Jest spora ilość użytkowników, którzy swoich "paranormalnych" zainteresowań nie wpiszą w profil (fakt, mało istotne), ale dziwię się, że takie osoby nie przekonują mnie swoimi postami o rzeczywistym zainteresowaniu zjawiskami niewyjaśnionymi. Zwykle wykazują się zaczepkami i chamskimi postami. Sami ciekawych tematów nie zrobią, nie podadzą jakichś informacji. Co robią ? Szydzą. Myślę, że trolli nie ma na forach monotematycznych, bo te miejsca są jakby poza kontrowersją i nie "uświadamiają" ludzi.
Zajrzyj zatem na fora poświęcone religii a zazwyczaj znajdziesz tam masę ateistów. Dlaczego? Bo tam znajdują pole do dyskusji na tematy religijne. Dla ateisty dyskutowanie na forum ateistów, w "kółku wzajemnej adoracji" może być nudne. Co innego na forum religijnym, gdzie nie dość, że ma bardzo szerokie pole do popisu, to jeszcze może potrollować (co niektórzy). Ale tam nikt nie robi (chyba) z tego jakiegoś celowego "atakowania" forum. Ja tutaj też nie jestem dlatego, że lubię zjawiska paranormalne, ale po prostu dlatego, że nie mogę obojętnie przechodzić obok historycznych bzdur albo opowieści o spisku 9/11. Nie dlatego, że jestem jakimkolwiek agentem.
Poza tym przeceniasz znaczenie tego typu miejsc w internecie. Ciężko nazwać "uświadamianiem" tłumaczenie ludziom, że piramidy zbudowali kosmici aby za chwilę "uświadomić", że jednak Atlanci. Albo uświadomić, że samoloty z 9/11 były samolotami zdalnie sterowanymi a za chwilę, że to były jakieś hologramy albo że w ogóle ich nie było. Wątpię, aby jakikolwiek członek rządu obawiał się czegoś takiego.
Paranormalne jest największym zbiorem w Polsce o tematyce wielorakiej i zapewniam Cię, że pod obserwacją to forum się znajduje, co może świadczyć ostatni atak hakera na forum - pomijam już jaki miał charakter i cel ów atak.
Kto miałby je obserwować i po co? Myślisz że taki na przykład Tusk obawia się, co też Erik napisał? Albo że pojawiają się tu nagrania Mr. Icke? Jak Eryk albo Radosław wklei tu jeszcze jedno nagranie tego pana to nagle zostanie zlikwidowany? Myślę, że rządzący mają głęboko w nosie co wypisuje się na takich forach. Bo dla nich, tak jak i dla mnie, niewiele tu prawdziwych informacji, jedynie grupa ludzi, która ma jakieś swoje wierzenia których jednocześnie nie są w stanie udowodnić. A że teorie spiskowe nie mają zbyt dużego posłuchu w społeczeństwie, to i nie ma się czym przejmować.
Co do hakerów - jedno forum religijne na które od czasu do czasu zaglądam też niedawno było celem ataku hakerów. Sam dostałem maila, że ktoś wielokrotnie chciał się logować na moje konto, a osób takich było wiele. Znam też człowieka, który opowiedział nam przy okazji o ataku na inne forum, bodajże związanego z jakimiś telefonami. Hakerzy zamieścili tam jakieś nacjonalistyczne bzdury w języku tureckim. Ataki hakerów się zdarzają i nie widzę powodu, aby w tym co się tu wydarzyło szukać jakichś spiskowych przyczyn.
Mnie osobiście zastanawia co robi jeden z drugim, skoro w nic nie wierzy, co tutaj się znajduje.
Mogę mówić za siebie, ale wydaje mi się, że i inni podzielają część moich motywów. Jak już mówiłem - jak widzę historyczne przekłamania (na dodatek związane z moją ukochaną epoką - starożytnością) albo spiski takie jak 9/11, które moim zdaniem żerują na tragedii ofiar tamtych ataków terrorystycznych, to zwyczajnie reaguję.
Poza tym - bardzo często gdy znajdzie się jakaś grupa ludzi, to znajdzie się i ich anty-grupa. Ktoś urządza paradę gejów i lesbijek? Zaraz utworzy się kontrmanifestacja. Ktoś napisze na jakimś forum, że Nokia jest najlepsza, to zaraz pojawi się grupa "Sony Ericssona". Ktoś napisze, że "Star Wars" to kicha, to po wielu postach przyklaskujących pojawią się ataki na "Star Treka". To normalne zjawisko. A jeszcze gdy jedna z grup uważa, że prezentuje "ukrywaną przed maluczkimi tajemną prawdę" (czy to na temat 9/11 czy na tematy starożytne) podczas gdy z punktu widzenia ludzi neutralnych prezentują zwykłe bzdury (jak w temacie o lądowaniu na Księżycu, który w obliczu nowych zdjęć z orbity zamarł i dziś już nie sposób kłócić się, że Amerykanie tam nie wylądowali), to aż człowieka kusi aby przyjść i wyrazić swoje zdanie.
Więc nie ma co się doszukiwać tutaj niczyjej zmowy, bo inaczej musiałbyś zacząć się jej dopatrywać na przykład na wszystkich forach religijnych atakowanych przez hordy ateistów czy też forach poświęconych islamowi przez skrajnych islamofobów. Dwa skrajne poglądy zawsze będą się ścierać - a gdy jeszcze da się tym grupom narzędzie jakim jest internet - toż to przecież jest wręcz nieuniknione.
