Proszę, USA nie będzie miało kasy na emerytury.
08:34, 13.07.2011 /CBS News, PAP
Obama: Może nam zabraknąć na emerytury
TARCIA W SPRAWIE PRZYSZŁOROCZNEGO BUDŻETU
Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama ostrzega, że w sierpniu może zabraknąć pieniędzy m.in. na wypłatę emerytur, jeśli nie osiągnie porozumienia z demokratami w sprawie budżetu. - Nie mogę zagwarantować, że czeki zostaną wysłane 3 sierpnia, jeśli nie rozwiążemy tego problemu - powiedział w rozmowie z CBS. Obie partie mają czas na porozumienie do 2 sierpnia.
W USA trwają negocjacje na temat kształtu przyszłego budżetu. Prezydent i jego Partia Demokratyczna chcą zwiększenia deficytu, który obecnie wynosi 14,3 bln dolarów, tymczasem republikanie żądają obcięcia wydatków. Według informacji wyciekających z rozmów, obie strony dzieli kwota 600 miliardów dolarów. Nie mogę zagwarantować, że czeki zostaną wysłane 3 sierpnia, jeśli nie rozwiążemy tego problem. (...) To jest narodowy problem, który musi zostać rozwiązany Barack Obama.
Spór toczy się też wokół wysokości podatków. Demokraci chcieliby ich podwyższenia, na co w żadnym wypadku nie chcą zgodzić się republikanie. Wczoraj skrytykował ich za to demokratyczny senator Chuck Schumer. - Republikanie chcą chronić najbogatszych, milionerów i miliarderów i zaszkodzić przeciętnym seniorom z klasy średniej. (...) To nie jest uczciwe. To nie jest moralne i nie będzie zaakceptowane - powiedział.
Zabraknie pieniędzy
W rozmowie ze stacją CBS Obama ostrzegł, że jeśli nie uda się dojść do porozumienia w najbliższych tygodniach, to w kasie państwa zabraknie pieniędzy. A jeśli rządowa kasa zaświeci pustką, to - jak ostrzegają doradcy prezydenta - m.in. ostro wzrosną stopy procentowe i spadnie wartość dolara. - Nie mogę zagwarantować, że czeki zostaną wysłane 3 sierpnia, jeśli nie rozwiążemy tego problemu. (...) To jest narodowy problem, który musi zostać rozwiązany - podkreślał prezydent. Jak zaakcentował, chodzi nie tylko o wypłatę świadczeń emerytalnych z funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ale także pieniądze dla weteranów oraz zasiłki dla inwalidów.
- To co ja proponuję, to droga, dzięki której w końcu rozwiążemy kwestię deficytu budżetowego poprzez znaczące cięcia wydatków uznaniowych, wydatków przeznaczonych na obronę oraz istotne zmiany w świadczeniach medycznych i opiece społecznej. Zmiany, które ustabilizują te programy i sprawią, że będą one funkcjonalne także w przyszłości - dodał prezydent.
Światełko w tunelu
Już po wywiadzie Obamy republikanie wyszli na przeciw z niespodziewaną propozycją. Jak oświadczył senator Mitch McConnell, mogą oni zgodzić się na podwyższenie przyszłorocznego limitu zadłużenia do 2,5 biliona dolarów w zamian za cięcia wydatków co najmniej tej samej wysokości co zaproponowane ustępstwa.
rs//gak
Źródło: www.tvn24.pl
Nas za klika lat też to czeka. Majatek narodowy już prawie całkowicie wyprzedany a to cię ostało jest lub za chwilę będzie wyprzedawane. Kasę z OFE zabrali do ZUS-u by pomanipulować przy staystykach i obnizyć wskaźniki zadłużenia, społeczeństwo się starzeje, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie chce dziś ryzykować posiadania dzieci, których przyszłość jest raczej mało różowa. UE się rozpada, Euro niedługo upadnie jako waluta całkowicie, Grecja, a za nią Hiszpania, Włochy, Portugalia czekają w kolejce do bankructwa totalnego. Kryzys społeczny pogłębiony przez galopującego do góry franka spowoduje w Polsce, że prędzej czy później wykończą znaczną część z prawie 700 tyś gospodarstw, które mają zaciagnięte w tej walucie kredyty hipoteczne.
Wszyscy racjonalnie myślący ekonomiści, szczególnie wywodzącyc się ze szkoły austryjackiej biją już od dawna na alarm. Kryzys ogólnoświatowy zbliża się wielkimi krokami. To dlatego od kilku już lat w UE trwają zapewne takie projekty jak
INDECT czy
EUROGENDFOR, to dlatego w krajach członkowskich UE dąży się do ograniczenia lub wręcz zakazu posiadania broni palnej przez prywatne osoby - vide
Liberalizacja dostępu do broni palnej. W tym zakresie takie inicjatywy jak
Dyrektywa UE 2012 o czym można poczytać w zlinkowanym poście
lambo i w następnych nie zaskakują.
Czują co się święci, czują że tym razem ten kryzys może być bardziej dotkliwy, trudniejszy do opanowania a chaos i przemoc wystapią na taką trudną do opanowania skalę, jak jeszcze nigdzie i nigdy dotąd.
Dlatego warto znać swoje
prawa jako człowieka i
samodzielnie określić sobie wynikające z tego niezbędne potrzeby by być przygotowanym na to co może się wydarzyć. Zapewne nie stanie się to w ciagu kliku dni. Natomiast na pewno kryzys nas wszystkich dopadnie. Ten stan nierównowagi, niesprawiedliwości, oszustw nazywany, pudrowny dla niepoznaki jako demokracja nieprzetrwa w obecnej formie zbyt długo.
Użytkownik Sentinel edytował ten post 13.07.2011 - 12:49