1050 odpowiedzi w tym temacie

[k-pax]

zawsze się zastanawiam skąd biorą się ludzie którzy uważają że wszystko dzieje się normalnie i zawsze tak było..... statki cięższe od powietrza też nigdy nie miały latać, a ewolucja to fanaberia, a ludziom należy zabronić "wymyślania" i tworzenia teorii.... nawet najbardziej irracjonalnych, popatrz kolego na rozbieżności wynikające z różnych zestawień danych popatrz sobie na zestawienia trzęsień na Islandii a potem popatrz na mapy USGS i co zobaczysz? do wniosków niestety musisz dojść sam uwielbiam sceptyków i niedowiarków obyście mieli rację a ja dożyję spokojnie wymarzonej emerytury

[k-pax]

k-pax, tu nie chodzi o to kto ma rację, tylko o szambo w którym tkwimy wszyscy. Ci co żyją w błogiej świadomości, że wszystko jest cacy przejdą najwyżej najgorszy szok mentalny, jaki sobie można wyobrazić. Nie moja w tym broszka. Ja osobiście obawiam się co będzie. Nie mam ochoty dostać informacji, że gigantyczny wulkan w Niemczech zniszczył wszystko w promieniu kilkuset kilometrów a dymem okrył Europę. Nic w tym przyjemnego.

dokładnie, po to jest ten wątek by wymieniać się informacjami gdzie kto coś znajdzie, a danym publikowanym można ufać o tyle ile da się je skonfrontować z innymi i tak np. dane z USGS i np danych z www.intellicast.com.... ale gdyby nie te dane to nie wiedzielibyśmy nic....

[kpiarz]

k-pax, polecam Ci stronkę http://zmianynaziemi.pl/, tam są bardzo ciekawe artykuły na tematy, które Ciebie
nurtują.Strona jest ciagle aktualizowana i wiarygodna.

[mylo]

link

Trzęsień Ziemi jest gigantyczna ilość.

Po pierwsze nic nie poradzimy na to czy wybuchnie, czy nie. Więc ciągłe utrzymywanie się w atmosferze strachu jest kiepskim pomysłem. W 99.99999% przypadków ludzki strach okazywał się na przestrzeni wieków nieuzasadniony. Po co się zamartwiać czymś na co nie mamy wpływu.

Użytkownik mylo edytował ten post 16.02.2011 - 18:48

[Hellraiser]

dziś słońce poszalało jak na 24 cykl słoneczny, ale popatrzcie na to co dzieje się z ziemska magnetosferą http://www2.nict.go....ation/realtime/ to aż dech zapiera, i jeszcze http://earthquake.us.../uw02141835.php a co do jeziora hm gdyby to było takie proste z tym jeziorem to pewnie by już był z wodą po wszystkim a nie jest.....

Z polem magnetycznym nie dzieje się nic niezwykłego. Zauważyłem, że ostatnio na youtube pojawiało się pełno filmików sugerujących, że dzieje się coś niezwykłego. Zapewne wynikało to stąd, że wiatr słoneczny był bardzo słaby. Poza tym to jest symulacja komputerowa na podstawie danych pochodzących z programu ACE. Kto obserwował tę stronę od dawna to o tym powinien dobrze wiedzieć.

Trzęsienia są już na całym globie. Bardzo dziwna rzecz. Myślałem sporo o tym Chile i zastanawiam się, czy jest możliwość aby kanały, którymi płynie magma wewnątrz skorupy, są połączone ze sobą na tyle rozlegle, by jedno ich źródło było odczuwalne i w Chile, jak i w Yellowstone?
Wstrząsy były też u nas w Polsce. Dziś widziałem reportaż, jak podczas tego wydarzenia drzewo jednej rodzinie zniszczyło dach pod wpływem tych wstrząsów. Nie mają teraz warunków, a idą mrozy.

No tak. Wcześniej nigdy nie było wstrząsów na całej planecie w tym samym czasie. Dopiero teraz się zaczęły. Zapewne z powodu odnalezienia przez userów forum strony, na której mogą śledzić wstrząsy. Ja znam jeszcze jedną EMSC. Strona amerykańska słabo opisuje wstrząsy w Europie, więc będzie można kolejne apokaliptyczne wizje tworzyć.

No ja osobiscie w mediach nic nie slyszalem o tych wzmiankach o wstrzasach w Polsce. W ogole media oraz serwisy informacyjne milcza o trzesieniach. Wszystkie oczy skierowane sa na Egipt oraz, oh slodka niewinnosci, walentynki.

Wstrząsy mieliśmy w ostatnich dniach - Niemcy, Polska, bodajże także Czechy. Jeśli nie zdążyłeś zobaczyć w telewizji o wstrząsach, to nie znaczy że ich nie było. Media starają się to przemilczeć. Jedynie Niemieckie media podawały więcej informacji o swojej sytuacji. Generalnie wstrząsy są odnotowywane na całym globie. Tego jest ogromna ilość.

Tego od zawsze była ogromna ilość, jeśli mieliby informować o każdym wstrząsie sejsmicznym, to cała ramówka w ciągu ostatnich 10 lat byłaby tym zajęta. Informują jedynie o dużych trzęsieniach ziemi.

niepokoją mnie wypowiedzi jak powyższa - albo autor korzysta z danych niedostępnych dla szerszego ogółu albo ślepo broni doktryny o pełnej kontroli ferowanej przez władzę i media bardziej związanej z PR niż z nauką, statystyką albo nawet ze zwykłym "chłopskim" rozumem.

nie chcę zapychać forum tabelami więc przedstawię wyniki z baz danych dla trzęsień powyżej 5 st Richtera na głębokościach większych niż 150 km
w linkach

okres 15 Dec 2007 - 15 Feb 2008
Mój odnośnik
okres 15 Dec 2009 -15 Feb 2010
Mój odnośnik
okres 15 Dec 2010 -15 Feb 2011
Mój odnośnik

myślę, że wyniki nie wymagają komentarza

źródło:
IRIS Query
można samodzielnie sprawdzić...

pozdrawiam

[Hellraiser]

nie chcę zapychać forum tabelami więc przedstawię wyniki z baz danych dla trzęsień powyżej 5 st Richtera na głębokościach większych niż 150 km
w linkach
(cut)
myślę, że wyniki nie wymagają komentarza
źródło:
IRIS Query
można samodzielnie sprawdzić...

A ja tam zawsze będę uważał, że gdy wychodzą dziwne wyniki to właśnie wtedy wymaga to komentarza. I zawsze najpierw należy szukać błędu metody pomiarowej, bądź aparatury pomiarowej zanim zacznie się rozgłaszać nowe rewolucyjne teorie (w szczególności jeśli dotyczą one końców światów)

A tak przy okazji...

Event selection criteria:starttime 01/01/19XX:endtime 12/31/19XX:depth >= 150:magnitude >= 5:catalog PREFERRED
Group definition: time_delta = 5 and dist_delta = 1

rok 2010: 148 grup | 239 eventow (PREFERRED)
rok 2009: 149 grup | 291 eventow (PREFERRED)
rok 2008: 101 grup | 112 eventow (PREFERRED)
rok 2007: 92 grup | 94 eventow (PREFERRED)
rok 2006: 93 grup | 94 eventow (PREFERRED)
rok 2005: 80 grup | 85 eventow (PREFERRED)
rok 2004: 79 grup | 84 eventow (PREFERRED)
rok 2003: 83 grup | 83 eventow (PREFERRED)
rok 2002: 91 grup | 91 eventow (PREFERRED)
rok 2001: 67 grup | 67 eventow (PREFERRED)
rok 2000: 108 grup | 108 eventow (PREFERRED)
rok 1999: 96 grup | 98 eventow (PREFERRED)
rok 1998: 85 grup | 92 eventow (PREFERRED)
rok 1997: 80 grup | 84 eventow (PREFERRED)
rok 1996: 82 grup | 87 eventow (PREFERRED)
rok 1995: 108 grup | 112 eventow (PREFERRED)
rok 1994: 188 grup | 193 eventow (PREFERRED)
rok 1993: 131 grup | 137 eventow (PREFERRED)
rok 1992: 167 grup | 171 eventow (PREFERRED)
rok 1991: 181 grup | 185 eventow (PREFERRED)
rok 1990: 187 grup | 194 eventow (PREFERRED)
rok 1989: 160 grup | 160 eventow (PREFERRED)
rok 1988: 210 grup | 210 eventow (PREFERRED)
rok 1987: 176 grup | 176 eventow (PREFERRED)
rok 1986: 166 grup | 166 eventow (PREFERRED)
rok 1985: 165 grup | 165 eventow (PREFERRED)
rok 1984: 215 grup | 215 eventow (PREFERRED)

http://www.iris.edu/SeismiQuery/sq-events.htm

Oooops... chyba coś popsułem Przy czym dla odmiany nawet nie podejmę się próby komentarza, bo nie mam bladego pojęcia jak należy interpretować te wyniki i co one w ogóle mogą oznaczać.

Przyznaję rację, powinienem jednak swoje dane skomentować , aby obraz był w miarę kompletny należy uwzględnić ilość grup (grupa zdarzeń występujących w krótkim zakresie czasu i w małym promieniu od geometrycznego epicentrum najsilniejszego zdarzenia - np. główne trzęsienie na Sumatrze w 2004 i występujące przed nim wstrząsy inicjujące i po nim wstrząsy wtórne o mniejszej sile w najbliższym sąsiedztwie) oraz ilość tych właśnie zdarzeń (eventów), które są miarą skali i zasięgu występujących zmian w strukturze tektonicznej, oczywiście jednym z najważniejszych jest magnituda i kolejno w okresie 2007/2008 średnia oscylowała w okolicy 5,25 stopnia (żadne nie przekroczyło 6 st), w 2009/2010 odpowiednio 5,44 (żadne nie przekroczyło 6,4 st), natomiast 2010/2011 ze średnią 5,54 i wieloma, które przekroczyły 6,5 st (2 osiągnęły 7 st) jasno pokazuje tendencję i świadczy o rosnącej energii zmian w skorupie ziemskiej.
Zapyta ktoś o rok np. 1984 - duża ilość grup i eventów - zgadza się - ale ilość zdarzeń powyżej 6 st można policzyć na palcach rąk , nie ma zdarzeń powyżej 7 st - co przy takiej liczbie prób świadczy o dużo mniejszej energii wyzwolonej w porównaniu do tego co dzieje się w ostatnim czasie.
Bardzo chętnie podzielę się bardziej wnikliwymi analizami i wykresami, ale szczerze mam problem z umieszczaniem obrazków w postach, jeśli ktoś może pomóc proszę o jakieś wskazówki na priv.
Nie jestem też osobą szukającą potwierdzenia jakichś katastroficznych teorii - obserwuję i analizuję tylko - z użyciem dostępnych środków - zjawiska, których jeszcze człowiek nie jest w stanie okiełznać i prognozować a mogą mieć wpływ także na mnie...

pozdrawiam

[k-pax]

do hellriser bawią mnie sprowadzacze konstruktywnego myślenia, rozumując po chłopsku jak to piszesz, to po kiego czorta zaglądnąłeś na portal PARANORMALNE? skoro udowadniasz że nic się nie dzieje? czytaj gazety, oglądaj telewizję, płać podatki i tyle, po co się denerwować takimi głupotami skoro jest wszystko ok... pragniesz nas sprowadzić na właściwy i jedynie słuszny tok myślenia? a może jesteś agentem dołu i pragniesz zagmatwać sytuację hę? niestety kolego byłem świadkiem na własne oczy i monitor w dniu 7 lutego jak usunięto dane w sprawie Yellowstone (USGS), raz się pojawiały raz znikały, następnie zniknęły całkowicie.... ale można było je zobaczyć np na intellicast.com i bardzo mnie to zaciekawiło dlaczego się tak dzieje.... a tobie kolego pozwalam myśleć, o wszystkim co tylko sobie wymyślisz. Znakiem naszych czasów, niestety jest to, że w imię źle rozumianego bezpieczeństwa, łatwo wyrzekamy się własnej wolności.... i kto tylko może chce nas sprowadzić na właściwą drogę myślenia.....

[slift]

Witam!

Chciałem się odnieść do wszystkich Waszych poprzednich postów i wyrazić swoją własną opinię. Żyjemy w czasach jakim nam przyszło żyć na szczęście lub nieszczęście nas samych. Internet stał się niestety w obecnej formie jedynym żródłem danych i doniesień o wszystkich zdarzeniach na świecie, co Sami przecież wiecie. Jednak minus tego wszystkiego jest taki że niekontrolowany ( mam na myśli prawdziwy przepływ informacji ) może prowadzić do wielkiej dezinformacji i bałaganu. Każdy sobie może pisać co chce i kiedy chce tak ja to robię teraz. Wysnuwać własne wnioski i teorie, które wprowadzają więcej chaosu niż pożytku. W tym gąszczu informacji można po prostu się pogubić jak dziecko we mgle. Ale pomimo tego nadal trwać przy swoim, bo naturą polskiego obywatela jest to że my wiemy najlepiej a inni są w błędzie. Ale takie czasy i w końcu mamy demokrację więc każdy ma do tego święte prawo.

Do czego zmierzam. Otóż poznawanie świata jest rzeczą trudną i na pewno skomplikowaną. Zrozumienie tego wielkiego organizmu przez nasz upośledzony gatunek jest nie możliwe. Jeżeli ktoś się poczuł urażony to przepraszam ale inne stwierdzenie nie przyszło mi do głowy. To że coś się obecnie dzieje z Ziemią to jest to fakt niezaprzeczalny. Wielkość i ilośc anomalii jest spora .Ale czy nie były to i nie są procesy powracające. Skoro nie wiemy jakie procesy kształtują obecną formę świata to na jakiej podstawie wysnuwamy wnioski że to może być koniec?? Naukowcy sami mówią że o ziemi nic nie wiedzą a na każde dane negatywne można podać przykłady pozytywne. Śmiać się czy płakać nie wiem.

I na koniec, jeżeli jakaś tragedia się ma stać i są to pewne pierwsze symptomy tej że tragedii to obecnie jesteśmy między pierwszym a drugim etapem poznawania prawdy czyli (wyszydzania i gwałtownego zwalczania) Ale czy przyjdzie trzeci etap przyjęcia do wiadomości faktów i uznanie prawdy za oczywistą pożyjemy zobaczymy.

Jednak takie fora jak to oraz wiele innych jest potrzebnych bo z mediów publicznych to się można dowiedzieć co dr Zosia jadła na śniadanie za co do nich mam ogromny żal

Pozdrawiam

[Hellraiser]

do hellriser bawią mnie sprowadzacze konstruktywnego myślenia, rozumując po chłopsku jak to piszesz, to po kiego czorta zaglądnąłeś na portal PARANORMALNE? skoro udowadniasz że nic się nie dzieje? czytaj gazety, oglądaj telewizję, płać podatki i tyle, po co się denerwować takimi głupotami skoro jest wszystko ok... pragniesz nas sprowadzić na właściwy i jedynie słuszny tok myślenia? a może jesteś agentem dołu i pragniesz zagmatwać sytuację hę? niestety kolego byłem świadkiem na własne oczy i monitor w dniu 7 lutego jak usunięto dane w sprawie Yellowstone (USGS), raz się pojawiały raz znikały, następnie zniknęły całkowicie.... ale można było je zobaczyć np na intellicast.com i bardzo mnie to zaciekawiło dlaczego się tak dzieje.... a tobie kolego pozwalam myśleć, o wszystkim co tylko sobie wymyślisz. Znakiem naszych czasów, niestety jest to, że w imię źle rozumianego bezpieczeństwa, łatwo wyrzekamy się własnej wolności.... i kto tylko może chce nas sprowadzić na właściwą drogę myślenia.....

przykro mi kolego, że tak opacznie mnie zrozumiałeś, może to wina tego, że nie dopowiadam wszystkiego (mając nadzieję że nie mam do czynienia z laikami) - napiszę krótko - wzrasta aktywność płaszcza Ziemi (a zatem pewnie i jądra) i wszystko wskazuje na to, że nastąpi eskalacja kataklizmów - jesteś zadowolony?
A sposób w jaki dokumentuję - wybacz ale to moja sprawa - robię to samodzielnie i staram się sprawdzić wszystkie dostępne źródła , opracować je statystycznie czy matematycznie , nie będę wam wklejał mapek czy artykułów obcych autorów - bo im raczej nie wierzę lub nie wierzę w ich skrupulatność.

Wskaż gdzie napisałem, że wszystko jest w porządku?
napisałem:
"...kolejno w okresie 2007/2008 średnia oscylowała w okolicy 5,25 stopnia (żadne nie przekroczyło 6 st), w 2009/2010 odpowiednio 5,44 (żadne nie przekroczyło 6,4 st), natomiast 2010/2011 ze średnią 5,54 i wieloma, które przekroczyły 6,5 st (2 osiągnęły 7 st) jasno pokazuje tendencję i świadczy o rosnącej energii zmian w skorupie ziemskiej.
Zapyta ktoś o rok np. 1984 - duża ilość grup i eventów - zgadza się - ale ilość zdarzeń powyżej 6 st można policzyć na palcach rąk , nie ma zdarzeń powyżej 7 st - co przy takiej liczbie prób świadczy o dużo mniejszej energii wyzwolonej w porównaniu do tego co dzieje się w ostatnim czasie."

czy tak trudno zrozumieć te dwa zdania?