Skocz do zawartości


Zdjęcie

"Koralowy zamek" Edwarda Leedskalnin'a


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

#1

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Koralowy Zamek




Mówi się, że wiara potrafi przenosić góry, w naszej opowieści będzie to raczej niespełniona miłość. Edward Leedskalnin, porzucony na ślubnym kobiercu przez swą szesnastoletnią, o 10 lat młodszą narzeczoną, emigruje, tuz przed wybuchem I wojny światowej, do Kanady, a następnie Stanów Zjednoczonych. W roku 1918 osiedla się na południu Florydy, gdzie tworzy dzieło swego życia - Rock Gate Park, znany obecne jako Coral Castle - Koralowy Zamek.

2layjyd.jpg

Był młodym, niepozornym człowiekiem, pochodzącym z łotewskiej rodziny kamieniarzy. Nie skończył żadnych studiów, ważył zaledwie 45 kg przy wzroście ok. 1,5 metra, z wyglądu bardziej przypominał gnoma niż człowieka, a mimo to stworzył jedną z obecnie większych atrakcji turystycznych stanu Floryda, wpisaną do Krajowego Rejestru Miejsc Historycznych.


Ed przeprowadza się na Florydę 1918/1919 praktycznie nie posiadając nic.
Jego historia rozpoczyna się tutaj od spotkania z niejakim Mouserem. Mouser właśnie wracał do domu samochodem gdy zauważył na drodze człowieka, zatrzymał się i zaproponował mu podwiezienie. Wędrowiec przedstawił się jako Edward Leedskalnin. Mouser jako prosty człowiek, dobry z natury, przyjął go do siebie, zaoferował pomoc, mimo iż Ed był chory na gruźlice (która, nie zapominajmy jest bardzo zaraźliwą chorobą).

Ed opowiedział swoją historie, życiu na Łotwie, przybyciu do ameryki, o tym jak jest w poszukiwaniu dogodnego miejsca do osiedlenia się. Mouser pokazywał mu najlepsze miejsca na farmę w okolicy, lecz Ed z uśmiechem grzecznie zawsze odmawiał.

Ed, jeżdżąc na rowerze bez opon, który znalazł na wysypisku, szybko zyskał przydomek Crazy Ed.

Kiedy jednak odnalazł miejsce który było dla niego idealne, okazało się ze jest to najgorsza ziemia w stanie Floryda. Sama ziemia pokrywa tylko kilka centymetrów gruntu a zaraz pod nią znajduje się skamieniały koralowiec. Mimo braku zrozumienia ze strony Mousera, Ed kupuje ten kawałek ziemi za 12 dolarów.

Mouser w raz z żoną z czystej ciekawości, co może ED zrobić na takiej ziemi odwiedza go po 3 tygodniach. Są zdumieni widokiem 10 tonowego bloku oolitu o kształcie prostokąta wiszącego na linie. Blok ten był wycięty bezpośrednio ze skały gruntowej. I tutaj już nasuwają się 2 pytania. Jak go wyciął? Jak do podniósł?

W latach 70 w programie "In Search Of..."(możecie ten odcinek odnaleźć na YT) dokonują takich prób przy użyciu koparki. Samo wycinanie bloku trwało kilka godzin, używali do tego specjalistycznych maszyn. Blok tej wielkości nie mógł być nawet podniesiony przez dźwig o mocy 600 koni mechanicznych. Więc jak sam Ed mógł tego dokonac w latach dwudziestych?

W okresie budowy wielu gapiów przychodziło by zobaczyć jak Crazy Ed pracuje, w tym jednak czasie tajemniczy budowniczy przestawał pracować i czekał aż ludzie się znudzą i sobie pójdą. Niektórzy twierdzą że widzieli jak blok lewitował nad ziemią itp. Co do sposobu samej budowy całego zamku możemy się tylko domyślać. Łączenie cała budowla waży 1100 ton. Jak mógł zbudować coś tak ogromnego jeden, ważący 50kg człowiek?

Sam pytany jak to zrobił, odpowiadał ze poznał tajemnice Piramid i starożytnych cywilizacji.

Edward Leedskalnin mimo braku elementarnego wykształcenia, był naprawdę mądrym człowiekiem. Udało mu się zbudować studnię, robiąc otwór prowadzący przez 6 metrów litej skały. Do dnia dzisiejszego nie zostało wyjaśnione jak tego dokonał i skąd wiedział ze znajdzie tam wodę. Na swojej posesji miał prąd, chociaż nie był podłączony do żadnej ogólnej instalacji elektrycznej.

Wybudował również maszynę która przez dzisiejszych spekulantów była maszyną anty grawitacyjną.

Pytacie więc dlaczego nie podzielił się tym cudownym wynalazkiem z innymi itp.
Próbował. Trzy razy wysyłał pisma z dokumentacją w celu opatentowania swojego odkrycia. Za każdym razem otrzymywał odmowę. Żądali od niego przesłania urządzenia w celu analizy, na co nigdy się nie zgodził.
Wydał również ksiażkę "Magnetic Curent" w której wyjaśnia wszystkie swoje odkrycia. Sama książka jest podobno nie tyle nie zrozumiała, co nie do przyjęcia przez obecną naukę.

33cn61i.jpg

Koralowy Zamek, zbudowany z bloków koralowca, a dokładniej oolitu, jest dziełem jego życia. Tworzony podobno przy świetle latarni, bez udziału świadków, stanowi, obok opisywanych wcześniej The Georgia Guidestones, kolejny współczesny pomnik megalityczny. Zbudowany ze skalnych, wielotonowych bloków przypomina ludzki wysiłek włożony w Stonehenge, inkaskie budowle czy egipskie piramidy, z którymi to jest nierzadko porównywany. Tyle że Coral Castle zbudował jeden, niepozorny człowiek w ciągu kilku lat. Nikt nie wie jak tego dokonał, czy ktokolwiek mu pomagał. On sam twierdził, że poznał tajemnice drzemiące u podstaw egipskich piramid. Żył sam, w samotności, od czasu do czasu oprowadzając po swym zamku wycieczki, z czego pozyskiwał drobne kwoty na utrzymanie. Po ataku rabusiów, poszukujących skarbów na jego posiadłość, przewiózł cały swój dobytek na wynajętych ciężarówkach kilkanaście kilometrów na północ, do bardziej ludnego Homestead. Kamienie ładował i rozładowywał bez świadków.

A nie były to zwykłe bloki, część z nich jest większa od tych użytych przy budowie Stonehenge. Jeden z obelisków waży 28 ton, największy 35, całość osiadłości otacza 2.5 metrowy mur gruby na 1 metr. Prawdziwym dziełem inżynieryjnej sztuki są jednak dwie ruchome bramy, ustawione po przeciwległych stronach posiadłości, stanowiące fragment omurowania. Jedna z nich składa się 9-tonowej bryły kamienia o wymiarach 2,3 x 2 x 0,53 m. Ten ogromny monolit był tak idealnie osadzony na swojej osi, że bramę mogło otworzyć małe dziecko popchnięciem dłoni. Kiedy w latach 80. monolit odmówił posłuszeństwa, do jego naprawy użyto 50-tonowego dźwigu oraz 5-osobowej brygady robotników. Okazało się wtedy, że brama była idealnie przewiercona przez środek, a następnie osadzona na łożyskach samochodowych, które z biegiem lat pordzewiały. W jaki sposób Leedskalnin przewiercił dwumetrowy blok, nie wie nikt, można się jedynie domyślać.

Coral Castle obok swych monumentalnych wymiarów, podobnie jak The Georgia Guidestones, posiada szereg odniesień astronomicznych. Po środku placu znaleźć można wykuty w skale zegar słoneczny, jeden z obelisków posiada otwór z krzyżem skierowanym na Gwiazdę Polarną, wokół porozrzucane są rzeźby przedstawiające księżyc w różnych fazach.

vet4rl.jpg

Edward Leedskalnin zmarł w 1951, zmagając się niemal przez całe życie z gruźlicą. W jaki sposób ten drobny kamieniarz przy użyciu prostych narzędzi i ręcznych dźwigów był w stanie wycinać w skale i transportować kilkudziesięciotonowe bloki kamienia pozostanie na zawsze zagadką. W jego archiwum znaleziono jedynie kilka banknotów oraz ogólne zapiski na temat życia.

Kilka filmów omawiających i przede wszystkim pokazujących dzieło tego wielkiego architekta:

Mystery At Coral Castle
Secrets Of Ed Leedskanin Reveale
Coral Castle Pt.1

Odsyłam także do strony www.leedskanin.com, gdzie jest mnóstwo dodatkowych informacji o życiu i dziele Leedskalnina.

Źródła: Tu, http://nowaatlantyda...koralowy-zamek/


  • 11



#2

Maja.
  • Postów: 78
  • Tematów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tak, to jest fantastyczne, juz wczesniej o nim duzo czytalam, ktos nawet chyba tutaj pisal, ze posagi z Wyspy Wielkanocnej tez podobno przenoszono za pomoca przemieszczania ich w powietrzu.
Moze wartoby zdobyc te ksiazke pana Edwarda Leedskalnina i bedac wolnym od naukowych dogmatow sprobowac odkryc jego tajemnice ponownie. Nawet jesli on byl inkarnacja jakiegos prahistorycznego budowniczeg (o czym moze swiadczyc chociazby jego nazwisko), to przecierz piszac ksiazke i chcac opatentowac swe fenomenalne zdolnosci widac ze chcial podzielic sie swoja wiedza z innymi.
Jak bardzo taka wiedza zrewolucjonizowala i zmienilaby otaczajacy nas swiat i to nie tylko pod katem przydatnej wiedzy, ale rowniez moglaby otworzyc oczy chorobliwym sceptykom i ignorantom, ktorych tak wielu mamy wokol siebie.
  • 1

#3

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przypomina mi to seans z użyciem kryształowej czaszki kiedy to poprzez połączenie się z channelingowca z czaszką opowiedziano, że owa czaszka została zmaterializowana poprzez umysł. Itd. Polecam artykuł na paranormalne o tym.

Ogólnie cały temat jest ciekawy. Tylko co stało się z tym urządzeniem

Za chwile przyjdzie ktoś kto wytłumaczy jak on to zrobił i wyśmieje temat jako "fejk".

Ale ja dalej nie mogę wyjść z podziwu po przeczytaniu tego tematu. Plusik oczywiście :)
  • 0



#4 Gość_Anka

Gość_Anka.
  • Tematów: 0

Napisano

HPLovecraft super, że dodałeś ten temat tutaj! Naprawdę ciekawy! (+)
A jak tego dokonał.. tego raczej nie wie nikt :) To jego słodka tajemnica, którą zabrał ze sobą do grobu.

Użytkownik Anka edytował ten post 24.01.2011 - 09:29

  • 0

#5

Retired.
  • Postów: 312
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czy ja wiem...? Napisał o tym książkę, nie? :D
  • 0

#6 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

W tym kompleksie są też kilku tonowe drzwi , które nawet dziecko może otworzyć palcem.
  • 0

#7

Gamebitt.

    Badacz nieznanego

  • Postów: 105
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie zauważyłem żadnych prób racjonalnego wyjaśnienia w tym temacie, więc wklejam link do filmu, w którym opisano, jak można było coś takiego zbudować.


  • 0



#8

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

1100 ton ogólnie to nie jest jakaś niewyobrażalna liczba. Ja w pracy przerzucam 30ton dziennie, co daje 150ton tygodniowo, czyli 600 ton miesięcznie. Prosta rachuba, żeby przerzucić tyle co ten facet wystarczy mi dwa miesiące pracy. Problemem jest to, że te bloki skalne są dość duże i tu ciężar jest zupełnie inaczej rozłożony. Co innego jest przerzuć setki 20kg kamyczków, a co innego jeden 200kg.


Użytkownik Daniel. edytował ten post 01.05.2015 - 20:37

  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych