takie jest moje stwierdzenie ;)

Ja nawet nie marzę żeby was przekonać do czegokolwiek. Mam niezłą rozrywkę dzięki waszemu PW.

Nie masz takiej możliwości, gdyż każdy przykład, który podajesz jest powtórzeniem czegoś co powiedziałeś wcześniej. Odpowiedzieliśmy wielokrotnie na Twoje pytania. Jednak nie widzę abyś zadawał jakieś konkretne pytania, których jeszcze nie zadałeś.

Kiedyś mógł, teraz nie może.

No właśnie, tak więc wolny rynek wg tego co powiedziałeś (pewnie tego nie zauważyłeś) jest gorszy od niewolnictwa, gdyż kiedyś niewolnik mógł się wykupić a teraz już nie może. Czy dobrze to zrozumiałem?

No to tak jak wy. Czyli dyskusję można uznać za skończoną bo w kółko pojawiają się te same wątki.

Może ktoś inny zada jakieś pytania, których tutaj jeszcze nikt nie zadał...

Wiem, że Mikke jest dosyć intrygującą postacią w naszej polityce, jednak ciągle pozostaje tylko politykiem. Ma jakieś swoje teroie, ale większość z nich tylko pogorszy życie ludzi.
  • 0

#204

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Powiedział bym w ten sposób: to będzie ostatnia rzecz, którą wymyślił człowiek.
Tutaj jest przykład obecnych możliwości.
http://www.engadget....jeopardy-pract/
Tak jak napisałeś powyżej - ludzkie prace się skończą. Komputer będzie w stanie ewoluować co raz szybciej, poprawiając nasze życie.

A jaki będzie miał interes w tym żeby poprawiać nasze życie? Relacje ludzi z maszynami mogą się różnie układać. W pewnym momencie ludzie i ogólnie żywe organizmy, mogą stać się problemem ograniczającym ich plany.


Mam prośbę: nie porównuj już VP do systemów, które mają przywódców, wojsko i pieniądze. Kilkanaście razy już to porównałeś a my zaprzeczamy. Tego w VP nie będzie. Jeśli obawiasz się tego, to podaj jakieś rozwiązanie. Powiedz nam jak mamy się przed tym uchronić. Zapewniam Cię, że tym sposobem zrobisz o wiele więcej, niż ciągle powtarzając to samo.


W okresie przejściowym będą. Korea Pn też jest w okresie przejściowym, w drodze do pełnego komunizmu. Komunizm nie zakłada istnienia przywódców, wojska ani pieniędzy. Najlepiej się przed tym uchronić rezygnując z utopijnych mrzonek nie mających pokrycia w rzeczywistości.


Tak wygląda rzeczywistość. Może nie we wszystkich przypadkach, ale jednak sytuacje są dosyć częste. Poza tym, chciałeś przykłady, to podałem.


No i jakie wnioski z tego wyciągnąłeś?


Czy kiepski? Hmmm, podałem przykład z gazetami i jak widać to był opłacalny biznes.
Poza tym nie zapominaj, niedostatek zwiększa zyski.


Może tego nie wiesz, ale gazeta to dość specyficzny produkt, o którego wartości zasadniczo decyduje aktualność. Dlatego pytałem o dobra trwałe i jak widać zabrakło Ci argumentów. Nie wiem co masz na myśli w enigmatycznym stwierdzeniu, że niedostatek zwiększa zyski, ale pachnie ono kolejną bzdurą.


Dlaczego mówisz o biurokracji w VP? Czegoś takiego nie będzie. Poza tym To porównanie z Koreą? Chyba znasz chociaż mniej więcej zasady TZM po tylu wypowiedziach, że czegoś takiego nie będzie.
Nie powtarzaj tego samego skoro już miałeś kilkanaście razy odpowiedziane. Nie będzie i tego się trzymajmy. Jeśli zadajesz jakieś pytanie:
- Czy będą pieniądze w VP?
- Nie będzie
- To skąd ludzie będą mieli pieniądze na zakup jedzenia? VP jest zły, bo ludzie będą głodować.
- Nie będzie pieniędzy
- W jaki sposób ludzie odłożą pieniądze na emeryturę? VP jest zły, bo na emerytury im nie wystarczy.
- Nie będzie pieniędzy
- Co zrobicie jeśli ceny w sklepach będą wysokie a zarobki w VP niskie? VP jest zły, bo ludzi nie będzie stać na podstawowe produkty.
- Nie będzie pieniędzy
- A co jeśli ludzie będą napadać na innych i kraść im pieniądze? VP jest zły, bo ludzie będą się okradać.
...itd
Tak wyglądają nasze rozmowy. Zadajesz te same pytania w inny sposób i oskarżając VP o coś, czego nie będzie.


Moim zdaniem biurokracja będzie i już to uzasadniałem. PW przypomina mi do złudzenia komunizm i też już to uzasadniałem. A pytań takich jak te powyżej nie zadawałem.


Może pominę pierwszą część, gdyż to co napisałeś ni jak się ma do tego co ja pisałem.
Jeśli chodzi o deflację, to chyba jest to gorsze niż inflacja.
http://www.mojeopini...ja,3,1260392316


Tylko w obecnym systemie monetarnym! Napisałem, że w systemie, gdzie pieniądz ma pokrycie np. w kruszcu.



Kopalnie są państwowe, ale mówimy o wolnym rynku, muszą stać się prywatne aby na siebie zarabiać.


??? Noi? Jak to się ma do mojego przykładu z kakaem?

Kakao nie jest produktem pierwszej potrzeby.


No i co z tego. To weź sobie wodę mineralną albo pieczywo.


Nikt nie zabroni Ci posiadać czegoś.
Jednak nie będziesz mógł posiadać czegoś, co będzie chciał posiadać ktoś inny. Przykładowo: nie będziesz mógł posiadać żony sąsiada. Osoba to nie jest przedmiot, ale ma możliwość decyzji, chociaż może się znaleźć ktoś, kto będzie chciał mieć właściciela. Przykładowo jakiś zatwardziały kapitalista będzie chciał być posiadany przez Ciebie, gdyż nie będzie mógł pogodzić się z tym, że nikt nim nie rządzi.
Nie będziesz mógł posiadać mieszkania w którym ktoś już mieszka (bez jego zgody). Nie będziesz mógł posiadać ubrania w którym ktoś chodzi (bez jego zgody).
Będziesz mógł posiadać stół, telefon, komputer, samochód itd. Jednak w niektórych przypadkach nie będziesz chciał czegoś posiadać, lecz będziesz chciał z tego korzystać.
Wbrew pozorom to nie jest prosta odpowiedź. W kapitalistycznym świecie jest łatwo odpowiedzieć. Jednak w VP nie jest to łatwe.


To gdzie będzie granica tego co można posiadać i kto ją ustali, jeśli rzekomo nie będzie władzy. Wiesz dlaczego trudno odpowiedzieć na to pytanie? Bo socjalizm to "ustrój, który bohatersko walczy z problemami niewystępującymi w żadnym innym ustroju."



A mi to jest obojętne, gdzie będę mieszkał. Przynajmniej na razie. chciałbym pojeździć trochę po świecie, tak więc z mieszkaniem nie będzie problemów.
Jeśli 1mld ludzi będzie chciało mieszkać w jednym mieście, to co z tego? Będzie miasto, które będzie miało 1mld mieszkańców.
Jeśli będzie im ciasno, to mogą się przenieść w inne. Wolny wybór. Jeden lubi kiedy jest dużo ludzi a inny woli żyć w miejscach, gdzie jest mało ludzi.
Nie mamy danych, żeby Ci odpowiedzieć na to pytanie jak to konkretnie będzie i jakie są potrzeby. Kiedy przyjdzie na to czas, to trzeba będzie takie dane zebrać.


Tu nie potrzeba żadnych danych bo absurdalność Projektu Wenus jest widoczna jak na dłoni. Fizyczne ograniczenia uniemożliwiają całkowicie dowolny wybór miejsca zamieszkania.



Masz rację, jednak człowiek nie jest przystosowany do przetwarzania tego rodzaju pierwiastka. Poza tym fuzja wymaga dosyć dużych energii z zewnątrz do zapoczątkowania reakcji a sama reakcja jest na razie dosyć niestabilna i sprawia trochę problemów. Jednak kiedy opracuje się odpowiednie metody, to będzie można z samego wodoru tworzyć produkty codziennego użytku a także żywność, jednak to jest dosyć odległa przyszłość i szybko to nie nastąpi.

To była ironia ;/


W dalszym ciągu nie wiem co chciałeś przekazać.


Przedstaw fragmenty co do których masz wątpliwości to wyjaśnię.


Jakie decyzje? Odnośnie opracowywania technologii będzie pewna grupa ludzi, którzy będą zajmować się opracowaniem rozwiązań jakiegoś problemu. Będzie to raczej na zasadzie współpracy. Jednak nic co by przypominało obecny system.


No i ta grupa ludzie będzie de facto sprawowała władzę w określonym obszarze, którym będą się zajmować. Ale ta grupa będzie musiała koordynować swoje działania z innymi. Będzie więc grupa odpowiedzialna za koordynację, która będzie pełnić rolę nadrzędną w stosunku do takich grup itd. Tym sposobem uzyska się całą strukturę władzy.


To sobie przeczytaj do czego się odnosiło.

No to fajnie masz. Bo jak piszę o mieście, a kolega odpowiada mi o 7 mld ludzi to sarkastycznie pytam czy wszyscy będą w tym mieście.


Nie masz takiej możliwości, gdyż każdy przykład, który podajesz jest powtórzeniem czegoś co powiedziałeś wcześniej. Odpowiedzieliśmy
wielokrotnie na Twoje pytania. Jednak nie widzę abyś zadawał jakieś konkretne pytania, których jeszcze nie zadałeś.


Ale ja naprawdę nie marzę by was do czegoś przekonać. Wasze odpowiedzi są na ogół strasznie pokrętne, ale dzięki temu rozmowa jest interesująca i zabawna.


No właśnie, tak więc wolny rynek wg tego co powiedziałeś (pewnie tego nie zauważyłeś) jest gorszy od niewolnictwa, gdyż kiedyś niewolnik mógł się wykupić a teraz już nie może. Czy dobrze to zrozumiałem?


Źle. Teraz mamy biurokratyczny socjalizm, a nie wolny rynek.


Wiem, że Mikke jest dosyć intrygującą postacią w naszej polityce, jednak ciągle pozostaje tylko politykiem. Ma jakieś swoje teroie, ale większość z nich tylko pogorszy życie ludzi.


A po co znowu Mikkego tu wplatasz. Twoim zdaniem wolny rynek pogorszy życie ludziom, a moim polepszy. Nie zgadzamy się w tej kwestii, ale ja nie mam zamiaru nikogo przekonywać. Jak coś jest dobre to obroni się samo.
  • 0

#205

historix49.
  • Postów: 53
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano




A tą automatykę to kto zaprojektuje i zbuduje?

Świat w okresie przejściowym, kiedy będą pieniądze.
http://tzmpolska.org...przejciowy.html


Nie no spoko, na pytanie kto automatykę zaprojektuje i zbuduje otrzymuję link do jakichś fantazji pt. "świad w okresie przejściowym, kiedy będą pieniądze". Ciężko dyskutuje się z kimś kto nie odpowiada na pytanie.


Fantazje to Ty masz na tematy swego mitycznego i nawet w teorii niemożliwego do realizacji wolnego rynku. Odpowiedziałem Ci na pytanie, a że Tobie nie chce się przeczytać i zglębić odpowiedzi, to nie mój problem



Możesz ich nazywać lewakami, ale to przecież cudowne dziecko kapitalizmu. Te ich regulacje przecież są na polecenie stosownych lobby producentów. Te lobby producentów powstały w wyniku akumulacji zysków charakterystycznej dla kapitalizmu. Wniosek prosty: to cudowne dziecko kapitalizmu.


To tak jakbyś mówił, że rak jest dzieckiem zdrowego organizmu. Jest to choroba kapitalizmu, a choroby nie leczy się poprzez zabicie człowieka, tylko zniszczenie ogniska infekcji i profilaktykę.


Kapitalizm to jest choroba świata. Gdyby UE miała zniszczyć kapitalizm, to byłoby świetnie, ale ona go wzmacnia. A Ty ciągle nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że w każdym kapitaliźmie korupcja władz jest istotną cechą systemu.


Na zarzuty trafnie odpowiedział EMES, ale dziwnie jakoś na to nie odpowiedziałeś, więc zacytuję go:
„Zastanawiałeś się, dlaczego teraz nie pójdziesz do sąsiada i nie zabierzesz mu np. telewizora? Czy tylko ze strachu, że mógłby wezwać policję i trafiłbyś za kratki? To naprawdę jedyny powód? Czy tylko prawo powstrzymuje Ciebie od zabierania znajomym, czy nawet obcym, portfeli przy każdej okazji? Czy może coś innego ma wpływ? Czy na pewno jest to szacunek do czyjejś własności, a nie przypadkiem szacunek do tej osoby? W PV z takim zachowaniem ludzie indywidualnie się ubezwłasnowolnią. Będą siedzieć w swoich twierdzach, obwarowani przedmiotami (swoją drogą darmowymi), nie będą wyłazili z domów ze strachu, że ktoś odbierze im te przedmioty, w końcu stracą szacunek i kontakt z sąsiadami. Czy takie życie jest opłacalne?
Chodzi o to, że własność tutaj nie ma sensu, nie opłaca się, jeżeli masz możliwość realizacji jakiś wyższych celów i możliwość tworzenia wspólnot z innymi sąsiadami. A jak nie chcesz utrzymywać kontaktów z ludźmi, to siedź w domu. Nikomu to nie szkodzi.


Przeoczyłem tego posta, ale odpowiedź jest zupełnie nietrafna. Nawet jeśli kogoś nie lubię i nie szanuję, to nie kradnę mu rzeczy, więc to nie o szacunek chodzi.


Trafna, trafna. No właśnie. A to jest kwestia kultury i wychowania. My więc będziemy promować wychowanie ludzi uczciwych, a nie kanalii jak to robi kapitalizm.



Oczywiście, bo ty cały czas odmawiasz przyjęcia do wiadomości, że ten Twój wolny rynek to absurd, a nie Projekt Venus ani moje rozumowanie. Zapytam wprost: czy ten twój mityczny wolny rynek może mieć jakieś ograniczenia prawne w handlu czy nie?


Odpowiadałem już kilka razy. Wyjaśniłem "paradoks" niewolnika, czego jeszcze chcesz? Ja w wolnym rynku nic absurdalnego nie widzę, więc trudno żebym przyjął do wiadomości coś czego nie ma. Sam przyznajesz, że prowadzisz grę słowną, to doprawdy nie umiem rozmawiać z kimś kto przyznaje, że się myli i pyta ciągle o to samo.


Nadal nie odpowiedziałeś na pytanie: czy ten twój mityczny wolny rynek może mieć jakieś ograniczenia prawne w handlu czy nie? Jeśli odpowiedziałeś, na tak zadane pytanie to podaj gdzie. Bo ja nie widziałem takiej odpowiedzi.



Tyle, że takie państwo nie ma prawa zaistnieć nawet w teorii. No chyba, że wolny rynek to obecny system odpowiadający za głód i wojny. To w tym systemie były takie próby i władze zlikwidowały ten „problem”.


Według Ciebie nie ma prawa, a według mnie ma. Jeden z nas się myli, ale jako liberał zupełnie nie przeszkadza mi twój punkt widzenia. Róbcie ten swój PW. O ile tylko nie będziecie narzucać go siłą to OK. Mam nadzieję, że liberałowie też się wkrótce zjednoczą wokół wolnorynkowej idei.


Nie chcemy Ci jego narzucać siłą. Ale fakty mówią same za siebie. Korupcja władz w kapitalizmie jest nieuchronna.



Gdy nie są ich właścicielami? :D :D :D Gdy każdy może mieć to samo? :D :D :D I po co gdy nie ma żadnych władz?


Nie każdy może mieć to samo, bo fizycznych ograniczeń nie przekroczycie. Nie każdy może mieszkać w Beverly Hills, bo Beverly Hills ma ograniczoną powierzchnię. Nie każdy może mieć naturalne perły, bo ilość małży jest ograniczona, nie każdy może mieć przystanek obok swojego domu, bo autobus nie będzie się zatrzymywał co 5 metrów. Już było tłumaczone, że władze będą i to całkiem rozbudowane. Ktoś musi podejmować decyzje, chociażby pośrednio.


Cały czas powtarzasz: mieć, mieć, mieć... I tu tkwi błąd Twego rozumowania. U nas nie będzie się mieć, tylko używać. Dlatego korupcja u nas jest niemożliwa.

Użytkownik historix49 edytował ten post 16.01.2011 - 07:44

  • 0

#206

tuwixtuwix.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie trzeba pracować? Ciekawy projekt ten Venus.
  • 0

#207

historix49.
  • Postów: 53
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano


Brak wolontariuszy przed populacji około 7 mld jest równie prawdopodobny jak zaistnienie Twego mitycznego wolnego rynku.


To będzie jedno miasto w którym będzie mieszkało 7 mld osób?


U nas będą środki transportu wystarczające do przetransportowania wolontariusza, gdziekolwiek to jest potrzebne. W kapitalizmie, to się nie opłaca, ale u nas nie będzie pojęcie opłacalności. :)


Tak? A kto im to zabroni skro to oni maja kasę, a nie anarcho-kapitaliści i libetarianie? :)


Wymiar sprawiedliwości, który może zastosować przemoc.


Tak, ale od kiedy to wymiar sprawiedliwości jest nieprzekupny?



Mistrzuniu, ja swoja wiedzę na temat WM Kraków czerpię nie tylko z Wikipedii. Mogę nawet podać źródło książkowe jak sobie życzysz. I stwierdzam, że owszem w majątkach kościelnych i państwowych pańszczyznę zlikwidowano, a w majątkach prywatnych nie. Niektórzy Panowie poszli za trendem i oczynszowali chłopstwo, a inni nie i pańszczyznę zlikwidowano po likwidacji WM Kraków.
Pytam więc ponownie: Państwo, w którym istniała pańszczyzna czyli europejska forma niewolnictwa nazywasz wolnym rynkiem? :D


Przecież Ty nie łapiesz co to jest wolny i według Ciebie nie może on zaistnieć nawet w teorii to co się cieszysz głupio? Chłopi nie byli formalnie właścicielami ziemi. Od pańszczyzny mogli się wykupić, a pańszczyzna i tak była niższa niż dzisiejsze podatki. Poza tym oprócz chłopów było jeszcze całe miasto, a w wolnym rynku chodzi przede wszystkim o wolny handel. Źródło książkowe podaj jeśli możesz, bo ciekaw jestem do jakiej opcji politycznej należy autor. Jak jakiś profesor, to zapewne członek KC PZPR, który wszystko co wolnorynkowe przedstawi w złym świetle. Tak jak Gross pisze pseudo-historyczne paszkwile o Polakach.


Od pańszczyzny mogli się wykupić? :D :D :D Za co? Ty masz w ogóle pojęcie jak wyglądała sytuacja finansowa chłopa pańszczyźnianego czy innego niewolnika i jego możliwości zaroibkowanie? :D :D :D
Czyli skoro uważasz WM Kraków, za wolny rynek, to stwierdzam fakt, że ten wolny rynek to po prostu niewolnictwo jak pańszczyzna.
Źródło książkowe: „Rzeczpospolita Krakowska 1815 - 1846 Wybór Źródeł”. Wydawnictwo Ossolineum
Ponadto polecam nieco wiedzy na temat Powstania Krakowskiego, które miało na celu wyzwolenie WM Kraków spod wpływów zaborców, a skończyło się likwidacją WM Kraków. I jedną z zachęt, żeby się przyłączyli do niego chłopi była likwidacja pańszczyzny. :)




A ja podałem nazwa państwa, które istnieje obecnie, ma podobny ustrój, i ma kiepska sytuację gospodarczą. Takie wyniki chodzi państwu prawicowemu? :)


To co uprawiasz to czysta demagogia. Najpierw zadajesz pytanie, żebym *TYLKO* podał nazwy państw wonorynkowych. Jak podaję to czepiasz się zupełnie nowych rzeczy nie związanych z tematem. Prawda jest taka, że żadna odpowiedź Cię nie zadowoli bo jesteś nastawiony na szukanie dziury w całym, a nie obiektywne zbadanie problemu.


Nie sądzę, żebym ja uprawiał jakąkolwiek demagogię i radzę się zapoznać z definicją tego słowa, która najwyraźniej nie jest Ci znana. Natomiast Ty uprawiasz bajkopisarstwo i myślenie życzeniowe.
Poprosiłem Cię o podanie przykładów tych państw „prawicowych”. Stwierdzam więc, że to państwo miało ustrój podobny do dzisiejszego Nauru. Dzisiejsze Nauru ma kiepską sytuację gospodarczą, więc pytam czy prawicowemu państwu właśnie o kiepską sytuację gospodarczą chodzi?


W obecnej sytuacji maksymalnie 5 lat. Metody lobbingu są już opracowane. To nie XVII czy XIX w., gdy korupcje polityczną dopiero rozwijano.


A moim zdaniem 1000 lat bo wiadomo już jakimi metodami posługują się lobbiści. Każdy kij ma dwa końce.


1000 lat? :D :D :D Pomijasz kolego jest oczywisty fakt, że jedynym skutecznym sposobem likwidacji korupcji jest likwidacja pieniądza, co jest w każdym kapitalizmie rzeczą niemożliwą. Natomiast wszystkie systemy oparte na systemie monetarnym (feudalizm, socrealizm, kapitalizm) jak dotąd nie znalazły żadnego skutecznego środka likwidującego korupcję.



A jedynym skutecznym mechanizmem walki z korupcją, to likwidacja ich źródła czyli pieniędzy i własności.


Czemu nie od razu likwidacja całego gatunku ludzkiego.


Ja wiem, że wśród prawicy zabijanie człowieka nie jest problemem (np. Krzak zwany Bushem), ale to nie jest filozofia działanie Projektu Venus.

Coś mi to się za bardzo czerwone wydaje. Jakoś nie potrafię tego sobie wyobrazić, likwidacja pieniędzy, majątku to chcecie żyć w jaskiniach ?! wg mnie to nie postęp lecz cofanie się w rozwoju ;)


Mistrzuniu, Projekt Venus zakłada to, że praca będzie dobrowolna, a wszystko będzie produkowała automatyka. Zanim więc cokolwiek powiesz, to najpierw się zapoznaj z tematem.

Napisałem, że do Projektu Wenus, ale z prawem własności. Taka drobnostka, a całkowicie zmienia postać rzeczy. Jak kapitalizm prowadzi do zniewolenia ludzi to popatrz na Koreę Pn. Tak będzie wyglądał Projekt Wenus.


A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Na podstawie własnego „widzi mi się” opartego na swych fikcyjnych wierzeniach o „wolnym rynku”, który może zaistnieć tylko w teorii, bo praktyka zakłada, że to niewolnictwo? Projekt Venus uwolni ludzi od pracy, a ten wolny rynek jak pokazuje przykład Rzeczypospolitej Krakowskiej, to nic innego jak pańszczyzna czyli europejska forma niewolnictwa.


Podam przykład firmy znajomego, jak upadła:
Facet miał sporo kasy, wybudował sobie dom, kupił samochód, żyło mu się bardzo dobrze. W pewnym momencie dostał wezwanie do sądu, gdyż nie zapłacił podatków, następnie poszedł siedzieć. Siedział ok 1 miesiąc. W tym czasie zlicytowano jego majątek. Został z niczym.
Wszystko byłoby fajnie, ale po tym miesiącu okazało się, że urząd skarbowy się pomylił. Przeproszono go i wypuszczono. Jednak licytacja odbyła się zgodnie z prawem i tego co miał już nie odzyskał.
Inny powód, dlaczego małe firmy upadają? Ponieważ właściciele firm musza uporać się z księgowością, marketingiem, podatkami itd. Dopiero na końcu mogą się zająć właściwą pracą za którą jeszcze muszą płacić. Do tego ZUS itd.
Tak to obecnie wygląda. Wolny rynek umożliwi szybsze zniszczenie i wykupienie konkurencji.
Przykład: Niedaleko Łodzi było kilka firm zajmujących się przewozem osób busami. Ceny były konkurencyjne do czasu aż pewien przedsiębiorca wpadł na pomysł, że wynajmie grupę ludzi, którzy pobiją kierowców, podpalą kilka busów itd. No i stało się. Został jeden przewoźnik. Ceny od razu podskoczyły 3 krotnie.
Tak wygląda wolny rynek.


Dać najbardziej chamskie (i prawidłowe) przykłady samowoli urzędniczej i napisać, że tak wygląda wolny rynek. Tak wygląda jak ludzie od Projektu Wenus go opisują.


Bo taki jest jego prawdziwy obraz, a nie taki jak w Twych wyidealizowanych fantazjach. :P

Żeby nie było kredytów na mieszkania to trzeba zmienić system monetarny.


A najlepiej go zlikwidować. :)


Cenzura w tamtych czasach? Każdy wiedział co mu wolno a czego nie. Było sporo kabaretów, gdzie wyśmiewali się z systemu. Filmy, które także śmiały się z systemu. A teraz? Teraz nie wiadomo co jest cenzurowane, gdyż za wszystko możesz siedzieć. Filmy, kabarety, które wyśmiewają obecny system... jakoś tego nie ma.


Ciekawe czemu kabarety ośmieszały ten fenomenalny system. Ja tam nie tęsknię za żadną cenzurą, ale wenusjańskiego wilka ciągnie do lasu.


Widzę, że nie wiesz nic o cenzurze w Polsce obecnie. Ale zadam pytanie: nie wiesz dlaczego komedia opisująca Twój kochany wolny rynek pt. „Ryś” nie jest puszczana w telewizji? :P


A Ty chcesz nas przekonać, że nowy rodzaj niewolnictwa będzie lepszy niż wolność?


Ja nawet nie marzę żeby was przekonać do czegokolwiek. Mam niezłą rozrywkę dzięki waszemu PW.


Oj nie wiesz jaka ja mam radochę demaskując Twe myślenie życzeniowe dotyczące tego Twego ukochanego wolnego rynku. :D :P

Najlepiej się przed tym uchronić rezygnując z utopijnych mrzonek nie mających pokrycia w rzeczywistości.


No to zrezygnuj ze swych marzeń o wolnym rynku, chyba że masz przez to na myśli niewolnictwo, to wtedy każdy by chyba wolał Projekt Venus. :P



Tylko w obecnym systemie monetarnym! Napisałem, że w systemie, gdzie pieniądz ma pokrycie np. w kruszcu.


A czy zdajesz sobie sprawę, że podczas Wielkiego Kryzysu lat trzydziestych XX w. obowiązywało oparcie walut na złocie? :P I co znów chcesz nam taki kryzys zaprezentować? :P

Tu nie potrzeba żadnych danych bo absurdalność Projektu Wenus jest widoczna jak na dłoni.


A co powiesz o absurdalności wolnego rynku, który na przykładzie Rzeczypospolitej Krakowskiej pokazuje, że to jest niewolnictwo? :P


Ale ja naprawdę nie marzę by was do czegoś przekonać. Wasze odpowiedzi są na ogół strasznie pokrętne, ale dzięki temu rozmowa jest interesująca i zabawna.


Nasze odpowiedzi są pokrętne? :D :D :D A co powiesz o swoim toku rozumowania, który niewolnictwo uważa za wolny rynek? :D :D :D


Pozdrawiam Cię. Dostarczasz mi wiele rozrywki swym tokiem rozumowania. Dziękuję. :)

Użytkownik historix49 edytował ten post 16.01.2011 - 09:46

  • 0

#208

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Fantazje to Ty masz na tematy swego mitycznego i nawet w teorii niemożliwego do realizacji wolnego rynku. Odpowiedziałem Ci na pytanie, a że Tobie nie chce się przeczytać i zglębić odpowiedzi, to nie mój problem


Odpowiedziałeś mi na pytanie linkiem do innego forum do kompletnie innego tematu. Pytanie było proste i nie wiem co tu zgłębiać. Nie potrafisz na nie odpowiedzieć własnymi słowami?



Kapitalizm to jest choroba świata. Gdyby UE miała zniszczyć kapitalizm, to byłoby świetnie, ale ona go wzmacnia. A Ty ciągle nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że w każdym kapitaliźmie korupcja władz jest istotną cechą systemu.


Tylko na przekręcanie moich słów Cię stać? Wszystko rozbija się o to co rozumiesz pod słowem kapitalizm. UE ingeruje w wolny rynek i niszczy naturalne stosunki handlowe. A, że według Ciebie to jest kapitalizm, to cóż... Ktoś może się nauczyć, że białe jest czarne i nic się na to nie poradzi.




Trafna, trafna. No właśnie. A to jest kwestia kultury i wychowania. My więc będziemy promować wychowanie ludzi uczciwych, a nie kanalii jak to robi kapitalizm.


Jak wychowacie anioły to PW ma szanse zadziałać.



Nadal nie odpowiedziałeś na pytanie: czy ten twój mityczny wolny rynek może mieć jakieś ograniczenia prawne w handlu czy nie? Jeśli odpowiedziałeś, na tak zadane pytanie to podaj gdzie. Bo ja nie widziałem takiej odpowiedzi.


Odpowiedziałem na to kilka razy.


A poza tym gdzieś jest ten mityczny wolny rynek? Gdzież to się skutecznie zabrania robienia takiego prawa? Może chociaż przykłada jednego państwa na świecie, gdzie rządzący są nieprzekupni? :P
Ponadto idea całkowicie wolnego rynku, to czysta fikcja. Z powodu prostego paradoksu niewolnika:
1. Jeżeli rynek ma być całkowicie wolny, to musi być w niej wolna sprzedaż ludzi.
2. Jeżeli istnieje niewolnictwo, to rynek jest niewolny z definicji.


Słaby ten paradoks wymyśliłeś. Prawo własności gwarantuje każdemu człowiekowi, że należy do samego siebie, a nie do jakiegoś pana. Ale jak ktoś chce się z pełną świadomością sprzedać w niewolę to czemu mu tego zabronić? Nic to nie zmienia w kwestii wolnego rynku bo człowiek sam zrezygnował ze swojej własności. A może pan mu pozwoli coś posiadać.

Skoro nie można handlować ludźmi, to rynek nie jest wolny. Prawda? Czyli coś takiego jest fikcją?


W wolnym rynku ogólnie nie można handlować cudzą własnością. Ja wiem, że lewicowcom się to w głowie nie mieści, ale tak właśnie jest. Nie możesz handlować innymi ludźmi bo do Ciebie nie należą. Ale jak jesteś ekstremalnym przypadkiem, to teoretycznie możesz handlować samym sobą. Kiedyś ktoś na eBayu wystawił duszę na sprzedaż i dostał oferty kupna ;)

A czy ograniczenie handlu nie jest ograniczeniem wolnego rynku?


Prowadzisz grę słowną. Wolny rynek opiera się na prawie własności. To, że nie można handlować cudzą własnością nie jest ograniczeniem handlu tylko jego podstawą.

Jest to niewątpliwie ograniczenie prawne. Czymże one się różni od innych ograniczeń nakładanych przez prawo? Niczym. Z tego wynika, że wolny rynek nieograniczony niczym istnieć nie może albo że ustrój odpowiedzialny za głód na świecie jest właśnie wolnym rynkiem.
Osobiście ani nie mam zamiaru wierzyć w fikcję, ani w ustrój, który doprowadza do głodu. A Ty?



Prowadzisz grę słowną.

Oczywiście (...)


Dla lewaków i złodziei jest to niewątpliwie ograniczenie sztuczne, ale większość ludzi poczucie własności ma w sobie naturalnie zakorzenione, tak jak np. ochronę życia. Ochrona życia to też ograniczenie prawne. Czy to oznacza, że w PW możemy się zacząć frywolnie mordować i pobłażać mordercom? Czy to nie ogranicza życia morderców? Wolny rynek ogranicza życie złodziei i to Ci się nie podoba?

To co mi się podoba lub nie, to jest sprawą drugorzędną w stosunku do faktu, że wolny rynek istnieć nie może lub że to co mamy obecnie np. w Polsce jest tym wolnym rynkiem. Albo wolny rynek mogą ograniczać prawa albo nie. W pierwszym przypadku nic takiego nie ma prawa zaistnieć nawet w teorii. W drugim przypadku w Polsce i w innych krajach mamy teraz wolny rynek. A to z kolei dowodzi, że ten wolny rynek jest odpowiedzialny za głód i wojny.


Prowadzisz grę słowną po raz któryśtam. Odpowiedziałem na paradoks handlu niewolnikami i co? Kompletnie Cię to nie zraziło i powtarzasz w koło Macieju tę samą bzdetę. Twoja argumentacja jest mniej więcej na poziomie: "Jeśli Tata to samochód, to tata nie może być człowiekiem albo wszyscy obecni tatowie są samochodami". Albo robisz to specjalnie, albo nie chcesz pojąć, że wolny rynek i prawo nie wykluczają się wzajemnie. Może być prawo, które służy wolnemu rynkowi i prawo, które go ogranicza.


Oczywiście, bo ty cały czas odmawiasz przyjęcia do wiadomości, że ten Twój wolny rynek to absurd, a nie Projekt Venus ani moje rozumowanie. Zapytam wprost: czy ten twój mityczny wolny rynek może mieć jakieś ograniczenia prawne w handlu czy nie?




I tak w kółko.


chcemy Ci jego narzucać siłą. Ale fakty mówią same za siebie. Korupcja władz w kapitalizmie jest nieuchronna.


Wypaczenia w Projekcie Wenus też są nieuchronne.



Cały czas powtarzasz: mieć, mieć, mieć... I tu tkwi błąd Twego rozumowania. U nas nie będzie się mieć, tylko używać. Dlatego korupcja u nas jest niemożliwa.


Ok, więc niech będzie, że ze względu na fizyczne ograniczenia nie każdy może używać tego samego. A niektórych rzeczy ludzie będą chcieli bardziej używać niż innych. Np. będą chcieli używać domów we fajnej dzielnicy, naturalnych pereł, oryginalnych dzieł sztuki, domów w pobliżu przystanków autobusowych itd.
  • 0

#209

wcale.
  • Postów: 19
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A jaki będzie miał interes w tym żeby poprawiać nasze życie?

Ponieważ są zaprogramowane do konkretnych celów.

Relacje ludzi z maszynami mogą się różnie układać. W pewnym momencie ludzie i ogólnie żywe organizmy, mogą stać się problemem ograniczającym ich plany.

Jakoś teraz relacje ludzi z kuchenkami mikrofalowymi i samochodami w miarę dobrze się układają. Nawet z komputerami.

Nie ma sensu ciągnąć tej dyskusji w ten sposób. Jak będziesz miał konkretne pytania to pytaj, ale te sa po prostu bez sensu.
  • 0

#210

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

U nas będą środki transportu wystarczające do przetransportowania wolontariusza, gdziekolwiek to jest potrzebne. W kapitalizmie, to się nie opłaca, ale u nas nie będzie pojęcie opłacalności. :)


Dlaczego transportować wolontariuszy tylko w dowolne miejsca na ziemi, a nie od razu na Alfę Centauri i z powrotem. Właśnie dlatego, że nie będzie u was pojęcia opłacalności to zniszczycie szybko zasoby planety.


Tak, ale od kiedy to wymiar sprawiedliwości jest nieprzekupny?


Od czasów Monteskiusza. Wymiar sprawiedliwości nie tworzy prawa tylko je egzekwuje.


Od pańszczyzny mogli się wykupić? :D :D :D Za co? Ty masz w ogóle pojęcie jak wyglądała sytuacja finansowa chłopa pańszczyźnianego czy innego niewolnika i jego możliwości zaroibkowanie? :D :D :D
Czyli skoro uważasz WM Kraków, za wolny rynek, to stwierdzam fakt, że ten wolny rynek to po prostu niewolnictwo jak pańszczyzna.
Źródło książkowe: „Rzeczpospolita Krakowska 1815 - 1846 Wybór Źródeł”. Wydawnictwo Ossolineum
Ponadto polecam nieco wiedzy na temat Powstania Krakowskiego, które miało na celu wyzwolenie WM Kraków spod wpływów zaborców, a skończyło się likwidacją WM Kraków. I jedną z zachęt, żeby się przyłączyli do niego chłopi była likwidacja pańszczyzny. :)


Pierniczy Ci się WM Kraków z Galicją. Zachęty dotyczyły chłopów galicyjskich. Powstania próbowano organizować we wszystkich zaborach, ale tylko krakowskie doszło do skutku. Ponadto:

http://biznes.pwn.pl/index.php?module=haslo&id=3954011

Wysokość pańszczyzny była na ogół podobna na większości ziem polskich, zazwyczaj nieco niższa w królewszczyznach niż w dobrach kościelnych, magnackich czy szlacheckich. Dość często od pańszczyzny wykupywali się pojedynczy chłopi lub całe wsie, zwłaszcza w 2. połowie XVII i w XVIII w. Wzrost pańszczyzny w XVI–XVIII w. pociągał za sobą różne formy oporu chłopów, jak odmowa jej wykonywania, pozbywanie się sprzężaju, zwłaszcza zaś, przybierające niekiedy znaczne rozmiary, zbiegostwo chłopów. Znaczenie pańszczyzny zaczęło się zmniejszać w XVIII w.; w 2. połowie tego stulecia coraz częściej przenoszono gospodarstwa chłopskie na czynsze, ale jeszcze w 1. połowie XIX w. odgrywała ona nadal ważną rolę; na niektórych terenach pańszczyzna kmieca sięgała wówczas 5–6 dni tygodniowo z 1 łanu, zagrodnicy i chałupnicy zazwyczaj odrabiali 2–3 dni tygodniowo pańszczyzny pieszej. Rosnący opór chłopów, a zwłaszcza przenikanie do rolnictwa stosunków kapitalistycznych, powodowały stopniowe ograniczanie wymiaru pańszczyzny; w Galicji została ona zniesiona 17 IV 1848, w zaborze pruskim proces jej likwidacji przebiegał w kilku etapach 1811–50, w Królestwie Polskim 16 V 1861 wydano dekret przewidujący zastąpienie pańszczyzny wysokim okupem, 22 I 1863 zniesienie pańszczyzny ogłosiły władze powstania styczniowego, ostatecznie zaś zlikwidował ją bez okupu rosyjski dekret uwłaszczeniowy 3 III 1864.






Nie sądzę, żebym ja uprawiał jakąkolwiek demagogię i radzę się zapoznać z definicją tego słowa, która najwyraźniej nie jest Ci znana. Natomiast Ty uprawiasz bajkopisarstwo i myślenie życzeniowe.
Poprosiłem Cię o podanie przykładów tych państw „prawicowych”. Stwierdzam więc, że to państwo miało ustrój podobny do dzisiejszego Nauru. Dzisiejsze Nauru ma kiepską sytuację gospodarczą, więc pytam czy prawicowemu państwu właśnie o kiepską sytuację gospodarczą chodzi?


Prosiłeś o podanie przykładów państw gdzie istniał wolny rynek. Podałem przykłady państw, które w różnych okresach kontrastowały z otoczeniem na tle wolnego handlu. Pisaliście, że PW istniał we wspólnocie pierwotnej. Zgodnie z twoją logiką tereny ZSRR to dawne tereny PW z którego wyewoluował zamordyzm i bieda.


1000 lat? :D :D :D Pomijasz kolego jest oczywisty fakt, że jedynym skutecznym sposobem likwidacji korupcji jest likwidacja pieniądza, co jest w każdym kapitalizmie rzeczą niemożliwą. Natomiast wszystkie systemy oparte na systemie monetarnym (feudalizm, socrealizm, kapitalizm) jak dotąd nie znalazły żadnego skutecznego środka likwidującego korupcję.


Socrealizm... Może sam się naucz znaczenia słów których używasz. Już pisałem, że możesz zlikwidować pieniądze z nazwy, ale każde dobro materialne może służyć jako pieniądz i tak będzie w Projekcie Wenus.



Ja wiem, że wśród prawicy zabijanie człowieka nie jest problemem (np. Krzak zwany Bushem), ale to nie jest filozofia działanie Projektu Venus.


Prawica to np. Ron Paul. A Bush to taki sam lewicowiec jak wy.


A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Na podstawie własnego „widzi mi się” opartego na swych fikcyjnych wierzeniach o „wolnym rynku”, który może zaistnieć tylko w teorii, bo praktyka zakłada, że to niewolnictwo? Projekt Venus uwolni ludzi od pracy, a ten wolny rynek jak pokazuje przykład Rzeczypospolitej Krakowskiej, to nic innego jak pańszczyzna czyli europejska forma niewolnictwa.


Taa, Projekt Wenus jest za to oparty na twardym gruncie empiryki. Jak pokazuje przykład ZSRR likwidacja własności prowadzi do wyzwolenia chłopów. Nie muszą odpracowywać pańszczyzny bo zdychają z głodu.



Bo taki jest jego prawdziwy obraz, a nie taki jak w Twych wyidealizowanych fantazjach. :P


To jest obraz braku poszanowania do własności i wolnego rynku. Więcej takich pomysłów jak PW, a będzie coraz gorzej.



A najlepiej go zlikwidować. :)


Najlepiej zlikwidować cały rodzaj ludzki.


Widzę, że nie wiesz nic o cenzurze w Polsce obecnie. Ale zadam pytanie: nie wiesz dlaczego komedia opisująca Twój kochany wolny rynek pt. „Ryś” nie jest puszczana w telewizji? :P


Obecnie nie ma wolnego rynku to nie wiem.



Oj nie wiesz jaka ja mam radochę demaskując Twe myślenie życzeniowe dotyczące tego Twego ukochanego wolnego rynku. :D :P


No to cieszę się, lubię kiedy ludzie są zadowoleni.


A czy zdajesz sobie sprawę, że podczas Wielkiego Kryzysu lat trzydziestych XX w. obowiązywało oparcie walut na złocie? :P I co znów chcesz nam taki kryzys zaprezentować? :P


Oczywiście, że nie obowiązywało ignorancie. W 1913 roku powołano do życia FED i oparcie dolara w złocie stało się fikcją. Społeczeństwo nie chciało się zadłużać w związku z czym zabrakło pieniądza na rynku i ruszyła fala bankructw. To brak oparcia dolara w złocie spowodował ten kryzys.

Ponieważ są zaprogramowane do konkretnych celów.

Jakoś teraz relacje ludzi z kuchenkami mikrofalowymi i samochodami w miarę dobrze się układają. Nawet z komputerami.

Nie ma sensu ciągnąć tej dyskusji w ten sposób. Jak będziesz miał konkretne pytania to pytaj, ale te sa po prostu bez sensu.


Ale mowa była o świadomych maszynach. Świadomych istot chyba nie będziecie traktować jak niewolników? Nie ma sensu prowadzić takiej dyskusji jeśli wam się nie chce popatrzeć do posta wcześniej i zobaczyć do czego odnosi się odpowiedź/pytanie.

Użytkownik nexus6 edytował ten post 16.01.2011 - 17:29

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych