Skocz do zawartości


14.000.000.000.000 dolarów długu USA


  • Please log in to reply
53 replies to this topic

#1 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

14:00, 17.01.2011 /AP

14.000.000.000.000 dolarów długu USA

REKORDOWE ZADŁUŻENIE GROZI AMERYKAŃSKIEJ GOSPODARCE

Dług publiczny w USA przekroczył granicę 14 bilionów dolarów. Tak wysoki nie był jeszcze nigdy w historii. Na każdego amerykańskiego obywatela przypada aż 45,3 tys. dolarów zadłużenia. Gigantyczny i cały czas rosnący dług jest nie lada problemem dla administracji Baracka Obamy. Rząd w Waszyngtonie bardzo szybko zbliża się bowiem do zapisanego w prawie progu maksymalnego zadłużenia, który wynosi obecnie 14,3 bln dolarów. Zdaniem ekonomistów granica ta zostanie przekroczona już w marcu. To zaś oznacza, że Kongres albo będzie musiał bardzo szybko podnieść dopuszczalny próg, albo radykalnie obniżyć wydatki rządowe.

Choć w przeszłości kongresmeni już wielokrotnie szli na rękę rządowi i podnosili próg (np. w latach 80.), tym razem mogą powiedzieć "nie". Tym bardziej, że większość w Kongresie mają będący w opozycji do Obamy Republikanie, a badania opinii publicznej pokazują, że Amerykanie nie chcą dalszego zadłużania się i opowiadają się za cięciami rządowych wydatków.

Geithner ostrzega

Problem w tym, że jak przekonuje sekretarz skarbu Timothy Geithner, takie cięcia miałyby jednak dla amerykańskiej gospodarki „katastrofalne konsekwencje”, porównywalne z wielkim załamaniem z lat 2008 – 2009.

W wysłanym niedawno liście do kongresmenów Geithner podkreślił, że taka decyzja mogłaby doprowadzić do tego, że już wiosną, a najpóźniej w maju, Stany Zjednoczone nie byłyby w stanie obsługiwać własnego długu, co byłoby "sytuacją bez precedensu w amerykańskiej historii". Oznaczałoby także zapewne załamanie dolara.

bgr

Źródło: www.tvn24.pl


Użytkownik Sentinel edytował ten post 17.01.2011 - 16:52

  • 3

#2 Gość_но

Gość_но.
  • Tematów: 0

Napisano

Ogólnie polecam stronę http://buttonwood.ec...com/content/gdc można zobaczyć jak na przestrzeni lat się zadłużały kraje . Strona nie jest w 100% dokładana - wiadomo, traktowałbym bardziej jak ciekawostkę.

Użytkownik но edytował ten post 17.01.2011 - 16:59

  • 2

#3

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niech wsadzą jeszcze kilkadziesiąt jeśli nie kilkaset miliardow w czarne projekty. Ja jednego nie rozumiem, jak można być tak zadłużonym i dalej mieć pieniądze i dalej je wydawać i dalej się zadlużać ? Zawsze było coś za coś ale oni nie wyznają takiej reguły i mają kasę za nic... Eh
  • 0



#4

pazuzu.
  • Postów: 767
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ja jednego nie rozumiem, jak można być tak zadłużonym i dalej mieć pieniądze i dalej je wydawać i dalej się zadlużać ?


tak dziala wspolczesny system finansowy oparty na dlugu wlasnie i generowaniu pieniadza z niczego (depozyt czastkowy)
dopoki wierzyciele nie przyjda i nie poprosza o splate dlugu dlug moze nadal rosnac i rosnac bo pieniadze to tylko cyferki na kontach i tony makulatury
  • 1

#5

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nam zwykłym obywatelom wydaje się to łatwe. "Ja bym zrobił tak, i wtedy...". Nie prawda. Bardzo ciężko według mnie jest bycie prezydentem takich krajów jak np. USA i bardzo ciężko jest nad tym zapanować.

Użytkownik Fisher edytował ten post 17.01.2011 - 17:19

  • 0



#6 Gość_но

Gość_но.
  • Tematów: 0

Napisano

Fisher, ale oni zadłużają się specjalnie. Prezydent jest nieistotny. Cały świat, państwa. Myślisz, że to nieumyślnie? Gdyby tak było, to by się informowało ludzi o zadłużeniach , a nie dopiero wtedy gdy są na skraju zapaści. Tak się przejmuje kontrole nad państwami. Nie wiesz kto? Dowiedź się kto pożycza pieniądze i komu jesteś dłużny jako obywatel Polski ładną sumkę. Zapewniam że tym samym ludziom co Amerykanie.

Użytkownik но edytował ten post 17.01.2011 - 17:26

  • 2

#7

pazuzu.
  • Postów: 767
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

najwiekszymi wierzycielami stanow sa chiny i japonia i tak naprawde trudno powiedziec czy jest w tym jakis chytry plan czy nie
raczej nie mozna powiedziec ze prezydent stanow jest na uslugach chinczykow i zadluza swoj kraj po to aby chinczycy mogli go po trochu wykupic

z drugiej strony wystarczy zdewaluowac dolara i wszyscy wierzyciele w jednej chwili straca to co zgromadzili przez lata
mysle ze wlasnie taka jest polityka stanow zadluzac sie na calym swiecie produkowac pusty pieniadz rozprowadzajac go po wszedzie jako swego rodzaju pieniadz swiatowy i dewaluowac go nieustanie aby tak naprawde okradac w ten sposob caly swiat

te 45.3 tys. dolarow za kilka lat przecietny amerykanin moze zarabiac miesiecznie lub nawet tygodniowo dla niego dlug jego panstwa nie bedzie wielkim obciazeniem a te biliony dolarow rozsiane po calym swiecie beda tylko tonami bezwartosciowej makulatury
  • 2

#8 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

05:46, 11.07.2011 /PAP

Dług USA: 14 bln. Obama chce więcej
CHCE PODNIEŚĆ LIMIT ZADŁUŻENIA

Barack Obama usiadł do stołu negocjacyjnego z republikanami. Tematem spotkania jest podniesienie limitu zadłużenia państwa. Przed spotkaniem prezydent USA powiedział dziennikarzom, że do porozumienia "musi" dojść w ciągu 10 dni.

Przywódcy obu partii w Kongresie i prezydent rozpoczęli w niedzielę negocjacje, które będą kontynuowane w poniedziałek rano. Jest to gra "o wysoką stawkę", która ma przerwać impas w rozmowach na temat podwyższenia limitu zadłużenia państwa.

Spotkanie niedzielne trwało około 90 minut. Po jego zakończeniu nie wydano żadnego oficjalnego komunikatu poza zapewnieniem o tym, że rozmowy będą kontynuowane. Konferencja prasowa prezydenta w tej sprawie została zapowiedziana na poniedziałek. W połowie maja Stany Zjednoczone osiągnęły ustawowo dozwolony pułap zadłużenia - 14,3 biliona dolarów - co oznacza, że nie mogą zaciągać więcej długów. Minister skarbu (finansów) Timothy Geithner ogłosił wówczas, że jego resort zawiesza inwestycje w fundusze emerytalne i rentowe pracowników administracji. Te i inne posunięcia mają pozwolić na spłaty należności bez zaciągania nowych długów do 2 sierpnia.

Ameryka niewypłacalna?


Jeśli jednak obie strony nie dojdą do porozumienia przed tym terminem, Ameryka może po raz pierwszy w swej historii znaleźć się w sytuacji, w której nie będzie w stanie na bieżąco obsługiwać swych długów. Prezydent Barack Obama i demokraci będą próbowali uzyskać najlepszą możliwą ofertę w rozmowach z republikanami na temat zadłużenia - zapowiedział w sobotę minister skarbu. Niektórzy komentatorzy nazywają nieustępliwą postawę republikanów "szantażem".

Geithner od miesięcy ostrzegał, zwłaszcza w oficjalnych pismach adresowanych do Kongresu, że jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie działania, grozi to "katastrofalnymi stratami" dla wrażliwej amerykańskiej gospodarki. Reperkusje takiej katastrofy miałyby zasięg globalny i mogłyby wywołać kolejny, głęboki kryzys. Rząd ostrzega, że niewypłacalność USA wystraszy inwestorów i zmusi do podniesienia stóp procentowych, co zahamuje wzrost gospodarczy.

kaw\mtom

Źródło: www.tvn24.pl


Użytkownik Sentinel edytował ten post 11.07.2011 - 07:39

  • 0

#9 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

Proszę, USA nie będzie miało kasy na emerytury.

08:34, 13.07.2011 /CBS News, PAP

Obama: Może nam zabraknąć na emerytury
TARCIA W SPRAWIE PRZYSZŁOROCZNEGO BUDŻETU

Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama ostrzega, że w sierpniu może zabraknąć pieniędzy m.in. na wypłatę emerytur, jeśli nie osiągnie porozumienia z demokratami w sprawie budżetu. - Nie mogę zagwarantować, że czeki zostaną wysłane 3 sierpnia, jeśli nie rozwiążemy tego problemu - powiedział w rozmowie z CBS. Obie partie mają czas na porozumienie do 2 sierpnia.

W USA trwają negocjacje na temat kształtu przyszłego budżetu. Prezydent i jego Partia Demokratyczna chcą zwiększenia deficytu, który obecnie wynosi 14,3 bln dolarów, tymczasem republikanie żądają obcięcia wydatków. Według informacji wyciekających z rozmów, obie strony dzieli kwota 600 miliardów dolarów. Nie mogę zagwarantować, że czeki zostaną wysłane 3 sierpnia, jeśli nie rozwiążemy tego problem. (...) To jest narodowy problem, który musi zostać rozwiązany Barack Obama.

Spór toczy się też wokół wysokości podatków. Demokraci chcieliby ich podwyższenia, na co w żadnym wypadku nie chcą zgodzić się republikanie. Wczoraj skrytykował ich za to demokratyczny senator Chuck Schumer. - Republikanie chcą chronić najbogatszych, milionerów i miliarderów i zaszkodzić przeciętnym seniorom z klasy średniej. (...) To nie jest uczciwe. To nie jest moralne i nie będzie zaakceptowane - powiedział.

Zabraknie pieniędzy

W rozmowie ze stacją CBS Obama ostrzegł, że jeśli nie uda się dojść do porozumienia w najbliższych tygodniach, to w kasie państwa zabraknie pieniędzy. A jeśli rządowa kasa zaświeci pustką, to - jak ostrzegają doradcy prezydenta - m.in. ostro wzrosną stopy procentowe i spadnie wartość dolara. - Nie mogę zagwarantować, że czeki zostaną wysłane 3 sierpnia, jeśli nie rozwiążemy tego problemu. (...) To jest narodowy problem, który musi zostać rozwiązany - podkreślał prezydent. Jak zaakcentował, chodzi nie tylko o wypłatę świadczeń emerytalnych z funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ale także pieniądze dla weteranów oraz zasiłki dla inwalidów.

- To co ja proponuję, to droga, dzięki której w końcu rozwiążemy kwestię deficytu budżetowego poprzez znaczące cięcia wydatków uznaniowych, wydatków przeznaczonych na obronę oraz istotne zmiany w świadczeniach medycznych i opiece społecznej. Zmiany, które ustabilizują te programy i sprawią, że będą one funkcjonalne także w przyszłości - dodał prezydent.

Światełko w tunelu

Już po wywiadzie Obamy republikanie wyszli na przeciw z niespodziewaną propozycją. Jak oświadczył senator Mitch McConnell, mogą oni zgodzić się na podwyższenie przyszłorocznego limitu zadłużenia do 2,5 biliona dolarów w zamian za cięcia wydatków co najmniej tej samej wysokości co zaproponowane ustępstwa.

rs//gak

Źródło: www.tvn24.pl


Nas za klika lat też to czeka. Majatek narodowy już prawie całkowicie wyprzedany a to cię ostało jest lub za chwilę będzie wyprzedawane. Kasę z OFE zabrali do ZUS-u by pomanipulować przy staystykach i obnizyć wskaźniki zadłużenia, społeczeństwo się starzeje, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie chce dziś ryzykować posiadania dzieci, których przyszłość jest raczej mało różowa. UE się rozpada, Euro niedługo upadnie jako waluta całkowicie, Grecja, a za nią Hiszpania, Włochy, Portugalia czekają w kolejce do bankructwa totalnego. Kryzys społeczny pogłębiony przez galopującego do góry franka spowoduje w Polsce, że prędzej czy później wykończą znaczną część z prawie 700 tyś gospodarstw, które mają zaciagnięte w tej walucie kredyty hipoteczne.

Wszyscy racjonalnie myślący ekonomiści, szczególnie wywodzącyc się ze szkoły austryjackiej biją już od dawna na alarm. Kryzys ogólnoświatowy zbliża się wielkimi krokami. To dlatego od kilku już lat w UE trwają zapewne takie projekty jak INDECT czy EUROGENDFOR, to dlatego w krajach członkowskich UE dąży się do ograniczenia lub wręcz zakazu posiadania broni palnej przez prywatne osoby - vide Liberalizacja dostępu do broni palnej. W tym zakresie takie inicjatywy jak Dyrektywa UE 2012 o czym można poczytać w zlinkowanym poście lambo i w następnych nie zaskakują.

Czują co się święci, czują że tym razem ten kryzys może być bardziej dotkliwy, trudniejszy do opanowania a chaos i przemoc wystapią na taką trudną do opanowania skalę, jak jeszcze nigdzie i nigdy dotąd.

Dlatego warto znać swoje prawa jako człowieka i samodzielnie określić sobie wynikające z tego niezbędne potrzeby by być przygotowanym na to co może się wydarzyć. Zapewne nie stanie się to w ciagu kliku dni. Natomiast na pewno kryzys nas wszystkich dopadnie. Ten stan nierównowagi, niesprawiedliwości, oszustw nazywany, pudrowny dla niepoznaki jako demokracja nieprzetrwa w obecnej formie zbyt długo.

Użytkownik Sentinel edytował ten post 13.07.2011 - 12:49

  • 2

#10

butibu.
  • Postów: 289
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Sentielu, z tymi potrzebami wynikającymi z deklaracji praw człowieka to się zagalopowałeś. To tak jakby jakieś moje potrzeby wynikały z kodeksu ruchu drogowego.
O zbliżającym się kryzysie niektórzy wiedzieli lata wcześniej:

  • 0

#11 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

Sentielu, z tymi potrzebami wynikającymi z deklaracji praw człowieka to się zagalopowałeś.[...]

butibu - może nie zrozumiałeś o co mi chodziło. Nie chodzi o to, że masz okreslać swoje potrzeby w normalnym zyciu kierując się Powszechną Deklaracją Praw Człowieka. Ideą tego zdania jest to, aby każdy z nas w związku z tym o czym m.in piszesz Ty, o czym mowa w załaczonym filmiku, w dobie zbliżającego się kryzysu, każdy miał świadomość tego, jakie są jego prawa jako jednostki, jako człowieka. Pamiętaj, że nie wielu ludzi zna to, o czym traktuje PDPCz z 1948 roku z późniejszymi ratyfikowanymi dokumentami międzynarodowymi. Ideą mojego zdania było to, żeby każdy potrafił sam sobie odpowiedzieć na pytanie: "co zrobić już teraz, jak się przygotować, czego potrzebuję ja, najbliżsi, jakie są nasze prawa", by wtedy kiedy państwo - system zaczną wdrażać do realizacji rozwiązania, narzędzia, siły nacisku - wiedzieć, w którym miejscu jesteśmy, czy wtedy podjęcie np. walki z państwem, systemem wprowadzającym totalitaryzm będzie przestępstwem wobec własnego sumienia, zasad, poczucia wolności itp. czy też poddamy się całkowicie bez walki wyzbywając się wszelkich praw, o których mowa w przytoczonym dokumencie.

Użytkownik Sentinel edytował ten post 13.07.2011 - 12:48

  • 0

#12 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

W tym poście w innym temacie jeden z użytkowników oddał w całej kwintensencji prawdę na temat społeczeństw europejskich odnosząc to do historii. Według mnie jedna z najlepszych wypowiedzi, powalająca swoją trafnościa oceny sytuacji.

My europejczycy, chcemy uchodzić za takich cywilizowanych, światowych, pełnych humanitaryzmu, a tak naprawdę jesteśmy tchórzami, jesteśmy zakompleksieni, tworzymy kolejne reguły i ograniczenia w postaci zapisów dyrektyw UE (np. o krzywiźnie banana, albo o tym, że slimak to "ryba") bo chcemy mieć ten świat pod kontrolą, poukładany, taki super stabilny i bezpieczny. Udajemy innych, niż w rzeczywistości jesteśmy, oszukujemy siebie. I dokąd nas to zaprowadziło, to widać najlepiej dziś po Grecjii i innych upadających krajach europejskich.

Sedno moim zdaniem tkwi w róznicach miedzy geneza kultury europejskiej i SZA. Duch cywilizacji SZA wyrosl ze zrywu przeciw wyzyskowi i tyranii, na buncie przeciw panstwu ktore nic nie daje a chce brac od ludzi przedsiebiorczych i niezaleznych, ktorzy wlasnymi rekami zbudowali sobie nowa ojczyzne w nowym swiecie. Z tego wynika okreslone spojrzenie na panstwo, uznane za niebezpieczne, choc niezbedne, narzedzie ktore latwo moze obrocic sie przeciw temu komu ma sluzyc (stad np fakt pochodzenia wiekszosci teorii spiskowych z SZA). Z drugiej strony, duch cywlizacji europejskiej swymi korzeniami tkwi w feudalizmie, monarchii absolutnej i spoleczenstwie stanowym, czyli zorganizowanym na szczeblu panstwa sytemie wyzysku wiekszosci przez uprzywilejowana mniejszosc. O ile dla potomka kolonisty ktory przebyl ocean by wsrod walk z Indianami nieuzytek zmienic w zyzna role, to ze wolnosc jest dobrem podstawowym stanowi poglad przekazywany z pokolenia na pokolenie, dla potomkow feudalnych niewolnikow wolnosc jest nie tylko rzecza nie stanowiaca wiekszej wartosci, ale wrecz czyms poza zakresem pojmowania. Przy tym niech nikogo nie zmyli ze filozofie liberalizmu stworzono w starym swiecie, bowiem na tym samym kontynencie stworzono rowniez doktryny nazizmu i komunizmu, a to wlasnie one a nie liberalizm znalazly tu podatny grunt do realizacji. Jasne ze w takiej sytuacji, niesposob spodziewac sie po europejczykach czegokolwiek poza zadaniami dobrego traktowania ze strony swych panow (to jest spelniania rozmaitych postulatow socjalnych), skoro ten zalosny motloch uznaje stan wolnosci za cos niewyobrazalnego i niebezpiecznego. Jest również zrozumiale, dlaczego w ZSA mamy wolnosc (choc tez coraz bardziej ograniczana przez zelazny chwyt panstwa), a w Europie totalna kontrole i redystrybucje zasobow, oraz to ze nie ma co liczyc na poprawe w przewidywalnej przyszlosci.

Źródło


Użytkownik Sentinel edytował ten post 13.07.2011 - 20:24

  • 0

#13

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Sentielu, z tymi potrzebami wynikającymi z deklaracji praw człowieka to się zagalopowałeś. To tak jakby jakieś moje potrzeby wynikały z kodeksu ruchu drogowego.
O zbliżającym się kryzysie niektórzy wiedzieli lata wcześniej:
http://www.youtube.com/watch?v=YGjtZtSV6T0


Pierwszy to wiedział von Mises ze 100 lat temu :P

"There is no means of avoiding the final collapse of a boom brought about by credit expansion. The alternative is only whether the crisis should come sooner as a result of a voluntary abandonment of further credit expansion, or later as a final and total catastrophe of the currency system involved."

Wybrano wariant drugi: totalna katastrofa systemu monetarnego.
  • 1

#14 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

Ciąg dalszy postępującego upadku waluty i gospodarki amerykańskiej. Teraz będą drukować puste pieniądze co spowoduje wzrost inflacji a więc i cen oraz spadek wartości nabywczej dolara. W konsekwencji gospodarka USA jeszcze bardziej zwolni, zaczną sie zwolnienia, upadki firm itd. W konsekwencji przełozy sie to na gospodarkę światową, która i tak już ledwie dyszy.

06:53, 14.07.2011 /PAP, pb.pl

Złoto najdroższe w historii
USA ROZWAŻAJĄ DODRUK DOLARA

- 1585,50 dol - tyle trzeba było zapłacić za uncję złota w kontraktach terminowych na zamknięciu sesji na giełdzie surowcowej NYMEX. To najwyższa cena tego kruszcu w historii. Jej wzrost to wynik słów szefa Rezerwy Federalnej USA, który zapowiedział, że jest gotowy na ponowny dodruk dolara na skupowanie obligacji, aby zapewnić dopływ pieniędzy do gospodarki i tym samym utrzymać jej wciąż mizerny wzrost.

Podczas środowej sesji cena uncji z sierpniowych kontraktów wzrosła o 23,50 dol. W sumie przez siedem kolejnych sesji złoto zdrożało w sumie o 103 dol. Podrożało też srebro. Cena uncji z wrześniowych kontaktów wzrosła aż o 7,1 proc. do 38,15 dol., co jest najwyższym kursem zamknięcia od 31 maja.

Skąd wziąć pieniądze, by wspierać wzrost?

"Ucieczka w kruszce", uważane niemal od zawsze za najpewniejszą lokatę kapitału to skutek rosnącego strachu przed pogłębieniem się kryzysu zadłużenia i sugestii kolejnego ilościowego luzowania polityki pieniężnej w USA.

Bo problemy Stanów Zjednoczonych wyglądają coraz poważniej. Szef Fed Ben Bernanke powiedział w środę wieczorem, że kierowana przez niego instytucja jest gotowa podjąć dodatkowe działania wspierające, "jeśli rozwój sytuacji w gospodarce będzie wskazywał, że byłoby to wskazane". A to oznacza po prostu pompowanie w gospodarkę rządowych pieniędzy. Biorąc jednak pod uwagę, że USA wyczerpały ustawowy limit długu, oznacza to skupowanie obligacji na rynku dodrukowanymi, a więc wartymi coraz mniej, dolarami.

Według najnowszej prognozy banku centralnego USA, PKB powinien wzrosnąć w tym roku o 2,7 do 2,9 proc. W kwietniu Fed przewidywał wzrost 3,1-3,3 proc. Obniżono też prognozę na rok przyszły. Amerykański PKB ma wzrosnąć o 3,3-3,7 proc., zamiast - jak przewidywano poprzednio - o 3,5-4,2 proc.

mkg/tr

Źródło: www.tvn24.pl


Użytkownik Sentinel edytował ten post 14.07.2011 - 07:44

  • 0

#15 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

[...]W konsekwencji gospodarka USA jeszcze bardziej zwolni, zaczną sie zwolnienia, upadki firm itd. W konsekwencji przełozy sie to na gospodarkę światową, która i tak już ledwie dyszy.

No proszę i się zaczyna na dobre zjazd po równi pochyłej na sam dół. A wszystko dzieje się tak szybko, z dnia na dzień.

06:25, 15.07.2011 /PAP

USA na krawędzi wypłacalności
STRACĄ POTRÓJNE A W RATINGU?

Agencja ratingowa Standard and Poor's ostrzegła w piątek czasu polskiego, że istnieje 50% szans, że w ciągu najbliższych 90 dni USA utracą najwyższą ocenę ratingową (AAA) w związku z impasem w rozmowach o zwiększeniu pułapu zadłużenia kraju
.

W oświadczeniu agencja tłumaczyła, że obniżenie perspektywy ratingu USA sygnalizuje, iż "ze względu na tempo politycznej debaty nt. pułapu zadłużenia, istnieje szansa co najmniej jeden do dwóch, że w przeciągu 90 dni będziemy zmuszeni obniżyć rating długoterminowy dla USA". Podobne ostrzeżenie S&P wydała już w kwietniu, jednak postępy w rozmowach polityków "wypadły poniżej" oczekiwań agencji - oceniła analityk zadłużenia w S&P Nikola Swann. - Oczekiwaliśmy, że stanowiska obu stron na tym etapie będą bardziej zbliżone - dodała.

Bez porozumienia w Kongresie

Demokraci i Republikanie nie mogą dojść do porozumienia w sprawie warunków podwyższenia limitu długu państwa, który osiągnął już ustawowo dozwolony pułap 14,3 bln dol. Bez tej ustawy 2 sierpnia skarb państwa straci zdolność pożyczania pieniędzy i spłaty zadłużenia wobec wierzycieli. W odpowiedzi na oświadczenie S&P podsekretarz departamentu skarbu USA Jeffrey Goldstein powiedział, że zapowiedź agencji "w innych słowach zawarła to samo przesłanie, które od jakiegoś już czasu powtarza administracja Obamy: Kongres musi szybko podjąć decyzję, by zapobiec niezdolności państwa do spłaty zobowiązań". W czwartek zakończyło się piąte już spotkanie Obamy z przedstawicielami obu partii w Kongresie, jednak bezowocnie. Kolejne najprawdopodobniej odbędzie się podczas weekendu.

W środę inna agencja ratingowa Moody's również poinformowała, że rozważa obniżenie noty USA. Jej zdaniem rośnie ryzyko, że limit dopuszczalnego prawnie zadłużenia nie zostanie podniesiony wystarczająco szybko.

jk/tr

Źródło: www.tvn24.pl


Użytkownik Sentinel edytował ten post 15.07.2011 - 07:30

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych