217 replies to this topic

[antietam]

Szczegółowa analiza trzęsienia

Lokalizacja



Warunki tektoniczne

9,0 stopniowe trzęsienie ziemi określane obecnie jako „Trzęsienie ziemi Tohoku”, które wystąpiło w dniu 11 marca 2011 r., a które miało miejsce w pobliżu północno-wschodniego wybrzeża wyspy Honsiu w Japonii, jest efektem tarcia w pobliżu granicy strefy subdukcji płyt Pacyfiku oraz Ameryki Północnej. W miejscu wystąpienia trzęsienia, płyta pacyficzna oddala się z prędkością około 83 mm/rok od płyty północno- amerykańskiej i zaczyna zjazd w kierunku zachodnim pod powierzchnię Japonii w rowie japońskim. Należy pamiętać, że niektórzy autorzy dzielą ten region na kilka mikropłyt, które wspólnie określają względne ruchy pomiędzy większymi płytami - Pacyfiku, Ameryki Północnej oraz Eurazji - obejmują one płyty - ochocką i amurską, które są odpowiednio częściami płyt Ameryki Północnej i Eurazji.

11 marca trzęsienie poprzedziła seria dużych wstrząsów wstępnych w ciągu dwóch dni, począwszy od 09 marca z magnitudą 7,2 około 40 km od epicentrum trzęsienia ziemi z 11 marca, a następnie kolejne trzy trzęsienia ziemi o magnitudzie większej niż 6 tego samego dnia.

Strefy subdukcji w rowie japońskim od 1973 roku zostały nawiedzone trzęsieniami ziemi o magnitudzie 7 lub większej dziewięć razy. Największe z nich, trzęsienie o magnitudzie 7.8 miało miejsce około 260 km na północ epicentrum z 11 marca, powodując 3 ofiary śmiertelne i prawie 700 rannych w grudniu 1994 roku. W czerwcu 1978 r., trzęsienie ziemi o magnitudzie 7.7 w odległości 35 km na południowy zachód od epicentrum z 11 marca, spowodowało 22 ofiary śmiertelne i 22 400 rannych. Duży podmorskie trzęsienia ziemi zanotowano w tej samej strefie subdukcji w roku 1611, 1896 i 1933, a każde spowodowało niszczycielskie fale tsunami.

Wybrzeże to jest szczególnie narażone na fale tsunami, ponieważ ma wiele głębokich przybrzeżnych zatok, które rozwijają fale tsunami i powodują wielkie fale zalewowe. Trzęsienie ziemi z roku 1896 o magnitudzie 7.6 utworzyło fale tsunami wysokie na 38 m, oraz spowodowało 27.000 ofiar śmiertelnych. Trzęsienie ziemi z 2 marca 1933 wytworzyło fale tsunami wysokie na 29 m i spowodowało ponad 3000 ofiar śmiertelnych.

Trzęsienie ziemi z 11 marca 2011 jest przykładem bardzo rzadkiej katastrofy. Znacznie przewyższało inne trzęsień ziemi w południowej części rowu japońskiego Japonii w 20 wieku, z których żadne nie osiągnęło amplitudy 8. Podobne trzęsienie ziemi mogło mieć miejsce 13 lipca 869 roku, kiedy to obszar Sendai został uderzony przez duże tsunami, które Japońscy naukowcy zidentyfikowali poprzez zapisy historyczne oraz analizę dużych połaci piasku pozostawionych na wybrzeżu.

W rejonie trzęsienia ziemi spodziewane są kolejne wstrząsy wtórne. Dokładnej lokalizacji i terminów przyszłych wstrząsów wtórnych nie można określić. Liczba wstrząsów wtórnych będzie nadal najwyższa w pobliżu segmentów których pęknięcie nastąpiło w czasie głównego wstrząsu.

Częstotliwość występowania wstrząsów wtórnych będzie się zmniejszała w miarę upływu czasu od głównego trzęsienia ziemi, lecz ogólny spadek aktywności może być przerywany epizodami o wyższej aktywności. Ryzyko wielkiego trzęsienia ziemi na północy Honsiu nie jest znacznie wyższa, ani znacznie niższa niż przed głównym wstrząsem z 11 marca.

Szczegółowe mapy:








Siła wstrząsu i zniszczenia



Intensywność trzęsienia zmierzona instrumentami pomiarowymi



Przewidywane ofiary w ludziach oraz starty ekonomiczne



Narażona ludność



Miejsca trzęsień w rejonie katastrofy w 2011 roku



Trzęsienia ziemi w rejonie od 1900 roku



Opracowanie i tłumaczenie na podstawie:

Źródło

[renton]

http://www.mailonsun...ed-missing.html

[Arczi1991]

NHK informuje o kolejnym wstrząsie wtórnym, 6,4 tym razem.

Jednak to chodzi o poprzedni wstrząs, podnieśli jego siłę z 6.0 na 6,4.

Trzeba chyba dodać, że niedaleko epicentrum tego wstrząsu znajduje się wulkan Fuji.

Użytkownik Arczi1991 edytował ten post 15.03.2011 - 16:46

[Erik]

Tragedia w Japonii zdjęcia.

http://www.990px.pl/...edia-w-japonii/

MUNDUS VULT DECIPI, ERGO DECIPIATUR. POZDRAWIAM ERIK.

[Mariush]

Skoro już pojawiła się analiza trzęsienia, pozwolę ja sobie ją uzupełnić o zaktualizowane wykresy (do 0:00 15.03) szeregów czasowych dla magnitudy oraz głębokości wstrząsów w regionie Honsiu:


źródło: USGS

[mylo]

Czyli sytuacja się uspokaja. Ładnie widać tutaj krzywą spadku aktywności sejsmicznej.

[kpiarz]

Japońskie trzęsienie wpłynęło na balans planety

Ostatnie duże trzęsienie ziemi przesunęło całą główną wyspę Japonii o niemal 2,4 metra w stronę Pacyfiku oraz zmieniło oś planety. Wstrząs spowodował rozłam dna morskiego 23 kilometry pod dnem morskim.

Piąte największe zanotowane trzęsienie ziemi miało miejsce gdy pacyficzna płyta litosferyczna wsunęła się pod pólnocnoamerykańską płytę tektoniczną co w efekcie przesunęło całą Japonię. Wstrząs, jak już donosił portal zmianynaziemi.pl , wpłynął na oś ziemi zmieniając ją od 25 cm podawanych przez włoski instytut do 10 cm podawanych przez NASA. To zaskakujące bo teoretycznie silniejszy wstrząs z 2004 roku przesunął oś planety "tylko" o 2,5 cm. Wygląda na to, że zadziałaly znacznie gwałtowniejsze siły o większej skali bo tylko tak można wyjasnić znaczne dla całej planety skutki słabszego wstrząsu.

Masa Ziemi przesunęła się w kierunku centrum co pobudziło naszą planetę aby zaczać się kręcić szybciej. W zeszłym roku w Chile wydarzył się wstrząs o magnitudzie 8.8 i on również skrócił dzień ale o znacznie mniejszy rząd wielkości. Co ciekawe wstrząs z Sumatry z 2004 roku skrócił dzień o 6,8 mikro sekundy a wię cznacznie bardziej wpłynął na zwiększenie ruchu obrotowego ale znacznie słabiej wpłynął na zmianę osi planety.

Po trzęsieniu w Kobe w 1995 roku Japonia umieściła wiele wysokiej jakości sensorów w całym kraju aby kontrolować najmniejsze ruchy skorupy ziemskiej. To dzięki temu też naukowcy są w stanie obliczać wpływ wstrząsu z zeszłego piątku z dokłądnością do centymetra.


Źródło:
http://zmianynaziemi.pl

[Luke]

Wstrząs, jak już donosił portal zmianynaziemi.pl , wpłynął na oś ziemi zmieniając ją od 25 cm podawanych przez włoski instytut do 10 cm podawanych przez NASA. To zaskakujące bo teoretycznie silniejszy wstrząs z 2004 roku przesunął oś planety "tylko" o 2,5 cm. Wygląda na to, że zadziałaly znacznie gwałtowniejsze siły o większej skali bo tylko tak można wyjasnić znaczne dla całej planety skutki słabszego wstrząsu.

Myślę, że największy wpływ na to, jak zmieniła się oś Ziemi miały nie same tylko drgania, ale raczej poziome przesunięcia mas (co wnioskuję z rozumienia pojęcia siły bezwładności i środka ciężkości). Widocznie w wyniku trzęsienia z 2004 roku doszło do mniejszego przesunięcia, ale był większy uskok pionowy. Wątpię, aby samo drganie miało tak istotny wpływ na położenie osi.

I ciekawostka z Wikipedii, którą przed chwilą przeczytałem:

Jednakże naturalne ruchy osi obrotu Ziemi mogą być rzędu 15 metrów.

Użytkownik Luke edytował ten post 16.03.2011 - 08:21

[kamilus]

Patrzcie na co się dziś natknąłem:

Broń HAARP przyczyną trzęsienia w Japonii?

Jak podaje http://thecomingdepr...an-tsunami.html, wykres aktywności HAARP (poniżej) zgadza się w czasie z trzęsieniem ziemi w Japonii: http://earthquake.us.../usc0001xgp.php


wykres aktywności HAARP na Alasce 11 marca 2011 r.

Przypomnijmy, że HAARP to system olbrzymich anten emitujących skondensowaną falę radiową o niskiej częstotliwości w określony punkt jonosfery. Umożliwia to m.in. powielenie siły sygnału przez pobudzoną do rezonansu jonosferę, która z kolei może poprzez ciśnienie wpłynąć na płyty tektoniczne w zaprogramowanym miejscu. HAARP może też służyć do regulacji pogody.
Niektóre komentarze na forum dyskusyjnym http://www.godlikepr...sage1388496/pg1 uspokajają, że powyższy wykres niczym nie odbiega od innych. Wzrost aktywności HAARP można raczej powiązać z oddziaływaniem burzy elektromagnetycznej w jonosferze, a ta może mieć różne przyczyny. Jeśli więc chodzi o broń tektoniczną to mogłaby być to jedynie fala stojąca wywołana przez tzw. „broń skalarną”, a tej nie da się tak łatwo wykryć. Natomiast niezwykła aktywność magnetosfery może mieć bardziej konkretne powiązanie z trzęsieniem ziemi. Tyle komentarze.

Jednakże na stronie http://benjaminfulfo...enjaminfulford/ Benjamin Fulford, Amerykanin mieszkający w Japonii podaje:

Biuletyn Specjalny: Atak za pomocą trzęsienia ziemi na Japonię został zaplanowany w Nowym Meksyku i Newadzie. Kolejnym celem będzie uskok New Madrid.
Jak podają źródła w Pentagonie i CIA, straszliwy atak tektoniczny na Japonię, w rezultacie którego powstało tsunami z 10 metrowymi falami zostało zorganizowane przez łajdackie elementy w rządzie USA, które mają swoje schronienie w podziemnych bazach w Nowym Meksyku i Newadzie. Następnym celem będzie uskok New Madrid w południowo-zachodnich stanach USA , zgodnie z groźbami wychodzącymi od nazistowskiej frakcji Georga Busha Seniora w rządzie USA.
Stany Zjednoczone są rzekomo sprzymierzeńcem Japonii, dlatego domagamy się natychmiast wysłania czołgów i uzbrojonych ludzi do tych baz by aresztować tych ludobójczych nikczemników. wiecie kim oni są, wiecie też gdzie się znajdują – musicie więc działać natychmiast, gdyż wasi obywatele są następni w kolejności.

Źródło

edit:
> Tutaj < znajdują się uaktualnione zdjęcie "przed" i "po" katastrofie w Japonii, gdzie sami możemy wyznaczyć obszar zniszczeń.

Użytkownik kamilus edytował ten post 16.03.2011 - 14:52

[Ill]

Niesamowity film pokazujący pęknięcie ziemi w Japonii (11 marca)

Użytkownik Ill edytował ten post 16.03.2011 - 20:36

[Mora]

Zagrożenie podniesiono na 6 stopień



JAPONIA. W godzinach nocnych (z 15 na 16 marca) naszego czasu, w reaktorze nr 2 w elektrowni Fukushima, nastąpił już 3 wybuch, dużo potężniejszy niż w reaktorze nr 1. Rzecznik rządu Yukio Edano poinformował, że tak jak w poprzednim przypadku, sama komora reaktora nie uległa uszkodzeniu.

Około godz. 2:00 w nocy w stacji CNN Live rzecznik japońskiego rządu Yukio Edano poinformował, iż poziom skażenia w okolicy elektrowni wynosił ok. 968 mili-siwertów, a po jakimś czasie spadł do ok. 850 mili-siwertów (bezpieczna granica to 200 mili-siwertów). Nie ulega już wątpliwości, iż oficjalni przedstawiciele władz japońskich, w tym władz TEPCO, bardzo mocno naginają fakty, aby nie wzbudzać paniki. Podają, iż dawka promieniowania w okolicy elektrowni wynosiła w nocy 400 mili-siwertów, co pozostaje w wyraźnej sprzeczności z nocnymi doniesieniami CNN.

Przyjmuje się, że minimalna dawka, przy której wypadają włosy, wynosi 1000 mSv. Dawka śmiertelna to jednorazowo 3000–5000 mSv. Proszę zwrócić uwagę na fakt, iż chodzi tu o jednorazową dawkę przyjętą przez organizm, a nie wystawienie na skażenie przez dłuższy okres czasu. Staje się już jasne, że setki tysięcy, a może nawet miliony osób, są wystawione na długotrwałe, szkodliwe dla zdrowia i życia promieniowanie.

Japonia poinformowała Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA), że w uszkodzonej przez piątkowe trzęsienie ziemi elektrowni atomowej Fukushima I doszło do pożaru zbiornika z zużytym paliwem i radiacja została wyemitowana „bezpośrednio” do atmosfery. Potwierdzono skażenie atmosfery w Tokio. Chodzi tutaj o już CZWARTY reaktor w Elektrowni Fukushima.

„Sytuacja po wybuchach w japońskiej elektrowni atomowej Fukushima jest „niepokojąca” i nie można wykluczyć scenariusza katastrofy nuklearnej” – ocenił francuski minister ds. przemysłu, energetyki i gospodarki cyfrowej Eric Besson.

Rzecznik rządu Japonii poinformował, że w reaktorach nr 5 i 6 wzrosła temperatura. Eksperci zakładają możliwość „przemieszczenia się” skażenia radioaktywnego z Japonii na bardzo duże odległości, gdzie w pierwszej kolejności zagrożone będzie zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Świadczyć o tym może fakt, iż znajdująca się na Pacyfiku, w odległości ok. 140 km od wybrzeża flota amerykańska, znalazła się w obszarze radioaktywnej chmury i została natychmiast wycofana.

Zdaniem Helmutha Rauch – wieloletniego szefa austriackiego Instytutu Energii Atomowej, będziemy musieli zmienić nawyki żywieniowe. Chodzi przede wszystkim o ryby – zwłaszcza o dorsze – poławiane w tych rejonach Pacyfiku, nad którymi przejdzie radioaktywna chmura.

„Wypadek nuklearny w elektrowni Fukushima I osiągnął 6 stopień w siedmiostopniowej Międzynarodowej Skali Wydarzeń Nuklearnych i Radiologicznych (INES)” – powiedział szef francuskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Jądrowego (ASN) Andre-Claude Lacoste. Katastrofę czarnobylską z 1986 roku oceniano na stopień 7.

Ewakuacja wszystkich pracowników centrali kontroli reaktora 4 w elektrowni Fukushima nastąpiła z powodu zbyt wysokiego promieniowania. TEPCO nie udało się ochłodzić reaktora nr 4, co oznacza pogorszenie sytuacji w krótkim czasie. Według PAP w całej elektrowni zostało już tylko 50 osób. Nie wróży to Japończykom i nam wszystkim nic dobrego, ponieważ wciąż nie wyłączono 6 reaktorów, którym grozi całkowite stopienie. Stopień zagrożenia nuklearnego może zostać w krótkim czasie podwyższony i osiągnąć ten z Czarnobyla.

Jest już za późno, aby ewakuować cały region wokół elektrowni. Jeden ze scenariuszy zakłada 138 000 ofiar śmiertelnych bezpośrednio w wyniku napromieniowania, w obrębie 500 mil od elektrowni, nawet nie próbując oceniać ilości ofiar w dalszym terminie. Scenariusz zakłada, iż bezpośrednio skażony będzie obszar w obrębie 3500 km od elektrowni. Ilość osób już napromieniowanych jest obecnie nieznana.

Wiatry wieją w stronę południową i południowo-zachodnią. Ogłoszono czerwony alarm dla Tokio. W Tokio panika i strach przed stale rosnącym promieniowaniem. Półki sklepowe świecą pustkami. W niektórych częściach miasta, promieniowanie przekroczyło dopuszczalną normę już 20 razy, a w Saitama, niedaleko Tokio – 40 razy. Oprócz rosnącego promieniowania rośnie też obawa przed opadami radioaktywnego deszczu, który w stolicy Japonii może spaść w najbliższych godzinach.

http://wolnemedia.ne...o-na-6-stopien/

[Kajman]

@Kamilus.
Muszę przyznać, że kilka chwil po tym trzęsieniu też pomyślałem, że Amerykanie mogli maczać w tym palce. Ale potem pomyślałem - po co mieliby to robić? Czy jest im na rękę zniszczenie Japonii i osłabienie japońskiej gospodarki? Sam nie wiem. Ale jakiś czas temu czytałem książkę George'a Friedmana pt. "Następne 100 lat". Zajrzałem do niej ponownie i znalazłem odpowiedź na nurtujące mnie pytania:
"Na Pacyfiku dominuje marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych. Na azjatyckim obrzeżu skupiają się wyłącznie kraje żyjące z handlu, uzależnione od dostępu do morza, a co za tym idzie - od Stanów Zjednoczonych. Dwa z nich - Chiny i Japonia - są wielkimi potęgami, które potencjalnie mogą zagrozić amerykańskiej hegemonii".
Może więc Amerykanie poczuli się zagrożeni ze strony Japończyków z powodu ich rozwijającej się gospodarki i postanowili ją lekko podniszczyć?
W innym rozdziale książki czytamy o pięciu głównych celach geopolitycznych USA. Jednym z nich jest "Całkowite panowanie nad światowymi oceanami w celu umocnienia bezpieczeństwa USA i uzyskania kontroli nad międzynarodowymi szlakami handlowymi".
Ogólnie, po przeczytaniu książki, można wywnioskować, że Stany likwidują/osłabiają wszystkie silne gospodarki, aby nie czuć się zagrożone. Stąd też moje przypuszczenia, że Amerykanie jednak mogliby mieć jakiś interes w tym, aby w Japonii było silne trzęsienie.
Przecież to trzęsienie spowodowało nie tylko zniszczenie tysięcy domów i śmierć tysięcy ludzi (wg najnowszych danych, oficjalnie - 5198). Trzęsienie to może być tragiczne w skutkach dla japońskiej gospodarki!

[kamilus]

Wiesz, to co wkleiłem to nie mój tekst, ja się tylko na niego natknąłem i chciałem Wam pokazać z racji, iż nikt wcześniej tego nie zrobił.

Co do gospodarki to się zgodzę, bo z tego co słyszałem w telewizji parę dni temu straty wynosiły 100 mld dolarów, a zapewne każdy dodatkowy dzień przestoju fabryk i koncernów generuje dodatkowo kilka mld $ straty. Ale myślę, że dla USA większym zagrożeniem gospodarczym niż Japonia na dzień dzisiejszy są Chiny, więc jakby chcieli specjalnie zasabotować goniącą ich gospodarkę wybraliby raczej Państwo Środka niż Japonię.

[kpiarz]

Chiny jest znacznie trudniej zniszczyć niż Japonię. A poza tym należy pamiętać,że do Chin przeprowadziły się
większe firmy USA i i to one również mogłyby ponieść duże straty. Chiny poza tym wykupiły obligacje USA i
w zamian za trzęsienie ziemi mogłyby się ich masowo pozbywać, co przyczyniłoby się do kolejnego krachu
gospodarczego. Dlatego sądzę,że wybór padł na Japonię.