1050 odpowiedzi w tym temacie

[domenicus]

Zasadniczo nigdy wcześniej się tym nie interesowałem na taką skale, aby śledzić forum zrzeszające osoby monitorujące takie eventy dzień po dniu. Więc obiektywnie rzecz biorąc nie mam porównania.

Ilość trzęsień nie tylko się zwiększa - ale ilość wszystkich kataklizmów wzrosła drastycznie na przestrzeni 300 lat. Powyżej w poście podałem link do moich badań. Pozdrawiam

[brigante]

Podejrzewam że niedługo będziemy mieć jakieś silne trzęsienie ziemi.
W ciągu ostatnich 24 godzin były tylko 4 wstrząsy a do tego magnetosfera szaleje.

http://www2.nict.go....ation/realtime/


Najciekawsze jest to że przestali aktualizować tą stronę z symulacją pola magnetycznego ziemi co mogło by wskazywać że chcą coś ukryć przed nami. Oczywiście może być u nich jakaś awaria ale trzeba uważnie obserwować sejsmografy bo coś się wkrótce wydarzy.

Ta strona zajmuje się przede wszystkim wiatrem słonecznym, który aktualnie jest bardzo słaby. Śledzę ją już dość długo. Kilkugodzinne przestoje też sie zdarzają. Dane są jednak ciągle dostępne na stronie ACE.
http://www.swpc.noaa..._rtsw_data.html
http://www.swpc.noaa.gov/SWN/

Dane dotycząc pola magnetycznego można pozyskać z innej zabawki np http://geomag.usgs.gov/realtime/

[Kajman]

Czy ktoś jest w stanie przedstawić dane pokazujące zmiany i nasilenia trzęsień ziemi na przestrzeni powiedzmy ostatnich 100 lat? Tak żeby jasno można było ocenić tendencje wzrostu, normy, malenia? A dokładnie - z czego wnioskujecie że ta tendencja wzrasta? Im szersza perspektywa tym lepiej.

Już ktoś podawał link do tej strony. Możesz sobie wszystko sam dokładnie przeanalizować. Co prawda nie na przestrzeni 100 lat, ale od 1973 roku, więc też dość szeroka perspektywa.

http://www2.nict.go....ation/realtime/


Najciekawsze jest to że przestali aktualizować tą stronę z symulacją pola magnetycznego ziemi

Dla mnie żadna strata, i tak nic z tych "symulacji" nie rozumiem.


Dzisiaj było silne trzęsienie w okolicy wysp Santa Cruz. 5.9. Możliwe tsunami.




Tutaj można znaleźć kilka ciekawych rzeczy --> Instytut Geofizyki PAN

[LacrimasProfundere]

Nowy Jork zniknie z powierzchni ziemi?



Czy Nowemu Jorkowi grozi zagłada? Nie wykluczają tego naukowcy z obserwatorium przy Uniwersytecie Columbia, którzy przewidują, że miasto w każdej chwili może nawiedzić silne trzęsienie ziemi. - To może być nawet jutro - twierdzą sejsmolodzy.
Według naukowców z obserwatorium Lamont-Doherty przy Uniwersytecie Columbia, nie da się wykluczyć, że metropolię katastrofa czeka w każdej chwili. Sejsmolog Won-Young Kim twierdzi, że w Nowym Jorku dochodzi do trzęsienia ziemi co około 100 lat.

W opinii pisma "Bulletin of the Seismological Society of America", siła wstrząsów może wynosić - zgodnie z historycznym doświadczeniem - co najmniej 5 w skali Richtera. Ponieważ ostatnie podobne trzęsienie ziemi z 1884 roku miało 5,3 w skali Richtera, to następne może uderzyć w miasto lada dzień - twierdzą naukowcy.
Ogromna asteroida zagraża Ziemi
Ogromna asteroida o nazwie Apophis gna w kierunku Ziemi z prędkością ponad...


- Może się to stać w każdej chwili. Nie byłbym zaskoczony, gdyby to było jutro. Możemy tego oczekiwać w każdym momencie, nie wiemy tylko kiedy i gdzie - przekonywał Won-Young Kim w wywiadzie dla dziennika "Metro".

Runą drapacze chmur?

Aby zbadać potencjalne zniszczenia w następstwie trzęsienia ziemi, uczeni z Uniwersytetu Columbia rozbudowują sieć sejsmologiczną we wszystkich sześciu dzielnicach miasta. Usiłują też zawczasu przewidzieć potencjalne skutki kataklizmu.

Nowy Jork nie zaznał jeszcze trzęsienia o sile 6 lub 7 w skali Richtera. Gdyby było łagodniejsze i miało tylko siłę 5, to nie spowodowałoby runięcia drapaczy chmur na Manhattanie. Zawalić by się jednak mogły budynki z cegły oraz kominy. Zdaniem ekspertów z Columbii prawdopodobne są też ofiary śmiertelne, a straty materialne mogą sięgnąć miliardów dolarów.

Elektrownia atomowa w niebezpiecznej strefie
Nowy Jork lepszy dla Marsjan
Dziesiątki nowojorczyków zadzierało w górę głowy, gdy nad Manhattanem...


"Bulletin of the Seismological Society of America" przewiduje, że istnieje prawdopodobieństwo większego trzęsienia ziemi o sile 6, a nawet 7 w skali Richtera. Byłoby wówczas, odpowiednio, dziesięciokrotnie i stukrotnie potężniejsze. Wstrząsy o sile 6 zdarzają się na obszarach, gdzie leży Nowy Jork, przeciętnie co 670 lat a o sile 7 co 3400 lat.

Wydawnictwo internetowe Live Science cytowało przed trzema laty nowojorskie Consortium for Earthquake Loss Mitigation, które twierdziło, że koszt zniszczeń w Nowym Jorku po wielkim trzęsieniu ziemi mógłby wynieść od 39 mld do 197 mld dolarów. Co gorsza, aktywna strefa sejsmiczna przebiega także w pobliżu Peekskill, ok. 38 kilometrów od Nowego Jorku, gdzie znajduje się elektrownia atomowa. Rodzi to dodatkowe zagrożenie dla ponad ośmiomilionowego miasta.


ŹRÓDŁO

Użytkownik LacrimasProfundere edytował ten post 26.02.2011 - 19:17

[tworzywo2]

Jeżeli chodzi o historię a raczej o trend ilości trzęsień ziemi to ta stronka wyjaśni wszystko. Jest tam kilka wykresów które nawet ja zrozumiałem.
Link

[kpiarz]

Już nie tylko Ameryka trzęsie się, nawet Europa

28 grudnia 2010 roku zapoczątkowane zostały serie wstrząsów.
Alaska, Arkansas, Kalifornia, wszędzie tam występuje kilkadziesiąt wstrząsów na dobę
Ostatnio sporo wstrząsów pojawiło się w Wielkim Kanionie i oddalonym o 1700 km Parku Yellowstone.
Nadal trzęsie się ziemia w Nowej Zelandii, niestety ta wyspa jest na samym krańcu płyty tektonicznej, więc kiepsko to wiedzę.
Co gorsze, to sporo nowych wstrząsów pojawiło się w Grecji, Turcji i we Włoszech.
Między Grecją i Turcją, a Afryką pojawia się kilkanaście wstrząsów dziennie.

Wydaje mi się, że w grudniu rozpoczął się "proces" gwałtownego przesuwania się płyt kontynentalnych w tempie nie 5-20 cm/rok, lecz w o wiele większym. W oceanie na stykach płyt pojawiają się potężne obszary planktonu. Plankton pojawia się tam, gdzie w wodzie jest dużo rudy żelaza, a to oznaczać może jedynie, że pod oceanami na stykach płyt wydobywa się dużo gorącej lawy.

Ziemia jest niespokojna, winę za to ponosi nasze Słońce, które osiągnie szczyt krótkiego cyklu 24 na przełomie grudnia 2012 i stycznia 2013 roku.

Ale co powoduje, że Słońce jest tak niespokojne?
Czy to, że do szczytu długiego cyklu słonecznego (26500 lat) nasz układ słoneczny będzie się przesuwał w kierunku czarnej dziury oddalonej o 26 tys.lat świetlnych od nas? Podobno za 2 lata wszystkie cykle słoneczne spotkają się. Po tym nietypowym zdarzeniu Słońce powoli powinno się uspokajać, więc w 2016 roku powinno być podobnie z kataklizmami na ziemi jak na początku 2011 roku. Następnie będzie "to wszystko" słabnąć.

Link :

http://zmianynaziemi...ie-nawet-europa

______________________________________________________________________________________________


Trzęsienie ziemi w Japonii. Siła 5,2 st. w skali Richtera
s, PAP
2011-02-26, ostatnia aktualizacja 2011-02-26 23:54
Trzęsienie ziemi o sile 5,2 st. w skali Richtera nawiedziło w niedzielę nad ranem czasu miejscowego japońską wyspę Honsiu - podał Amerykański Instytut Geofizyczny.
Wstrząsy wystąpiły na głębokości 3 km w odległości 80 km na południowy wschód od miasta Kanazawa. otychczas brak informacji o ofiarach lub stratach materialnych.

Japonia należy do krajów najbardziej narażonych na trzęsienia ziemi. Jest ołożona na tzw. "ognistym kręgu" otaczającym basen Oceanu Spokojnego i wyznaczającym granice między płytami tektonicznymi.

Wstrząsy o mniejszej lub większej sile występują w Japonii co kilka minut. Na ten kraj przypada 20 proc. wszystkich trzęsień ziemi na świecie o sile 6 st. lub większej.

Link :

http://wiadomosci.ga...i_Richtera.html

[D.B. Cooper]

Jeżeli chodzi o historię a raczej o trend ilości trzęsień ziemi to ta stronka wyjaśni wszystko. Jest tam kilka wykresów które nawet ja zrozumiałem.
Link

Stronka faktycznie dobitnie pokazuje, że dawno tak się ziemia nie trzęsła. Btw. Dzięki za linka.

[Hellraiser]

Witam,

dorzucam jeszcze dość ciekawe przemyślenia i analizy sejsmiki na przestrzeni dłuższego okresu czasu,
Link

oraz bardzo ciekawy artykuł w kontekście manipulacji danych przez USGS
Link

wynika z tego nic innego jak fakt, że różni ludzie przeprowadzający analizy niezależnie od siebie dochodzą do tych samych faktów, niepokojące jest to, że uwikłany w ten proceder świat nauki również milczy i wydaje się być lojalny władzy,

pozdrawiam

Użytkownik Hellraiser edytował ten post 27.02.2011 - 10:36

[domenicus]

Dzięki o coś takiego mi właśnie chodziło.

W wykresie liniowym na przestrzeni ostatnich 100 lat wzrost widać chyba najwyraźniej.

Panie Olivander - oprócz gigantycznego wzrostu trzęsień ziemi - trzęsienia są tylko jedną z licznych grup kataklizmów, które uderzały w ziemię. Zrobiłem własne analizy i badania wszystkich kataklizmów na przestrzeni 2000 lat - w których zginęło co najmniej 100 osób. Wynik jest szokujący. Kilka stron wstecz podawałem link do wyników badań - ale podam jeszcze raz, aby każdy zainteresowany mógł się przekonać, że ilość kataklizmów wzrasta wgigantycznym tempie. Proszę zwrócić uwagę na wykresy graficzne.

[rzymek19]

Dzięki o coś takiego mi właśnie chodziło.

W wykresie liniowym na przestrzeni ostatnich 100 lat wzrost widać chyba najwyraźniej.

Panie Olivander - oprócz gigantycznego wzrostu trzęsień ziemi - trzęsienia są tylko jedną z licznych grup kataklizmów, które uderzały w ziemię. Zrobiłem własne analizy i badania wszystkich kataklizmów na przestrzeni 2000 lat - w których zginęło co najmniej 100 osób. Wynik jest szokujący. Kilka stron wstecz podawałem link do wyników badań - ale podam jeszcze raz, aby każdy zainteresowany mógł się przekonać, że ilość kataklizmów wzrasta wgigantycznym tempie. Proszę zwrócić uwagę na wykresy graficzne.

Witam ja dopiero zaczynam obserwacje jestem "świeżakiem" w tej dziedzinie jestem ciekawy kiedy się wszystko z kumuluje?

[skittles]

@domenicus

Do tych badań zostały ujęte wszystkie te kataklizmy, których daty są znane (są też niewielkie wyjątki od tych reguł, z pewnych powodów, które wyjaśnię w adnotacji do badań i reguł).

Wypadałoby wspomnieć o tym, jak wiele dat i tego typu "kataklizmów" w ogóle znanych NIE jest. Ja właśnie w tym upatrywałbym głównej przyczyny nagłego wzrostu ilości strasznych katastrof.
Po 1. informacje. Im starszy okres tym mniej dokładnych informacji mamy.
Po 2. Kolonizacja ameryki. Jak widać na wykresach, najwięcej katastrof jest właśnie tam, nic zresztą dziwnego - aktywne sejsmicznie tereny, tornada, huragany. Tymczasem, zasiedlanie tego kontynentu rozpoczęło się stosunkowo późno, a znaczny wzrost liczby ludności jeszcze później (co widać po liczbie ofiar - stosunkowo niewielkiej w porównaniu z ilością katastrof). Powoduje to oczywiście nagły wzrost ilości kataklizmów.
Po 3. Ogólnoświatowy wzrost liczby ludności i zmiany w budownictwie, gęstość zaludnienia rosnąca z czasem. Mniejsze miasta, mniejsze wsie, niska zabudowa, sporo niezaludnionych terenów. Jestem pewny, że w przeszłości dzięki temu ludzkość uniknęła wielu "katastrof z liczbą ofiar powyżej 100".

Myślę, że gdyby wziąć te czynniki pod uwagę, wyniki badań nie byłyby aż tak "szokujące".

Edit: Ah i oczywiście spory wpływ na wygląd tych wykresów mają dwie epidemie, których nie wliczyłeś. Rozumiem pobudki, jednak zmienia to "nieco" ostateczny wygląd.

Użytkownik skittles edytował ten post 27.02.2011 - 12:45