53 odpowiedzi w tym temacie

[Mischakel]

Dlatego zamiast szlachty w tym ustroju byliby ludzie bez przywilejów znanych z I RP, dogodności płynących z odpowiedniej przynależności partyjnej znanych z PRL oraz immunitetów rodem z III RP. Najbliżej ideału jeśli chodzi o polskie ustroje jak dla mnie był Piłsudski ze swoją dyktaturą. Potrzeba właśnie takiej osoby z wielkim autorytetem, charyzmą i zdolnościami militarno-dyplomatycznymi. A nie bandy chcącej dobrać się do koryta.

[mylo]

W Szwajcarii radzą sobie bardzo dobrze mimo "najgorszej" odmiany demokracji - bezpośredniej. Ludzie mogą przepchnąć każdą ustawę za pomocą referendum. Najlepsze jest w tym to, że nie przyznają sobie ciągle nowych przywilejów - ale potrafią podwyższyć sobie podatki na wieloletnie cele inwestycyjne.

Demokracja jest dla ludów zainteresowanych, społecznych i zaangażowanych. W Polsce tacy nie jesteśmy. Odbierzmy dodatek płacowy nauczycielom, będzie burda na całego a strajki będą trwać i trwać. Zwiększmy VAT wszystkim, ot setka ludzi na czele z JKM zbierze się pod sejmem. Dlaczego nikt nie strajkuje? Bo dobrze wiedzą, że jeśli nie VAT to wiele grup pracowniczych straci swoje przywileje. Srają pod siebie na całej linii.

Ostatnio widziałem jak na facebooku ludzie gromili ustawę o uczelniach wyższych i robieniu dwóch fakultetów jednocześnie. Walka o przywileje przede wszystkim. Gdy spytałem się o pieniądze na ten cel, dyskusja milkła albo "nie oszczędza się na edukacji". Super, to na czym oszczędzać? Na zdrowiu? Na emeryturach? Na bezpieczeństwie? Na kulturze? Też nie bo znowu odezwą się tacy którzy powiedzą "na tym się nie oszczędza".

Społeczeństwo które garnie tylko pod siebie nie powinno korzystać z demokracji, bo kraj w takich warunkach przypomina Króla Szczurów.

Użytkownik mylo edytował ten post 13.02.2011 - 22:14

[slawek13]

Rzeczywiście sanacja nie była zła.
A co do Szwajcarii to rzeczywiście z takimi frekwencjami w wyborach i braku inicjatyw u nas się nie sprawdzi.

[Mischakel]

Szwajcarzy to świetny i bardzo przedsiębiorczy naród. Faktycznie, demokracja bezpośrednia w ich wykonaniu sprawdza się bez większych zmian nieprzerwanie od setek lat. Uniknęli dwóch wojen światowych, które wrzały wkoło nich, mają u siebie niezły procent światowych finansów. No i te czekoladki i zegarki.
Ale Mylo masz rację. To zależy od narodu. Szwajcarzy są wyjątkowi, my też. Tylko inaczej niestety. Nas właśnie trzeba wziąć "za mordy", bo sami dobrowolnie zmian nigdy nie przeprowadzimy.

[slawek13]

Szwajcaria musiała podpisać umowę, że nie wejdą do żadnego sojuszu.
A PIERWSZĄ FIRMĘ PRODUKUJĄCĄ ZEGARKI tam założył Polak.
Przecież jest jeszcze ser i scyzoryki.
W średniowieczu słynęli z najlepszych najemników i dobrej broni (halabarda)

Użytkownik slawek13 edytował ten post 14.02.2011 - 11:50

[Maczu Pikczu]

Szkoda, że nie wsadzili całego PO, PIS-u, PSL-u i SLD zamiast rodzin katyńskich i oficerów do tego Tupolewa... Przynajmniej nie byłoby tego problemu

[Scorpius]

A ja popieram tą inicjatywę...
Co do mniejszego zła, to pragnę przypomnieć, że mniejsze zło prawie zawsze okazywało się większym złem.
Ktoś tu pisał o zmarnowanym głosie na UPR-WiP. No cóż, macie prawo tak sądzić. Ja uważam jednak, że zmarnowany głos jest głosem, którego nie oddajemy zgodnie ze swoimi przekonaniami i którego nie oddajemy na partię, którą w rzeczywistości popieramy, tylko na #, *, (, albo @. Wstawcie sobie odpowiednią nazwę. Gdyby nikt tak nie myślał, to nie tylko UPR-WiP byłoby w Parlamencie, bo wiele osób głosujących na POPISYSLDAKIIPSLAKI popiera w rzeczywistości inne mniejsze partie.
Podam wam przykład: startowałem z listy wyborczej UPR. Dzień przed wyborami ktoś mi tam na ulicy pomachał, ktoś się przywitał, wszystko cacy. Co było po wyborach? Spuszczone głowy, rozbiegane spojrzenia. Znowu ludzie zawahali się nad urną wyborczą. A dlaczego? Bo oczami wyobraźni widzieli te sondaże dające szansę tylko czterem, albo teraz pięciu partiom. Propaganda wcisnęła im się do umysłu o wiele głębiej, niż może się niektórym wydawać. To już nawet nie propaganda, to manipulacja zahaczająca o dziedziny hipnozy. Obiecałem sobie, że za kilka lat zwołam ludzi i postaram się obudzić chociaż garstkę... Mam nadzieję, że w Polsce obudzi się przynajmniej jedna setna ludzi i przekaże tą wiedzę nowym pokoleniom. Inne narody mają o wiele gorzej od nas, tutaj jest jeszcze szansa, że w przyszłości przyjdzie ktoś normalny i powystrzela watahę.

[Scorpius]

Mamy 120 generałów - czy nie ma wśród nich nikogo normalnego?

[zak]

Proponuję po prostu zrobić inaczej - ogólnopolskie głosowanie : czy chcesz, by Polska należała do np. Anglii / Niemiec / Szwecji / Finlandii / Norwegii / Danii / Holandii - na pewnych warunkach, które zapewnią nam traktowanie na równi z równym z tamtejszymi obywatelami itd. Oczywiście każdy obywatel ma prawo głosu. Chyba, że jest na emeryturze, bo moim zdaniem to niesprawiedliwe, żeby ktoś komu pozostało 10-20 lat życia (średnio) głosował w imieniu młodych oraz ludzi w wieku średnim, którzy będą jeszcze długo żyli po zmianach. Później ogłaszamy, by ktoś po prostu cały nasz naród wziął pod swoje panowanie (powiedzmy, oprócz jednego województwa w którym zmieszczą się ludzie którzy będą chcieli żyć w polskiej Polsce - reszta kraju, czy połowa kraju (kilka województw) z jego podatkami i cenami... ALE RÓWNIEŻ ZAROBKAMI i poziomem życia.
Po co wyjeżdżać z tego chorego kraju na emigrację- zróbmy ją u siebie.

Użytkownik zak edytował ten post 18.03.2011 - 18:10

[Scorpius]

Nie dajmy w tej ankiecie Szwecji, błagam.
Na moim profilu jest odnośnik do bloga i pierwszej notki właśnie o Szwecji. Co mnie obchodzi, że może większość chcę. Dajmy w ankiecie jakieś mniejsze zło, które szybko zbankrutuje, żebyśmy mogli szybko się wydostać spod jarzma ''woli większości'' udowadniając im, że podjęli głupią decyzję, więc nie dorośli do decydowania o sprawach wagi państwowej. Koniec, kropka. Wojsko, przejmij władzę.

[sickman]

A ja popieram tą inicjatywę...
Co do mniejszego zła, to pragnę przypomnieć, że mniejsze zło prawie zawsze okazywało się większym złem.
Ktoś tu pisał o zmarnowanym głosie na UPR-WiP. No cóż, macie prawo tak sądzić. Ja uważam jednak, że zmarnowany głos jest głosem, którego nie oddajemy zgodnie ze swoimi przekonaniami i którego nie oddajemy na partię, którą w rzeczywistości popieramy, tylko na #, *, (, albo @. Wstawcie sobie odpowiednią nazwę. Gdyby nikt tak nie myślał, to nie tylko UPR-WiP byłoby w Parlamencie, bo wiele osób głosujących na POPISYSLDAKIIPSLAKI popiera w rzeczywistości inne mniejsze partie.
Podam wam przykład: startowałem z listy wyborczej UPR. Dzień przed wyborami ktoś mi tam na ulicy pomachał, ktoś się przywitał, wszystko cacy. Co było po wyborach? Spuszczone głowy, rozbiegane spojrzenia. Znowu ludzie zawahali się nad urną wyborczą. A dlaczego? Bo oczami wyobraźni widzieli te sondaże dające szansę tylko czterem, albo teraz pięciu partiom. Propaganda wcisnęła im się do umysłu o wiele głębiej, niż może się niektórym wydawać. To już nawet nie propaganda, to manipulacja zahaczająca o dziedziny hipnozy. Obiecałem sobie, że za kilka lat zwołam ludzi i postaram się obudzić chociaż garstkę... Mam nadzieję, że w Polsce obudzi się przynajmniej jedna setna ludzi i przekaże tą wiedzę nowym pokoleniom. Inne narody mają o wiele gorzej od nas, tutaj jest jeszcze szansa, że w przyszłości przyjdzie ktoś normalny i powystrzela watahę.

W pełni się z Tobą zgadzam. Odkąd nabyłem prawo do głosowania, zawsze oddawałem głos na partię, którą bym chciał widzieć w sejmie - czyli UPR, lub partię stworzoną przez JKM. Nie wydaje mi się, żebym zmarnował głos. Rządzi cały czas ta sama klika, ale przynajmniej zagłosowałem zgodnie z własnym sumieniem. Już wcześniej w tym temacie pisałem o tym, że ludzie nie głosują na partie z którymi się utożsamiają tylko na te promowane przez media. Dzięki temu nasze państwo stoi na skraju przepaści.

[martius]

Mamy 120 generałów - czy nie ma wśród nich nikogo normalnego?

Wszyscy oni są przekupieni i mają machlojki z władzą i sejmem, bo normalny i uczciwy człowiek posiadający rangę generała juz dawno zrobilby marsz na Wiejską.

PS: Nie martwcie się, co trzeci czlowiek w necie popiera Korwina, z pewnoscią dostaniemy się jesienią do sejmu, trzeba być optymistą

Użytkownik martius edytował ten post 18.03.2011 - 19:18

[Scorpius]

JKM wybrał koordynatora działań na internecie.
Czy dobrze się ten nowy koordynator spisuje? Nie mam pojęcia, może wy wiecie? Mam taką nadzieję, bo niekoniecznie 5%, ale chociaż 4.5% byłoby dobrym wynikiem. Takiego wyniku nawet reżim nie przemilczy, zwłaszcza że wtedy można śmiało się procesować. Tak jak było z czasem dla kandydatów na prezydenta w telewizji - UPR-WiP pogroził palcem w sądzie, to od razu dali JKMowi kilka minut w TVN i TVP. Do tego w całkiem niezłym świetle.