Napisano 18.07.2013 - 12:13
Napisano 18.07.2013 - 14:41
Napisano 18.07.2013 - 18:17
Napisano 18.07.2013 - 20:03
To ty nie przeczytałeś uważnie - odnosiło się to do tego, że uważam iż stałe pływanie po dostawy przy wątpliwym poziomie technologii (Egipcjanie nie budowali łodzi z myślą o przepłynięciu oceanu) jest po prostu bezsensownym wyjasnieniem i jedynym wyjściem byłby siew na miejscu, który pozostawiłby ślady. Ale śladów nie ma, a jak sam twierdziłeś, tak ważna roślina nie mogłąby wyginąć w kilka tysięcy lat, co oznacza jedno - ona nigdy tam nie rosła.Po pierwsze – nie sądzę, że rosły i wyginęły, tylko że taka jest jedyna obrona sceptyków. Następnym razem spróbuj trochę uważniej czytać
Użytkownik skittles edytował ten post 18.07.2013 - 20:09
Napisano 19.07.2013 - 09:34
Napisano 19.07.2013 - 19:28
Użytkownik skittles edytował ten post 19.07.2013 - 19:30
Napisano 20.07.2013 - 01:53
Po pierwsze - Według wikipedi z Puntu do Egiptu przywożono duże ilości drogocennych towarów, takich jak mirra, kadzidło, elektrum, złoto, kość słoniową, heban, żywicę, gumę, skóry lampartów, żyraf, a także żywe zwierzęta, jak czczone przez Egipcjan pawiany. Były to dla Egipcjan ważne przedmioty, więc bez potrzeby po nie nie posyłali, prawda ?
Po drugie - Thor Heyerdahl przepłynął Atlantyk na łodzi EGIPSKIEJ, więc podróż w tamtą stronę była możliwa, co do drugiej : Mogli płynąć Prądem Zatokowym, przerzucając się później na prąd Azorski, można ciut się załapać na prąd Kanaryjski żeglując u wybrzerzy Hiszpani i przez zatokę Gibraltalską wpłynąć na morze Śródziemne.
No i po trzecie i ostatnie :
Może po prostu te gatunki nie przyjęły się w Egipcie, co skutkowało brakiem pozostawionych śladów oraz wyprawami do Ameryki ? Tak też mogło być .
Użytkownik Steven edytował ten post 20.07.2013 - 01:55
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych