1050 odpowiedzi w tym temacie

[k-pax]

dziś dociera do ziemi to co słońce wysłało w naszą stronę:

Event Issue Date: 2011-04-07 14:39:33.0 GMT
CME (koronalny wyrzut masy) Arrival Time: 2011-04-10 15:39:07.0 GMT
Arival Time Confidence Level: ± 6 hours
Disturbance Duration: 10 hours
Disturbance Duration Confidence Level: ± 8 hours
Magnetopause Standoff Distance: 5.9 Re


mam nadzieję że już nic się więcej nie stanie....

[Eury]

Pozwoliłem sobie nanieść linię trendu, która przecina trzęsienia Ziemi z ostatnich dni. Nie wygląda to dobrze dla Tokio.

za: http://earthquake.us...s/10/140_35.php

[Przecinek]

Telewizja NHK informuja o wstrżasie w Fukushimie 7,1 Richtera

http://earthquake.us.../at00ljhaz3.php

Ostrzeżenie przed tsunami do 1 metra.

Według sejsmo wstrząs miał siłe 6,7 według earthquakes 6,6. Trzęsienie było na lądzie więc w metrowe tsunami nie wierze.

Edit Down: No i mamy zagwozdke.To pewnie przez różne wersje programu; w twoim są nieco inne koordy, a ja się na moim opierałem.

Użytkownik Przecinek edytował ten post 11.04.2011 - 12:18

[sebacyw]

Według sejsmo wstrząs miał siłe 6,7 według earthquakes 6,6. Trzęsienie było na lądzie więc w metrowe tsunami nie wierze.

Ja mam zupełnie inne informacje

[Hellraiser]

I znowu sejsmolodzy tak jak 7 kwietnia (czytałem na Onet) wciskają kit, że jest to wstrząs wtórny po tym z 11 marca.
Teraz kiedy wstrząsy wkroczą na ląd i zaczną być płytsze - wystarczy teraz 6-7 Mag na gł. 10 km aby spustoszyć kraj, nie jestem pewien czy kierunek Tokio się utrzyma (vide mapka od Eury) ale wiele wskazuje, że obszar niepokoju rozszerza się z wyraźnym wskazaniem na SWW.

Pozdrawiam

Użytkownik Hellraiser edytował ten post 11.04.2011 - 11:05

[Jarecki]

Obrazki z dzisiejszego trzęsienia nieopodal Fukushimy.

[Wurdulak]

Ciekawe jak zachowa się Kaldera Yellowstone, te wszystkie wstrząsy na całej planecie nie napawają optymizmem...

[renton]

Zaraz konczy sie 11 i nie bylo Fuji.

Kolejne potwierdzenie ze poprostu nie znamy dnia ani godziny

[D.B. Cooper]

Kolejne wstrząsy w Japonii. Władze zamykają lotnisko w Tokio

Trzęsienie ziemi o sile 6,6 st. w skali Richtera wystąpiło we wtorek rano czasu miejscowego u wybrzeży japońskiej wyspy Honsiu - poinformowała amerykańska Służba Geologiczna (USGS). Nie ogłoszono ostrzeżenia przed falami tsunami. Po wstrząsach władze zarządziły sprawdzenie stanu pasów startowych na stołecznym lotnisku Narita, które na krótko zamknięto. Nie stwierdzono w nich uszkodzeń.

Według Japońskiej Agencji Meteorologicznej, wstrząsy miały siłę 6,3 st. i były kolejnymi wstrząsami wtórnymi po katastrofalnym trzęsieniu ziemi z 11 marca, które - wraz z niszczycielskimi falami tsunami - spowodowało śmierć prawie 28 tys. ludzi i uszkodziło elektrownię atomową Fukushima.

Epicentrum wstrząsów znajdowało się na głębokości 13 km, w odległosci 112 km na południowy wschód od wybrzeży prefektury Chiba, sąsiadującej z Tokio, gdzie wstrząsy były wyraźnie odczuwalne.

źródło

[kpiarz]

Nowe wstrząsy w Japonii
I POŻAR W ELEKTROWNI FUKUSHIMA

Trzęsienie ziemi o sile 6,6 stopnia w skali Richtera nawiedziło we wtorek rano czasu miejscowego wybrzeże japońskiej wyspy Honsiu. Nie ogłoszono ostrzeżenia przed falami tsunami. Niespokojnie było też w elektrowni Fukushima, gdzie wybuchł pożar. Na szczęście został szybko opanowany.
Informację o wstrząsach o sile 6,6 stopnia w skali Richtera podała amerykańska Służba Geologiczna (USGS). Z kolei według Japońskiej Agencji Meteorologicznej, miały one siłę 6,3 stopnia i były kolejnymi wstrząsami wtórnymi po katastrofalnym trzęsieniu ziemi z 11 marca, które - wraz z niszczycielskimi falami tsunami - spowodowało śmierć prawie 28 tys. ludzi i uszkodziło elektrownię atomową Fukushima.

Epicentrum wstrząsów znajdowało się na głębokości 13 km, w odległości 112 km na południowy wschód od wybrzeży prefektury Chiba, sąsiadującej z Tokio, gdzie wstrząsy były wyraźnie odczuwalne.

Brak dotychczas informacji o ofiarach lub stratach materialnych.

Zamknięte lotnisko

Po wstrząsach władze zarządziły sprawdzenie stanu pasów startowych na stołecznym lotnisku Narita, które na krótko zamknięto. Nie stwierdzono w nich uszkodzeń.

Wstrzymano także czasowo - w celu sprawdzenia ewentualnych uszkodzeń - kursowanie pociągów metra i szybkich kolei Shinkansen na niektórych liniach, co jest rutynową praktyką w takich sytuacjach.

Rośnie zagrożenie

Niespokojnie było też w uszkodzonej przez trzęsienie ziemi z 11 marca elektowni atomowej Fukushima, gdzie wybuchł pożar, na szczęście został szybko opanowany.

Według rzecznika operatora elektrowni, firmy Tokyo Electric and Power (TEPCO), pożar w budynku położonym w pobliżu reaktora nr. 4 zauważył jeden z pracowników. Natychmiast do akcji gaśniczej skierowano strażaków z japońskich Sił Samoobrony.

- Nie widać już płomieni ani dymu, ogień został całkowicie ugaszony - powiedział rzecznik TEPCO. I dodał, że nowe wstrząsy sejsmiczne o sile 6,4 stopnia w skali Richtera, które wystąpiły we wtorek rano, nie spowodowały dalszych uszkodzeń elektrowni.

http://www.tvn24.pl/...,wiadomosc.html

[k-pax]

coś ciekawego wpadło mi w oko, a mianowicie:
popatrzcie na miejsca i daty, najlepiej widać to w google earth z bazami usgs i emsc

3,6M 7 kwietnia OFF THE COAST OF OREGON (w tym miejscu nie odnotowano historycznych trzęsień)
http://earthquake.us.../usc0002klg.php

3,6M 10 kwietnia OFFSHORE NORTHERN CALIFORNIA (tu oczywiście jak na ten region trzęsło się sporo)
http://earthquake.us...656.php#details

i z dziś
4,3M 12 kwietnia OFF THE COAST OF OREGON (większość historycznych odnotowanych trzęsień w tym rejonie jest z 2010 roku jedno o sile 5,7 jest z 2008 roku i tyle)
http://earthquake.us.../usc0002p27.php
co mnie niepokoi ? odstęp czasowy, głębokość (a raczej płytkość) układ tych trzęsień, rejon w którym sie to dzieje i to co jest na wschód od tego miejsca....

baza trzęsień jest od 1970 roku

Użytkownik k-pax edytował ten post 12.04.2011 - 09:02

[Hellraiser]

Ostatnie wstrząsy (z dziś i wczoraj) na północ od Nagano dowodzą, że cała sytuacja nie jest wtórną wynikającą ze zdarzeń z 11 marca, to wciąż ulegający gwałtownym zmianom obszar, z nowymi naprężeniami (wystarczy spojrzeć na mapę tensorów), nie jest wykluczone, że pojawią się silne wstrząsy np. w okolicy Nagoya, Tokio czy nawet Osaki.

Link okolice Nagano

Link mapa tensorów

Z załączonych również widać skumulowaną energię, obecne wstrząsy absolutnie nie rozładowują naprężeń, następuje jedynie migracja uśrednionego epicentrum. Dostępne dane z sieci GPS Reference Frame podają odczyty z takim opóźnieniem, że w tak dynamicznych okolicznościach nie na wiele się przydają.

(ciekawe czy Fudżi i inne wulkany wytrzymają w tej sytuacji...)

Pozdrawiam

Użytkownik Hellraiser edytował ten post 12.04.2011 - 09:37

[Hellraiser]

Na Onet.pl opublikowano artykuł za BBC:

Naukowcy ostrzegają: Europie grozi tsunami
dzisiaj, 18:48 SAL / bbc.co.uk

Na przestrzeni milionów lat północna krawędź afrykańskiej płyty tektonicznej "schodziła" pod Europę. Najnowsze badania naukowe dowodzą, że proces ten uległ zatrzymaniu i może następować odwrotny. W jego wyniku to Europa znajdzie się pod kontynentem afrykańskim, przez co w basenie Morza Śródziemnego będzie dochodzić do częstszych trzęsień ziemi i fal tsunami. Naukowcy przekonują, że konieczne są dalsze badania nad zjawiskiem. Jak dotąd znanych jest osiem potwierdzających tezę naukowców wydarzeń, w tym tsunami, które w przeszłości nawiedziło Europę i zniszczyło dwa miasta - informuje serwis bbc.co.uk.

Europejska Unia Nauk o Ziemi przypuszcza, że mamy do czynienia z początkiem nowej strefy subdukcji, czyli podsuwania się jednej płyty litosferycznej pod drugą. Stanowi to bardzo rzadkie zjawisko.

- Afryka nie zatonie, gdyż jest zbyt lekka, jednak porusza się wraz z Europą. Bardzo możliwe, że jesteśmy świadkami subdukcji, wsuwania się Europy pod Afrykę – powiedział Rinus Wortel z Uniwersytetu w Utrechcie.

Analiza przedstawia się następująco: powolna konwergencja – zaledwie kilka centymetrów rocznie – była utrudniona częściowo na skutek kolizji dwóch płyt w rejonie Turcji, ale także dlatego, że lekkość kontynentu afrykańskiego znacznie uniemożliwia dalszą subdukcję.

W rezultacie cząstki płyty afrykańskiej oderwały się i zeszły w głąb płaszcza ziemi. Żeby wypełnić tę lukę, kawałki płyty eurazjatyckiej zostały przeciągnięte przez Morze Śródziemne, a zaliczyć do nich można Baleary, Korsykę, Sardynię i Kretę.

Komputerowe modelowanie wskazuje, że produkt końcowy wszystkich tych procesów może być początkiem subdukcji w kierunku zupełnie innym niż w przeszłości. Dodatkowych dowodów dostarczają obserwacje trzęsień ziemi.

Moc drzemiąca w strefach subdukcji jest w stanie generować potężne konsekwencje, które zaobserwować można na przykładzie trzęsienia ziemi i tsunami u wybrzeży Japonii.

Jednak geologia Morza Śródziemnego jest inna. Naukowcy wyrażają obawy, że zbyt mało pieniędzy zostało przeznaczonych na budowę systemu ostrzegającego przed nadejściem tsunami w tym regionie.

Stefano Tinti z Uniwersytetu w Bolonii powiedział, że Unia Europejska przeznaczyła zaledwie 8 milionów euro na badania nad tsunami w ciągu ostatnich pięciu lat. W tym samym czasie Niemcy przeznaczyły 55 milionów euro na budowę systemu szybkiego ostrzegania przed tsunami w Indonezji.

- Zainteresowanie wzrosło tuż po tsunami, jakie dotknęło Azję w 2004 roku. Jednak szybko ponownie zmalało – mówi Tinti, który przewodzi międzynarodowej grupie ds. tsunami w Europie. – To wyzwanie ma w znacznej mierze polityczny charakter. Bardzo dużym wysiłkiem było zebranie wszystkich państw członkowskich, zmuszenie ich do współpracy i wpłaty nawet niewielkiej kwoty pieniędzy – dodaje.

Chociaż potencjał trzęsień ziemi w rejonie Morza Śródziemnego jest niewielki, jeśli chodzi o generowanie tsunami, to jednak zarejestrowano dotąd 8 poważnych wydarzeń. Jednym z nich jest trzęsienie ziemi na Krecie w 1303 roku, którego konsekwencją było tsunami, które całkowicie zniszczyło Heraklion i Aleksandrię.

Potwierdzenie, że faktycznie rozpoczęła się europejska subdukcja, umożliwiłoby naukowcom lepszą ocenę regionu, a co za tym idzie – ryzyka wystąpienia tsunami.

- W dalszym ciągu prowadzimy obserwację aktywności sejsmicznej w rejonie północnej Afryki – powiedział Rinus Wortel. – Cokolwiek się wydarzy, to nie w ciągu żywota jednego naukowca – dodaje.

(RC)

Żródło

Skupiłbym się tu na fakcie zapadania się pd regionów Europy (o czym pisałem wcześniej powołując się na pomiary GPS Reference Frame) i podnoszenia się pn. części Europy (właściwie Eurazji) , jednak co ciekawe dane z Izraela, Lampedusy czy Sycylii (mało kto zdaje sobie sprawę, że wyspa ta jest na płycie afrykańskiej) także wskazują na obniżanie się poziomu krawędzi pn. płyty afrykańskiej w ostatnim czasie. Czyli mielibyśmy do czynienia z nowym typem subdukcji, która powoduje wciąganie obu płyt kontynentalnych wgłąb. Temat jest bardzo na czasie - mamy dużo małych i średnich wstrząsów od Azorów po Syrię - trzeba obserwować trendy w ruchu płyt - o nieoczekiwanych zmianach dam znać (oby nie było za późno bo publikują dane z poślizgiem).

Pozdrawiam

[domenicus]

Na Onet.pl opublikowano artykuł za BBC:

Mam nieodparte wrażenie, jakbyśmy pomału byli na coś "szykowani" - a ściślej, jakby totalnie skompromitowana "nauka" aby zatrzeć swoje nieudacznictwo stopniowo przygotowuje ludzi do tego, co od kilku lat jest oczywiste...

Już niemal taśmowo produkują informacje i raporty o stanie geologii, słońca, magnetyzmu, etc...

[kpiarz]

Japonia się rozpada
Na poniższych nagraniach widać jak wyspy japońskie są niestabilne.

http://video.godlike...2e5cf2db8b641bc

http://video.godlike...cab31d97230380c



Japończycy jak słychać, nie za bardzo przejmują się tym dziwnym zjawiskiem, choć może ono by początkiem zapadania się wysp w 6 kilometrową czeluść oceaniczną. Ciekawe komentarze można znaleźć na forum dyskusyjnym godlikeproductions. „Fakty wskazują na to, że większa część Japonii ulegnie rozpadowi i zatonie w Pacyfiku. Nie wiemy czy nastąpi to stopniowo czy nagle. Jeśli będzie jeszcze więcej trzęsień to proces ten nastąpi szybciej. Erupcje wulkanów to jeszcze przyspieszą – spowoduje to ciężar lawy. Czas wziąć stamtąd tych najzdrowszych i najzdolniejszych. Wiemy, że olbrzymia część populacji Japonii otrzymała już śmiertelną dawkę promieniowania, są oni chodzącymi trupami. Czas oddzielić tych zdrowych, gdyż jeśli tego nie uczynimy to w ciągu kilku miesięcy ich także nie będzie dało się uratować”.
Inny komentarz uspokaja:
„erupcja wulkanu miała miejsce przed trzęsieniami, nie ma to nic wspólnego z Japonią. Cały Pierścień (Pacyficzny, tzw Pacific Rim) wybucha już od roku, to nie jest rozpad. Przewiduje się, że Azja południowo-wschodnia zapadnie się w oceanie, wlicza się w to Indie, ale nie Japonię. Wszyscy zapominają, że wielkie trzęsienie i tsunami nastąpiło właśnie w Pierścieniu”.
Wcale nie jest to optymistyczne „uspokojenie”…



Na stronie European Space Agency (ESA) w artykule „ruchy ziemi w Japonii widziane z kosmosu” http://www.esa.int/e...LG_index_0.html podano bardziej naukowe wytłumaczenie zjawiska. Jest to wynik trzęsień ziemi, których do tej pory było ponad 900(!), największe deformacje sięgają obniżeniu poziomu o 2.5 metra. Badano je na 800 km wycinku Sendai i Tokio. Potwierdzać to może, że część Japonii się zatapia.
Ukazała się także anonimowa mapa ukazująca w jaki sposób rozejdzie się tsunami z falami o wysokości powyżej 60 metrów, w momencie gdy Japonia zacznie się zapadać:
http://img27.imagesh...westcoasto.jpg. Ma ono zatopić większą część Zachodniego Wybrzeża Ameryki Północnej….

zob. też. Interaktywna mapa trzęsień ziemi w Japonii http://www.japanquakemap.com/

Analiza trzęsień przez Dutchsinse:

http://monitorpolski.wordpress.com/

Użytkownik kpiarz edytował ten post 13.04.2011 - 06:39