Płytkie, niewielkie wstrząsy mogą mieć coś wspólnego z działalnością górniczą, ale te na 10 km głębokości raczej nie, nie chce mi się już powtarzać tego, że Dolny Śląsk to stara strefa sejsmiczna (trzęsienia historyczne w Polsce),Nie rozumiem jaki jest sens zamieszczania informacji o wstrząsach pochodzenia górniczego bo takie właśnie wstrząsy występują w Polkowicach.
W jakim celu są zamieszczane takie posty jak Kolegi Muhada, wzbudzenie paniki? Warto najpierw zaczerpnąć trochę informacji o danym regionie a dopiero później wyrokować... Szczerze mówiąc nie chce mi się/nie mam ochoty sprawdzać ale jestem przekonany, że duża część tej alarmującej mapki to właśnie górnicze tąpnięcia.
Może ktoś wykonałby statystykę historyczną dla obszaru Polski?
Pewnie dużo wyjaśniłoby się...
Pozdrawiam