67 odpowiedzi w tym temacie

[Aquila]

charakterze wpisów (szczególnie sceptycznej zapalczywości)

Jakby nie było wpisów o "szczególnie pseudonaukowej/spiskowej/alternatywnej zapalczywości".

po czasie spędzanym na forum

Jakby zwolennicy teorii spiskowych/alternatywnych nie siedzieli dużo na forum.

po wspierających się watahach atakujących sceptyków (jak w przypadku chemtrails)

Jakby zwolennicy teorii spiskowych/alternatywnych nie wspierali się wzajemnie.

i po nieuzasadnionym pięciu się do popularności, kiedy to za byle g…wniany wpis ktoś otrzymuje od kolegów po kilka plusów.

Jakby posty zwolenników teorii spiskowych/alternatywnych nigdy nie dostawały tutaj plusów.



Jak widzisz - wszystko co napisałeś można również odnieść do zwolenników rozmaitych alternatywnych czy też spiskowych teorii. A mimo to nikt z nas nie zarzuca Wam jakiejś wrogiej działalności na czyjeś zlecenie. Oczywiście wiem, że w Twoich oczach siejemy dezinformację, ale jestem pewien, że gdybyśmy zaprosili tutaj grupę losowo wybranych osób spoza forum (z ulicy) to ich zdanie na temat kto tutaj co wypisuje byłoby dla Ciebie dość nieprzyjemne.

W takim razie należy zastanowić się z kim się w te klocki gra, lecz myślę również, że jedyny sposób to ignorowanie tego typu kształtujących ogólną opinię, (szczególnie zdezorientowanych młodych użytkowników) wpisów najprawdopodobniej trudniących się tym procederem grup osób.

Do tej pory takie słowa padały zazwyczaj, gdy już osoba broniąca teorii alternatywnych/spiskowych nie miała pola do manewru i nie umiała nijak obronić swojego zdania. Ale cóż - nie ma to jak "ignorowanie wszystkiego co mi się nie podoba albo jest sprzeczne z moimi poglądami" a jednocześnie myślenie o sobie jako o "otwartym umyśle".

[Erik]

ALE TO FORUM MA CHRAKTER PARANORMALNY i ci ludzie z ulicy najczęściej nie interesują się niczym ponad to co jutro włożą do garnka. Tak jak pisałem wcześniej, jeśli ktoś otarł się o przeżycia zahaczające o PARANORMALNE i NIEZNANE próbuje znaleźć miejsce i osoby mogące wesprzeć lub upewnić tego kogoś, iż nie jest całkiem odmienny.
Z tego co wiem nie mogliście się „nie otrzeć” o takie sytuacje czy zdarzenia, tak więc czemu w takiej liczbie występujecie przeciw czemuś, co normalnie nie powinno was obchodzić?
Nieco inaczej jest w kwestii religii, tu z reguły wszyscy byliśmy w jakiś sposób związani z religią i jej wpływami, dlatego też oponenci kościoła (który dodatkowo przeciwstawia się wszystkiemu para), jak najbardziej mają prawo tutaj zaistnieć, a nawet co niektórzy „wojujący” wyznawcy pewnych wierzeń też mogliby w obronie swych przekonań, w swych samotnych krucjatach zapuszczać się na ten, w gruncie rzeczy obcy im teren. Lecz skąd brać się mogą na przykład nie jednostkowi obrońcy farmakologii, GMO, tradycyjnej medycyny itp?

[nexus6]

Niestety rządzącym popitoliło się w główkach i trwonią ciężko zarobione przez normalnych (niepasożytujących) obywateli pieniądze na walkę z nimi samymi. Należy zdać sobie sprawę, że jest to ciężka patologia, która grozi przeobrażeniem się w totalitaryzm. Popieram kolegę Erika, iż takie zachowanie zasługuje na szczególną pogardę i że należy piętnować takich ludzi. Do tego dochodzi wymiar czysto praktyczny - wchodząc na forum mam ochotę normalnie podyskutować, a nie użerać się z propagandowymi trollami.

[Aquila]

Proszę nie dopatrywać się w udzielaniu się sceptyków na tym forum jakiejkolwiek zmowy. To po prostu ścieranie się światopoglądów, a motywy dlaczego dane osoby tu wciąż dyskutują a inni nawet nie zaglądają to prwatne sprawy, na dodatek prawdopdoobnie różniące się nieco u poszczególnych zainteresowanych.

Posądzanie obcych ludzi (mających odmienne poglądy) o to, że zmówili się aby siać dezinformację na zlecenie jakiejś "złowrogiej instytucji" to bardzo niezdrowy objaw.

[sechmet]

Posądzanie obcych ludzi (mających odmienne poglądy) o to, że zmówili się aby siać dezinformację na zlecenie jakiejś "złowrogiej instytucji" to bardzo niezdrowy objaw.

Czy ja wiem?

Może to zwyczajna ostrożność, nieufność wobec jakości informacji?

Z mojego punktu widzenia - społeczeństwo poinformowane (o takich formach wpływania) to społeczeństwo odporne na prowokacje, dążące do wiedzy i dobra powszechnego.

I sam osobiście również na tym forum spotkałem się z pewnymi wpisami które mógłbym uznać w 100% za opłacone, nie wierzę aby przy stanie dzisiejszej nauki ktoś mając wiedzę na temat związany z GMO dalej był fanatykiem technologii która patentuje żywe organizmy - chyba że jest kretynem, ale wówczas skąd miałby wiedzę?

[Mehitabel]

Proszę nie dopatrywać się w udzielaniu się sceptyków na tym forum jakiejkolwiek zmowy. To po prostu ścieranie się światopoglądów, a motywy dlaczego dane osoby tu wciąż dyskutują a inni nawet nie zaglądają to prwatne sprawy, na dodatek prawdopdoobnie różniące się nieco u poszczególnych zainteresowanych.

Posądzanie obcych ludzi (mających odmienne poglądy) o to, że zmówili się aby siać dezinformację na zlecenie jakiejś "złowrogiej instytucji" to bardzo niezdrowy objaw.

Musimy tutaj rozdzielic od siebie dwie grupy uzytkownikow których mozemy okreslić mianem "sceptyczni".
Pierwsi to tak zwani ideowcy,ludzie którzy piszą ze wzgledów osobistych i którzy często wykonują kawał wspaniałej roboty-podważając źródła o wątpliwej wiarygodnosci,zadajac pytania zmuszające do myslenia i większego wysiłku "entuzjastów" a nierzadko wręcz prowokując(nie od dzis wiadomo że erystyka rozwija umysł,o ile jej zasady dotyczące kultury dla adwersarza są przestrzegane).Gdyby nie ideowcy poziom forum byłby często zaniżany przez brak kontruktywnej krytyki,i za to nalezy im się wielkie podziękowanie.

Ale są też ludzie piszący na forach za pieniądze,siejący zamęt zarówno treścią jak i formą swoich wypowiedzi,krytykujacy źródła za to że istnieja a nie za to co zawieraja,ponizajacy rozmówców i po prostu trollujacy celem rozmycia tematu-i uwaga,nie są to wyłącznie sceptycy.
Częstą metodą zagłuszania ważnych informacji jest wpuszczenie "osoby" która bezkrytycznie przyjmuje kazdą plotjkę za dobrą monetę i wykłóca się z kazdym kto próbuje dociec szczegółów.Tak więc pamiętajmy wszyscy,nie wszystko złoto co się świeci.

[Alexi Arduscoini]

Agentem jeśli już (bo wątpię że są tu tacy...) może być osoba właśnie cisnąca się w teorie spiskowe żeby (jak to mówią) "ukryć prawdę"... Ale takie czyny zdarzają się raczej na forach politycznych - o tym słyszałam, jedna partia przeciw drugiej i strategia ala "Konrad Wllenrod" - czytaliście kiedyś? czyli rozgromienie przeciwnika od środka.

Ale na naszym forum?? Nie mówię to jest porządne forum jedno z najlepszych o takiej tematyce, są tu zjawiska paranormalne jak i dział kosmosie -> chwała wam za to.
I nie można też mówić że sceptycyzm niszczy forum. Wiadomo w przesadzonej strukturze na pewno ale teki trzeźwe ocenianie zdarzeń podnosi tylko rangę forum. Spójrzmy na stronę Niewiarygodne.pl dużo osób się z niej śmieje, tam jest na odwrót zbyt przesadzone paranormalności i występuje mała wiarygodność.

Forum paranormalne.pl jest na poziomie, zachowuje elastyczność równowagi - czyli za równo sceptycy jak i paranormalni uzupełniają siebie co daje taki a nie inny poziom forum.

[Wszystko]

A skąd my mamy mieć pewność, że Muhad nie jest agentem wysłanym przez ,,grupę wielbiącą Davida Icke"?
To takie pytanie które powinno uświadomić i otworzyć oczy ( tylko się nie obrażaj). To jest normalne że na róznych portalach czy aukcjach internetowych siedzą ludzie którzy za pieniądze piszą pozytywne komentarze albo negatywne. Ale mnie taka zabawa w tropienie agentów nie pociąga.

[noxili]

Chociażby z tego względu, że byłem na pierwszym zlocie i np. moderator Cisz zna mnie dość dobrze
A tak na poważnie, jak ktoś jest z Łodzi, to może mnie poznać osobiście. Co za problem?

A co za problem kogos zwerbować? Szantaz , przekupstowo ,pochlebstwo, chorobliwa ambicja, pranie mózgu... są tysiace metod by ktos obcy tańczył na naszej smyczy... histori nie znasz ???99% agentów to ludzie z wewnatrz: juz usadowieni , znani. Im bardziej głosniej krzyczący o lojalności i zasadach tym cenniejsi.

Żartuję.

Użytkownik noxili edytował ten post 22.02.2011 - 12:21

[Yaw]

Heh co do agentów, to forum jest zbyt małe, żeby takimi rzeczami sobie głowę zawracać. Myślicie, że cokolwiek stąd dociera do szarego człowieka ? Przeciętny Kowalski nie wie co to jest Chemtrails, nie mówiąc o jakichś seryjnych wybuchach wulkanów, czy trzęsieniach Ziemi.

A co do wcześniejszych postów, to zapomnieliście zupełnie o jednej grupie userów - tzw. przechrztach Czyli userach, którzy kiedyś byli zafascynowani różnymi zagadnieniami "para", typu UFO, OOBE, teorie spiskowe, ale z upływem czasu, w miarę czytania forum coraz bardziej skłaniali się ku sceptycznym argumentom. Nie ukrywam, że mówię m.in. o sobie. W moich wcześniejszych postach można znaleźć jak drążyłem temat 2012, OOBE, a nawet moją obserwację UFO (której jednak do dzisiaj nie umiem sobie jakoś sensownie wytłumaczyć). A w jednym temacie (o globalnych powodziach) nawet zeźliłem się na Aquilę, że jest okropnym sceptykiem Ale cóż - przeszedłem w końcu na jasną/ciemną stronę mocy (niepotrzebne skreślić).

Wracając do agentów, to mam wrażenie, że niektórzy nie spotkali się w życiu z tak powszechnym uczuciem, jakim jest konfrontacja z zupełnie odmiennymi poglądami - i wtedy dziwimy się "no jak ta osoba może myśleć aż o 180st inaczej, niż ja !?". Dla treningu polecam podyskutować o polityce (a tak naprawdę - nie polecam ! ). Zapewne porównywalny stopień irytacji (jaki u niektórych wywołują sceptycy) wywołały we mnie userzy "para", typu "wiem ale nie powiem". Chodzi mi głównie o próbę rozprawienia się z OOBE. Był na forum eksperyment, ale niestety co niektórzy wymiękli i nie doszedł do skutku. A wtedy jeszcze nie byłem w tej kwestii sceptykiem, a jedynie ogromnie ciekawy efektu (czyli zupełnie neutralny). Userzy "para" zawiedli wtedy na całej linii i pozbawili mnie (jak i wielu innych) zaspokojenia ciekawości budowanej podczas organizacji tego eksperymentu.

I na koniec coś, co już pisałem kiedyś. Mój znajomy, który twierdzi, że WTC to wewnętrzna robota, uważa że teorie spiskowe, typu samolot-hologram, rakiety, itp wymyślają jak to ujął - agenci CIA przy automacie do kawy, by ośmieszyć teorie spiskowe (innymi słowy - żeby były obciachowe). Idąc tym tropem, to pewnie niektórych tutejszych entuzjastów potraktowałby jak agentów

[sechmet]

Jakby ktoś był wredny, to posypałby się pozwy o zniesławienie i odszkodowania. W odniesieniu do całego forum piszę. Cieszcie się, że mieszkamy po tej stronie oceanu.

LOL

Zatem w imieniu całego forum może się wypowiem że możesz w końcu zabrać się do nauki, czytania książek, grania na PS3, albo idź na sanki / narty / deskę... i nie pisz tu więcej takich bajek o pozwach.

Forum jest miejscem na polemikę, twardogłowość stanowiska niektórych uczestników forum musi stanowić podstawę do pewnych zachowań - jednym z takich zachowań jest mała podejrzliwość w zakresie tego kto płaci twardogłowemu za pisanie głupot i upartą obronę stanowiska wbrew zdrowej logice i faktom którym nie sposób zaprzeczyć.

I żadne straszenie pozwami tu nie zadziała - to naturalny odruch istot inteligentnych aby rozważyć okoliczność płatnego bajkopisarstwa na forum.