85 odpowiedzi w tym temacie

[ICM600]

Tak.. Przewidywanie przyszłości jest niebotycznie trudne... W końcu na >9000 zarejestrowanych użytkowników tylko nasza szóstka ma taki dar

@OFFTOP: shortez, jeżeli to czytasz, wiedz, że masz PM ode mnie.

Użytkownik ICM600 edytował ten post 28.01.2011 - 21:02

[restek]

trik to jest wyciągnięcie królika z kapelusza a nie przewidywanie przyszłości

[Wszystko]

iluzja to nie tylko wyciąganie królika z kapelusza. Jest wiele różnych trików, ale ludziom ta sztuka kojarzy się głównie z starszym facetem który wyciąga chustki z rękawa.

[ICM600]

restek,

jedz danonki po gwarancji, może i ty wywróżysz coś ze swoich wymiotów- jest to technika "Vomito", opracowana przez naszego naczelnego proroka.

[ICM600]

Wiem wszystko chce za wszelką cenę udowodnić, że wszelkie przepowiednie to wymysł.

Śmiem wątpić, że ten osobnik jest na tyle przebiegły, by próbować udowodnić nieprawdziwość czegoś w ten sposób - on po prostu chce nabić sobie plusów..

[Master.]

takie małe pytanie - któryś z polityków umiera na raka ? aids ? jest w stanie krytycznym po wypadku ?jeżeli nie to z ciekawością poczekam na to co żeś wymyślił : ]

Bardzo dobry post Ronaldo. Przecież na tym może polegać ta przepowiednia Jasnowidza Wiem Wszystko Wystarczy, że dowiedział się o czymś podobnym (rak, aids, wypadek) i chcę pokazać "co to nie on"... Przyglądam się autorowi tematu już od dłuższego czasu i sądzę, że jest po prostu osobą, która poza sobą nie widzi nic innego. Musi być cały czas w centrum zainteresowania, uważa że "Wie wszystko". Co do samej przepowiedni... Nie ma w niej nic nadzwyczajnego.. Pozdrawiam autora oraz innych świetnych jasnowidzów, którzy swoje zdolności ujawnili w tym temacie.

[Maja]

Ja tez raczej wiem co chce udowodnić "Wiem Wszystko" , lecz dajmy mu szanse, moze odkryjemy nowego Nostradamusa?
Choc zgadzam sie z Ana Mert, ktora slusznie zauwaza:
"Ah, tak, nazywa to metodą Theodora 'Theo' Annemanna. Zapominając, że był on przede wszystkim ... iluzjonistą".

Użytkownik Maja edytował ten post 28.01.2011 - 22:58

[Wszystko]

Mentalizm jest jedną z dziecin iluzji. Każdy iluzjonista powinien znać podstawy mentalizmu. Tak też np. mediewista jest historykiem.

[domenicus]

W ciągu miesiąca umrze ...

Moje przewidywania nie są ....
Gdzieś czytałem, że Randi wie o co w tym chodzi...

Każdy rozsądnie myślący człowiek powinien dać Panu za każdy post w tym temacie minus.

Sprowadza Pan wykreowany przez samego siebie temat do absurdu! Miało być o przewidywaniu przeszłości, tymczasem sprytnie Pan przeszedł do porządku dziennego nad trickami i iluzjami MECHANICZNO-FIZYKALNYMI (tj. trickami odwracającymi uwagę widza).

Pisząc o przewidywaniu przyszłości wcale Pan nie miał zamiaru dezawuować za pomocą jakiejś wiedzy jasnowidzenia - a temat miał zostać sprowadzony do absurdu. Iluzję i sztuczki "magiczne" połączył Pan z jasnowidzeniem i wyrównał je Pan jako jedno i to samo.

To tak, jakby porównać furmankę i mercedesa - faktycznie, obydwa pojazdy dojadą w to samo miejsce tyle, że furmanka po tygodniu, mercedes po 10 godzinach, w furmance zmokniesz, w aucie nie. Na furmance dojedziesz wycieńczony po tygodniu "jazdy" - w mercedesie jedziesz komfortowo. Takie "małe" prawie - które czyni olbrzymią różnicę - niby 2 pojazdy czterokołowe.

Na dodatek posłużenie się największym hochsztaplerem Randym, jakiego nosi "nauka", który rzekomo wymyślił metody badawcze, aby sprawdzić czy ktoś posiada dar jasnowidzenia - tyle, że za wszystko musisz sobie zapłacić sam - a umowa jest tak skonstruowana, że on może wymyślać na dowolnym etapie testu kolejne widzimisie wg jego pomysłu - mówiąc inaczej: sam Jezus nie przeszedłby tego "testu".

Co bardziej śmieszne "gdzieś czytałem, że Randi wie..." - gdyby taki argument przedstawiła strona "paranaukowa" - zostałaby zrównana z Ziemią, np.: "gdzieś czytałem, że spotkano na drodze Jackowskiego, który komuś powiedział, że kiedyś przewidział..." - byłaby totalna miazga i wytykanie palcami. Tutaj na paranormalne cisza - na dodatek zaczęła się 3 strona skompromitowanego tematu, który powinien zostać zablokowany, a przy normalnym forum - użytkownik powinien zostać zbanowany na co najmniej tydzień, dla pouczenia, oto powód:

1. Temat założony nie na temat
2. Temat celowo sprowadzony do absurdu, bez żadnej tezy - takie widzimisie "wiem wszystko"
3. Temat prowadzony sztucznie, bez celu, tylko, aby jątrzyć i robić z ludzi idiotów, a także odciągać od faktów dookoła.

Obserwuję Pana od dłuższego czasu - widzę, że zna się Pan na wszystkim: od sadzenia kartofli, poprzez jasnowidzenie, aż do szeroko pojętego ufo. Jedynie około 15-20% Pana postów można uznać za dopuszczalne na jakimkolwiek forum - posiadanie odmiennego zdania to nie problem - problem z jego wyrażaniem i absurdalnymi tezami, które w nich są zawarte i to, do czego dany temat wiedzie.

Jest Pan strasznie zacofany filozoficznie - mamy XXI wiek, od ponad 200 lat ludzkość udowadnia samej sobie, że nie ma rzeczy niemożliwych, tymczasem nadal istnieją ludzie, którzy twierdzą, że zjawiska dotychczas zwane "paranormalne" to taka sama część nauki jak inne, tyle, że nie poznane dotychczas przez tę naukę. Astrologia? A cóż to jest astrologia? Że ruch planet i znaki zodiaku mają wpływ na człowieka i jego losy? To takie "paranormalne"? Sama nauka przyznaje, że okres wojen i zawieruch na świecie to okresy jednoczesnego wzmożonego okresu aktywności plam na Słońcu. Czy naturalnym pytaniem, jakie powinna zadać sobie nauka nie powinno być: "a co, jeśli faktycznie jesteśmy złożonym organizmem, na którego ruch ma magnetyzm i grawitacja innych planet, które w odpowiedniej konfiguracji wpływają na życie"? To jest owa nienaukowość i wierzenie w bajki?

Być tolerancyjnym sceptykiem - oto prawdziwe wyzwanie dla dzisiejszych tzw. "racjonalistów" - czy gdyby starożytnym Grekom, którzy mówili o "tajemniczych zbiornikach z wodą, w których było widać przyszłość na boskiej górze Olimp" pokazać najnowszy telewizor LCD a w nim "zamkniętych i pomniejszonych" ludzi byliby zaskoczeni widokiem?

Zaprzeczanie rzeczywistości i naginanie jej pod własny światopogląd to największa wada filozoficzna dzisiejszej nauki. Może zamiast tak wytykać Jackowskiemu i jasnowidzom - proszę zrobić eksperyment i pojechać do Jackowskiego z prośbą, że Pan, jako sceptyk chce zobaczyć na własne oczy, jego metody i efekty pracy. Mnie przekonały jego ponad 600 rozwiązanych spraw i dokumenty, podziękowania od rodzin ofiar i Policji.

Ale, żeby zdobyć się na takie coś, należy wysupłać własne fundusze, poświęcić miesiąc albo i więcej własnego czasu, napisać pracę lub artykuł na ten temat, zaprojektować RZETELNĄ procedurę badawczą, w końcu uzyskać zgodę od Pana Jackowskiego (co będzie najtrudniejsze), potem uganiać się z Nim po Polsce na własny koszt, spać po hotelach/motelach, łazić po bagnach lub lasach w poszukiwaniu zwłok (w końcowym etapie wraz z Policją). Na końcu opublikować wyniki z co najmniej 12 przypadków wraz z mapkami i opisami Pana Jackowskiego - oraz miejscami znalezienia zwłok.

Szkodzi Pan celowo ludziom, którzy chcą poznać nasz świat i którzy dopuszczają istnienie zjawisk poza-fizykalnych.

[Wszystko]

Na dodatek posłużenie się największym hochsztaplerem Randym, jakiego nosi "nauka", który rzekomo wymyślił metody badawcze, aby sprawdzić czy ktoś posiada dar jasnowidzenia - tyle, że za wszystko musisz sobie zapłacić sam - a umowa jest tak skonstruowana, że on może wymyślać na dowolnym etapie testu kolejne widzimisie wg jego pomysłu - mówiąc inaczej: sam Jezus nie przeszedłby tego "testu".

Testy fundacji Randiego są tak przygotowane żeby maksymalnie wyeliminować ewentualne oszustwo ze strony badanego( obojętnie czy badany oszukuje świadomie czy nie zdaje sobie z tego sprawy), czyli warunki muszą być ściśle określone żeby nie było mowy że coś nie zostało dopowiedziane. Sprawa wygląda tak że podpisuje się protokół wstępny w którym określa się warunki i wymogi testu i również ustala się jaki wynik testu będzie kwalifikował się do otrzymania nagrody. No i taki protokół jest podpisywany przez obie strony (taka forma umowy). Testowani wiedzą na co się godzą i po swoich nie udanych próbach powinni mieć pretensje do siebie a nie do Randiego (najczęściej zwalają winę na złą aurę, metody badawcze, zły dzień itd.) zawsze na coś zwalają byle nie na siebie.

No tak muszą sami zapłacić ale nie za wszystko tylko za część tych kosztów które ponoszą badani, czyli za dojazd, wynajęcie hotelu itp. Nikt nie będzie im wszystkich kosztów, nie ma tak super, fundacja by zbankrutowała płacąc każdemu zwracając każdemu wszystkie koszty jakie poniósł. Jackowski i wielu innych jasnowidzów ma dość pieniędzy żeby sobie za to zapłacić a jak nie mają to niech wezmą kredyt, ich problem.

Może zamiast tak wytykać Jackowskiemu i jasnowidzom - proszę zrobić eksperyment i pojechać do Jackowskiego z prośbą, że Pan, jako sceptyk chce zobaczyć na własne oczy, jego metody i efekty pracy. Mnie przekonały jego ponad 600 rozwiązanych spraw i dokumenty, podziękowania od rodzin ofiar i Policji.

No tak jakie to proste, super rada, on tylko czeka na mnie i przyjmie mnie żeby mi udowadniać. Jackowski nie che brać udziału w testach, różne grupy proponowały mu takie testy i odmawiał. Już kilka lat temu na stronach nautilusa zapowiadano że Jackowski zgarnie milion od Randiego. Wysłano zgłoszenie do udziału w takim teście, ale zrobiono to źle ,bo Jackowski powinien złożyć zgłoszenie we własnym imieniu a zrobił to za niego ktoś inny.
No i przez wiele lat było kluczenie ze strony nautilusa dlaczego w takim razie Jackowski sam nie złoży tego zgłoszenia, w końcu po wielu latach Jackowskiego wziął w obronę Bernatowicz i powiedział że pomysł z testem to był poroniony pomysł. No i w ten prosty sposób ucięto sprawę. Jackowski stchórzył, a Bernatowicz jego najlepszy koleszka zrobił z niego ofiarę prześladowaną przez Randiego.

Jackowski chciał podziękowania od policji to mu uklecili kilka zdań żeby się facet cieszył i nie marudził. Niby setki spraw rozwiązanych a podziękowań zaledwie kilkanaście, resztą tylko się chwali i pokazuje jakieś szafy z papierami.

Ale, żeby zdobyć się na takie coś, należy wysupłać własne fundusze, poświęcić miesiąc albo i więcej własnego czasu, napisać pracę lub artykuł na ten temat, zaprojektować RZETELNĄ procedurę badawczą, w końcu uzyskać zgodę od Pana Jackowskiego (co będzie najtrudniejsze), potem uganiać się z Nim po Polsce na własny koszt, spać po hotelach/motelach, łazić po bagnach lub lasach w poszukiwaniu zwłok (w końcowym etapie wraz z Policją). Na końcu opublikować wyniki z co najmniej 12 przypadków wraz z mapkami i opisami Pana Jackowskiego - oraz miejscami znalezienia zwłok.

Dobre Ktoś będzie się tropił Jackowskiego po całej Polsce i to w dodatku na własny koszt żeby uprosić go łaskawie żeby wziął udział w jakimś teście. Traktujesz go jak jakiegoś króla który ma być wyjątkowo traktowany. Chyba coś ci się pomyliło, to że niektóre media robią z niego Guru i wielkiego mistrza to nie znaczy że wszyscy mają wydawać ochy i achy na dźwięk jego nazwiska.

[domenicus]

Testy fundacji Randiego są tak przygotowane żeby maksymalnie wyeliminować ewentualne oszustwo ze strony badanego

A żeby wyeliminować oszustwo ze strony "fundacji" Randiego? Przecież to, co robi nauka w wielu punktach jest jawnym oszustwem, oszukiwaniem ludzkości - i zakładać, że Randi jest wyjątkiem??? Bo co? Dlaczego zakłada się, że to strona "paranaukowa" oszuka - a strona druga to święta krowa? Ciekawe...

Jackowski stchórzył, a Bernatowicz jego najlepszy koleszka zrobił z niego ofiarę prześladowaną przez Randiego.

Jackowski nie stchórzył - a Bernatowicz nie zrobił z niego ofiary, tylko Bernatowicz wytłumaczył Jackowskiemu, na czym polega pułapka Randiego i jak są skonstruowane testy - a testy skonstruowane są tak, żeby nikt nie wypadł pozytywnie. Zresztą...jak nauka, która twierdzi, że nie istnieją zjawiska paranormalne, może rzetelnie przygotować procedury badawcze do czegoś, o czym twierdzi, że nie istnieje? Zmiana światopoglądu i rzetelność - oto klucz.

Jackowski chciał podziękowania od policji to mu uklecili kilka zdań żeby się facet cieszył i nie marudził. Niby setki spraw rozwiązanych a podziękowań zaledwie kilkanaście, resztą tylko się chwali i pokazuje jakieś szafy z papierami.

Chciał? Może po prostu przed daną sprawą postawił sytuację jasno: jeśli pomogę - oczekuję swego rodzaju potwierdzenia mojej pomocy. Trzeba zapytać Jackowskiego, niech pokaże, ile ich ma, tych podziękowań i potwierdzeń.

Ktoś będzie się tropił Jackowskiego po całej Polsce i to w dodatku na własny koszt żeby uprosić go łaskawie żeby wziął udział w jakimś teście. Traktujesz go jak jakiegoś króla który ma być wyjątkowo traktowany. Chyba coś ci się pomyliło, to że niektóre media robią z niego Guru i wielkiego mistrza to nie znaczy że wszyscy mają wydawać ochy i achy na dźwięk jego nazwiska.

Z tego, co wiem, to strona "sceptyczna" zarzuca mu nierzetelność i brak umiejętności prekognicji. Czyli co: siedzimy w foteliku, puszczamy bąki w materac i bluzgamy na forach? Oto nowoczesna "nauka". Bez zaangażowania, bez wychodzenia z domu - wyrok już wydany. To Wy twierdzicie, że Jackowski to sprytny oszust. To na WAS spoczywa CIĘŻAR udowodnienia jego oszustwa - a więc również kosztów z tym związanych. To ciekawe: jak jasnowidze mają udowadniać, że mają umiejętności u Randiego - to oni mają płacić. A jak w drugą stronę - to drwiny, że "to jeszcze mamy za to płacić"??? TAK - to jest WASZ, naukowy obowiązek. Rzetelności.

Nie traktuję p. Jackowskiego jak guru, nie jestem mediami, nie zajmuję się promocją owego pana. Jedyne, co mnie przekonało, to efekty jego pracy przedstawione w tv, www, mediach - wszyscy wiemy, że każdy produkt jest dobry do marketingu i sprzedania. Jackowski też. Czy to dziwne, że dzisiaj niemal wszystko jest opakowywane w marketing? Jackowski podnosi oglądalność - no więc na potrzeby medialne podrasowuje się jego historie - ale każdy kto to ogląda może tylko zobaczyć gołe fakty, jak chce. Resztę otoczkę medialną można pominąć. Trzeba tylko chcieć.

Pogniotę Pana jeszcze w paru tematach, bo jest Pan przewidywalny. Tak samo, jak kiedyś ja byłem przewidywalny w moim wierzeniu w paranauki - tj. dawniej bardzo entuzjastycznie broniłem wszystkiego - jednak moja ocena z biegiem czasu zmieniła się na nieco chłodniejszą - tak Pan dzisiaj i wielu innych jeszcze bardzo entuzjastycznie, bez szemrania popieracie "racjonalizm" i potępiacie wszystko, co paranaukowe - powinniście pomału przechodzić do wyższego etapu swojej logiki, świadomości. Jesteśmy wszyscy trybikami w olbrzymim mechanizmie - to, że nie widzimy, że coś nas łączy, nie upoważnia Nas do twierdzenia, że tego czegoś nie ma.

Wszystkie odcienie i barwy nauki są potrzebne, wszystkie spojrzenia muszą być przemaglowane. W końcu odrzucone te błędne. Błędem są skrajności z jednej i drugiej strony. Ale w porządku, każdy musi dojść do zrozumienia pewnych rzeczy.

[wujek1985]

Moim skromnym zdanie zachowanie pana "nie wiem wszyskiego" zakrawa o trolling...powinien dostać bana za takie zachowanie...

[Ana Mert]

Zmarł prof. Jan Baszkiewicz. Światowej sławy znawca oświecenia

Zmarł prof. Jan Baszkiewicz, wybitny prawnik, historyk i politolog, światowej sławy znawca epoki oświecenia oraz historii Francji, pracownik Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Miał 81 lat - podało biuro prasowe UW.

27-01-2011, 17:54, Czytaj więcej: http://wiadomosci.ga...awy_znawca.html


Jakby nie patrzeć - znana osoba (światowej sławy), związana a polityką (politolog), starszy pan (81 lat). Nie jestem tylko pewna o której umarł bo być może zdarzyło się to jeszcze przed założeniem tematu (pierwsze doniesienia są z godziny 16-coś) więc nie byłoby to przewidywanie przeszłości lecz nieznanej teraźniejszości bądź przeszłości.

Spełniło się czy czekamy dalej?

[Imb]

@Ana Mert

Tylko dolewasz oliwy do ognia.

Zresztą, nie rozumiem sensu tego tematu - człowiek, który wcześniej zaprzeczał istnieniu i nieraz wyśmiewał wszystko, co nie pasowało do jego światopoglądu, teraz wmawia nam, że posiadł dostępną tylko dla wybrańców wiedzę tajemną poznawania przyszłości:

Na świecie jest tylko kilka osób, które znają sekret tego triku.

Przy okazji nie omieszkał jeszcze dla zasady zaprzeczyć zdolnościom innych jasnowidzów.

Może z łaski swojej powiesz nam, w jaki sposób zdobyłeś ten sekret, czy też co takiego zrobiłeś, żeby nań zasłużyć? ^.^

Użytkownik Imb edytował ten post 29.01.2011 - 15:55

[Wszystko]

Oszustwa ze strony fundacji Randiego? Zdajesz sobie sprawę że tak poważna funadacja z wieloletnią tradycją nie może ot tak oszukiwać ludzi do niej się zgłaszających? Od rozstrzygania takich spraw są sądy. Jeśli ktoś ma uzasadnione podstawy to przecież może złożyć wniosek do prokuratury i potem udowodnić swoje racje przed sądem. Wielu uczestników tak robi, ale jeszcze nie słyszałem żeby ktoś wygrał sprawę wytoczoną Randiemu. Swego czasu Uri Geller zarzucił Randiego pozwami, ale wszystkie sprawy przegrał i nie dostał ani centa odszkodowania, którego domagał się od Randiego. Również homeopaci wytaczają mu mnóstwo spraw, no i też przegrywają.

Jackowski nie stchórzył - a Bernatowicz nie zrobił z niego ofiary, tylko Bernatowicz wytłumaczył Jackowskiemu, na czym polega pułapka Randiego i jak są skonstruowane testy - a testy skonstruowane są tak, żeby nikt nie wypadł pozytywnie. Zresztą...jak nauka, która twierdzi, że nie istnieją zjawiska paranormalne, może rzetelnie przygotować procedury badawcze do czegoś, o czym twierdzi, że nie istnieje? Zmiana światopoglądu i rzetelność - oto klucz.

Weź przestań, bo aż oczy bolą. To jest gadanie bez sensu. Bo skoro się nie zgłosił to niech teraz nie szuka wymówek, że testy by mu źle zrobili, że w ogóle ten Randi chce wszystkich zniszczyć.
Podam ci taki przykład:
Jakiś koleś twierdzi że może odbierać telepatycznie wiadomości ukazujące się w serwisach informacyjnych np. tvn24. Propunuje test polegający na tym że zostanie zamknięty w pokoju, bez monitoringu, bez osób postronnych. No i będzie w skupieniu odbierał te sygnały i powiedzmy co godzinę będzie wchodził do tego pokoju jeden z kontrolerów i odbierał od niego kartkę z zapisanymi wiadomościami.
Czy organizatorzy testu powinni się na to zgodzić? Oczywiście że nie, bo facet może mieć telefon i przeglądać internet, albo dzwonić do kogoś, kto mu będzie przekazywał co pokazują w telewizji.
Facet oczywiście zrezygnuje. Tak się kończy wiele takich szumnych zapowiedzi. Najpierw nie godzą się na normalny rzetelny test a potem piszą bzdury w necie że im nie pozwolono na własne pomysły.

To Wy twierdzicie, że Jackowski to sprytny oszust. To na WAS spoczywa CIĘŻAR udowodnienia jego oszustwa - a więc również kosztów z tym związanych. To ciekawe: jak jasnowidze mają udowadniać, że mają umiejętności u Randiego - to oni mają płacić. A jak w drugą stronę - to drwiny, że "to jeszcze mamy za to płacić"??? TAK - to jest WASZ, naukowy obowiązek. Rzetelności.

On ma sobie zapłacić za dojazd do miejsca gdzie będą się te testy odbywać, załatwić sobie jedzenie, spanie itd. Nikt mu nie będzie tego fundował to nie są wczasy ani darmowy urlop żeby mu za to płacili. Jak idzie się na castingi do programów typu milionerzy, szansa na sukces czy inne gdzie sprawdzane są umiejętności zgłaszających to uczestnicy również nie dostają zwrotu kosztów jakie ponieśli na dojazdy itp. to jest normalne.


Aha jeszcze co do testów. Bernatowicz udaje i ironizuje w wywiadach których udziela. Mówi że Jackowskiemu dali byli jakieś karteczki i on by miał zgadywać, a on w tym sobie rady nie daje. To jest po prostu komiczne udawanie. Testy są jasno opisane na stronach fundacji Randiego. Dlatego mówienie o jakiś karteczkach ma na celu jedynie ośmieszenie tych testów i wykazanie że nie są one wiarygodne. A przecież Jackowski miał rzekomo brać udział w takich testach w Japonii i tam również dostawał podobne testy, i jakoś to Bernatowiczowi nie przeszkadza.
Jackowski nawet nie musi jechać do USA. Może np. zostać przetestowany w innych krajach np. we Francji, pod okiem zaprzyjaźnionych z fundacją sceptyków, wykonujących te testy dla fundacji.
Aha i to nie jest ten koleś co Ana Mert wkleiła o nim info.

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 29.01.2011 - 16:24