Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tajemnice Malty


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
58 odpowiedzi w tym temacie

#16 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

W Dziejach Apostolskich jest dość ciekawy fragment dotyczący mego ulubionego tematu:

"
1 Po ocaleniu dowiedzieliśmy się, że wyspa nazywa się Malta1. 2 Tubylcy okazywali nam niespotykaną życzliwość; rozpalili ognisko i zgromadzili nas wszystkich przy nim, bo zaczął padać deszcz i zrobiło się zimno. 3 Kiedy Paweł nazbierał wielką naręcz chrustu i nałożył do ognia żmija, która wypełzła na skutek gorąca, uczepiła się jego ręki. 4 Gdy tubylcy zobaczyli gada, wiszącego u jego ręki, mówili jeden do drugiego: «Ten człowiek jest na pewno mordercą, bo choć wyszedł cało z morza, bogini zemsty nie pozwala mu żyć». 5 On jednak strząsnął gada w ogień i nic nie ucierpiał. 6 Tamci spodziewali się, że opuchnie albo nagle padnie trupem. Lecz gdy długo czekali i widzieli, że nie stało mu się nic złego, zmieniwszy zdanie mówili, że jest bogiem.
"
źródło

Problem w tym że na Malcie nie było i nie ma żmij.


Wydłuzenie czaszki moze być efektem mutacji zwanej Brachicefalią lub zabiegów kosmetycznych ,magicznych w okresie niemowlęcym. Jedno i drugie występuje jeszcze dzis.Zabiegi zwęzające czaszkę stosowały liczne ludy (a przynajmniej ich warstwy wyzsze) : Inkowie Egipcjanie , Hunowie i inni.


W tej dość popularnej próbie wytłumaczenia fenomenu wydłużonych czaszek znajdowanych na całym świecie jest wg mnie dość poważna nieścisłość.
Owszem - znane są przypadki deformacji czaszek na przeróżne sposoby, problem polega na tym że takie deformacje zmianiają kształt, ale nie objętość.

W żaden sposób nie da się za pomocą bandaży zdeformować czaszki tak:
Dołączona grafika

pozdrawiam
  • 3

#17

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika


Moje odczucie na temat tego rysunku jest takie, że bardziej mi to wygląda na próbę uzdrowienia niż zabicia. "Rozumiem", że podczas składania ofiar ludzie się radowali w końcu mieli przez ten czyn uzyskać przychylność bogów, w wojnach, obfitości plonów i innych aspektach.
Może komuś bardzo zależało by w takim właśnie świetle przedstawiać Maltańczyków?

Użytkownik D.B. Cooper edytował ten post 11.02.2011 - 15:08

  • 0



#18

Ano.
  • Postów: 309
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

radoslaw, da się za pomocą bandaży zniekształcić czaszkę. Niemowlęta mają przez wiele miesięcy po narodzinach bardzo plastyczną czaszkę i w taki sposób się właśnie w afryce i oceanii to robi - niemowlętom zawija się bandaże mocno ściskające głowę.
  • 0

#19

noxili.
  • Postów: 2850
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Problem w tym że na Malcie nie było i nie ma żmij.


Jest za to wąż koci :

cytat z wiki :

Zęby jadowe tego węża osadzone są głęboko w paszczy. Dla człowieka jest on warunkowo jadowity, co znaczy, iż mimo posiadania zębów jadowych trudno mu nimi dosięgnąć i ukąsić człowieka, ponieważ jego są one drobne i umieszczone głęboko w tyle w stosunkowo małych szczękach. Przed ludźmi ucieka. Schwytany, gryzie mocno i w pewnych przypadkach może dosięgnąć skóry człowieka także zębami jadowymi.

Czyli jak najbardziej mozna przetrwać ukaszenie węza na Malcie.

Wąż koci

Dołączona grafika

Żmiją -gadem nazywano w Bibli wszelkie węże .





Owszem - znane są przypadki deformacji czaszek na przeróżne sposoby, problem polega na tym że takie deformacje zmianiają kształt, ale nie objętość.


Objetość puszkoczaszki(czyli tego miedzy innymi z mózgiem) generuje objetość kości , opon, płynu mózgowego i mózgu . Mózg nie zmienia objetosci po odkształacaniu (a nawet czasem zmniejsza) , ale warstwa opon i płynu ma zawsze stałą grubość. Inaczej nie dziłałaby "amortyzacja" mózgu i biedak z zniekształconą czachą dostawał by wstrząsu mózgu kichajac. :roll: Wiec po wydłużeniu czaszki( puszkoczaszki)zwieksza sie powierzchnia opon a tym samym przy stałej objetości mózgu rośnie objetość puszkoczaszki.

Dołączona grafika

Dołączona grafika



Może komuś bardzo zależało by w takim właśnie świetle przedstawiać Maltańczyków?


Wiekszość takich opowieści o Fenicjanach powstała dzieki przekazom Rzymian . A Rzymianie byli smiertelnymi wrogami Kartagińczyków i Fenicjan(Wiadomo: Hannibal pod bramami i Kartagina musi być zburzona). Inne żródło informacji :kronikarze helleńscy tez nie byli przyjaźni Kartagińczykom. Fenicjanie byli znakomitymi zeglarzami i handlarzami -Grecy też. Klasyczny konflikt interesów. Wiarygodne źródła mamy tylko z wykopalisk i tego co zostało z dokumentów Egipcjan ,ale po spaleniu Bibl. Aleksandryjskiej az tak wiele tego nie było.
  • 1



#20

Amontillado.
  • Postów: 631
  • Tematów: 50
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 21
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


Dołączona grafika


Moje odczucie na temat tego rysunku jest takie, że bardziej mi to wygląda na próbę uzdrowienia niż zabicia. "Rozumiem", że podczas składania ofiar ludzie się radowali w końcu mieli przez ten czyn uzyskać przychylność bogów, w wojnach, obfitości plonów i innych aspektach.
Może komuś bardzo zależało by w takim właśnie świetle przedstawiać Maltańczyków?


"...cały teren przed statuą był wypełniony ogromnym hałasem fletów i bębnów, aby płacz zawodzących nie docierał do uszu zgromadzonych ludzi"
Plutarch, filozof grecki

"Podgrzewano go w dolnych częściach, a między gorące i rozstawione ręce wkładano dziecko, które było palone. Kapłan zaczynał grać na bębnie, aby zagłuszyć gwałtowny płacz i żeby nie ruszyło to serca ojca."
Rabi Szlomo Jicchaki, XII - wieczny komentator Tory

To co wydaje Ci się celebrowaniem czy wręcz radością jest zagłuszaniem płaczów i krzyków ofiarowanych dzieci i ich rodziców. Nie wypada bowiem psuć podniosłej atmosfery takimi ekscesami, w szczególności "w obecności" boga.
_________________________________

Wiekszość takich opowieści o Fenicjanach powstała dzieki przekazom Rzymian . A Rzymianie byli smiertelnymi wrogami Kartagińczyków i Fenicjan(Wiadomo: Hannibal pod bramami i Kartagina musi być zburzona). Inne żródło informacji :kronikarze helleńscy tez nie byli przyjaźni Kartagińczykom. Fenicjanie byli znakomitymi zeglarzami i handlarzami -Grecy też. Klasyczny konflikt interesów. Wiarygodne źródła mamy tylko z wykopalisk i tego co zostało z dokumentów Egipcjan ,ale po spaleniu Bibl. Aleksandryjskiej az tak wiele tego nie było.


Nie można mówić, że religia Fenicjan została całkowicie wypaczona przez Rzymian czy Greków. Dość wspomnieć, że Rzymianie sami przez jakiś czas czcili Baala, a w czasach wyjątkowego zagrożenia chętnie przywoływali rytuał ofiar z ludzi. Oprócz tego panteon fenickich bogów zachował się na kamiennych stellach z XV w. p. n. e.
______________________________

edit:

noxili - piszesz tak jakby zjawisko wydłużania czaszek było jakimś naturalnym i oczywistym zjawiskiem. Zgadzam się, że znakomita większość została zdeformowana w sposób sztuczny. Ale w jaki sposób na różnych kontynentach i różne cywilizacje wpadły na pomysł wydłużania dzieciom czaszki?

Zauważmy, że wszędzie - u Inków, Egipcjan, ludów afrykańskich - długie czaszki są oznaką wysokiego statusu społecznego. Dlaczego akurat taki sposób wybrały sobie niespowinowacone ze sobą cywilizacje? Dlaczego nie wystarczałyby do tego w Ameryce Południwej np. tatuaże, a w Egipcie jakiaś biżuteria?

Egipcjanin, Maltańczyk czy Inkas nie mogli wpaść na identyczny sposób wyróżniania niektórych osobników - coś musi łączyć te cywilizacje. Każda z nich musiała się zetknąć z czymś bądź kimś, kto wzbudzał w nich szacunek i - w ich oczach - był kimś "lepszym". Długie czaszki musiały zostać podpatrzone i to u nie byle kogo.

Wśród maltańskich czaszek część z nich była "wydłużona" w sposób naturalny - tj. ich posiadacze urodzili się z takimi. Wskazywałoby to na chorobę genetyczną, ale trudno wyobrazić sobie by w ciągu kilku pokoleń przyszło na świat kilkadziesiąt dzieci z objawami delichocefalii. Przynajmniej nie w normalnych okolicznościach.

Użytkownik Amontillado edytował ten post 11.02.2011 - 19:29

  • 1



#21

noxili.
  • Postów: 2850
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano



Dołączona grafika


Moje odczucie na temat tego rysunku jest takie, że bardziej mi to wygląda na próbę uzdrowienia niż zabicia. "Rozumiem", że podczas składania ofiar ludzie się radowali w końcu mieli przez ten czyn uzyskać przychylność bogów, w wojnach, obfitości plonów i innych aspektach.
Może komuś bardzo zależało by w takim właśnie świetle przedstawiać Maltańczyków?


"...cały teren przed statuą był wypełniony ogromnym hałasem fletów i bębnów, aby płacz zawodzących nie docierał do uszu zgromadzonych ludzi"
Plutarch, filozof grecki

"Podgrzewano go w dolnych częściach, a między gorące i rozstawione ręce wkładano dziecko, które było palone. Kapłan zaczynał grać na bębnie, aby zagłuszyć gwałtowny płacz i żeby nie ruszyło to serca ojca."
Rabi Szlomo Jicchaki, XII - wieczny komentator Tory

To co wydaje Ci się celebrowaniem czy wręcz radością jest zagłuszaniem płaczów i krzyków ofiarowanych dzieci i ich rodziców. Nie wypada bowiem psuć podniosłej atmosfery takimi ekscesami, w szczególności "w obecności" boga.
_________________________________

Wiekszość takich opowieści o Fenicjanach powstała dzieki przekazom Rzymian . A Rzymianie byli smiertelnymi wrogami Kartagińczyków i Fenicjan(Wiadomo: Hannibal pod bramami i Kartagina musi być zburzona). Inne żródło informacji :kronikarze helleńscy tez nie byli przyjaźni Kartagińczykom. Fenicjanie byli znakomitymi zeglarzami i handlarzami -Grecy też. Klasyczny konflikt interesów. Wiarygodne źródła mamy tylko z wykopalisk i tego co zostało z dokumentów Egipcjan ,ale po spaleniu Bibl. Aleksandryjskiej az tak wiele tego nie było.


Nie można mówić, że religia Fenicjan została całkowicie wypaczona przez Rzymian czy Greków. Dość wspomnieć, że Rzymianie sami przez jakiś czas czcili Baala, a w czasach wyjątkowego zagrożenia chętnie przywoływali rytuał ofiar z ludzi. Oprócz tego panteon fenickich bogów zachował się na kamiennych stellach z XV w. p. n. e.
______________________________

edit:

noxili - piszesz tak jakby zjawisko wydłużania czaszek było jakimś naturalnym i oczywistym zjawiskiem. Zgadzam się, że znakomita większość została zdeformowana w sposób sztuczny. Ale w jaki sposób na różnych kontynentach i różne cywilizacje wpadły na pomysł wydłużania dzieciom czaszki?

Zauważmy, że wszędzie - u Inków, Egipcjan, ludów afrykańskich - długie czaszki są oznaką wysokiego statusu społecznego. Dlaczego akurat taki sposób wybrały sobie niespowinowacone ze sobą cywilizacje? Dlaczego nie wystarczałyby do tego w Ameryce Południwej np. tatuaże, a w Egipcie jakiaś biżuteria?

Egipcjanin, Maltańczyk czy Inkas nie mogli wpaść na identyczny sposób wyróżniania niektórych osobników - coś musi łączyć te cywilizacje. Każda z nich musiała się zetknąć z czymś bądź kimś, kto wzbudzał w nich szacunek i - w ich oczach - był kimś "lepszym". Długie czaszki musiały zostać podpatrzone i to u nie byle kogo.

Wśród maltańskich czaszek część z nich była "wydłużona" w sposób naturalny - tj. ich posiadacze urodzili się z takimi. Wskazywałoby to na chorobę genetyczną, ale trudno wyobrazić sobie by w ciągu kilku pokoleń przyszło na świat kilkadziesiąt dzieci z objawami delichocefalii. Przynajmniej nie w normalnych okolicznościach.



Znaczna część cywilizacji starozytnych ma wspólne korzenie . Znów musze polecić te ksiazke Rudgleya. tam sa dość dokładnie omówione wskazówki i poszlaki istnienia jednej cywilizacji (rodziny cywilizacji) w czasach neolitycznych.Jest też jeszcze jedna droga rozpowszechnienia tego zwyczaju : misje pseudomisjonarskie. Juz raz to pisałem ale powtórzę"
"Za najlepszego oficjalnego badacza budowli megalitycznych w Polsce uchodzi profesor ZYGMUNT KRZAK. Pan Krzak jest nestorem polskiej archeologii ,jedną z najbardziej szanowanych postaci w środowisku .Jego dwie prace:
1994, Megality Europy, Warszawa.
2001, Megality świata, Wrocław. uchodza za najlepsze , fundamentalne opracowanie tematu megalitów. Fundamentalne nie tylko w sensie rozmiaru (550 stron ,masa 1,1 kg ) ale w sensie dokładności opisu i wszechstronności.

W każdym razie pan profesor Z Krzak w Archeologii Polskiej tom XXXVIII opublikował artykuł pod tytułem
"Kim była elita megalityczna" Ulubiony mój cytat z tej pracy

"...Protocywilizacja megalityczna stanowiła twór nieokreślonych pod wzgledem językowym społeczności neolitycznych , organizowanych przez elitę teokratyczna reprezentowana przez uzdolnione jednostki,które mozna określić mianem kapłanów , szamanów ,magów,mędrców ,inżynierów -astronomów być może zorganizowanych w tajne stowarzyszenia.Ich przedstawiciele organizowali ludność do wznoszenia wielkich budowli kamiennych i ziemnych o charakterze religijno-astronomicznym. ..."

W artykule dowodzi ze istnieją ślady jednolitej akcji misjonarsko - cywilizacyjnej w wszystkich miejscach wystapienia budowli megalitycznych podjetej przez jednolity etnicznie szczep/naród itp."

Jako ciekawostkę podam że zdarzają sie nazwy astronomiczne s wspólne dla ludów, których drogi rozwoju rozeszły sie nawet 20 tys lat temu . Klasycznym przykładem sa np Plejady . W 90% ludów nazwa ta to 7 sióstr.
7 bo to 7 gwiazd, ale czemu sióstr a nie braci , wilków, krasnoludków, prosiaczków , kaczuszek itp??? Nie ma żadnego wytłumaczenia poza wspólnotą kulturową istniejąca jeszcze przed kolonizacją Australii. Plejady (7 sióstr- córek Atlasa), Subaru w japoni, Makara (mkara) u Aborygenów mimo różnego brzmienia ma to samo znaczenie - 7 sióstr. Całkiem sporo mozna tez odlaleść sporo wspólnych mianowników w znakomitej książce Frazera "Złota Gałąź". Pozycja książkowa stara ale bardzo interesujaca.
  • 0



#22

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

noxili,Książkę "Zaginione cywilizacje epoki kamienia", znam , czytałam i również polecam innym, spragnionym
wiedzy. W wątku dotyczacym Malty jednak nie znalazłam nic na temat ewentualnych znaków, które mogły by
przypominać pismo. Czy mógłbyś mi przytoczyć odpowiedni fragment ?

Chciałabym również rozwinąć temat wydłużonych czaszek. Mam nadzieję,że nie zanudzę czytających ten watek.

Zwyczaj wydłuzania czaszek spotyka się praktycznie na całym świecie. Niewatpliwie praktykowali go starozytni
Maltańczycy, Olmekowie, Majowie, mieszkańcy dżungli Panamy, Kostaryki i Nikaragui. Czaszki wydłużano też
na wybrzeżach i w górach Meksyku, w płn-zach. wybrzeżach Pacyfiku w USA.
W Montanie,żyje plemie Indian Flathead /Płaskogłowi/. Nazywano ich tak z uwagi na wydłużone,spłaszczone
głowy.Kiedy pierwsi Europejczycy dotarli w rejon Seattle,napotkali tam tubylcze plemię Chinook z wydłużonymi
czaszkami. Ilustracja z tego okresu przedstawia Indiankę z czaszką dolichocefaliczną. Kobieta trzyma w reku
dziecko wraz z kolebką służącą do deformacji.

Prawdopodobnie Echnaton i jego rodzina /Nefertete, Tutanchamon i Meritaton/ również miała spłaszczone głowy.
Chociaż nie odkryto mumii Echnatona,Nefertete ani ich córek, zachowały się wizerunki ich oraz ich dzieci, na których
mają wydłuzone czaszki. Mumia Tutechhamona przetrwała, a jego czaszka jest zdecydowanie dolichocefaliczna.

Niektórzy badacze są przekonani,że wydłużanie głowy dyktowała moda, a "technologia" deformowania czaszki
była stosunkowo prosta ; mozna ją było stosować w każdej rodzinie, w której na świat przyszedł noworodek,
wystarczyło kilka listewek i kawałek sznurka.
Najbardziej wiarygodna hipoteza powodu deformacji czaszek głosi,że owijanie głowy stanowiło kopiowanie
zachowań pradawnych ludzi o długich głowach, którzy przynieśli kulturę i cywilizację naszym przodkom.

W dzisiejszych czasach zwyczaj jest ten nadal kultywowany, szczególnie wśród plemion na wyspie Vanuatu
/Oceania/,Bintulu Malanus Dayak na Borneo oraz w plemieniu Mangbetu z płn-wsch. rejonów Demokratycznej
Republiki Konga.
Co ciekawe, w niektórych regionach Europy, zwłaszcza we Francji, /w rejonie Deux-Sevres/wydłużanie głowy praktykowano aż do końca XIX stulecia.
Reasumując, można powiedzieć,że zwyczaj spłaszczania czaszek liczy sobie tysiąclecia i trwa nadal.

Źródło :

Tajna archeologia dawnej Ameryki - Frank Joseph
  • 0



#23

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Bardzo ciekawy artykuł Amontillado, wielkie dzięki :)

Może te szyny służyły również w celu religijnym, wyobraźcie sobie ogromną procesję z wielkim bykiem na czele..
  • 0

#24

Amontillado.
  • Postów: 631
  • Tematów: 50
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 21
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

kpiarz - przywołujesz tu mojego ulubionego faraona Echnatona. Ulubionego - ponieważ on też jest jedna wielką Tajemnicą i właściwie godnym obiektem na zupełnie osobny temat.
Naukowcy przypuszczają, że długogłowie Echnatona jest wynikiem choroby. Współcześnie mówi się, że cierpiał na Zespół Marfana - jednym z objawów tej genetycznej choroby była właśnie dolichocefalia. Oprócz tego przypisywano mu również gigantyzm i inne schorzenia.

Ciekawostką jest, że Echnaton był prawdopodobnie pierwszym członkiem rodziny, który zachorował na Zaspół Marfana - jest to choroba dziedziczna, a przedstawienia jego rodziców nie wykazują symptomów tego schorzenia. Również najbliższa rodzina - m. in. żona Nefertiti - w początkowych wizerunkach nie przejawiali skłonności do wydłużonych głów.

Wygląda więc na to, że charakterystyczny wygląd faraona wzięty został za oznakę boskości i od tego momentu cała rodzina przedstawiana była z wydłużonymi czaszkami. Echnaton prawdopodobnie przekazał wadliwy gen wszystkim swoim córkom, a jego syn Tutanchamon również miał naturalnie wydłużoną czaszkę - choć już nie tak bardzo jak Echnaton.
_____________________________________

Przyjmując to co pisze noxili (istnienie protocywilizacji, która była wspólną matką wszystkich innych) wciąż zastanawia mnie co skłoniło tych pierwszych neolitycznych ludzi do wydłużania czaszek. Tych, którzy potem za sprawą akcji cywilizacyjno-misjonarskich, "rozprzestrzeniali" takie zachowanie.

Można powiedzieć, że przypadek. Ale prehistoryczni ludzie mieli skłonność do obserwacji - przyrody, gwiazd - i poprzez znane zjawiska opisywali otaczającą ich rzeczywistość. Ich sztuka nie była specjalnie abtrakcyjna - malowali to co widzieli: zwierzęta, drzewa.
To samo bogowie - zawsze byli opisywani przez rzeczy już znane: słońce, człowiek z głową byka, itp.
Dlatego ciekawi mnie, skąd pojawiła się tak abstrakcyjna "moda" na długie głowy?
Powiedzmy, że rodzi się dziecko z chorobą genetyczną, powodująca długogłowie i - dajmy na to - zostaje to wzięte za boską interwencję. Dlaczego? Przecież dziecko takie jest słabe i chorowite, powinno właśnie zostać odrzucone ze względu na swoją "wadliwość".
Co sprawiło, że neolityczni praojcowie stwierdzili, że: masz długą głowa = jesteś lepszy od innych.
  • 0



#25

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Amontillado, sądzę,że kiedyś, przed tysiącami lat, żyła rasa ludzi, która była godna naśladownictwa dla innych.Rasa ta charakteryzowała się właśnie wydłużonymi czaszkami. Elity innych narodów próbowały naśladować
ich wygląd przez sztuczne wydłużanie głowy. Możliwe, że głownym siedliskiem długogłowej rasy była Am. Płd. - tam
najwięcej znaleziono czaszek i najdłużej przechowała się tradycja wydłużania głów.

Jest też ciekawa teoria dotycząca korony Dolnego i Górnego Egiptu.Według zwolenników hipotezy jednej proto-
cywilizacji, która rozpowszechniła się na cały świat, długa korona faraonów miała przedłużyć głowę króla.
Na pewno jest to jakaś tradycja związana ze bardzo wczesną historią Egiptu. Być może pierwsi władcy kraju nad
Nilem mieli spłaszczone czaszki...

Ciekawostką jest też, że wydłużone czaszki znaleziono na... Syberii. http://www.wykop.pl/...sko-na-syberii/
  • 0



#26

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z tego co słyszałem podobno odnaleziono mumię Amenhotepa IV – (Echnatona) i między innymi na podstawie DNA stwierdzono jego pokrewieństwo z Tutenchamonem, ale może się mylę, czy ktoś mógłby mi to przybliżyć.
Z góry dziękuję, Erik.
http://fakty.interia...uze,1211173,3,0
http://nauka.dzienni...go-faraona.html
  • 0



#27

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Eriku, najprawdopodobniej mumii Echnatona nie znaleziono. Oficjalna egiptologia zakłada, żę zwłoki znalezione
w grobie KV55 należą do króla-heretyka. Ale jest zbyt dużo dowodów ,aby twierdzić inaczej. Budowa antropologiczna
szkieletu wskazuje,że mumia należała raczej do młodego mężczyzny /mającego od 20 do 25 lat/ i był to chyba brat
Tutechamona, Semenkare.

Link do Wikipedii :

http://pl.wikipedia.org/wiki/KV55

Oraz polecam Ci książkę Ahmeda Osmana : Mojżesz i Echnaton, gdzie w dodatkach dokładnie omówiono niejasności
grobu KV55.
  • 1



#28

Amontillado.
  • Postów: 631
  • Tematów: 50
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 21
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Sprawa z Echnatonem i jego domniemaną mumią jest bardzo skomplikowana, mglista i trudna do rozstrzygnęcia. Jak w innych wypadkach tak i tutaj naukowcy i badacze dzielą się na obozy.

Z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że mumia znaleziona w grobie KV55 nie jest mumią Echnatona. Tak jak napisał kpiarz należała raczej do młodego mężczyzny i był nim prawdopodobnie Semenchkare. Badania genetyczne z 2010 roku wykazały, że musiał być on bratem bądź ojcem Tutanchamona (właśnie na podstawie rzekomego ojcostwa stwierdzono początkowo, że mumia należy do Echnatona).

Współcześnie część badaczy uważa, że Semenchkare był jednak ojcem Tutanchamona (zbieżność genetyczna) i młodszym bratem Echnatona. Semenchkare przejął władzę po Echnatonie (prawdopodobnie jeszcze za jego życia) i sprawował ją przez kilka lat. Potem umarł w wieku 25 - 28 lat, a tron objąć miał jego młodziutki syn - Tutanchamon.

Należy pamiętać, że w czasach tych faraon rzadko umierał w sposób "naturalny", a wpływ miały na to m.in skomplikowane koligacje rodzinne.
________________________________________

Amontillado, sądzę,że kiedyś, przed tysiącami lat, żyła rasa ludzi, która była godna naśladownictwa dla innych.Rasa ta charakteryzowała się właśnie wydłużonymi czaszkami. Elity innych narodów próbowały naśladować
ich wygląd przez sztuczne wydłużanie głowy. Możliwe, że głownym siedliskiem długogłowej rasy była Am. Płd. - tam
najwięcej znaleziono czaszek i najdłużej przechowała się tradycja wydłużania głów.


Tak właśnie myślałem początkowo. W takim razie pytanie - skąd wzięłaby się owa długogłowa cywilizacja?

Jednocześcnie noxili pisze o jednej protocywilizacji mającej początek - jak mniemam - w Afryce. Wynika z tego, że już tam ludzie powinni wpaść na pomysł wydłużania głów - tak aby zjawisko zakorzeniło się i towarzyszyło prehistorycznym ludziom w trakcie wędrówek i zakładania nowych cywilizacji na różnych kontynentach.

Użytkownik Amontillado edytował ten post 13.02.2011 - 22:41

  • 0



#29 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

noxili i kpiarz - bez wątpienia oboje posiadacie rozległa wiedzę z zakresu starożytności i archeologii, można się od Was wiele nauczyć i jest mi niezmiernie miło móc z Wami porozmawiać.

Proszę mnie porawić jeśli się mylę, ale oboje także odrzucacie jakąkolwiek ingerencję wyżej rozwiniętej, nieziemskiej cywilizacji w rozwój człowieka.
Ciekawi mnie niezmiernie jakie macie podejście do rozlicznych opisów kontaktów z taką cywilizacją, jakimiś kaczynami opisywanymi przez Białego Niedźwiedzia, ludźmi-mrówkami co trzymali Hopich ze sto lat pod ziemią.
Może Towarzysze Horusa byli trochę nie stąd?
Opisy w Wedach, sumeryjskie tabliczki opowiadające o tworzeniu ludzi?

Czy wszystko to wrzucacie w sferę niepewnych bajeczek i mitów?
Czy wg Was ludziom chciałoby się przekazyać potomkom bajki?

Proszę wybaczyć bezpośredniość, ale przeczytaliśmy wiele wspólnych ciekawych książek i jesteście dla mnie fenomenem :mrgreen:

Niezależnie od tego czy udzielicie czy nie odpowiedzi pozdrawiam serdecznie!!!

Użytkownik radoslaw edytował ten post 14.02.2011 - 00:18

  • 2

#30

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Radosławie, książki Denikina i Sitchina czytałam, ale zbyt dużo jest w nich naciąganych faktów, aby im całkowicie
wierzyć.Jednocześnie nie odrzucam całkowicie mitów i legend starozytnych i współczesnych narodów świata. Ale też
nie mozna lekceważyc nauki, wykopalisk archeologicznych. Moja teoria poczatków powstania cywilizacji świata jest
trochę inna od Twojej.
Otóż,w dalekiej przeszłości, istniała cywilizacja techniczna, być może zbliżona do naszej. Przedstawiciele tej cywilizacji
odznaczali się dłuższą czaszką niż inni ludzie.Mieli swoje ośrodki w różnych częściach globu ziemskiego.Być może byli rasistami i trzymali się od innych ludów osobno.

W wielkiej katastrofie 12.000 lat temu duża część tej populacji tej rasy wyginęła, zostały zniszczone ich miasta.Reszta ocalałych zaczęła się "zbliżać" się do prymitywniejszych - ich zdaniem - narodów i plemion ocalałych po katastrofie.
Stąd podania Indian Hopi o Kaczynach, misjonarzach cywilizacji w Am. Płd. - Wirakoczach.Mity Sumerów i Egipcjan
mówią o długich latach rządzenia bogów , być może chodzi tu własnie o tą starą rasę. Wedy wyraźnie opisują 2 cywilizacje, które ze sobą współistniały - starożytną płw. Indyjskiego i techniczną, w której mnoży się od współczesnych pojazdów i innych wynalazków techniki.

Dolichocefaliczne czaszki, które zachowały się do dnia dzisiejszego są przeważnie wydłużone sztucznie,ale jest
kilka, które są pochodzenia naturalnego, i one mogą świadczyć o rasie która istniała przed wiekami.

Oczywiscie, zdaję sobie sprawę,że moja teoria ma wiele luk, niedomówień związanych z brakiem dowodów zagi-
nionych w mrokach dziejów.Dla niektórych bedzie to po prostu bełkot pseudonaukowy.Ale dużo winni są też
historycy, którzy nie są zainteresowani w odkrywaniu prawdy - ukrywanie artefaktów historycznych, brak zainte-
resowania znaleziskami, które mogą zmieniać treść podreczników do historii.

Niewatpliwie bardzo ciekawą książką opisującą wysoką cywilizację epoki kamiennej ,wymieniona przez noxili ,jest
"Zaginione cywilizacje epoki kamiennej", w której możemy przeczytać między innymi,o protopiśmie znalezionych we Francji czy też w Vinca, co przekładałoby poczatki naszego piśmiennictwa conajmniej o 2 tysiąclecia do tyłu.
Ale jest to temat rzeka, który wymagał by założenia specjalnego tematu.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych